NerfMe Napisano 1 Listopada Udostępnij Napisano 1 Listopada Przepraszam, wygłupilem się nie doczytując ostatniego akapitu! W rowerach XC to pewnie masz rację. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team sznib Napisano 1 Listopada Mod Team Udostępnij Napisano 1 Listopada Ale autor tematu chce jeździć po lesie i skakać hopy, więc nie typowe XC. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KNKS Napisano 1 Listopada Udostępnij Napisano 1 Listopada @sznib Pełna zgoda, tyle tylko że pacjent to Kross Hexagon 2.0... 😄 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team KrissDeValnor Napisano 1 Listopada Mod Team Udostępnij Napisano 1 Listopada @KNKS https://www.merida-bikes.com/pl-pl/bike/3019/ninety-six-rc-10k-2223, https://www.merida-bikes.com/en/bike/4758/ninety-six-xt, https://www.merida-bikes.com/en/bike/4738/bigtrail-600, i coś tam jeszcze by się pewnie znalazło - niedawno widziałem chyba nawet jakiś nowy model bodajże na 2.3"/2.1", ale nie mogę sobie przypomnieć, choć marka raczej z tych znanych... Nie jestem pewien, czy Spec się też tak kiedyś nie bawił. Co do tych wspomnianych Reynolds'ow (30 mm przód, 28 tył), to poza Meridą montują je np. w Rockrider'ach i Canyon'ach. Oczywiście racja, że odkąd opony spuchły do większych rozmiarów, to pewnie nieliczni zakładają szersze przody/węższe tyły (zarówno producenci, jak i użytkownicy, choć tych drugich może być procentowo więcej), a jeśli już to robią, to przecież w konkretnym celu... Także dziwi mnie twoje zdziwienie i pytania typu "po co, dlaczego ?" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CoolBreezeOne Napisano 1 Listopada Udostępnij Napisano 1 Listopada 7 godzin temu, KNKS napisał: Oczywiście część użytkowników dalej wierzy, że Barzo to na przód, a na tył Mezcal, ale to raczej w tym samym rozmiarze Yyy..., możesz rozwinąć myśl? Miałem pytającemu zaproponować właśnie taki zestaw, który u mnie się sprawdza, ale... No chyba starowiercą jestem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KNKS Napisano 1 Listopada Udostępnij Napisano 1 Listopada (edytowane) 4 godziny temu, KrissDeValnor napisał: Także dziwi mnie twoje zdziwienie i pytania typu "po co, dlaczego ?" Dalej nie wyjaśniłeś mi po co przeprowadza się ten zabieg i jakie płyną z niego wymierne korzyści. Żeby zyskać większą masę nieresorowaną w przednim kole ? 🙄 Bo chyba nie mówimy o zapewnianiu lepszego wybierania nierówności, bo za to odpowiada ciśnienie w oponie i "twardość" amortyzatora, ani o polepszeniu trakcji, bo za to odpowiada rzeźba bieżnika i regulacja dobicia i odbicia w amortyzatorze. Czyli po co ? @CoolBreezeOne Nie to jest piękne, co jest piękne, ale co się komu podoba 😎. A tak na poważnie, to miałem dwa komplety kół mtb. Jeden komplet obuty w MEZCAL TNT 2,25 a drugi w BARZO TNT 2,25. Obserwacje moje były następujące: " jeździłem cały czas na BARZO". Dlaczego ? Bo na suchym i twardym BARZO był tak samo szybki jak MEZCAL, ale za to 3x lepszy na sypkim, mokrym i błotnistym. Więc za cholerę nie wiem po co miałbym kastrować przyczepność tylnego koła, nie zyskując na tym praktycznie NIC. Tym bardziej że MEZCAL w górach, na mokrych i luźnych kamieniach jest mocno średnim rozwiązaniem, a na błocie czy śniegu praktycznie od razu się poddaje. Do tego jest równie ciężki jak BARZO. Na warunki suche, twarde i płaskie dużo lepszą oponą od MEZCAL jest chociażby IKON czy RekonRace. Ale to tylko opinia wynikająca z mojego osobistego doświadczenia i nie wymagam abyś się ze mną zgadzał. Edytowane 1 Listopada przez KNKS 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team KrissDeValnor Napisano 1 Listopada Mod Team Udostępnij Napisano 1 Listopada A po co są obecnie zakładane szerokie gumy np. w XCO ? To może nieco niefortunne porównanie, bo technicznie to czasami dawne enduro, albo i lepiej - patrz np. błotne strome zjazdy w Leogang, gdzie część zawodowych kolarzy sprowadza, albo leci przez kierę... Szerszy przód ma poprawić przyczepność w zakrętach. Trudniej opanować uślizg przodu, więc w ten sposób minimalizuje się to w pewnym stopniu. Tam gdzie jest nieco łatwiej technicznie (pojęcie względne - dla doświadczonego zawodnika już łatwo, a dla sezonowego casuala nadal trudno), a np. rama nie pozwala założyć dajmy na to 2.4", tam można nieco poprawić chociaż przyczepność przodu, bo amortyzatory mają większy zapas miejsca na szerszą oponę. Może nie każdemu to potrzebne do szczęścia, ale jest na pewno grupa osób, która z tego korzysta i docenia takie rozwiązanie. Przód ma też z reguły niższe ciśnienie, a im szersza opona, tym predyspozycje w kierunku jego obniżenia są większe, albo raczej przy takim samym ciśnieniu będzie lepiej pracowała od swojego węższego odpowiednika, co jest na plus. Producenci nie montują opon różnej szerokości tylko dla tzw. picu, i nie robią tego z powodu braków magazynowych szerszych opon na tył, czy węższych na przód 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
itr Napisano 2 Listopada Udostępnij Napisano 2 Listopada Zawodowcy mają to co chcą, mogą dobrać co trzeba na pojedynczy start czy pogodę sam kiedy się ścigałem - i przeszedłem na ml eko chciałem mieć dobrze , najszybciej najlżej i .... na obiegowe opinie,żeby na obu kołach były opony takie same z napisem przy wentylku miałem w nosie, używałem opon: albo dwie takie same , albo z przodu grubsza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojcio Napisano 2 Listopada Udostępnij Napisano 2 Listopada Ja mam grubszą z przodu, bo producent robi takie, a nie inne rozmiary dla modeli, które wybrałem - słynna para Assegai DHR. Jest 2.5/2.4 To tez może być powód. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cervandes Napisano 2 Listopada Udostępnij Napisano 2 Listopada Ja pozwolę sobie zauważyć dwie rzeczy: TYLNA OPONA, nie TYLNIA! I druga kwestia: x-kingi nie są produkowane od prawie pięciu lat, więc jak ktoś sprzedaje x-kinga, to jest to śmietnikowy leżak. I tak, jak autor chce się bawić w różne opony, to węższa i szybsza na tył dla prędkości i oporów a szersza albo z mocniejszym bieżnikiem na przód. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
NerfMe Napisano 2 Listopada Udostępnij Napisano 2 Listopada Właśnie. model X-king został zastąpiony Cross Kingiem. Chociaż zmieniła się tylko nazwa chyba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Greg1 Napisano 2 Listopada Udostępnij Napisano 2 Listopada 7 godzin temu, cervandes napisał: I druga kwestia: x-kingi nie są produkowane od prawie pięciu lat, więc jak ktoś sprzedaje x-kinga, to jest to śmietnikowy leżak. X-kingi nazywają się teraz Cross King, co jie zmienia faktu, że ludzie dalej je często skrótowo nazywają x-kingami - bo to tak samo jak z Cross Country, które skrótowo się określa XC Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cervandes Napisano 2 Listopada Udostępnij Napisano 2 Listopada Seeeerio? Ludzie niech sobie je nazywają jak chcą. Jeśli sklep, który fakturuje i magazynuje towar - wystawia ofertę sprzedaży na x-kingi to trzeba się trzymać od takiej oferty jak najdalej, bo są to opony sprzed 5 lat a może i więcej. O to w tym chodzi. Poza tym wraz z Cross Kingami pojawiła się budowa opony Shield Wall umożliwiająca ich zamleczenie bez pocenia się. Zwykłe zwijaki X-Kingi ciężko było zamleczyć, bo sikały przez ścianki. Cross Kingi nawet najtańsze mają Shield Wall, przez co uszczelniacz nie ucieka bokami. Bieżnik jest ten sam, czy prawie taki sam - ale to nie jest ta sama opona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CoolBreezeOne Napisano 2 Listopada Udostępnij Napisano 2 Listopada W dniu 1.11.2024 o 17:46, KNKS napisał: A tak na poważnie, to miałem dwa komplety kół mtb. Jeden komplet obuty w MEZCAL TNT 2,25 a drugi w BARZO TNT 2,25. Obserwacje moje były następujące: " jeździłem cały czas na BARZO". Dlaczego ? Bo na suchym i twardym BARZO był tak samo szybki jak MEZCAL, ale za to 3x lepszy na sypkim, mokrym i błotnistym. Więc za cholerę nie wiem po co miałbym kastrować przyczepność tylnego koła, nie zyskując na tym praktycznie NIC. Tym bardziej że MEZCAL w górach, na mokrych i luźnych kamieniach jest mocno średnim rozwiązaniem, a na błocie czy śniegu praktycznie od razu się poddaje. Do tego jest równie ciężki jak BARZO. Na warunki suche, twarde i płaskie dużo lepszą oponą od MEZCAL jest chociażby IKON czy RekonRace. Ale to tylko opinia wynikająca z mojego osobistego doświadczenia i nie wymagam abyś się ze mną zgadzał. A no widzisz, taka odpowiedź minie całkowicie zadowala. Posiedziałem dzisiaj w kanciapie i pooglądałem sobie bieżnik z Barzo i Mezcal'u. Różnica na środku jest - Mezcal jest "ciaśniejszy", co ma go szybko bujać, ale klocki w Barzo nie są jakoś od siebie daleko. A, że obydwie opony starczą mi jeszcze na zimę, więc na nowy sezon spróbuję i wrzucę dwa razy Barzo w mixie 2.25/2.35. No chyba, że jeszcze po drodze padnie mi pomysł na mix Race / Speed od Wolfpack'a. Może masz jakieś doświadczenie i możesz zestawić ze sobą Vittorie i Wolfpacki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KNKS Napisano 3 Listopada Udostępnij Napisano 3 Listopada Osobiście nie testowałem ogumienia od Wolfpack, ale recenzje kolegów nie zachęcają do podjęcia tego wyzwania. Jeśli już to bardziej skłaniałbym się ku Pirelli Scorpion XC, niemniej jednak, zważywszy na obecnie zastane warunki terenowe, kilka najbliższych miesięcy spędzę na BARZO TNT. Dlaczego nie Wolfpack ? Bo średnio wierze w możliwości projektowo-produkcyjne małych, rzemieślniczych firm, gdzie z jakością i powtarzalnością bywa różnie. Przerabiałem kilka cudownych/rewolucyjnych "wynalazków" w ogumieniu szosowym i w większości przypadków, szumnie zapowiadane "przełomowe właściwości", kończyły podziurawione jak sito, wybrzuszone czy tryskające mlekiem na lewo i prawo. A z wyrobów rzemieślniczych szanuje piwo. Zwłaszcza NEIPA, AIPA i kilka pokrewnych 😃, 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team bogus Napisano 3 Listopada Mod Team Udostępnij Napisano 3 Listopada Jeżdżę na Wolfpackach od jakichś dwóch sezonów. Przyznać muszę ze skusił mnie marketing, ale nie ma w nim ściemy. Wolfpacki to najlepsze opony jakie miałem do tej pory a mam porównanie z Mezcalem, Reconem Race i Ikonem. Wersja Speed jest przyczepna, nie ściera się nadmiernie, daje odpowiedni komfort a przy tym nie stawia większych oporów niż Mezcal. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Przecietny Napisano 3 Listopada Udostępnij Napisano 3 Listopada Te opony to bardzo indywidualna sprawa. Sam testowałem bardzo wiele na szybko potrafie wymienić, barzo,ikon,mezcal,racing ralph, smart sam, fast track,rapid rob, jakieś michelin i mi się sprawdzają tylko 3: xking/cross king, race king i rocket ron. Nieważne czy to góry czy mazury a rocket rony na zawody. Myślę,że trudno doradzić opony, trzeba samemu zbadać temat jak z siodełkiem. Na codzień jeżdże w zestawie 2.4/2.2 lub 2.4/2.4 lub 2.2/2.2 w zależnosci od roweru na zawody 2.25/2.25 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kipcior Napisano 3 Listopada Udostępnij Napisano 3 Listopada Jeździłem niedawno przez miesiąc, trochę z przypadku na starych i już zdartych obu Mezcalach G+ 2,25. To jest rewelacyjnie szybka opona. Z racji jesieni zmieniłem na Bardzo G+ 2,25 i to już tak dobrze nie jeździ, nie ma się co oszukiwać, czuć po prostu większe opory. Nie są jakieś duże ale jednak są. Ma ktoś subiektywne porównanie Mezcalów G+ do G2.0? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.