waranzkomodom Napisano 7 Września Udostępnij Napisano 7 Września (edytowane) Cześć, mam pilne pytanie. W czasie podróży pociągiem, kiedy rower wisiał pionowo, spod zatyczki lewej górnej goleni amortyzatora wypłynęła mi spora kałuża oleju (nie odrobina, tylko dużo. Ewidentnie spod zatyczki, a nie skądinąd). Czy dystans 30km po asfalcie zabije amortyzator, jeśli nie będzie oleju, czy mogę zaryzykować przejechanie takiego dystansu przed oddaniem roweru do serwisu? Wydaje mi się, że amortyzator sync, jakiś stary, niestety nie mam pojęcia, jaki typ. Edytowane 7 Września przez waranzkomodom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zekker Napisano 7 Września Udostępnij Napisano 7 Września Nie zabije. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
waranzkomodom Napisano 7 Września Autor Udostępnij Napisano 7 Września Super, bardzo dziękuję za szybką odpowiedź! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krypto.Szosowiec Napisano 7 Września Udostępnij Napisano 7 Września Nie napisałeś co to za widelec. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
waranzkomodom Napisano 7 Września Autor Udostępnij Napisano 7 Września Wydaje mi się, że insync odesa, był wstawiany w rowerach około 2003 roku. Sprężyna po jednej, tłumik olejowy po drugiej. Ciekło spod nakładki od sprężyny, nie tej od tłumika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krypto.Szosowiec Napisano 7 Września Udostępnij Napisano 7 Września To ja bym zablokował widelec i tak jechał. Pewnie nadal jest tam trochę oleju i się nie zatrze, ale lepiej dmuchać na zimne. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.