Skocz do zawartości

[Wisła] Blue Valley - czy jest szansa na infrastrukturę rowerową na Mazowszu uwzględniającą każdy typ roweru?


Rekomendowane odpowiedzi

W 2023 r. pojawiły się informacje ze województwo podkarpackie, świętokrzyskie, lubelskie i mazowieckie chce śladem Wiślanej Trasy Rowerowej wykonać projekt budowy infrastruktury dla rowerzystów i kajakarzy wzdłuż biegu Wisły i bodajże Sanu

jako że na Mazowszu najpopularniejszą trasą rowerową jest odrobina dziurawej drogi gminnej wzdłuż Wisły do Gassów i Góry Kalwarii na której okresowo występują udogodnienia w postaci rozsypanych pinezek bądź sfrustrowanych kierowców, to całość wydaje się dużą szansą na rozwój kolarstwa na Mazowszu

 

Tylko czy to jest realne w najbliższej przyszłości?

Patrzac jak są realizowane (lub raczej nierealizowane) projekty rowerowe to mam obawy czy nawet najlepsze plany kiedykolwiek doczekaja sie tu realizacji.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście na tej trasie przejeżdzajac ją setki razy, a może nawet i ponad 1000 razy, nie byłem nigdy świadkiem jakiejś agresji ze strony kierowców czy miejscowych, ale o takich sytuacjach słyszałem z opowieści

Natomiast przydałaby się porządna infrastruktura wyłączona z ruchu ogólnego na której bezpiecznie można by pojechać z przyczepką rowerową z dzieckiem czy osobami które normalnie boją sie jeździć po ulicy. Może to być szuter, byle nie kostka Bauma. :)

Zwłaszcza że chcąc nie chcąc w tej okolicy zaczynaja powstawać domy w większej ilości i ruch samochodowy tam będzie rosła, im dalej tym trudniej będzie tam pomieścić infrastrukturę rowerową. 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Projekt zakładał że trasa miałaby przynajmniej w części tak jak WTR przebiegać koroną wału wiślanego. Już kilka lat temu zmieniły sie przepisy regulujące zasady poruszania sie po wałach.

 

Natomiast patrząc na to jak wygląda infrastruktura rowerowa poza Warszawą to faktycznie trudno o optymizm. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o szosy to pod Warszawą a szczególnie na jej południu jest pierdyliard tras do jeżdżenia. Na zachodzie można spędzić dużo czasu objeżdżając puszczę Kampinoską, chociaż niektóre drogi  lepiej omijać pn-pt. Gravelelm można chyba jeszcze więcej bo nie dość, że asfalt to jeszcze wszystkie szutry je łączące. Na wschodzie na Mińsk Mazowiecki, Mazowiecki park krajobrazowy, wzdłuż Świdra. Południe to trójkąt gravelowego eldorado, Góra Kalwaria, Grójec, Mszczonów. Do tego Bolimowski Park Krajobrazowy. Puszczy Kampinoskiej już nie trzeba objeżdżać, można w nią wjechać. 

Do tego serwisówki S7 i S8, gdzie można wjechać na nią w Wawie i cisnąć dobrym asfaltem prawie bez ruchu samochodowego 140km w jedną stronę. 

Edytowane przez ernorator
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Na moje, to niektóre z udogodnień i modernizacji kończą się kiepsko - np. jakaś betonoza nad Dunajcem, gdzie wcześniej był szuter...  Nie chciałbym powtórki nad Wisłą, choć może po lewej stronie już na to za późno, bo pamiętam jak szuter/piach był praktycznie od Hałd do Dębówki, to były czasy :icon_cool:  Jestem przeciwny równaniu wszystkiego jak leci - może z racji tego jakie rowery posiadam (same MTB)...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

3 godziny temu, ernorator napisał:

 

Do tego serwisówki S7 i S8, gdzie można wjechać na nią w Wawie i cisnąć dobrym asfaltem prawie bez ruchu samochodowego 140km w jedną stronę. 

Zgoda, Ci co cisną szosą KOMy lub mają rower typowo terenowy nie potrzebują specjalnie infrastruktury, zakładam że nawet nie będą z niej korzystać z uwagi na jej ograniczenia

 

Ale to chodzi też o umożliwienie takiej typowej turystyki rowerowej np. z przyczepką z dzieckiem czy z ludźmi słabiej jężdżącymi lub nieprzyzwyczajonymi do tego że ktoś ich wyprzedza na gazetę

Np moja żona która lubi przejażdzki rzędu 50-60 km dziennie niezbyt szybkim tempem spina się psychicznie jak zbliża sie do niej TIR czy ciężąrówka z tyłu. Dla niej przestaje to być przyjemność i bywa że zaczyna robić nerwowe manewry

 

Uważam  że taki region jak Mazowsze naprawdę stać na zrobienie porządnych szlaków rowerowych oddzielonych od ruchu samochodów, a od wielu lat niewiele w tym temacie jest robione

A ten projekt skoro ma obejmowac aż 4 województwa i zaczynąc się od Połańca (czyli de facto od końca WTR w Szczucinie) ma jakieś widoki powodzenia

 

 

 

 

]

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez Martinus_vm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby ktoś szukał info o Blue Valley, to raz na jakiś czas robię podsumowanie na VeloMałopolska o tym. Na tą chwilę trwają etapy projektowania.
https://www.facebook.com/velomalopolska/posts/pfbid0F3A6bU6mNmM5SK6n42gg7g9s4BCyc2eZZ3rno8RbQNFzD4iBkSCetDs2eznf2eT3l
Mapa tu https://bit.ly/WTRbv
 
 

Aktualizacja tematu Wiślanej Trasy Rowerowej projektowanej w ramach projektu o roboczej nazwie "Blue Valley" w województwach świętokrzyskim, podkarpackim, lubelskim oraz mazowieckim.
Bardzo ważna sprawą było przyjęcie przez zarządy ww. województw zasady, że budowa nadwiślańskiej trasy realizowana będzie przez zarządy dróg wojewódzkich, co daje szansę na trzymanie w ryzach standardów i kosztów zarówno budowy, jak i ew. późniejszego utrzymania trasy. W zasadzie dla większości odcinków prowadzone są już kolejne etapy prac projektowych, które mają się zakończyć w większości do końca br. Czy uda się ruszyć z kolejnymi etapami i zakończyć budowę w 2-3 lata, to się jeszcze okaże, ale będę się temu tematowi przyglądał raz na jakiś czas i zdawał relacje.
Szczegóły:
Przetarg na opracowanie koncepcji programowo-przestrzennej dla odcinków o długości ok. 60 km ogłosił niedawno Świętokrzyski Zarząd Dróg Wojewódzkich, a z małopolskiego punktu widzenia byłby to bardzo oczekiwane kilometry WTR'ki ze Szczucina do Sandomierza które zapewniłoby też ważny dostęp do linii kolejowej.
Po pierwszych przetargach na opracowanie kompleksowej dokumentacji projektowej są też w województwie lubelskim. Na razie udało się wybrać projektantów na fragmenty poprowadzone poza wałami przeciwpowodziowymi. Projektowana jest również kładka przez Wisłę pomiędzy Kazimierzem Dolnym a Janowcem ( w okolicach obecnego promu)
Projektują się też pierwsze odcinki WTR w woj. mazowieckim, o czym był zresztą cały post w lutym br.
Działa też Podkarpackie, gdzie w projektowaniu są "drogi dla rowerów na wałach przeciwpowodziowych rzeki Wisły i jej dorzeczy na odcinkach podkarpackich (Połaniec – Sandomierz oraz Sandomierz - Zawichost)". Te odcinki co prawda pokrywają się też w dużym stopniu z lewobrzeżnymi odcinkami świętokrzyskimi, ale taka pętle Sandomierz - Połaniec po obu brzegach Wisły też brzmi ciekawie 😉
Wybrano również wykonawcę który sporządzi prognozę oddziaływania na środowisko dla całego projektu pod roboczą nazwą „Blue Valley – Wiślanym Szlakiem.
  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...