Skocz do zawartości

[Czapka] Goretex Infinium


chrismel

Rekomendowane odpowiedzi

@chrismel trafiasz  w samo sedno. Strój najlepiej dobrać do warunków , własnej fizjologii , czasu i rodzaju aktywności.  U Ciebie w Płaskopolsce 😉 nie musisz się tak "opancerzać" jak ja w górach , gdzie w upalne lato temperaturty w nocy potrafią zejść do np.  5 stopni nie mówiąc już o jesieni/zimie. Sam musisz eksperymentalnie wypracować odpowiednią kreację . Po drodze wtopisz trochu kasy ale doświadczenie zdobyte będzie bezcenne.😁

W wątku o Pertexie dobrze kombinujesz . Tak od siebie dorzucę pod rozwagę Polarteca Wind Pro .

 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@pecio - dzięki za sugestię z tym Polartec-iem. Sądzisz że zdałby egzamin jako pośrednia warstwa pomiędzy kurtką Borealis a potówką ? Bo z tego co zobaczyłem pobieżnie to raczej bluzy zewnętrzne z niego szyją.

Tak w ogóle to cały czas myślę o ubiorze bo bardzo dużo do myślenia dała mi ta czapka. Sądzę że muszę być bardziej zdecydowany w tym kombinowaniu i uciec z membran całkowicie oprócz sytuacji gdzie są absolutnie niezbędne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako pośrednia warstwa odpada - zagotujesz. Skorpionek z  Polara szyje bardzo fajne samodzielne bluzy -  FLY DIRECT JACKET , ALPHA FLIGHT ROS JACKET , UNLIMITED PUFFY JACKET. Zaleta to o niebo lepsza paroprzepuszczalność niż Infinium , lepsza termika  i ochroni przed okazjonalną krótką mżawką.

W Gore masz kompromis miedzy oddychalnością a wodoodpornością . W Polarze nacisk jest na oddychalość i izolację przed wiatrem, sprawy deszczowe na dalszy plan schodzą.  W ciuchach trekingowych Polar jest moim ulubionym materiałem a w razie załamki pogody  narzucam laminat Gore (ale to jest już inna specyfika niż w rowerówce).

Edytowane przez pecio
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@pecio ta czapka ewidentnie wpływa na potliwość korpusu. W sumie to jestem bardzo zadowolony że ją kupiłem bo za 150 zł zatrzymała mnie w tym membranowym szaleństwie. Kupiłem ostatnio 3 ciuchy od Assos-a, na szczęście wszystkie bez membrany więc się przydadzą. A już się zacząłem rozpędzać, prawie kupiłem spodnie, zacząłem myśleć o kurtce, więc jestem ponad 3000 do przodu :)

Tak przy okazji to już wiem co koniecznie spróbuję kupić. Wspomniałeś o Polartec Wind Pro. Chcę ciepłe rękawice z tego materiału. Mam rękawice polarowe od 5 lat i są to moje ulubione ale wystarczają do około 11-12 stopni. Może znasz jakiś model który mógłbyś polecić ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam  ale nie wiem czy Tobie przypadną do gustu.  Ja używam do specyficznych celów  pod kijaszki ,  szczekana  więc muszą być zgrabne , manewrowe ( jakby  operować  liną i przyrządami ) a nazywają się Salewa Sesvenna WS Grip.  Na intensywną  zimę  trzeba mieć dwie pary bo  jedna nie daje rady do wiosny.  A na spacerki lajtowe  używam  bez membrany    zwykłe wełnianki nowozelandzkie  firmy  Lodołamacz 😁 model Sierra ( jak dobrze pamiętam) .... a i jeszcze mam polarowe  ale oprawione w ramki  starego prawdziwego Alpinusa , modelu już nie pamiętam. 😉 Najlepiej uderz do jakiegoś sklepu  i zobacz co mają , przymierz.

O rowerowych nie piszę  chyba ,że o nie chodzi.  Gdzieś już o nich wspominałem . 

Edytowane przez pecio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zachęcony również kupiłem tą czapkę, jak przyjdzie i warunki się zmienią to przetetstuję. Ale mam jeszcze jeden problem, mam różne kominy itp na szyję, ale wszystko to jest zbyt krótkie z tył. DLA MNIE. Mam dziwną przypadłość, że strasznie czuje najmniejszy podmuch wiatru po karku i barkach. Możecie coś polecić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam kominiarkę Kanfor Tarn. Jest to jedyna kominiarka jaką znalazłem która daje możliwość wygodnego zsunięcia pod brodę (żeby można było oddychać). Zabezpiecza szyję, kark, nie trzeba używać komina który ciągle się zsuwa. W bardzo zimnych warunkach można dołożyć pod nią cienką czapkę np. merino bo materiał jest elastyczny i nie ciśnie. Jeden z moich najlepszych zakupów zimowych na rower.

https://www.kanfor.pl/pl/kominiarki-maski/161-kanfor-tarn-kominiarka-polartec-power-stretch-pro.html

Oczywiście barków nie zabezpieczy bo tak daleko nie sięga. Tutaj polecam po prostu merino albo przyzwoitą bieliznę termo. Z tym że merino będzie tańsze.

Edytowane przez chrismel
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj miałem 10 stopni. Na głowie lekki komin z Buffa założony jak kominiarka na czubek głowy i uszy, i na to jeszcze taką czapkę-czepek z Brubecka. I było dobrze, mimo mżawki, a potem nawet krótkiego deszczu, choć nic z tego wodoodporne nie jest. 

W okolicach 0 to po prostu jeszcze na to kaptur pod kask zakładam. Tylko poniżej 10 stopni to nigdzie dalej i dłużej nie jeżdżę. Zastanawiam się czy mi kominiarka jest potrzebna i coś wniesie. 

Z kominiarek mam tylko takie stare badziewie z wycięciem na oczy, jak do napadów ;) ale zakładałem ją tylko na narty jak były okolice -20. Ale to się ma nijak do jazdy na rowerze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jesteś ciepłolubny tak samo jak ja. Ja ją zakładam w okolicy +5 stopni bo nie lubię jak mnie ciągnie po szyi czy karku. W niej mam wszystko szczelnie osłonięte. Komin mi się ciągle zsuwał, musiałem go poprawiać, wkurzało mnie to. Ale nie lubię jeździć z zasłoniętymi ustami czy nosem więc miałem problem ze znalezieniem kominiarki bo we wszystkich oprócz tej jak ją zsunąłem pod brodę to góra schodziła na brwi a w niektórych modelach nawet na oczy.

Edytowane przez chrismel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, chrismel napisał:

Polecam kominiarkę Kanfor Tarn. Jest to jedyna kominiarka jaką znalazłem która daje możliwość wygodnego zsunięcia pod brodę (żeby można było oddychać). Zabezpiecza szyję, kark, nie trzeba używać komina który ciągle się zsuwa. W bardzo zimnych warunkach można dołożyć pod nią cienką czapkę np. merino bo materiał jest elastyczny i nie ciśnie. Jeden z moich najlepszych zakupów zimowych na rower.

https://www.kanfor.pl/pl/kominiarki-maski/161-kanfor-tarn-kominiarka-polartec-power-stretch-pro.html

Oczywiście barków nie zabezpieczy bo tak daleko nie sięga. Tutaj polecam po prostu merino albo przyzwoitą bieliznę termo. Z tym że merino będzie tańsze.

Dziękuję, kupiłem i na pewno pochwalę się skutecznością ;) fajnie że powstał ten wątek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Ja na razie jechałem 2x po 5km więc to trochę mało. Było wtedy ok 3 stopnie. Na początek zimno w uszy, faktycznie przepuszcza wiatr. Ale po ok 2km jak się rozgrzałem było już przyjemnie. No ale to generalnie za krótki dystans żeby miarodajnie ocenić. W wyższej temperaturze w niej nie jechałem.

Jutro rano muszę ok 40km jechać, ma być słońce i +5 to ją sprawdzę.

Ale faktycznie jest wygodna i dobrze się twarz odsłania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, chopmaz napisał:

Przy takiej temperaturze jak dzisiaj, czyli ok 6 stopni jak dla mnie ten Kanfor się nie nadaje.

Możesz dołożyć cienką czapkę merino po niego. Myślałem że ja jestem zmarzluch ale Ty mnie przebijasz :) A tak serio każdy inaczej odczuwa temperaturę dlatego w tym samym ubraniu jeden będzie marzł a inny się pocił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...