[Zabezpieczenie] po próbie kradzieży

[SmartCheetah]

Cześć, 

Prośba o ogólną poradę, ktoś ostatnio próbował wziąć co nie jego, na szczęście zabezpieczenie się nie poddało. Czy z takimi uszkodzeniami powinienem pomyśleć o nowym?

[TomekSw]

Tak. Bo chyba to ktoś jakimś nożem piłował. Takie linki są do ogarnięcia nożycami do metalu do kupienia w każdym markecie budowlanym za niewielkie pieniądze.

[chrismel]

Kiedyś zgubiłem kluczyk do takiego zapięcia. Byliśmy na wakacjach więc nie miałem dostępu do narzędzi. Żona robiła obiad a ja w tym czasie przeciąłem takie zapięcie pilniczkiem do paznokci.

[SmartCheetah]

@TomekSw @chrismel Po bruździe przy kłódce na 1szym zdjęciu widać, że ktoś musiał używać jakichś obcęgów z dużą siłą nacisku. Linka też się nie poddała. Pilniczkiem lub nożem w tym przypadku mogliby co najwyżej połaskotać. Na żywo to jest konkretne i ciężkie zapięcie. 

Ok, dla świętego spokoju pomyślę o nowym i przez jakiś czas będę trzymał rower w domu. 

[chrismel]

To jest plastik na zewnątrz, potem cienki oplot z drucika o średnicy mierzonej w dziesiątkach części mm a w środku pusta plastikowa rurka na którą ten oplot jest nawinięty. Więc na żywo może i wygląda na konkretne a w praktyce byle czym się to przetnie.

[SmartCheetah]

Jak zakupie nowe, z ciekawości postaram się nad nim poznęcać. Okaże się. 

[Lassar71]

Ten plastik na zewnątrz robi za szkło powiększające :). Zwykłymi kombinerkami dla testów przeciąłem. Bez większych problemów.

[SmartCheetah]

Ok chłopaki, to paznokciem widocznie ktoś próbował to przeciąć, macie racje  

[TomekSw]

Heh. Ciekawe czy byłoby Ci do śmiechu jakbyś nawet tej przeciętej linki na miejscu nie zastał. Uwierz mi nie jest fajnie jak zakoszą Ci rower - sam tego doświadczyłem i o dziwo był to dość leciwy sprzęt. U mnie prawdopodobnie linka z gównolitu (pewnie gorsza niż Twoja) musiała po prostu zachęcić potencjalnego złodzieja żeby spróbował. Takie linki stosuje się jak chcesz na chwilę zostawić rower, a i tak jest ryzyko, że ktoś jednym cięciem ją zdejmie.

[Turysta05]

O wytrzymałości takiej linki mówi jej waga, jeśli ciężka to trochę stali jest, ale trzeba to wozić.  Ja powiem o mojej przygodzie, ku przestrodze:

Mam linkę na szyfr z programatorem, takie dodatkowe kółko. Kiedyś podczas zapinania niechcący je ruszyłem i przeprogamowałem. Stałem z zablokowanym rowerem w środku miasta. Nie pamiętam czy byłem bardziej przerażony, czy wkur...ny.  Na szczęście udało się cofnąć. Pierwsze co zrobiłem to zablokowałem te cholerne kółko na stałe. 

[SmartCheetah]

2 godziny temu, TomekSw napisał:

Heh. Ciekawe czy byłoby Ci do śmiechu jakbyś nawet tej przeciętej linki na miejscu nie zastał. Uwierz mi nie jest fajnie jak zakoszą Ci rower

Nie śmieję się z próby kradzieży przecież Co najwyżej podśmiechuję z tej linki, bo wiecie najlepiej jak jest mocna i czym ktoś próbował przecinać, mimo że mam ją w rękach. 

Cytat

O wytrzymałości takiej linki mówi jej waga, jeśli ciężka to trochę stali jest, ale trzeba to wozić.

Tak, to jej największa wada, że jest spora, ciężka i sztywna. Tym bardziej, że jest do roweru 6 latki. 

A propo przeprogramowania, ktoś tak się z nią siłował, że przeprogramowało mi ostatni numer o jedno oczko. Dziwna sprawa, ale po tym się zorientowałem, że coś jest nie tak, nie mogłem rano otworzyć. 

[Mihau_]

Cytat

bo wiecie najlepiej jak jest mocna

Oczywiście, że wiemy. Ba, napiszę ci nawet z pełną odpowiedzialnością za te słowa, że "mocne" zabezpieczenie skonstruowane na bazie linki nie występuje w przyrodzie. To jest po prostu trochę skręconego, zwykłego, stalowego drutu. Żadnego utwardzania, żadnych sensownych stopów, żadnych dobrych zamków. Zabezpieczenia oparte o linkę są najtańsze i najłatwiejsze do sforsowania. To, że nadal masz rower to wynik wyłącznie braku przygotowania złodzieja do akcji, pewnie jakiś "okazjonalny"

Jaki rower/o jakiej wartości przypinasz czymś takim?

Podrzucę dla potomnych filmiki z "testem" zabezpieczeń. Wprawdzie kanał o tematyce związanej z moją inną zajawką ale na rowerowym yt nikt aż tak rozlegle do tematu nie podszedł

 

 

Edytowane 29 Października przez Mihau_

[rowerzysta01]

@SmartCheetah

takie zabezpieczenie nie jest  raczej skuteczne, raczej u-lock lub łańcuch

[smw44199]

Przy obecnych cenach i dostępności narzędzi akumulatorowych, ŻADNE zabezpieczenie nie nastręcza większych trudności.  

Pozostaje kwestia czasu, czy trwa to 5s, czy 65.

[rowerzysta01]

@smw44199

warto zainwestować w lepsze zabezpieczenie niż linkę, 

[smw44199]

Masz absolutna rację, ale generalnie mam zasadę, nie spuszczać roweru z oka, albo tylko na krótką chwile.