[Rower] do pracy i na przejażdżki

[katrin18]

Witam wszystkich,

Chciałbym prosić o radę dotyczącą zakupu nowego roweru do pracy i na przejażdżki. Do pracy mam Ok.10 kilometrów, na jednym odcinku jest stromo pod górkę, poza tym 75% trasy to ścieżka rowerowa. Ponadto chciałbym,aby był to model do którego można zmontować koszyki- jeden z przodu, drugi z tyłu bo często także na zakupy jeżdżę na rowerze i zależy mi,by było można je przymocować, co nie zawsze jest takie oczywiste jak się okazało przy moim startym rowerze. Ma ktoś jakieś propozycje dobrego roweru spełniającego moje oczekiwania?

[WaGiant]

Jeździłaś już tą trasą na jakimś rowerze ? Czy ten podjazd jest problemem czy tylko wysiłkiem ? Czy masz , miałaś jakiś rower , jaki ? Ile pieniędzy chcesz przeznaczyć na rower + ew dodatki ? Twoja waga też ma znaczenie . Powiedzmy zakres do 70 kg albo ponad .

Bez tych informacji - na taki dystans typowa miejska damka już odpada . Jeśli chcesz jeździć wyprostowana to rower trekkingowy , jeśli pozycja ma być bardziej sportowa to cross + dodatkowe wyposażenie , jeśli górka wymaga wpychania roweru to można pomyśleć o rowerze z elektrycznym wspomaganiem . Zakres cenowy od 2,5tyś (?) do >10 tyś .

Edytowane 22 Września przez WaGiant

[katrin18]

Tak jeżdżę tą trasą rowerem Giant, kupiony jakieś 8 lat temu. Jeżeli chodzi o górkę to podjazd wymaga sporego wysiłku bo jest naprawdę stromy. Co do pieniędzy,które chce przeznaczyć na nowy rower to tak do 5 tysięcy plus za dodatki czyli np. montaż koszyków. Zastanawiałam się mocno nad jakimś modelem Merida, najbardziej podoba mi się  Freeway lady 9700, ale niewiem co sądzisz o tej marce? Jeżeli chodzi o moją wagę to 64 kg, elektryka nie chce kupować.

A jeszcze dodam,że obecny rower na którym jeżdżę to Giant ATX 27,5 kupiony kilka lat temu, ale niekoniecznie jestem z niego zadowolona.

[WaGiant]

Giant ATX który wygooglowałem jest z 2022 więc może się trochę różnić od twojego . To podstawowy rower MTB/ATB  . Słaby amortyzator , słaby napęd 3x7  bez bardzo miękkich biegów . Tzn do ogólnego użytku jest ok , w góry za słaby . Pytanie co ci w nim nie pasowało ?

Merida to dobra, uznana firma , a model o którym myślisz jest ok. Amortyzator jest sprężynowy i nie potrafię go ocenić . Napęd jest ok , ma minimalnie lżejsze przełożenie niż Giant ale wielkiej różnicy w jeździe nie będzie . Tzn mam na myśli przełożenie 1-1 , mała z przodu - największa z tyłu . Pozycja , jeśli dobrze dobierzesz rozmiar powinna być bardziej wyprostowana niż w G . Producent nie podje wagi ale przygotuj się na 16-18kg . Niestety to jest standard w trekkingach .

 

[katrin18]

W Giancie nie pasuje mi to,że według mnie dosyć ciężko się nim jeździ. Tzn na prostej drodze lub z górki jest ok, ale jak jest teren pod górkę nawet o niewielkim nachyleniu to według mnie jest ciężko. Zauważyłam,że rowerzyści,którzy mnie mijają jednak jadą szybciej i bez takiego wysiłku jak ja, a kondycję mam dobrą więc to raczej kwestia roweru. I teraz zastanawiam się nad tą Meridą skoro piszesz,że różnicy wielkiej w jeździe nie będzie. Ogólnie ma ktoś jakieś polecajki roweru crossowego,który by w miarę lekko i szybko jechał?

[Wojcio]

Ciężko może być z następujących powodów:

-opony o dużych oporach do tego źle napompowane. 
-opory w napędzie z powodu złej konserwacji.
-inne ukryte opory wynikające z braku konserwacji lub regulacji.

Albo z powodu źle dobranego przełożenia. 
 

jak to u Ciebie wygląda? Na którym biegu podjeżdżasz tę górkę? Od tego zależy czy potrzebujesz roweru górskiego, czy bardziej nizinny (a to oznaczać może lżejszy i szybsz) starczy. 

[WaGiant]

Ale co to znaczy ciężko jedzie ? Przełożenie 1-1 jest za twarde i musisz cisnąć czy może masz szerokie terenowe opony i na asfalcie ogólnie trudno się toczą ?

Co do Meridy to nie zrozumiałaś mnie . Nie wiem czy uznasz jazdę na niej za lekka czy ciężką . Ja napisałem tylko że przełożenie 1-1 jest minimalnie lżejsze niż to które masz w Giancie .

Rowery trekkingowe powinny lżej jeździć bo mają nieterenowe opony . Czyli po asfalcie lżej się toczą . Z drugiej strony takie rowery są ciężkie co też ma znaczenie , zwłaszcza podczas podjazdów . Klasyczny cross będzie lżejszy ale nie będzie miał błotników , bagażnika , nóżki , lampek i co tam jeszcze . Napęd będzie podobny do trekkinga czyli bez bardzo lekkich przełożeń . Powtórzę, bez bardzo lekkich , bo lekkie są w każdym crosie i trekkingu .

Moja rada - idź do sklepu rowerowego i zrób jazdę próbną na jakimś crosie czy trekkingu . Nawet po sklepie w decathlonie . Może poczujesz różnicę ?

Jeśli chodzi o polecane na forum crossy to skorzystaj z istniejących tematów . Sporo tego jest .  Za 5 tyś możesz chyba dowolnie wybierać - Trek , Giant ( tzn damski Liv ) , Polygon , Cube , Merida ....

[katrin18]

Ok, dzięki za odpowiedź. Do sklepu rowerowego mam zamiar się wybrać, a tu wstawiłam zapytanie,żeby ogólnie zorientować się na co zwrócić uwagę. Tym bardziej,że zbytnio nie znam się na rowerach a nie mam pewności,że trafie na uczciwego sprzedawce,który dobrze mi doradzi. A odpowiadając na pytanie kolegi Wojcio to dbam zawsze o to by opony były dobrze napompowane,  ogólnie dbam o rower, w czerwcu był na serwisie i Pan mi tam wszystko sprawdził i itd więc wierzę,że jest ok. Górkę zazwyczaj podjeżdżam na 2 biegu. 

[WaGiant]

No tak, tylko że  masz 3x7 biegów . Co rozumiesz przez 2gi ? Oczywiście wiesz że na korbie masz 3 tarcze . Najlżejsze biegi są na najmniejszej czyli na 1 . Z tyłu odwrotnie najlżej jest na największe zębatce  też na 1 . Czyli najlżejsze przełożenie to 1-1 .

Jeśli chcesz mieć max lekkie przełożenia w crosie albo Trekkingu to szukaj takiego z korbą 26-36-46  ( to 26 jest ważne ) i z kasetą 11-32 , 11-34( tutaj 32 , 34 jest ważne )  .  Możesz trafić na napęd 2x10 albo 2x11 Cues . Tam są inne korby i kasety ale żeby wiedzieć jakie jest najlżejsze przełożenia wystarczy podzielić 1:1 . Np 26:32=0,81 . Im mniej tym lżej . W giancie masz prawdopodobnie 24:28=0,85 .

Edytowane 22 Września przez WaGiant

[katrin18]

Mało precyzyjnie napisałam, więc jeszcze raz: tą górkę podjeżdżam na przełożeniu 2- 2 bo jak próbuje na 1-2 lub 1-1 to tak jakbym w powietrzu pedałowała, jakkolwiek dziwnie to brzmi, chociaż ta górka jest naprawdę stroma i widzę,że wiele osób poprostu prowadzi rower pod nią.  Ogólnie raz jeszcze zapytam czy ta Merida 9700 to może być dobry wybór ? Czy jakie marki są jeszcze warte uwagi ewentualnie? 

[WaGiant]

Ok , czyli przełożeń ci nie brakuje .  Merida jest przyzwoitym rowerem trekkingowym . I jak większość trekkingów dość ciężkim .  Jedne części ma aż za dobre ( napęd ) inne trochę na tym cierpią ( amor ) . Nie powiem czy to jest najlepsza propozycja na rynku , nie ma takiego rozeznania ale źle nie jest . Gdyby zajrzał tu kolega @szy to pewnie coś by doradził . Zna się trekkingach .

Edytowane 23 Września przez WaGiant

[katrin18]

Ok, w takim razie dziękuję za rady.