Skocz do zawartości

[Hamulec] Problem z hamulcami hydraulicznymi i ich tarciem


Rekomendowane odpowiedzi

Hej, obiłem się o coś tyłem roweru ostatnio i zauważyłem, że trze tarcza. Wymieniłem ją i ciągle trze, trick z trzymaniem hamulca i dokręcaniem zrobiłem od razu (Mam hamulce hydrauliczne). I teraz kiedy mam nową tarczę, ustawiałem hamulec jak zawsze i wciąż trze to co może być nie tak? Koło jest proste, rama nie wygląda na wygiętą a hamulce też wyglądają na całe. Mogę załączyć potem zdjęcia jak ktoś chce zobaczyć. Ma ktoś jakiś pomysł co się mogło stać i co za tym może stać  a przede wszystkim jak temu zaradzić? Z góry dzięki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są plusy tarcz i są minusy. :) Upierdliwa regulacja to jeden z minusów, a czasami tak się przytrafi, że trzeba aż do skutku. 

Najpierw sprawdziłbym czy koło w hakach się nie ruszyło, potem za zacisk bym się zabierał i najpierw mu tłoczki wyrównał, a potem jego samego do tarczy i na końcu samą tarczę. 

Sama regulacja, powtarzana aż się uda, to tylko ustawianie tego paluchami w różnych wariantach. ;) Prawdziwą sztuką jest nie uwalić całości brudem na nowo i wyregulować jak jeszcze jest czyste. :) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ustal co trze, przecież to nie jest rocket science. Może np tłoczki się nierównomiernie wysuwały w zacisku, przez co tarcza ociera nie o same klocki a o korpus zacisku. Tam jest przecież tycia szparka i zdarza się, że trzeba rozruszać tłoczki przed ustawieniem ponownie zacisku. Aha, zanim zaczniesz wciskać tłoczki w zacisk, to umyj to miejsce, żeby syfu nie pakować w układ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie, czy trze na calym obwodzie - wtedy krzywo zacisk, lub ktorys tloczek sie nie cofa - .... bądz sam nie cofnąłeś tłoczków przed wsadzeniem nowej grubszej nieco tarczy....czy trze miejscowo...wtedy to krzywa jest tarcza.... nowa tarcza też może być krzywa.  

koło siedzi symetrycznie w tylnych widełkach ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Brombosz napisał:

Są plusy tarcz i są minusy. :) Upierdliwa regulacja to jeden z minusów, a czasami tak się przytrafi, że trzeba aż do skutku. 

Najpierw sprawdziłbym czy koło w hakach się nie ruszyło, potem za zacisk bym się zabierał i najpierw mu tłoczki wyrównał, a potem jego samego do tarczy i na końcu samą tarczę. 

Sama regulacja, powtarzana aż się uda, to tylko ustawianie tego paluchami w różnych wariantach. ;) Prawdziwą sztuką jest nie uwalić całości brudem na nowo i wyregulować jak jeszcze jest czyste. :) 

 

 

5 godzin temu, cervandes napisał:

Ustal co trze, przecież to nie jest rocket science. Może np tłoczki się nierównomiernie wysuwały w zacisku, przez co tarcza ociera nie o same klocki a o korpus zacisku. Tam jest przecież tycia szparka i zdarza się, że trzeba rozruszać tłoczki przed ustawieniem ponownie zacisku. Aha, zanim zaczniesz wciskać tłoczki w zacisk, to umyj to miejsce, żeby syfu nie pakować w układ.

Trze tarcza o klocki. Powciskałem tłoczki i wciąż trze, tylko najdziwniejsze jest to, że trze rytmicznie (brzmi tak jak przy krzywej tarczy), a tarcza jest prosta i jest nowa, dopiero co założona. Klocki mają równą powierzchnie. Koło jest proste i siedzi równo na widełkach. Bardzo dziwne zjawisko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, player123 napisał:

Pytanie, czy trze na calym obwodzie - wtedy krzywo zacisk, lub ktorys tloczek sie nie cofa - .... bądz sam nie cofnąłeś tłoczków przed wsadzeniem nowej grubszej nieco tarczy....czy trze miejscowo...wtedy to krzywa jest tarcza.... nowa tarcza też może być krzywa.  

koło siedzi symetrycznie w tylnych widełkach ? 

Właśnie problem jest taki, że trze miejscowo przy nowej, prostej tarczy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@player123 Jak poregulowałem jeszcze to przestało trzeć miejscowo, chyba tarło po całości ale ciszej i mogłem tego nie słyszeć. Update, udało mi się ustawić zacisk i tłoczki tak, aby nie tarło i myślałem, że wszystko jest ok i problem z głowy, NIE TRZE W KOŃCU. Po jakimś czasie, to mogło być 15min zaczęły trzeć same z siebie, wyregulowałem znowu i po jakimś czasie znowu same trą. Wygląda na to, że tłoczki się same przemieszczają albo zacisk, bo nie ważne jak mocno go przykręcę to i tak po chwili albo tłoczki albo zacisk zmienia swoje położenie, nie jestem w stanie ocenić które z tego się faktycznie zmienia, ale strzelam, że tłoczki czy klocki bo zacisk dokręciłem mocno na wszelki wypadek. Może przy tym uderzeniu o którym mówiłem na początku wpisu coś się stało z tłoczkami albo uszczelką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam i współczuję, @spicylemon czas spojrzeć prawdzie w oczy, nie masz "smykałki" do mechaniki i to za trudne dla Ciebie😵‍💫. Takim osobom nie pozostaje nic innego jak pozostać wiernymi klientami serwisu. Ale też spróbuj pokazać problem doświadczonemu koledze (jeśli to możliwe) który obejrzy i zdiagnozuje.  Sam niedawno miałem taką sprawę: kolega skarżył się zgrzytanie w suporcie i był o tym święcie przekonany, po sprawdzeniu okazało się, że to przerzutka a konkretnie wózek całkowita ruina, a przecież to widać gołym okiem, tylko nie każdy widzi😵.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Turysta05 Myślę, że to nie jest kwestia "smykałki", tylko braku doświadczenia, które chce nabyć ucząc się samemu, bo sprawia mi to przyjemność a każdy je z czasem i popełnionymi błędami nabywa. Wrodzone talenty które masz na myśli nie definiują tego czy ktoś powinien się za coś zabierać czy nie, to się ćwiczy czy masz tą "smykałkę" czy nie. Fakt, może być na ten poziom dla mnie za trudne, dla tego przychodzę na forum spytać się ludzi z doświadczeniem, aby nabrać jakiegoś kierunku, Jeżeli więc masz pomysł co może powodować, że zacisk trze sam po pewnym czasie pomimo regulacji, chętnie bym usłyszał coś od kogoś z większą wiedzą :)

I tak, chodzę czasami do serwisów, ale bardziej się spytać o diagnozę jak mówiłeś, niż aby zrobili coś za mnie, tylko robię to w ostateczności jak samemu nie zrobię, póki co się nie poddaję ;p 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Turysta05@player123 Pojęcie podstawowe o hamulcach hydraulicznych to ja mam, nie raz je regulowałem i sam je zakładałem. Chyba się nie zrozumieliśmy, mogłem nie zrozumiale napisać, też się zdarza. Piszę z prośbą o pomoc nie dla tego, że hamulców nie umiem wyregulować, tylko regulacja położenia, dociskanie tłoczków, sprawdzenie koła i wszystkie oczywiste rzeczy i porady (za które dziękuje) przy problemach z hamulcem nie działają i sam już nie wiec co to może być. Nie jest żadnym odkryciem, że trzeba hamulec wyregulować aby nie tarł i tarcza musi być prosta, ale kiedy po wszystkim co sugerowaliście i PO REGULACJI (po której oczywiście nie trze) z upływem czasu podczas jazdy zacisk wraca do pozycji w której trze, to chyba coś jest nie tak. Podejrzewam, że mogą być uszkodzone tłoczki, bo jak przypominam problem się wziął od uderzenia. Mogłem pomieszać na początku kiedy źle określiłem sam sposób tarcia, nie zmienia to faktu, że problem jest taki sam. Nie oczekuje od nikogo tutaj, że mi go rozwiąże, to jest forum i szukam sugestii czy wskazówek jako zainteresowany rowerami. Jak ktoś nie wie jak pomóc to niech nie piszę, można sobie darować uszczypliwe komentarze. Pójdę po prostu do serwisu, żeby spytać eksperta i ewentualnie go tam zostawię, dzięki wszystkim za pomoc.

Edit: Jak teraz czytam poprzednią odpowiedź to fakt, nie brzmi to dobrze. Totalnie źle opisałem sytuację. Wyżej opisałem lepiej

Edytowane przez spicylemon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mowa o nowych fabrycznie krzywych tarczach, to miałem kiedyś zakładana w serwisie nówkę tarczy dura ace, jeszcze te z takim wielkim czarnym radiatorem, (swoją drogą wyglądały super) od razu po wyjechaniu z serwisu było czuć tarcie, regulacje nie pomogły dostałem informację, że się muszą ułożyć, skoro oddaje do profesjonalnego serwisu to czemu mam nie wierzyć, że tak będzie ? Podczas zjazdu po mocniejszym hamowaniu, tarcza wręcz zaczęła skakać po zacisku, pojawiło się przeraźliwe tarcie, które przy kolejnych hamowaniach tylko się pogłębiało, co ciekawe dotyczyło to tylko tylnego koła, ale jakoś hamowania była tragiczna i to w porównaniu do jakichś podstawowych tarcz jakie miałem wcześniej, a mówimy tutaj o tarczy za 300 zł za szt, tak więc, że coś jest fabrycznie nowe nie znaczy, że w 100% będzie idealne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@spicylemon - szorowanie zacisku i praca tłoczkami była grana? Demontujesz koło i klocki, myjesz wszystko trzy razy na błysk, suszysz. Potem nasączonym wacikiem olejem do hamulców przecierasz powierzchnie tłoczka, które wystają spod uszczelek. Wciskasz tłoczki w zacisk, pompujesz klamką aż kawałek wyjdą i ponawiasz - smarowanie olejem powierzchni tłoczka i wciśnięcie. Po kilkukrotnym rozruszaniu sytuacja może ulec unormowaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...