grzech1991 Napisano 3 Października Udostępnij Napisano 3 Października (edytowane) Cześć, Zastanawiam się pomiędzy rowerami https://polbike.pl/rower-elektryczny-focus-jam-6-8-750wh.html w wersji performance, cena ok. 15450 zł. vs Cannondale Moterra Carbon LT 2, cool mint 17700 zł https://www.cannondalebikes.pl/rowery/e_bikes/e_mountain/moterra_neo_lt/moterra_neo_carbon_lt_2_c25552u Widziałem recenzje cannondale, generalnie pozytywne. Jedyne co mi w nim nie odpowiada to dwa różne rozmiary kół, co pewnie oznaczają dwie różne dętki... chociaż może opone da się zmienić na większą. Czy warto dopłacać do cannona? Z tego co widzę jest ogólnie droższy, startował z wyższej ceny i na lepszych komponentach. Edytowane 3 Października przez grzech1991 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Xzc Napisano 3 Października Udostępnij Napisano 3 Października canondale jest to sprzęt do dużo cięższego terenu, ZEB w porównaniu do foxa 36 który jest w focusie jest o wiele sztywniejszy, damper w tym focusie to coś z pogranicza bardziej xc/trail, sam kiedyś jeździłem na dps i był całkiem ok ale nie nadawał się do ostrzejszego terenu, dodatkowo hamulce zdecydowanie na plus w canondale, te sramy teoretycznie są drogie a działają po prostu słabo, zresztą miałem okazję w tym roku zobaczyć jak taki hamulec padł, natomiast sam obecnie używam magury mt5 co prawda w analogowym rowerze, który jest lżejszy ale są po prostu świetne. Co do rozmiaru kół, nie ma wprost napisane, czy da się założyć 29 z tyłu, sądząc po tym, że jest to rocznik 2022 to możliwe, że nie ma takiej możliwości, ponieważ dawniej ramy produkowane pod mulleta najcześciej nie dawały możliwości założenia większego koła, co nie zmienia faktu, że opony są na mleku, zresztą obecnie nie wyobrażam sobie jazdy w terenie na dętkach, tak więc jest to aspekt pomijalny. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzech1991 Napisano 3 Października Autor Udostępnij Napisano 3 Października Dzięki, obecnie posiadam rower MTB do jedzenia po asfalcie. Chciałbym coś do zjazdu np. z gór, ale raczej bez jakiś akrobacji... Rozważam dwie opcje, zostawienie obecnego roweru i zakup drugiego do zjazdów (mój obecny to cube attention). Druga opcja, to sprzedaż tego co mam. Zastanawiam się jak wygoda jeźdzenia takim rowerem po płaskim? W cube brakuje mi zawieszenia z tyłu. Rama 24" jest wygodna. Ogólnie jestem z niego zadowolony, może poza hamulcami. Szukam czegoś do jazdy np. w alpach, zjazdu z góry żar ale nie oczekuje przesadnych skoków, na ten moment na to nawet nie jestem gotów. Za canonnem na plus raczej wartość roweru, za focusem wydaje sie bardziej zabalnsowany. Chociaż wydaje mi sie, że balans normalne użytkowanie / enduro to głównie geometria ramy. Chciałbym też czasem w nim na jurę wyjechać, ze względu na wspomaganie. Analog daje za mały zasięg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Xzc Napisano 3 Października Udostępnij Napisano 3 Października Nie jeździłem na elektrykach, wiec odniesienie typowo co do jazdy dużą endurówką w łatwym terenie może być mocno odmienne, bo jednak tutaj masz wspomaganie elektryczne, które ułatwia jazdę, nawet jeśli rower nie jest do końca dostosowany do tego typu trasy, natomiast duża analogowa endurówka była by w płaskim terenie męcząca (duża waga, szerokie ciężkie opony, zresztą opony nastawione na zjazd są raczej miękkie i szybko się zużywają jadą po asfalcie) po prostu ich szkoda do takiej jazdy bo też swoje kosztują. Ja zaczynając jazdę na MTB, byłem głownie nastawiony na podjazdy a zjazdy to taki dodatek (brakowało mi techniki i nie sprawiało mi to przyjemności) po dwóch latach i obyciem się ze zjazdami zdecydowanie szedłbym w kierunku roweru z więszym skokiem i geometrią dającą więcej na zjeździe tj. płaski kąt główki ramy. Prawda jest taka, że czy to focusem czy canondalem jesteś w stanie zjechać wszystko jedynie ograniczeniem mogą być umiejętności. Geometrycznie canondale jest bardziej w kierunku enduro, focus to jeszcze takie pograniczne AM/enduro, osobiście brałbym canondale raz, że lepszy osprzęt, dwa nastawienie na zjazd, ale to już zależy od Ciebie czego tak naprawdę bardziej potrzebujesz, to też nie tak, że rower sam za Ciebie pojedzie ok można mieć dużo skoku zawieszenia, ale to też trzeba potrafić wykorzystać, bo może sie okazać, że będziesz jeździł i wykorzystywał 50% skoku a w takim wypadku lepiej poszukać, czegoś zdecydowanie mniejszego. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojcio Napisano 3 Października Udostępnij Napisano 3 Października Masz gdzieś te rowery NOWE w takich cenach? Bo jak używane to na wybór wpłyną inne czynniki. Jeśli chcesz jeździć na epickie wycieczki i w ramach nich zjeżdżać - to ok. Ale jak chcesz rower do bikeparku to warto się zastanowić, czy elektryk - w wielu wyciąg nie wozi elektryków (ale to nie dotyczy Żaru), elektrykiem ciężej manewrować (ale masa wpływa też dodatnio na poczucie stabilności i odwagę na wertepach). Cannondale to już raczej tylko znaczek - ale rower fajny. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzech1991 Napisano 3 Października Autor Udostępnij Napisano 3 Października to są ceny za nowe jeśli ma być w góry to elektryk, do płaskiego pół na pół. Zależy od dystansu. Mam co prawda platformę to wożenia rowerów... więc w sumie wystarczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Xzc Napisano 3 Października Udostępnij Napisano 3 Października Może warto wspomnieć, ze część tras jest wyłączonych z użytkowania elektrykiem, tak jak np Rychlebskie ścieżki, no i rzeczywiście warto wspomnieć o rozkładzie masy i środku ciężkości, który jest przeniesiony niżej poprzez dodatkową masę spowodowaną baterią, generalnie zjazd takim elektrykiem będzie wymagał mniej umiejętności niż zwykłym analogiem, ciężej jest go wybić z rytmu, natomiast może to być potem problem, jeśli chciało by się przerzucić potem na analoga. Miałem okazję w zeszłym roku zjeżdżać z gościem na elektryku i na luźnych kamieniach leciało to samo w dół bez większego problemu, gdzie analogiem jednak trzeba zdecydowanie mocniej było się skupić, żeby nie stracić całkowicie kontroli. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzech1991 Napisano 3 Października Autor Udostępnij Napisano 3 Października Akurat nie mam takich obaw, nie wszędzie sa kolejki do wjazdu, myslę, że elektrykiem dojadę w więcej miejsc, a typowe trasy enduro mnie nie koniecznie interesują. Więc - elektryk zostaje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.