[napęd] podkręcenie napędu szosy jak w mtb

[rajbakow]

Cześć, w wielkim skrócie, kupiłem jakiś czas temu szosę Cube Attain, cały Sora 2x9, kaseta 11-34, tarczowe hamulce TRP Spyre MD-C610C, a niedawno przeprowadziłem się do Austrii pomiędzy Alpy i zwyczajnie na tutejszych podjazdach brakuje mi lżejszych przełożeń, (forma może mogła by być lepsza, ale już taka jest  )i się zastanwiam co zrobić:

- założyć kasetę  11-36 liczyć że przerzutka to jeszcze ogarnie

- kupić przerzutkę tył np Alivio 9s lub Deore 9s i dorzucić większą kasetę 11-36 lub może z 38/40 by dało radę?

- ogólnie to chciałem też zrobić z niego 1x9, mialem tak w poprzednim trekkingowym. Mam nawet korbę jak ze zdjęcia z blatem 40T i chętnie bym ją założył (miała być do trekkinga na odchudzenie ale go sprzedałem na rzecz szosy) Ale czy bedzie z tym działać? I wydaje mi się, że wtedy bym musiał mniejszy blat założyć żeby zachować bardziej lekkie przełożenie np. 36T

- Całej grupy bym nie chciał zmieniać, ale natrafiłem na coś takiego na aliexpres na promocji https://tiny.pl/w39gf3xg ? Ktoś zna jakieś opinie o takim zestawie?
A może macie jakieś inne względnie tanie i nie jakoś inwazyjne rozwiązanie na podniesienie tych przełożeń?

Edytowane 6 Października przez rajbakow

[CRMOCAAD]

Ta korba będzie spoko, ogólnie rzeczy z ali są naprawdę spoko, miałem inne korby z ali i były spoko a ta korba ze zdjęcia taż mnie kusi 😛

 

Co do napędu, testowałem przerzutkę xt m772 na kasecie 42t i działała (tylko wymieniłem śrubę b gap na dłuższą) i ta przerzutka jest pod 9s. innych nie testowałem, ale podobne konstrukcje z deorki też powinny dać radę. 

[chrismel]

4 zęby na kasecie bądź przedniej zębatce dają Ci dodatkowy 1% na podjazdach. Jeżeli podjeżdżałeś na tym napędzie który masz np. 8% to zmieniając kasetę z 11-34 na 11-36 tak jak chciałeś będziesz mógł podjechać 8.5%. Wydaje się że to strasznie mały zysk ale taki wychodzi realnie. Czyli jak podjeżdżałeś 8% a chciałbyś 12% to musiałbyś dołożyć z tyłu aż 16 zębów czyli potrzebowałbyś kasety 11-50 bez zmiany korby.

Zresztą możesz sam policzyć korzystając z tych dwóch stron: http://www.gear-calculator.com http://bikecalculator.com/

[marvelo]

Bo do jazdy po górach to są napędy 3x. 

[zekker]

7 godzin temu, rajbakow napisał:

ogólnie to chciałem też zrobić z niego 1x9, mialem tak w poprzednim trekkingowym. Mam nawet korbę jak ze zdjęcia z blatem 40T i chętnie bym ją założył (miała być do trekkinga na odchudzenie ale go sprzedałem na rzecz szosy) Ale czy bedzie z tym działać? I wydaje mi się, że wtedy bym musiał mniejszy blat założyć żeby zachować bardziej lekkie przełożenie np. 36T

Masz problemy z podjazdami, a chcesz założyć większą zębatkę niż masz obecnie małą w korbie?

[Rafał87]

Jakie zębatki siedzą w korbie? według mnie to jakieś rozmiary gravelowe powinny wjechać np 30-46T.

[chrismel]

Na 99% kolega ma 34/50. Jak zamieniłby na gravelowe 30/46 pozostawiając kasetę bez zmian to uzyska tylko dodatkowe 1% na podjazdach. Podjeżdżał 8% - będzie mógł podjeżdżać 9% z tą samą mocą.

[rajbakow]

9 godzin temu, chrismel napisał:

4 zęby na kasecie bądź przedniej zębatce dają Ci dodatkowy 1% na podjazdach. Jeżeli podjeżdżałeś na tym napędzie który masz np. 8% to zmieniając kasetę z 11-34 na 11-36 tak jak chciałeś będziesz mógł podjechać 8.5%. Wydaje się że to strasznie mały zysk ale taki wychodzi realnie. Czyli jak podjeżdżałeś 8% a chciałbyś 12% to musiałbyś dołożyć z tyłu aż 16 zębów czyli potrzebowałbyś kasety 11-50 bez zmiany korby.

Zresztą możesz sam policzyć korzystając z tych dwóch stron: http://www.gear-calculator.com http://bikecalculator.com/

Tak po okolicy gdzie bym się nie wybrał to spotykam podjazdy po 10% i wyżej, to na początek myślę że wymienie jak kolega wyżej radzi, przerzutkę z większą pojemnością i wrzucę kasete 11-40/42 i zobaczę jak się będzie z tym jeździło. 

[marvelo]

 

[chrismel]

2 godziny temu, rajbakow napisał:

zobaczę jak się będzie z tym jeździło

Zrób symulację czyli wybierz mniej stromy podjazd na tych przełożeniach które masz aktualnie i będziesz wiedział bez wydawania choćby 1 Euro. Linki do kalkulatorów podałem. Masz jeszcze filmik w gratisie

 

[kaido2]

2 godziny temu, rajbakow napisał:

Tak po okolicy gdzie bym się nie wybrał to spotykam podjazdy po 10% i wyżej, to na początek myślę że wymienie jak kolega wyżej radzi, przerzutkę z większą pojemnością i wrzucę kasete 11-40/42 i zobaczę jak się będzie z tym jeździło. 

W zbyt miękki napęd bym nie szedł, bo poniżej pewnej prędkości jest walka o utrzymanie równowagi. Przełożenie 34/34 powinno dać możliwość bezproblemowego wyjechania nachylenia w okolicach 20% nie mówiąc już o 10. Jeżeli na 34/40 będziesz w stanie utrzymać te 6 km/h to wymiana kasety z zastosowaniem przedłużki do haka przerzutki.

11 godzin temu, marvelo napisał:

Bo do jazdy po górach to są napędy 3x. 

Ale już w konkretnych górach zdecydowanie 1x z kaseta o dużej rozpiętości. Podjeżdżanie ściany 25% i próba manewrowania na korbie średnio się zazwyczaj dobrze kończy, zwłaszcza gdy na korbę idzie konkretna moc

[ernorator]

Da się jechać 25% bez konkretnej mocy?  

Zwykły emerycki napęd 50/34 - 11/32 pozwala jechać do tych 20%, chociaż powyżej 18% musze już się kłaść na kierownicę bo mam wrażenie, że lecę na plecy. 

[marvelo]

A do utrzymania równowagi na rowerze potrzebna jest w ogóle jakaś prędkość? 

Jak ktoś potrafi zrobić torową stójkę (a to wcale nie jest takie trudne - sam nigdy się tego świadomie nie uczyłem, a umiem), to te 5-6 km/h to aż nadto do bezproblemowego utrzymania równowagi. Ja w góry szosy nie zabieram, bo po prostu mam tam za mało lekkich biegów (napęd 53/39, 11-23), ale na rowerze crossowym z napędem 3x8 (44/32/22, 11-30) starcza na podjazdy nawet ponad 20% i wtedy prędkość spada mi do około 5-6 km/h przy jeszcze znośnej kadencji. Żadnego problemu z utrzymaniem wtedy równowagi nie zauważyłem. 

 

Edytowane 7 Października przez marvelo

[kaido2]

Ale poniżej tych 6 km/h jadąc ileś km pion już tak różowo to nie wygląda, zwłaszcza jak kładziesz się już nie kierze bo przód staje dęba i lepiej wtedy nie patrzeć jaką wartość pokazuje garmin , bo się jeszcze można z wrażenia samemu przewrócić.

12 minut temu, ernorator napisał:

Da się jechać 25% bez konkretnej mocy?  

Jak jeszcze nie boli to znaczy, że  musi być lekko

Edytowane 7 Października przez kaido2

[chrismel]

47 minut temu, ernorator napisał:

Zwykły emerycki napęd 50/34 - 11/32 pozwala jechać do tych 20%

Żeby jechać pod taki podjazd z kadencją 60 na 34 przód 32 tył musisz generować prawie 400W. Jeżeli tak moc nie jest dla Ciebie problemem to gratuluję formy.

 

[kaido2]

Pytanie czy podjazd ma 300-400 m ,czy 30 kilometrów. Na krótkim odcinku pewne rzeczy są do wytrzymania, a wręcz nieodczuwalne, zwłaszcza dla osób mieszkających i dużo jeżdżących po górach

I tak, pamiętam jak "trenowałem" do MPP

Odcinek 400m o średnim nachyleniu 17% jechałem z blatu 52 i 33 z tyłu a zawrotna prędkość to uwaga 12km/h

Tak, ze lepiej jeździć i nie patrzeć w Garmin, bo da się

Ale na Rdzawce po 950 kilometrze przyszedł moment by wrzucić z przodu 42, bo tam na jakieś 2 km jest jakieś 15%, a noga już ubita dalej też już nie kozaczyłem a spokojnie do celu Gliczarów z tarczy 42, i tam nadszedł kres kiedy wrzuciłem ostatnią deskę ratunkową 48 z tyłu 

[rajbakow]

Mały update, może komuś się przyda. 

Do korby którą posiadałem dokupiłem blaty 30/46 i kasete 11-40, koszt Aliexpress 45 euro. Z kasetą był też adapter/przedłużenie haka, więc korzystam dalej z Sory.

Na razie byłem na jednej przejażdzce na 6km 600m przewyższenia i jest przyjemniej, prędkość podobna, ale kadencja wyższa. 
Jedynie co to napęd chodzi teraz głośniej, nie wiem czy ten adapter dobrze założyłem, ale w sumie inaczej się nie dało, może kwestia dodatkowej regulacji przerzutki i będzie dobrze.
W ostateczności go wywale i kupię jakieś Deore XT 9s.

A i zalet to minus 350g wagi w związku ze zmianą korby.