Skocz do zawartości

[Gravela / MTB] do 6-7tyś


Rekomendowane odpowiedzi

6 godzin temu, player123 napisał:

hehe... no tak... mamy MTB... kiera z 700mm, opony z 2,3....wagi z 12kg  jak nie jest to jakis lepszy rower  i jestesmy w stanie zapierdzielaac tym z 25kmph... i to zestawiamy z gravelem o kierownicy 440mm, kolami z opnami  40C.... gdzie bez problemu toczy sie to z 28kmph... i w takiej warszawie jak ktoś nie jezdzi tym MTB do kampinosu czy gdzies w inne krzki...to taki MTB jest jak znalazł na miasto... dodatkowo z dogodności trzeba serwisować amortyzator... a moze i damper... nic tylko jezdzic po miescie :>> 

Kierownica 730 mm, opony trochę węższe, bo 2,1 (ta z przodu to mój lekkie "upgrade", bo akurat miałem w zapasach), waga 15 kg (trochę odchudzony dętkami i oponą przednią, ale dociążony sakiewką) i bez problemu mogę tym wyskoczyć na szosę na kilkadziesiąt kilometrów, osiągając średnią 24-27 km/h (kilka pierwszych jazd tak mi wyszło). Dziś 39 km asfaltem, średnia 25,9 km/h, a tą samą trasę na fitnessie (stalowy, 11 kg, typowo szosowe przełożenia) z oponami 700x25 ostatnio zrobiłem ze średnią 29,2 km/h. Szosą z baranem może bym nieco przekroczył 30 km/h. Oczywiście są różnice, ale nie aż takie, bym nie mógł takim góralem wybrać się nawet na turystyczny wypad z sakwami, a co dopiero jakaś jazda po mieście. Tylko że mój góral ma napęd 3x8, z korbą 42/34/24 i kasetą 12-32 (tu wolałbym 11-32), gdzie najszybsze przełożenie jest nieco szybsze niż w napędach 1x z blatem 38 i 11-ką na kasecie. Tylko że obecne górale mają dużo mniejsze blaty na korbie, co zniechęca do jazdy po asfalcie i czyni je mniej uniwersalnymi. Jak widzę rower z blatem 30 z i kasetą na stary typ bębenka (czyli najmniejsza 11 z) to też mi się odechciewa jazdy takim po szosie. 

Oto rower za 1500 zł, na "SIS-ie" i korbie na kwadrat, z szerokim "wiosłem" sporo powyżej siodełka (to się pewnie niedługo zmieni, bo węższą kierownicę i dłuższy mostek już mam):

 

 image.thumb.jpeg.11d63c1ef26de0705834942d22b8404e.jpeg

Edytowane przez marvelo
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie, ale o czym mi tu piszesz ze sie da przejechac na jednym i drugim rowerze po tej samej trasie, to jest jasne....wez do tej szosy i tego gorala wsadz pomiar mocy, ustaw sie na zafixowana moc, tak aby wyszlo to samo mocowo srednio i wtedy porownaj predkosci, a pozniej zrob drogi test, wez na tej szosie trzymaj sie predkosci z mtb i powiedz ile srednio tej mocy bylo....roznica bedzie taka, ze o ile mtb przyjedziesz z jezorem na brodzie, to na szosie moze sie nawet nie spocisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, KrissDeValnor napisał:

Gdybym miał szosę, i jeździł wolniej niż 30 km/h, to bym ją pieprznął w krzaki ;)  Umówmy się, że to idzie jak złe - kiedyś strzeliłem 1 km prostej na 7 kg szosie kolegi, i myślę, że było +/- 4 dychy bez zbytniej napinki.

No so sobie kup taką szosę i pokaż, jak przejeżdżasz np. 100 km ze średnią chociaż 30km/h bez zbytniej napinki.

Tak gadają tylko ci, co szosy nigdy nie mieli i wydaje im się, że taki rower czyni cuda. Nie czyni. Jak wspominałem, różnice są, ale to nie jest tak, że średnią 30 km/h robi się na luzie (mówię o jeździe samotnej, a nie w grupie). Chyba że mówimy o jakiejś szosie aero, na wysokich stożkach, bo na takiej nigdy nie jechałem. Jeśli chodzi o klasyczne rowery na obręczach niskoprofilowych (32 szprychy), to z moich obserwacji najgorsze są szosówki z grubych, okrągłych aluminiowych rur, bo te stawiają większe opory aero niż klasyczne, stalowe szosówki na cienkich rurkach, a do tego strasznie trzepią na nierównościach, powodując że realna średnia na drogach o złej nawierzchni drastycznie spada, chyba że ktoś jest masochistą.   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Nic nikomu nie muszę udowadniać, ale skoro na MTB robiłem kiedyś przelotowo po lasach 50 -90 km w przedziale 24 -27 km/h średniej, to zakładam, że wiele się nie mylę (na asfalcie ze 2 x było w okolicach 28 -29 km/h w przedziale 40 -50 km, i to na flakowatych oponach 2.25" na kole 27.5")...  30 -35 km/h to na szosie dziewczyny jeżdżą ;) - inna rzecz, że raczej te mocniejsze, no i chyba częściej w grupie...

Nie oszukujmy się - 30 km/h średniej to nie jest dużo (o górach w tej chwili nie mówię) :no:

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, michalr75 napisał:

No nie da się ukryć że na szosie takie 30 średnia to tempo rekreacyjne ;) 

 

4 godziny temu, KrissDeValnor napisał:

Nie oszukujmy się - 30 km/h średniej to nie jest dużo

Dla mnie, "dziadka" po 50-ce, jest to obecnie dużo. No ale je nigdy nie twierdziłem, że mam predyspozycje do kolarstwa szosowego. Widocznie genetycznie jestem "cienki". Różnice osobnicze też występują i jeden może jeździć całe życie i być wolniejszym od tego, co dopiero zaczął trenować. W tym sporcie nie ma równości. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat...jak każdy tego typu kończy sie w ten sam sposóbktoś twierdzi że dla niego najlepszym rowerem jest MTB bo pojedzie wszędzie, drugi że szosa, trzecie że gravel...argumenty w stylu wysiłek do czasu na pokonanie tego samego dystansu w tych samych warunkach...jest naginany według własnych potrzeb....bo jednemu się nie spieszy...a drugi potrzebuje komfortu, tj Fulla żeby pokonywać wygodnie DDRy w miescie 😆  A jak ktos pisze że ma w domu Gravela, szose, Crossa MTb i coś tam o tych rowerach wie bo jezdzi tym na codzień ... to albo sie chwali ze ma tyle rowerów, albo jest to osobnik który nie wie czego chce 😆

 

KAżdy musi się zastanowić nad głownym przypadkiem użycia i ocenić co dla niego jest nalepsze....jednak ZAWSZE ludzkość dążyła do tego żęby sobie ulżyc... i wybór np roweru MTB do miasta nawet jesli to 70% użytkowania tego roweru, to no ludzie...po co się tak katować, skoro są inne lepsze wybory 😆 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Houston, mamy problem - mam tylko rowery MTB...

A poważnie, to ja np. nawet w granicach miasta jestem w stanie odnaleźć teren ;)  Nawet dzisiaj podczas jazdy pomyślałem sobie, że ten MTB to taki lepszy gravel - wjadę wszędzie, i mnie tak nie wytelepie + bonus, o którym wielu posiadaczy graweli marzy, czyli szerokie opony, które do większości graveli się pewnie nie zmieszczą :icon_cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...