[buty] Jak pozbyć się nieprzyjemnego zapachu? Katadyn, czy coś innego?

[kregiel]

Cześć,

W czasie ostatnich opadów deszczu moje buty po paru konkretnych przemoczeniach zaczęły cuchnąć. Trafiłem na materiał od UC, gdzie rekomendowany był Katadyn Micropur Forte. Zakupiłem i wrzuciłem 4 tabletki do wiadra z wodą, po rozpuszczeniu się tabletek wrzuciłem do środka buty na jakieś 6h. Buty wysuszyłem i niestety zapach został tylko częściowo usunięty. Mógłbym powiedzieć, że teraz zostało takie 30-40% tego co było wcześniej. Czy coś zrobiłem źle? Czy może ten sposób tak właśnie działa. Jakie jest wasze doświadczenie? Może polecicie inny sposób?

Z góry dzięki za pomoc

[Krypto.Szosowiec]

Obawiam się że jak raz przemoczysz buty i nie wysuszysz, to smród zostanie na wieki wieków

Ozonowanie? Podobno pomaga.

[pytkum]

Kup w zoologicznym żwirek dla kotów Cat's Best Original, zakop w nim suche buty na minimum 24h. Próbowałem różnych środków chemicznych, żwirek rozwiązał problem.

[kregiel]

Teraz, pytkum napisał:

Kup w zoologicznym żwirek dla kotów Cat's Best Original, zakop w nim suche buty na minimum 24h. Próbowałem różnych środków chemicznych, żwirek rozwiązał problem.

Katadynem też próbowałeś tak? Do środku butów również nasypać żwirek?

[Krypto.Szosowiec]

Tylko wiecie dlaczego buty śmierdzą? Bo zawiązała się tam pleśń itd.

Jak żwirek ma zabić pleśń? Spowoduje on co najwyżej, że właśnie chwilowo smrodu nie będzie, a przy każdym kolejnym nawet lekkim zmoczeniu butów, problem powróci.

Żwirek co najwyżej wyciągnie resztki wilgoci, a nie usunie przyczynę.

[pytkum]

Szczerze to nie pamiętam, to było kilka lat temu. Tak, żwirek do środka i na zewnątrz. Pomogło na smród, który było czuć jak usiadło się na krześle mając buty na nogach.

Akcja była jednorazowa, smród już nie wrócił.

Edytowane 23 Września przez pytkum
dopisek

[kregiel]

@pytkum Dokładnie mam tak samo. Buty mam już wiele lat i wielokrotnie je przemaczałem w mniejszym stopniu, a to na zewnątrz, a to na Zwifcie, ale ostatnie dni podczas jazdy bez ochraniaczy na buty dały się we znaki.

[chrismel]

Uprać w pralce. Ja często piorę buty dodając je do normalnych ciuchów żeby się nie tłukły o bęben i nic im nie jest.

[kregiel]

@chrismel Odkręcasz bloki?

[ernorator]

Zimówki moczone co roku. 

1. Żwirek do wysuszenia

2. Zamrażarka na 24h

3. Odkażacz do obuwia, który jest właściwie IPA

 

Chyba każdy gabinet podologiczny ma sprzęt do porządnej dezynfekcji obuwia. 

Edytowane 23 Września przez ernorator

[Eathan]

Katuje już 4 parę butów i NIGDY nie miałem problemu z zapachami. Wielokrotnie przemoczone. Zawsze po każdej jeździe zostawiam na zewnątrz, nie chowam do szafy. Stoją do następnego dnia. Po przemoczeniu wyciągam wkładki, zostawia do wyschnięcia - latem na balkonie, zimą na kaloryferze. 

[holdegron]

Ozonowanie jest skuteczne, i przydaje się w różnych domowych zadaniach.

Tani ozonator kupi się za stówę.

[chrismel]

12 godzin temu, kregiel napisał:

Odkręcasz bloki?

Nie jeżdżę w SPD. Za to piorę regularnie wszystkie sportowe buty od lat. Nie zauważyłem żeby w jakikolwiek sposób to wpływało na trwałość za to jak idę do znajomych nie mam problemu jak proszą żeby zdjąć buty przed wejściem

[kregiel]

@chrismel Na szczęście nie chodzę w SPD do znajomych

[dfq]

ozonator w takich sprawach jest skuteczny. Potrafił nawet zlikwidować zapach nikotyny w samochodzie  po 3 letnim paleniu (pranie i czyszczenie tapicerki i podsufitki pomogło). Fakt ze potrzebował na to kilku sesji godzinnych.

[Rafu]

Przemoczyłem i nie dosuszyłem moje buty (platformy Five Ten) i śmierdziały okrutnie. Nie mając wyjścia wyprałem je z dodatkiem środka dezynfekującego (to płukania) + jakiś płyn dezynfekujący do prania i przyniosło to oczekiwany rezultat. Nie sprawdzałem jednak czy ponownie śmierdzą po kolejnym przemoczeniu.

Najlepszym sposobem jest chyba ozonator i nie musisz zaraz kupować swojego, bo czasem są dostępne w pralniach samoobsługowych.

[leon7877]

W dniu 23.09.2024 o 10:43, Eathan napisał:

Katuje już 4 parę butów i NIGDY nie miałem problemu z zapachami. Wielokrotnie przemoczone. Zawsze po każdej jeździe zostawiam na zewnątrz, nie chowam do szafy. Stoją do następnego dnia. Po przemoczeniu wyciągam wkładki, zostawia do wyschnięcia - latem na balkonie, zimą na kaloryferze. 

Ja mam dokładnie tak samo. Ważne żeby wyciągnąć wkładki i wysuszyć oddzielenie. Zapach będzie tylko wtedy gdy nie będą wysuszone.

Poza tym to zależy jeszcze od konkretnej osoby, niektórym okrutnie pocą się stopy, jeśli tego potu natychmiast nie wysuszyć to skutek wiadomo jaki.