Skocz do zawartości

[10000] eMTB do pojeżdżenia po lesie


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

zaczynam rozglądać się za rowerem dla siebie. Jeżdżę przede wszystkim raczej rekreacyjnie po leśnych ścieżkach, ale ze względu na to, że na terenie po którym się poruszam jest sporo podjazdów chciałbym spróbować z elektrykiem. Pożyczyłem jakiś z Decathlona, żeby zobaczyć czy to mi pasuje i faktycznie jest to mega opcja, bo regulując siłą wspomagania reguluję też sobie jak daleko dojadę :D

Z modeli które rzuciły mi się w oczy to:

Czy mniej więcej w tym budżecie bylibyście w stanie polecić coś jeszcze, albo może zasugerować coś kompletnie innego?

Sekcja dla wytrwałych:

  1. Gepidą miałem przyjemność pojeździć chwilę na parkingu przed sklepiem i jeździła całkiem przyjemnie. Fajnie, że ma osprzęt Deore i hamulce MT420, zdaję sobie sprawę z tego, że amor to kowadło i pewnie na wiosnę byłaby wymiana. Bardzo podoba mi się, że jest tam Bosch - z tego co wyczytałem CX mają bardzo dobrą opinię, sensnowną żywotność, a przede wszystkim są serwisowalne
  2. Nie wiem dlaczego Ale Dartmoor po prostu mi się spodobał. Na pewno wymieniłbym w nim hamulce na coś sensowniejszego, ale pytanie jak ten Advent X. Ma całkiem sensowny zakres przełożeń, a przy elektryku 1x10 myślę, że w zupełności wystarczy. Bateria jest nie za wielka, ale też raczej nie planuję długich tras i wspomaganie z założenia ma być wykorzystywane przede wszystkim na podjazdach. No i kolejna kwestia - co to za amor, czy się do czegoś nadaje?

 

 

PS. Mam 178 cm wzrostu i 77 kg wagi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądałem, i porównywałem sobie z Gepidą:
+ lepszy amor (ale pytanie na ile faktycznie nie będzie też wymagał za jakiś czas wymiany)

- hamulce

+/- 10 rzędowa kaseta - mniejsza elastyczność, ale z drugiej strony przy elektryku nie powinno mieć to takiego znaczenia, a nawet poprawić żywotność napędy

+/- Silnik Panasonica - nie ma o nim zbyt wiele informacji na rodzimym rynku, nie jest taki popularny, chociaż podobno trym Auto robi robotę. Bosch jak dla mnie wygrywa tutaj serwisem, który w ogóle istnieje, a silniki są naprawialne - chociażby ze względu na dostęp do części

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie wybierasz się w ekstremalne góry to napęd 12 rzędowy z silnikiem Boscha jest trochę bez sensu  - nie sądzę że będziesz używał większych zębatek. Ja miałem fabrycznie 9 x  11-36, przy zmianie założyłem 11-32 i i tak chyba dwóch największych nie używam wcale. Gdyby dało się kupić dobry napęd 8x to bym się zastanowił przy kolejnej wymianie - od 12 jest zdecydowanie bardziej trwały i tańszy w wymianie. Na pewno na 9x zrobisz dwa razy większy dystans niż na 12x i regulacja jest o wiele prostsza. Ostatecznie może być 10x ale pewnie będziesz miał że 3 największe zębatki całkiem nie używane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę dorzucić z perspektywy osoby jeżdżącej analogiem z napędem 1x12 używającym roweru w górach o naprawdę sporych nachyleniach, tych najlżejszych zębatek i tak nie wykorzystuje, wole już wypchać rower niż pedałować na tym młynku, jak dla mnie jest to mega niewygodne a efekt jest taki, że ten napęd strasznie szybko się zajeżdża, wiem, że robię też bardzo dużo km i nie ma on łatwo przy mnie, natomiast 6 msc eksploatacji kasety i napęd jest w takim stanie, że łańcuch co chwile przeskakuje, do tego najmniejsze zębatki wytrzymują 2x krócej co prawda są zestawy regeneracyjne ale dokładanie 150 zł do kasety deore 10-51 żeby przedłużyć jej żywotność o kilka tygodni jest troche bezsensowne, skup się na zawieszeniu i hamulcach bo to ma realny wpływ na jazdę a napęd nie ma wcale aż tak dużego wpływu na odczucia z jazdy jak się wydaje, w sensie jeśli kupisz coś przyzwoitego na poziomie deore to praktycznie nie ma żadnych różnić względem wyższych grup. Jeździłem na XT, który sie rozsypał obecnie jeżdżę na deore, gdzie jedynie brakuje mi podwójnego zrzucania biegów, które było w manetce XT, ale kultura pracy jest jak dla mnie identyczna.

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wielkie za podpowiedzi!

Tak też właśnie obstawiałem, że szczególnie w przypadku elektryka 1x12 to troche overkill :D

U mnie teren jest dość pagórkowaty, ale też bez przesady (Trójmiejski Park Krajobrazowy). Na tą chwilę też nie planuję szaleć na zjazdach, bo dopiero wracam do roweru po dość długiej przerwie, ale może za jakiś czas mi się odmieni (chociaż wtedy będzie pretekst do zmiany roweru :D)

 

A co możecie powiedzieć na temat osprzętu w e-Sparrow? Ciekawi mnie ten AdventX - niby ma całkiem niezłe opinie, pomijając kwestie sprzęgła które działa specyficznie. I tak samo nie mam pojęcia co to za amor - niby powietrze, ale raczej takie budżetowe. No i napęd Bafanga - fajnie bo produkcja w Polsce, podobno dobre uszczelnienie, łatwy serwis i dość duża dostępność części, ale też zbyt wiele o tych napędach nie ma.. A najgorsze, że nie wiem dlaczego, ale urzekł mnie ten rower sobą :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pitolę coraz lepsze tutaj akcje odchodzą i w zakładanych tematach (do tego nic nie mam) oraz odpowiedziach... Zaczynam podejrzewać sztuczną inteligencję bo to jest po prostu nie możliwe. Jasne, że czasem ma sens pocisnąć z buta kiedy jest zbyt stromo ale zasadniczo największe koronki to chyba po to są by jechać a nie łazić z rowem obok.  

Edytowane przez Tyfon79
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, MacqNDW napisał:

Rozumiem, że czasami jest po prostu szybciej wejść niż kręcić na najniższym biegu, ale sam też wychodzę z założenia, że wolę jechać niż pchać

Zawsze ale to zawsze i wszędzie jadąc będzie się dużo szybciej w danym miejscu niż by robić to z buta nie ważne czy elektrykiem czy analogiem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, MacqNDW napisał:

Rozumiem, że czasami jest po prostu szybciej wejść niż kręcić na najniższym biegu, ale sam też wychodzę z założenia, że wolę jechać niż pchać

Też tak mam  i to na elektryku na którym mogę wyjechać na luźniej gumce pod strome górki, ale w terenie często wole się przejść  .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, XC100S napisał:

Tu masz najtańszy z generacji 5 

https://www.bike-discount.de/en/cube-reaction-hybrid-one-600-blackline 
i są do zmiany hamulce a później widelec chociaż nie koniecznie. 
 

A tu nic nie trzeba robić, oprócz jeżdżenia 

https://www.bike-discount.de/en/radon-jealous-hybrid-8.0-750

Oglądałem oba rowery, ale jakoś nie jestem pewien co do Cues'ów..

18 minut temu, nikbar1 napisał:

Też tak mam  i to na elektryku na którym mogę wyjechać na luźniej gumce pod strome górki, ale w terenie często wole się przejść  .

No właśnie dlatego między innymi myślę o elektryku, żeby móc pojechać sobie dalej i nie szarpać się w górki :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...