[Rower] Czy Romet NYK za 7000 jest dobry rower albo liepej unikać?

[zxsorc]

Dzień dobry,

Szukam czegoś na 1x11 do weekendowych wycieczek po szutrach, lasach, i asfalcie do 100 km. Normalnie wypożyczałem rower w Decathlonie, ale teraz chcę mieć coś własnego.

Trochę poszukałem i znalazłem ciekawą propozycję – karbonowy Romet Nyk za 7000 zł. Bardzo mi się spodobał w sklepie. Nie jest tani, ale jest karbonowy, lekki, i fajnie się na nim jeździło.

Zastanawiam się, czy to dobra opcja, czy może są jakieś wady. A może lepiej poszukać czegoś tańszego, np. na normalnej aluminiowej ramie, jak Romet Boreas czy Kross Esker, i zaoszczędzić około 1400 zł w razie, gdyby ten Nyk był "niepewny"?

Mam też drugie pytanie do ekspertów – czy będzie popyt na taki rower, kiedy zdecyduję się go sprzedać? Może ludzie nie ufają karbonowym ramom od marki Romet?

Co Państwo o tym myślą?

[Mihau_]

Cytat

Nie jest tani

Zależy z czym porównujesz.

Cytat

lekki,

Waga katalogowa to raczej abstrakcja.

Cytat

Mam też drugie pytanie do ekspertów – czy będzie popyt na taki rower, kiedy zdecyduję się go sprzedać? Może ludzie nie ufają karbonowym ramom od marki Romet?

Nie dość, że romet to jeszcze mniej popularny nyk a do tego na napędzie sram...niesprzedawalny za normalne pieniądze.

 

Z tanich karbonów to bym pewnie na eskera 7.0 stawiał

[zxsorc]

@Mihau_
Dziękuję bardzo za odpowiedź.

Karbon nie jest obowiązkowy na mojej liście, ale byłoby ciekawie go przetestować.
Trochę poczytałem fora – faktycznie, ten Romet jest cięższy niż w specyfikacji, ale wciąż lżejszy niż dowolny aluminiowy rower w tej cenie.
Eskier 7.0 wygląda atrakcyjnie, widzę też, że jest zrobiony na chińskiej ramie, dlatego chciałem jeszcze zapytać, z jakiego powodu Kross jest uważany za bardziej zaufaną markę niż Romet?

No i czy ogólnie ta waga ma jakiś sens? Bo jeśli nie bardzo, to może po prostu wezmę podstawowy Kross 2.0 Gen2 (12-13 kg) jako pierwszy rower, a po zdobyciu doświadczenia mogę go sprzedać i już kupić coś sensownego.

[Mihau_]

Cytat

Eskier 7.0 wygląda atrakcyjnie, widzę też, że jest zrobiony na chińskiej ramie,

A romet na jakiej? Przecież to normalne w tej kasie 

Cytat

, z jakiego powodu Kross jest uważany za bardziej zaufaną markę niż Romet?

A napisałem coś takiego? Raczej nie.

Pytanie było o łatwość odsprzedaży to ci odpowiedziałem, nie będzie tym rowerem zainteresowania, mało popularny model i do na napędzie sram, tyle. Nyk jest na rynku ładnych kilka lat, esker podobnie...jesteś na forum rowerowym, wpisz w szukajke frazę nyk, później esker czy nawet aspre i porównaj ilość wyników.

Cytat

No i czy ogólnie ta waga ma jakiś sens? Bo jeśli nie bardzo, to może po prostu wezmę podstawowy Kross 2.0 Gen2 (12-13 kg) jako pierwszy rower, a po zdobyciu doświadczenia mogę go sprzedać i już kupić coś sensownego.

Szkoda czasu na jazdę gruzem. Dobry gravel ma mieć sztywne osie, gravelowy napęd i hydrauliczne hamulce 

[przemeg]

Nyk jest mało popularny bo tych rowerów nie było w zasadzie. Jakaś garstka wyszła. Romet miał fajny pomysł na Nyka ale co z tego, jak kołdra za krótka.

Kross wygrał rynek, mieli ramy i osprzęt i pewnie co trzeci gravel poniżej 9 tysiecy w Polsce to jakiś Esker.

Natomiast jak kupisz nowego Eskera to lecisz i tak do kogoś normalnego na total serwis - przesmarowanie suportu, sprawdzenie sterów, kół itd. Jakość montażu Krossa nie powala - co zresztą jest charakterystyczne dla całego rynku z kilku ostatnich lat. 

[kaido2]

2 godziny temu, zxsorc napisał:

Eskier 7.0 wygląda atrakcyjnie, widzę też, że jest zrobiony na chińskiej ramie

A co jest złego w chińskiej ramie? Przecież większość świata stoi na Winspace, Carbondzie, Flyxii

Nyk jest akurat na Flyxii

2 godziny temu, zxsorc napisał:

faktycznie, ten Romet jest cięższy niż w specyfikacji

Bo na tej ramie po założeniu wszystkich gratów jakie zakłada się w tej klasie to realna waga oscyluje  9,5-10 kg. Natomiast co do samej ramy to fajnie działa w typowo gravelowych warunkach z domieszką większych nierówności

Na resztę chłopaki odpowiedziały

[Przecietny]

Cytat

Szukam czegoś na 1x11 do weekendowych wycieczek po szutrach, lasach, i asfalcie do 100 km

Rower faktycznie ładny choć widziałem go tylko w necie 😆 Myślę,że do zastosowań jakich chcesz używać tego roweru spokojnie wystarczy, nie potrzebujesz do tego super technilogii a ten rower z pewnością będzie działał, no i podoba Ci się a to ważne. Waga raczej nie ma większego znaczenia do proponowanych zastosowań moim zdaniem,

Cytat

z jakiego powodu Kross jest uważany za bardziej zaufaną markę niż Romet?

Kross ma lepszy marketing, kiedyś też nie był "zaufany" do tego ma mnóstwo modeli różnych rowerów, opatrzył się, dużo ludzi jeździ jest po prostu popularny. Romet to często "srednie" skojarzenia, nazwa się słabo kojarzy. Rowery mają podobne do innych producentów w podobnej cenie. Czasami, bywają nieco tańsi, Romet ma mtb karbonowy za ok 3000zł, zapewne to nie jest super rama z wagą podobną do aluminiowych ale jednak.

[zxsorc]

@kaido2
Nie, nie. Nie ma problemu z chińską ramą. Słyszałem, że zarówno te od Rometa, jak i od Krossa są dobre. Po prostu błędnie wyraziłem tę myśl. Pomyślałem (błędnie) o mniejszej popularności Rometa, bo jego rama jest chińska, a Kross ma podobną karbonową.

Ogólnie wygląda na to, że oferta z Nykom jest dobra, z wyjątkiem tego, że może być ciężko go sprzedać. Co do Apiexu, jeździłem na nim i dla moich potrzeb to był dobry napęd.

Dziękuję wszystkim za opinie. Proszę, nie wahajcie się dodać więcej komentarzy. :)

Edytowane 7 Października przez zxsorc

[Przecietny]

wg centrum rowerowego ten rower waży mniej niż 10kg . Potwierdza to opinie kolegi wyżej.

[clavdivs]

W Nyku masz sztyce i kierownicę w karbonie, Esker ma alu.

 

[zxsorc]

Szczerze mówiąc, odkąd wypróbowałem go w sklepie, mam na niego ochotę cały czas. Podobało mi się, jak szybko przyspiesza, jak wygląda i jakie ma piękne opony (taki mam gust) i tak dalej.

Jednocześnie wydaje mi się, że to całkowicie szalony zakup, ponieważ całe życie jeździłem na rowerach, które kosztowały nie więcej niż 1500 złotych. No i trochę pojeździłem na wypożyczonych z Decathlonu. Zarabiam już wystarczająco dużo, żeby sobie na to pozwolić, ale wciąż wydaje mi się to irracjonalnym pomysłem, bo nie rozumiem, czy 7 tys. zł to jest normalna cena za rower? Może to już czas przeznaczyć te pieniądze na psychologa ha-ha. Przepraszam za emocjonalnie odejście od tematu :)

[ernorator]

Rower to psycholog, terapeuta, wytapiacz wku..u, pomaga rozwiązywać problemy, układać plany albo o nich zapominać. 

[tobo]

Zanim go kupisz to zapytaj sprzedawcę kto składał sztukę którą będziesz kupował.  Na podsiodłówce ramy jest biała naklejka z oznaczeniami, np KJ-8. 

Jeśli KJ-25 to albo poproś o inną sztukę albo zrezygnuj. 

56 minut temu, zxsorc napisał:

Szczerze mówiąc, odkąd wypróbowałem go w sklepie, mam na niego ochotę cały czas. Podobało mi się, jak szybko przyspiesza, jak wygląda i jakie ma piękne opony (taki mam gust) i tak dalej.

Jednocześnie wydaje mi się, że to całkowicie szalony zakup, ponieważ całe życie jeździłem na rowerach, które kosztowały nie więcej niż 1500 złotych. No i trochę pojeździłem na wypożyczonych z Decathlonu. Zarabiam już wystarczająco dużo, żeby sobie na to pozwolić, ale wciąż wydaje mi się to irracjonalnym pomysłem, bo nie rozumiem, czy 7 tys. zł to jest normalna cena za rower? Może to już czas przeznaczyć te pieniądze na psychologa ha-ha. Przepraszam za emocjonalnie odejście od tematu :)

Czy tyle to normalna cena za rower? Pytasz ogólnie? 

Od kilku lat ceny regularne wzrastały kilkanaście procent rocznie,  covid. Regularne ceny przyzwoitych graweli to okolice minimum 5 tysięcy. Poniżej zawierasz kompromis z wieloma rzeczami które "okradają" taki rower z właściwości użytkowych. 

Czy ten jest trudny w odsprzedaży? Problematyczne są w nim hamulce które miewają problem z działaniem po X miesiącach użytkowania i nawet typowe regularne zabiegi jak wymiana płynu nie likwidują potencjalnego problemu. 

[przemeg]

Cena to jest tyle ile ktoś oczekuje a ktoś inny płaci.

Jeśli jeździłeś na rowerze za 1500 to wsiadając na taki za 7 poczujesz roznice. Karbon jest sztywny w korbie, lekki, pracuje trochę pod tyłkiem. Dobry napęd pozwala zmieniać biegi szybciej i nawet pod obciążeniem. Dobre opony toczą się lżej ale mają trakcje... i tak możemy sobie wymieniać. Natomiast pytanie po co komu nowy rower za 7 tysięcy pln - co dziś stanowi jedną średnią wypłatę netto w dużym mieście. Jeśli chcesz serio jeździć to warto kupić. Jak ze wszystkim lepszej jakości. 

[zxsorc]

@tobo
Dziękuję. A co oznaczają te cyferki KJ-8 i KJ-25?
Czym się różnią? Czy coś może odpaść?

Edytowane 7 Października przez zxsorc

[tobo]

Te oznaczenia dotyczą tego kto które rowery  składał na linii montażowej.

[zxsorc]

@tobo
Dziękuję. Byłem w sklepie, tam był rower oznaczony KJ-25. Oglądałem go, wszystko było dobrze zrobione – hamulce wyregulowane, korba zamontowana precyzyjnie, przerzutka działała, nie znalazłem żadnych wad. Może tylko jedna rzecz wymagałaby regulacji – skrócenia długości pancerzy.

Potem zapytałem sprzedawcę, czy można zobaczyć inny rower w tym rozmiarze, na co on zapytał, po co, skoro są takie same. Odpowiedziałem, że mam informację, że rowery z naklejką KJ-8 są składane lepiej niż KJ-25. On stwierdził, że wszystkie rowery są zbudowane tak samo, z kontrolą jakości, i że to ciekawa prośba, ale w tym rozmiarze nie ma innego modelu.

I teraz nie wiem, co robić. Czy mogę sprawdzić coś w sklepie na rowerze z KJ-25, by wykryć ewentualne wady montażu? Bo kupiłbym ten model, i tyle.

[tobo]

Tak ci powiem: jeśli jest kj-25 to go nie bierz.  

Sklep, zgodnie z filozofią,  sklada i reguluje rowery z kartonu. Zdziwiłbym się gdyby ci powiedzieli cokolwiek. KJ-25 to oznaczenie zespołu ludzi którzy pracują razem. Takich KJ jest przynajmniej kilka. Część błędów jest poprawialnych inne nie. 

Takiego bajka warto byłoby rozłożyć i sprawdzić wszystko. Np wszystkie gniazda z gwintami pod śruby. 

Lista popularnych "wpadek" 

- krzywo wkręcane śruby pokrywy mostka

- dorypane na siłę śruby odpowietrzników hamulców/ zacisków 

- dokręcane na tzw pałę śruby odpowiedników na dźwigniach hamulców. 

- dokręcane na pałę śruby mocujące wymienny hak przerzutki (są ogólnie bardzo miękkie)

- źle odpowietrzone hamulce w trakcie montażu rowerów (100% sztuk) 

- przeciągnięte pokrywy sterów,  za mocno ściśnięte łożyska sterów. 

Te wszystkie rzeczy w rowerach z kartonów więc już PO kontroli jakości. 

Nie jesteś w stanie nic sprawdzić w sklepie na co zgodzi się sprzedawca. I nie zgodzi się na to żaden sprzedający cokolwiek. 

Tak samo jak sytuacja gdybyś przyszedł do sklepu sprzedającego inne rowery I powiedział: kupię ten jeśli rozbierzecie go do elementów składowych i sprawdźcie wszystko,  włącznie z centrowaniem kół i korektą naciągu przed zakupem. 

[zxsorc]

@tobo
Wow. To jest interesujące. Dziękuję za szczegółową odpowiedź.

[ernorator]

Kiedyś się nie kupowało Rometa z ramą robioną w poniedziałek 😜 , albo generalnie czegoś co robili w poniedziałek. 

Natomiast co do Rometa NYK, rama jest firmy FLYXII model GR-02

https://www.flyxii.com/agoods/pd_59

Fajna rama i sprawdzona bo sporo firm ją kupowało i robiło swoje rowery. Jest dość ciężka (jak na karbon) ale wytrzymała i ładnie pracuje na nierównościach. Próbowałem ja kiedyś kupić od nich ale podczas wysyłki putin postanowił napaść na Ukrainę i przesyłka zaginęła,  na + firma bez problemu zwróciła mi pieniądze. 

rysunek rozmiaru 56

Edytowane 8 Października przez ernorator

[KSikorski]

12 godzin temu, tobo napisał:

Tak samo jak sytuacja gdybyś przyszedł do sklepu sprzedającego inne rowery I powiedział: kupię ten jeśli rozbierzecie go do elementów składowych i sprawdźcie wszystko,  włącznie z centrowaniem kół i korektą naciągu przed zakupem. 

Znam sklepy, gdzie po dopłaceniu ~500zł rower przed wydaniem przejdzie taki kompletny serwis.

[tobo]

Każdy nowy rower, bez względu na producenta,  powinien być rozebrany na składowe i złożony. Ogólnie oszczędzone jest na np smarze w łożyskach sterów które już z fabryki przychodzą w takim stanie. Jeśli przy zakupie roweru powiesz że oczekujesz rozłożenia łożysk sterowych i ich posmarowania w środku to wzbudzisz raczej zdecydowany sprzeciw. 

1 godzinę temu, KSikorski napisał:

Znam sklepy, gdzie po dopłaceniu ~500zł rower przed wydaniem przejdzie taki kompletny serwis.

Owszem. Jeśli zapłacisz za to co powinno być zrobione przez producenta. Przy tym i tak prawie na pewno nie dowiesz się co musieli poprawić. Bo to pogrąża produkt który usiłują sprzedać.

[Greg1]

@tobo mógłbyś proszę rozwinąć temat tych zespołów bo to bardzo ciekawe i dlaczego akurat j-8 jest lepszy od j-25, skąd to wiesz, itp., itd.? No, chyba, że to Ty jesteś w zespole j-8 i wiesz, że złożyłeś rower jak trzeba i wiesz, że koledzy z zespołu j-25 z linii montażowej obok robią fuszerę 😁

[tobo]

Podałem że kj-25 ma kumulację,  a kj8 to tylko jeden z kilku który tego praktycznie nie robi. Nie wiem dlaczego kumulacja jest w przypadku 25. Tak poprostu jest/było przynajmniej dla roczników 2023, 22 i 24. 

Dlaczego jest lepszy 8 od 25? Tego nie wiem. To wypadkowa kilku czynników. Umiejętności tych ludzi wynikające z niezwracania uwagi na detale plus słaba weryfikacja finalnie całości. 

Nigdy nie byłem w fabryce R. Jednak dzięki naklejkom na ramie można zauważyć pewną powtarzalność w jakiejś grupie produktów,  a tego samego nie ma w innej. 

[kaido2]

@ernorator,problemu z putinem już nie ma więc może teraz się skusisz

W dniu 8.10.2024 o 08:41, ernorator napisał:

Natomiast co do Rometa NYK, rama jest firmy FLYXII model GR-02

 

W dniu 8.10.2024 o 08:41, ernorator napisał:

Fajna rama i sprawdzona bo sporo firm ją kupowało i robiło swoje rowery. Jest dość ciężka (jak na karbon) ale wytrzymała i ładnie pracuje na nierównościach.

Dokładnie tak, już trochę km na niej przedymałem w tym po szlakach MTB i potwierdzam powyższe

Tak na marginesie, to na tej ramie można zrobić świetny rower za śmieszne pieniądze