reeaves Napisano 11 Września Udostępnij Napisano 11 Września Od maja zeszłego roku jestem posiadaczem Treka Emonda AL4 i nie do końca jestem z niego zadowolony. Teraz zastanawiam się na zakupem nowej szosy na karbonowej ramie. Moi faworyci to Bianchi Sprint oraz Orbea Orca M30 oba na mechanicznej 105. Cena podobna oscylująca w granicach 10k Myślicie, że warto zainwestować w jeden z tych rowerów? A może lepiej będzie kupić jakieś lepsze koła do Treka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PJ4cK Napisano 11 Września Udostępnij Napisano 11 Września Nie jesteś zadowolony z roweru ale jak zmienisz koła to już będzie ok? Czego oczekujesz po zmianie kół? Bo noga będzie ta sama. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krypto.Szosowiec Napisano 12 Września Udostępnij Napisano 12 Września No właśnie, co jest z nim źle? Przecież to nie jest zły rower i raczej efektu "Wow" po zmianie nie będzie. A że pewnie za niego przepłaciłeś, to już inna sprawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemeg Napisano 12 Września Udostępnij Napisano 12 Września Mechaniczna 105tka za 10 koła? Kurde 4 dni temu na pepperze była promka na najnowsze Defy Advanced 2 na di2 za coś koło 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rowerowe_lowe Napisano 12 Września Udostępnij Napisano 12 Września Orbea(sam jestem posiadaczem) zawsze byla ceniona za to że dawała dożywotnią gwarancję na ramę tylko nie wiem jak to jest w przypadku ram karbonowych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemeg Napisano 12 Września Udostępnij Napisano 12 Września W przypadku karbonu to albo coś strzela szybko, bo coś poszło nie tak na produkcji albo strzeli za kilka lat jak będzie mechaniczne uszkodzenie. Na szczęście karbon to nie alu i łatwo go naprawić, w Polsce jest już sporo firm które to robią. No naprawdę nie wiem co bym musiał mieć w głowie, żeby kupić rower na mechanicznej 105 za 10 tysięcy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krypto.Szosowiec Napisano 12 Września Udostępnij Napisano 12 Września @przemeg jeżeli chcesz mieć coś innego niż Giant, Merida czy inne podobne, oklepane marki, to cena 10k za karbon i mechaniczną 105 nie jest jakoś bardzo zadziwiająca. Orbea w Polsce wciąż nie jest jakoś bardzo popularna. Mam aluminiową szosę i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony, zarówno jeżeli chodzi o wykonanie/ złożenie roweru jak i dostępną dokumentację. To samo mogę powiedzieć o obsłudze posprzedażowej, gdy od razu chciałem dokupić kilka części na zapas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemeg Napisano 12 Września Udostępnij Napisano 12 Września znam markę i rozważam zakup OIZ ale nie zgodzę się, że w tej cenie mechaniczna 105 jest ok. Są inni producenci i lepsze oferty. Generalnie może u nas dystrybutor tak buduje markę Orbea, ale można kupić ich szosę w lepszym stosunku cena jakość w wielu zagranicznych sklepach: tu za 12 ale karbon koła https://www.pepper.pl/promocje/rower-szosowy-orbea-orca-m35-67kg-891427 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nossy Napisano 12 Września Udostępnij Napisano 12 Września @reeavesno to powiedz co tam Tobie nie gra....zmian kół oczywiście , że pomoże. W prawie każdym rowerze zmieniałem koła na lżejsze/sztywniejsze/lepsze i zawsze była to duża zmiana na plus. Plus opony oczywiście. Pomijając szalone oferty na pepperze to za karbonową szosa na 105 kwota 10k to przyzwoita oferta. I tak za 10k jesteś w stanie kupić gianta tcr na 105 2x11, gianta defy na 105 2x12 (11k), Ridley Noah disc na 105 2x11 (11k),a poniżej 10k sensa giulia. Pytanie czego oczekujesz od nowego roweru? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
reeaves Napisano Niedziela o 21:01 Autor Udostępnij Napisano Niedziela o 21:01 (edytowane) @nossy Od początku miałem problem ze stukaniem w tylnym kole, tak mi się przynajmniej wydaje. Poza tym trochę mnie irytują te wszystkie kable na wierzchu. A jeszcze ostatnio coś mi spadło na ramę i lakier się odszczypał plus jest mikro wgniecenie. Z tym stukaniem to nikt póki co nie był w stanie mi pomóc, Ci mechanicy to jacyś amatorzy. Możliwe, że wymiana kół na jakieś lepsze alu lub karbonowe sprawi, że stukanie zniknie i będzie mi się lepiej jeździło. Z tym nowym rowerem to może się za bardzo podpaliłem. Może i karbonowy będzie lepiej się prezentował, nie będzie tych wszystkich kabli, ale czy aby na pewno będzie mi się lepiej jeździło niż na Treku po wymianie kół? @PJ4cK Oczekuję, że będę czerpał większą przyjemność z jazdy bo aktualnie na tych kołach bontragera to tak średnio. A jeszcze te irytujące stukanie.. @Krypto.Szosowiec tak jak wspomniałem powyżej A co do kół to które byłyby najlepszym wyborem? ALU - https://www.centrumrowerowe.pl/komplet-kol-mavic-ksyrium-30-disc-pd33399/ KARBON - https://www.centrumrowerowe.pl/komplet-kol-ffwd-tyro-set-fcc-pd23677/ lub https://www.greenbike.pl/kola-szosowe-mavic-cosmic-sl-45-disc-p-7546.html Edytowane Niedziela o 21:06 przez reeaves Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krypto.Szosowiec Napisano Poniedziałek o 03:49 Udostępnij Napisano Poniedziałek o 03:49 (edytowane) Nie widzę powodu, dlaczego miałoby Ci się jeździć gorzej lub... lepiej. Jak coś Ci stuka, to wymień te koła i jeździj. Gdyby pominąć stukanie: a co Ci te fabryczne koła zabierają z radości z jazdy? W czym jest problem? Pancerze na wierzchu to akurat zaleta. Kupisz to co ma Orbea ( mam to samo w aluminiowej ramie) i zaraz będzie płacz że w serwisie chcą milion złotych za wymianę pancerzy, a samemu to jest dobre kilka godzin roboty. Najpierw musisz dojść do tego, co Ci w tym rowerze dokładnie nie pasuje. Potem możesz sobie szukać. Po co Ci karbonowe koła? Ile km robisz średnio na wyjeździe i z jaką prędkością? Kup sobie jakieś składane od LemonBike lub czegoś podobnego, w cenie tych Mavic. Raz już przepłaciłeś, drugi raz nie ma sensu pchać kół za tyle pieniędzy do aluminiowego, przepłaconego klocka. Edytowane Poniedziałek o 03:54 przez Krypto.Szosowiec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
reeaves Napisano Poniedziałek o 06:07 Autor Udostępnij Napisano Poniedziałek o 06:07 @Krypto.Szosowiec fabryczne koła to ciężkie kloce ważące jakieś 2 kg, jak nie więcej. Sama rama chyba nie jest aż takim klocem skoro z tymi kołami waży 9,1 kg. Nie sadzę by mi jakoś specjalnie przeszkadzało płacić milion złotych w serwisie za wymianę pancerzy. Poza tym jakoś często tego się nie robi, nieprawdaż? Po co mi karbonowe koła? Żeby rower bardziej mi się podobał i trochę lepiej jeździł. Jeśli chodzi o to ile robię km to nie jest ich wiele bo mam ograniczony czas po pracy. Zazwyczaj jest to średnio 300 km miesięcznie. A co do prędkości to tak 25-27 km/h w zależności od warunków pogodowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krypto.Szosowiec Napisano Poniedziałek o 06:35 Udostępnij Napisano Poniedziałek o 06:35 Ważyłeś ten rower? Nie chce mi się wierzyć, że waży 9.1 kg, nawet bez pedałów. Co do kół, nadal twierdzę że kupno karbonowych to poroniony pomysł w takim rowerze. Nawet jak zrzucisz 0.5 kg na kołach, to obstawiam że efekt będzie mniej odczuwalny niż sobie to wyobrażasz. Wiem, bo zmieniałem koła na 600 gramów lżejsze. Jeżeli masz tam fabryczne opony, to zmień na coś normalnego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
reeaves Napisano Poniedziałek o 06:49 Autor Udostępnij Napisano Poniedziałek o 06:49 (edytowane) @Krypto.Szosowiec pomyliło mi się z tą wagą, nie 9.1 a 9.2 waży. Osobiście nie ważyłem, ale ktoś miał identyczny i to zrobił. To jest jakieś ultralekkie aluminium z tego co wyczytałem. Opony od razu zmieniłem na Continental po zakupie roweru. Co do kół karbonowych to przecież mogę je sobie potem założyć w nowym rowerze, jeśli kiedykolwiek będę zmieniał. Edytowane Poniedziałek o 06:51 przez reeaves Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krypto.Szosowiec Napisano Poniedziałek o 06:53 Udostępnij Napisano Poniedziałek o 06:53 Rób jak uważasz, natomiast WEDŁUG MNIE, lepiej kupić dobre aluminiowe, a następnym razem po prostu kupić lepszy rower i tyle. 3-5k zł to już taka kwota, że będzie stanowiła znaczny procent nowego roweru. No i tak jak pisałem. Wydasz kupę kasy, jak spojrzysz z boku to będzie fajnie wygladał, a na wrażenia z jazdy wielkiego wpływu nie będzie. Mam rower podobny do Twojego i miałem podobne dylematy. Doszedłem do wniosku, że to po prostu nie ma sensu. Człowiek zawsze myśli że będzie miał coś na X lat, a po roku stwierdzisz że kupujesz Gravela i tyle będzie radości z drogich kół. Przy sprzedaży Ci się to nie zwróci nic a nic, bo nikt nie kupi aluminiowego Treka na Tiagrze, za kupę kasy bo ma karbonowe koła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
reeaves Napisano Poniedziałek o 06:59 Autor Udostępnij Napisano Poniedziałek o 06:59 @Krypto.Szosowiec Może i masz rację. Może lepiej nie pakować w to kupy kasy skoro i tak już przepłaciłem. Orientujesz się kto jeszcze składa aluminiowe koła oprócz LemonBike? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krypto.Szosowiec Napisano Poniedziałek o 07:17 Udostępnij Napisano Poniedziałek o 07:17 Z takich popularnych o których słyszałem to: - Dandy Horse - Daveo Daveo składa na tej samej zasadzie co LemonBike, czyli używa powszechnie dostępnych komponentów. Nie wiem jak teraz, ale jakiś czas temu strona pozostawiała sporo do życzenia, tak samo jak kontakt. Dandy Horse ma za to swoje komponenty, ale ludzie są zadowoleni. LemonBike to znowu Ci sami ludzie, którzy stoją za znanymi kołami Evanlite. Ja kół typu Mavic itd bym nie kupił. Dostępność części bywa różna, bywają bardzo drogie lub unikalne dla danego modelu. Cenowo koła też nie są bardziej atrakcyjne niż składane. Jedyne gotowe koła jakie bym kupił w budżecie 1-2k, to chyba DT Swiss. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nossy Napisano Poniedziałek o 15:53 Udostępnij Napisano Poniedziałek o 15:53 Mavici sobie odpuść, coś się stanie i trzeba czekać i płacić srogo. Ja kupiłem kola robione w Lemonie...piastą dt350, obręcze dt swiss r511, szprychy cxray...Waga 1700gram, ale mega sztywność i kola fajnie niosą, a przy tym dobrze wyglądają bo profil 32mm. Mam tez karbonowe kola z waga 1450gram na profilu 42mm....I spokojnie mógłbym żyć beż tych karbonowych. Z alusow masz też fajne fulcrum racing 5, alexirms rxd3. Dobrze kola robi też SzobakBike. Kola karbonowe zostaw sobie do karbonowe ramy jak już nie będzie co z kasą robić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
reeaves Napisano Poniedziałek o 18:25 Autor Udostępnij Napisano Poniedziałek o 18:25 @nossy w porządku, dzięki, tak zrobię. Miałem na oku koła dt swiss ar 1600 i er 1600 bodajże, ale one kosztują 2,5k. Więc chyba będzie lepiej coś złożyć. Z tym, że w lemon jak patrzyłem jakie mają dostępne obręcze to średnio mi się podobały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.