marvelo Napisano 6 Września Udostępnij Napisano 6 Września Ściśle rzecz biorąc, cena 1499 zł (stan na 06.09.2024) to nawet nieco mniej niż połowa minimalnej krajowej. Więc z połowy zostanie jeszcze na jakieś gadżety (lampki, licznik, sakiewka na ramę lub pod siodło itp). Dostawa roweru jest gratis (albo wliczona w cenę, jak kto woli), więc kolejny plus. Pensja minimalna - ile na rękę od 1 lipca 2024 roku? Wypłata nieco wyższa - Infor.pl Ponieważ marka ta jak i model Cabrero przewijały się czasem wśród propozycji budżetowych górali, niektórzy wskazywali nawet że piasty są na łożyskach maszynowych, a hamulce hydrauliczne (podstawowy model, ale jednak markowe Tektro), postanowiłem poświęcić się dla ogółu (i swoje ciężko zarobione "półtora kafla"), zakupić ten wynalazek i poddać go dogłębnej analizie. No dobra, od paru już lat nosiłem się z zamiarem poskładania jakiegoś budżetowego 29er'a, ale szczerze mówiąc nie bardzo jest z czego wybierać, zwłaszcza jeśli chodzi o ramy z starym standardzie QR 100/135. Jest jakiś Accent Ranger, jakieś Mosso, ale jak się zacznie sumować części (nawet podstawowej klasy) to robią się kwoty znacznie ponad 2000 zł. No i jest, kolor ciemnozielony, rozmiar S (trochę już zakurzony, bo po pierwszej jeździe po polnych drogach). Ważenie było tak, jak podaje się katalogowo, czyli bez pedałów i z odkręconą stopką (rower zawiera ją w komplecie). W każdym razie z pedałami, rozmiar S łapie ciut się poniżej 15 kg. W tej cenie cudów nie ma i raczej wszystko z napędem 3x8 będzie ważyć podobnie lub więcej, chyba że coś z hamulcami V-brake. Ja ten rower traktuję raczej jako bazę (zbór podstawowych części) do dalszej modyfikacji i sporo rzeczy zostanie zastąpionych innymi (amortyzator, kierownica, mostek, przerzutki, kaseta, opony, dętki, może obręcze i szprychy). Finalnie pewnie też trochę to będzie kosztować, ale przynajmniej już można jeździć, a to co zostanie może wykorzystam kiedyś w innym rowerze (niekoniecznie swoim). Jest to mój pierwszy rower z amortyzatorem (no dobra, z atrapą) w ogóle, pierwszy rower z hamulcami tarczowymi (bez rewelacji, ale działają) i pierwszy góral na dużych kołach. A zatem za jednym zamachem wchodzę w pewne rzeczy znane mi tylko z teorii i niewielkiej praktyki wynikającej jedynie z krótkich przejażdżek lub dłubania w rowerach znajomych. Będę uzupełniał wpisy i prezentował "sekcję zwłok" tego pacjenta, pokazując co można zmienić, ile urwać z wagi (zwłaszcza to co da się niewielkim kosztem). 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marvelo Napisano 6 Września Autor Udostępnij Napisano 6 Września Zaczynamy od opon. Dali tu model Kendy (bez nazwy, jedynie symbol K-cośtam, ale wyglądają znajomo), szerokość 2,1 cala (realnie 50-51 mm), drobny bieżnik, dość lekkie jak na ten segment. W takich rowerach zdarzają się opony nawet w okolicach 1 kg , więc jestem pozytywnie zaskoczony. Przejechałem dziś próbnie po asfalcie (na terenowym ciśnieniu 1,8 bar) trasę 27 km w czasie 1 godzina 15 sekund, więc średnia prawie 27 km/h (licznika jeszcze nie mam). Trochę bzyczą, ale całkiem szybkie. Zważyłem jedną oponę i dętkę (z przedniego koła), a także opaskę. Dętki spokojnie można dać lżejsze, możliwe że nawet taka z zakresem do 45 mm da radę (mam takie ze trzy sztuki 140-160 g i sprawdzę). Całkiem pozytywnie oceniam siodełko. Nie za wąskie (około 145 mm), ma sporo wyściółki, ale raczej twardej, sprężystej. Nie przeszkadzało mi w jeździe, prawie o nim nie myślałem, więc ode mnie plus. Waga poniżej 300 g, całkiem ok w tak tanim sprzęcie. Nawet estetycznie wykonane, nie zalatuje badziewiem. Sztyca (31,6 mm, 350 mm) na dwie śruby (przód - tył), też całkiem porządna, choć nawet za 50 zł da się znaleźć takie poniżej 300 g. Na kierownicy zamontowano przykręcane gripy. Są wygodne, ale niestety (jak każde na śrubki) niepotrzebnie ciężkie. Zwykłe gumowe za dychę będą ważyć połowę tego, a jakieś piankowe lub kawałek szosowej owijki jedną czwartą. Pewnie wymienię, choć dla wielu przykręcane gripy to luksus i to również należy docenić jako ukłon w stronę tej części klienteli. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marvelo Napisano 6 Września Autor Udostępnij Napisano 6 Września Rower ma stopkę przykręconą do tylnych widełek (na dwie śruby, otwory w ramie). Jeśli ktoś potrzebuje, to już nie musi kupować, a odkręcić zawsze można. Kolejny plus, choć stopka nie ma regulacji wysokości i po zmianie opon na węższe lub szersze rower może nie stać na niej stabilnie. Jeszcze pomiar szerokości opony. Jeśli chodzi o dołączone pedały to jest to model na łożyskach ślizgowych (polimerowych czy jakoś tak, coraz więcej tego na rynku, bo są trochę lżejsze i mają niższy profil). Na początku kręcą się dość opornie, ale mają dużą powierzchnię i są wygodne. Jakieś ząbki też są, więc w miarę dobrze but się trzyma, ale pewnie zmienię na takie na kulkach (choćby te: PEDAŁ ROWEROWY WELLGO PLAST PLATFORMOWY 2 SZT - AWR0067 - 13875892399 - Allegro.pl ). 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KNKS Napisano 7 Września Udostępnij Napisano 7 Września Ciekawy temat. Czekam, z niecierpliwością, na rozwój wydarzeń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marvelo Napisano 7 Września Autor Udostępnij Napisano 7 Września (edytowane) Zważyłem też przednie koło bez ogumienia: W moim starym góralu Bianchi mam przednie koło (26") ważące około 800 g (piasta Formula na "maszynówkach", obręcz Accent Trackliner, 32 szprychy Sapim Laser i nyple alu), więc jest to przepaść. Wiadomo, tutaj większy rozmiar koła, hamulce tarczowe, zwykłe szprychy 2 mm, nyple mosiężne, ale ile może ważyć sama obręcz? Ktoś potrafi oszacować, bo ja w komponentach pod hamulce tarczowe biegły nie jestem i nie wiem, o ile cięższa jest sama piasta z tarczą? Piasty wyglądają faktycznie na takie z łożyskami maszynowymi, szprych jest 32, więc biorę pod uwagę zostawienie piast i przeplot na lekkie obręcze (np. Accent EXE) i szprychy cieniowane. I jeszcze kilka słów o napędzie w tym rowerze. Zastosowano tu korbę Prowheel (jakaś podstawowa, zębatki niewymienne, ale ramiona aluminiowe) o układzie 42/34/24 (taki jak w Shimano TY300), a kaseta jest GH200 12-32. No i to niestety mi się nie podoba, bo brakuje zębatki 11-ki i na zjazdach (42/12) robi się młynek. W góralu 26" mam najszybsze 42/11, niby koło mniejsze, ale i tak jest to nieco twardszy bieg niż 42/12 i koło 29". Ja bym wolał taki układ: korba 42/32/22 (wśród budżetowych spokojnie da się taką znaleźć, choćby Miranda) i kaseta 11-30. Dałoby to szerszy zakres w obie strony (42/11 vs 42/12 i 22/30 vs 24/42), czyli najszybszy bieg byłby nieco twardszy, a najlżejszy nieco bardzie miękki. Edytowane 7 Września przez marvelo 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marvelo Napisano 8 Września Autor Udostępnij Napisano 8 Września (edytowane) Ważenia ciąg dalszy i drobne modyfikacje. Mostek (80 mm): Fabrycznie mostek był ustawiony na plus, co przy moim ustawieniu siodła dawało kierownicę znacznie powyżej siodełka. Po przełożeniu mostka na minus (podkładki wciąż pod mostkiem): Tylne koło z kasetą, bez ogumienia: Tylna opona: Tylna dętka: Zaryzykowałem i na tył dałem taką dętkę: Zamiast oryginalnej opaski na obręcz (taka plastikowa, bez wzmocnienia tekstylną warstwą) dałem nieco lżejszą Black1, zbrojoną jakimś włóknem: Efekty finalny: - 108 g (na obwodzie koła) za około 20 zł (15 zł dętka, 5 zł opaska). Przy okazji dokręciłem kasetę (moim zdaniem fabrycznie za słabo dokręcili) i poobracałem trochę ośkę piasty palcami - chodzi jak masełko. Ciekaw jestem, jak oni na tych rowerach zarabiają, jeśli w tym budżecie dają Novateki na maszynówkach i hydrauliczne tarczówki. Edytowane 8 Września przez marvelo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marvelo Napisano 8 Września Autor Udostępnij Napisano 8 Września (edytowane) Co ciekawe, główka ramy jest już w standardzie tapered, co daje większe pole do popisu przy wymianie fabrycznego widelca. No i ten widelec to chyba najgorszy element tego roweru, bo nawet przerzutki Tourney, sterowane całkiem przyzwoitymi manetkami Shimano SL-M315 (naprawdę wygodne i precyzyjne) działają całkiem dobrze, wręcz jestem zaskoczony (choć wiotkie to niemiłosiernie i tylna trochę tłucze na wybojach). Amortyzator też okropnie tłucze przy odbiciu, co przy mojej wadze w terenie występuje nagminnie, nawet na miękkim ustawieniu. Ja wiem, że to najtańsza, stalowa tandeta, ale w środku mogli dać jakieś gumowe odboje, co znacznie poprawiłoby odczucia, bo jednak amortyzator coś tam wybiera i dla mnie, wychowanego na sztywnych widelcach, zmienia nieco perspektywę, pozwalając się nieco odprężyć na wertepach i nie wypatrywać każdego korzenia czy dołka, jak to ma miejsca na retro 26" ze sztywnym widelcem, małą bazą kół, wąską kierownicą i długim mostkiem. 29er idzie jak czołg i to się czuje. Lubię swojego staruszka Bianchi, ale jednak muszę przyznać, że duże koła i nawet symboliczna amortyzacja pozwalają na więcej. Tak czy inaczej, nie wiem jeszcze czy pójdę w sztywny widelec, czy w lepszy amortyzator. Na razie testuję i wyciągam wnioski. Edytowane 8 Września przez marvelo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marvelo Napisano 8 Września Autor Udostępnij Napisano 8 Września Dętka Rubena, pomimo lekkiego rozdmuchania ponad nominalny rozmiar, wytrzymała bez problemów szosową trasę 47 km, którą pokonałem w 1:55:30, co dało średnią 24.4 km/h. Nie jestem przekonany do krótkiego mostka i tak szerokiej kierownicy (73 cm). Nie powiem, że jest niewygodnie, ale jednak opory powietrza trochę duże, tułów zbyt mało pochylony, no i bardzo brakuje mi rogów. No i 11-ki na kasecie, o czym już wspominałem. Pomimo tego jechało mi się całkiem dobrze, rower jest bardzo stabilny, opony nie zamulają, zmiana biegów zadziwiająco precyzyjna. Nawet nie blokowałem amortyzatora (jest dźwignia blokady na goleni), bo widelec ten ma tak duże tarcie, że prawie wcale nie pompuje nawet podczas jazdy na stojąco. Poza tym, że waży, w asfaltowej jeździe nie przeszkadza, nawet bardzo nie tłucze, bo na większości drobnych nierówności praktycznie wcale nie pracuje, ale jednak czasem jakąś większą dziurę wyłapie. Próbowałem zmierzyć sag widelca przy pomocy trytytki. Nawet przy najbardziej miękkim ustawieniu żadnego sagu pod obciążeniem statycznym moją wagą nie stwierdziłem. Na koniec tej asfaltowej trasy zmierzyłem jak bardzo przesunęła się ta opaska i wyszło, że 35 mm. Widelec ma podobno 80 mm skoku. Sprawdzę jeszcze w terenie. Ponieważ producent nie podaje średnicy tarcz hamulcowych, oznajmiam: obie tarcze mają 160 mm. Natomiast podawana waga katalogowa roweru jest całkiem rzetelna. Rozmiar S/M bez pedałów i nóżki 14,6 kg. Na mojej wadze wyszło 14,68. Wiadomo, że drobne różnice wynikają choćby z rozrzutu wagi opon i dętek. Ponownie pochwalę siodełko, naprawdę mi podpasowało. Gripy też wygodne, grubsze w środku, cieńsze na końcach, dobrze wypełniają dłoń. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marvelo Napisano 10 Września Autor Udostępnij Napisano 10 Września Kolejna próba z dętką, tym razem Maxxis Welter Weight. Znalazłem też w pudłach oponę (Schwalbe Racing Ralph Evo 29x2,1), którą kiedyś kupiłem (używaną) do crossa na przód, ale tam ledwo się mieściła w widelcu. Podciąłem trochę boczne klocki, ale i tak czasem ocierała, więc czekała na swoje lepsze dni. No i teraz była okazja, to ją założyłem do Cabrero (tu widelec pomieści pewnie i 2,4 cala). Tym sposobem przednie koło schudło o 300 g. Dętka, znów rozdmuchana nieco ponad dedykowane zastosowanie (Ralph ma realnie balon 50 mm szerokości), jak na razie daje radę. Oryginalna dętka poszła do torby podsiodłowej wraz z pompką. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Przecietny Napisano 11 Września Udostępnij Napisano 11 Września (edytowane) Cześć Ciekawy rower, fajnie,ze jest taperowana główka (nie spodziewałbym się)i linki prowadzone wewnątrz wygląda na to,że to juz standard. Zastanawiam się na jaki amortyzator można by wymienić obecny jeśli to 80mm skoku. Masz jakiś typ? Zamierzasz wykorzystywać ten rower do zawodów w których startujesz? Edytowane 11 Września przez Przecietny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marvelo Napisano 13 Września Autor Udostępnij Napisano 13 Września (edytowane) Główka tapered to zawsze plus, wewnętrzne prowadzenie pancerzy też wygląda estetycznie, ale trochę utrudnia ich wymianę. Amortyzator, według moich pomiarów, ma długość a-c 510 mm (w stanie całkowicie rozprężonym) i ma prostą rurę sterową. Na amortyzatorach się nie znam, więc tu liczę na porady bardziej doświadczonych. Chyba że jednak zdecyduję się na sztywny widelec, wtedy taki Force jak Ty kupiłeś byłby "plug and play" (bo dolny stożek pasowałby od amortyzatora) i najmniej obniżyłby przód. Widelce Accent są 25 mm niższe. Choć ta główka wydaje mi się bardzo zadarta w górę przy obecnym amortyzatorze i (pomijając zmianę geometrii i inne prowadzenie) i jej obniżenie nawet by mi pasowało. Dzisiaj zdjąłem korby (śruby miały ślady niebieskiego kleju do gwintów - miły drobiazg), by sprawdzić ich wagę i przy okazji poprawić ich osadzenie (bo blaty trochę pływały na boki i lekko ocierały o przerzutkę na przekosach). Zmierzyłem też długość suportu i sprawdziłem jego dokręcenie. Po odjęciu wagi pedałów (292 g) wychodzi 918 g (z plastikową osłonką). Trochę mniej niż najtańsze korby Shimano TY-300. KORBA DO ROWERU SHIMANO FC-TY301 42/34/24 3RZĘDOWA KOMPLET C. KOR81 - AFCTY301C244CL - 10668499722 - Allegro.pl Ale dałoby się znaleźć lżejsze (42/32/22) wśród tych tanich, np. te (jeśli wierzyć deklarowanej wadze): KORBA ROWEROWA MIRANDA CLASSIC 42/32/22T KWADRAT BJSPORT.PL - Części i akcesoria rowerowe Lub takie: KORBA MIRANDA ALFA EUROPE ALTUS 423222 T C. KOR83 - Alfa3R - 10785781681 - Allegro.pl Przyjrzałem się też mufie ramy, bo prawa miska suportu (jej kołnierz) wyraźnie odstawała z jednej strony. Wygląda na to, że po prostu mufa ma nieprostopadłe do osi krawędzie i np. przy montażu suportu HT2 konieczne byłoby planowanie powierzchni mufy, by miski dobrze osiadły. Suport na kwadrat nie jest aż tak wrażliwy, ale trochę widać, że to tania rama, nawet po spawach, które piękne nie są. Ja raczej pozostanę przy kwadracie, ale i tak przy wymianie suportu przeszlifuję chociaż pilnikiem na oko prawą stronę. Oś suportu ma długość 124 mm. Przy ponownym osadzeniu, obróciłem korbę o 180 st. na osi suportu i w tym położeniu bicie blatów się zmniejszyło. Jest prawie idealnie. Ten trick zwykle działa, czyli sprawdzenie wszystkich czterech pozycji montażu po lekkim nabiciu młotkiem. Któraś zawsze daje najmniejsze bycie, bo niedoskonałości wykonania gniazda korby i osi suportu mogą się wzajemnie potęgować lub znosić. Edytowane 13 Września przez marvelo 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Przecietny Napisano 13 Września Udostępnij Napisano 13 Września Wychodzi na to,że jeśli byś zdecydował się na amor to bez problemu wejdzie 100mm które mają np w moim przypadku a2c 506 i 507 mm (Roxk shox, Manitou) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KSikorski Napisano 13 Września Udostępnij Napisano 13 Września (edytowane) 9 godzin temu, marvelo napisał: ale trochę widać, że to tania rama, nawet po spawach Co ciekawe, Madani Reatini ma bardzo ładnie wykończone spoiny. P.S. Dostrzegam interesującą korelację czasową między relacją z trasy pod Honem a zakupem mtb 😉 Edytowane 13 Września przez KSikorski 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marvelo Napisano 13 Września Autor Udostępnij Napisano 13 Września (edytowane) Reatini ma też lakiery w połysku, co preferuję. Można nawet wybrać wersję opon (Continental vs Innova) przy zamówieniu. Cóż jednak z tego, jeśli napęd już wykastrowany do 1x. , a bębenek starego typu, więc najmniejsza zębatka na kasecie to 11-ka. Przednie koło zębate T34 – pozwala ono utrzymać znakomite osiągi na prostych odcinkach i zjazdach, przy rozsądnej kadencji jak na rower MTB Z powyższym zdaniem bym polemizował, bo 34/11 to niewiele lepiej niż 42/14, czyli jak w marketowym góralu na wolnobiegu. Ciekawe jaki największy blat przyjmie rama bez ocierania. Reatini kosztuje 1000 zł więcej, ale jest tylko 1 kg lżejszy. Amortyzator wciąż jest jakiejś nieznanej firmy, choć ten już pewnie w miarę działa. W każdym razie za 1000 zł to ja tego Cabrero trochę podrasuję. Jak się dobrze poszuka, to te pieniądze pozwolą na zakup kilku fajnych, lekkich komponentów. Edytowane 13 Września przez marvelo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FlawlessNavigation Napisano 14 Września Udostępnij Napisano 14 Września Ale co do amortyzatorów - sprawdzą się w lesie na wzniesieniach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
xgrzehoox Napisano 15 Września Udostępnij Napisano 15 Września Bardzo fajna recenzja tego budżetowego MTB. Piszesz, że główka ramy jest taperowana, a tu np. widelec Leto od takiego Madani wygląda na prosta rurę: https://www.olx.pl/d/oferta/amortyzator-widelec-29-cali-CID767-ID110Ytq.html To jak to jest? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marvelo Napisano 15 Września Autor Udostępnij Napisano 15 Września Po prostu w główkę tapered wsadzono widelec z prostą rurą (nie tapered), stosując stery redukcyjne. Przekładając mostek na drugą stronę (czyli na minus) wysunąłem trochę widelec z dół i widziałem, że ma prostą rurę, a na dole jest założony stożek o większej średnicy, dostosowujący go do pracy z większym łożyskiem dolnym, na jakie pozwala ten standard ramy. Nie wiem dokładnie, jaki to typ sterów, ale dolny stożek nie jest bezpośrednio bieżnią dla kulek, tylko tak jak w sterach typu cartridge, dopiero na nim opiera się bieżnia łożyska. Dziwne, że Madani nie pisze w specyfikacji nic o główce tapered, a nawet w opisie sterów nie ma wzmianki o 1 1/2 cala. Chcąc zamontować do tej ramy widelec z rurą poszerzaną trzeba będzie wymienić przynajmniej dolny stożek lub całą dolną część sterów. Ja na razie nie mam za bardzo rozeznania w tych nowych standardach, nigdy przy takich jeszcze nie grzebałem. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marvelo Napisano 20 Września Autor Udostępnij Napisano 20 Września Wspominałem, że brakuje mi zębatki 11-ki na kasecie, więc będzie wymiana, ale nie na 11-32 , tylko na 11-30 (ciaśniejsze stopniowanie), wraz z wymianą korby Prowheel 42/34/24 na Mirandę 42/32/22. Pozwoli to wydłużyć najszybsze przełożenie (42/12 = 3,5, 42/11 = 3,82), a przy okazji minimalnie zmiękczyć najlżejsze (24/32 = 0,75, 22/30 = 0,733). Waga też minimalnie spadnie, co potem podsumuję. Rower był wyjściowo tani, więc na razie mogę szaleć. Taka kupka części za około 250 zł. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marvelo Napisano 20 Września Autor Udostępnij Napisano 20 Września (edytowane) Oryginalna kaseta (12-32): Suport (124 mm, miski stalowe): Na każdej z wymienionych części udało się urwać po kilkadziesiąt gramów, co łącznie dało już zauważalną wartość (jak to się mówi, 'ziarnko do ziarnka ..."). Wygląda to tak: Korba: 918 g >>> 880 g (- 38 g) Suport: 346 g >>> 301 g (- 45 g) Kaseta: 318 g >>> 282 g (- 36 g) Pedały: 292 g >>> 262 g (-30 g) Sztyca: 358 g >>> 301 g (- 57 g). Łącznie daje to 206 g oszczędności na wadze, choć to przy okazji, bo głównym powodem wymiany kasety i korby była optymalizacja przełożeń. Pedały chciałem mieć jednak na kulkach, a nie na ślizgach, no i te Wellgo mają ostrzejsze piny i lepiej trzymają, choć są nieco mniejsze. Sztyca kupiona przy okazji, na dwie śruby po bokach, z nieco większym offsetem, no i ma chyba trochę cieńsze ścianki, więc powinna nieco lepiej tłumić drgania (oryginalna mało się ugina pod ciężarem i na dziurach trochę się to czuje na kręgosłupie, zwłaszcza w porównaniu do mojej stalowej ramy Bianchi i sztycy 26,4 (w góralu 26"). Do nowego napędu założyłem nowy łańcuch (HG50 ze starych zapasów). Oryginalnie założyli w Cabrero łańcuch KMC Z, który po 340 km przebiegu (z czego jakieś 2/3 po szosie) wydłużył się już o pół ogniwa. Na sworzniu widać już wytarcie (wyczuwalny pod palcem próg). KMC Z to jak widać poziom Shimano HG40, czyli zabójca napędów i myślę, że gdzieś po 1000 km nowy łańcuch już by się nie przyjął. Edytowane 21 Września przez marvelo 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marvelo Napisano 21 Września Autor Udostępnij Napisano 21 Września (edytowane) Jak wam się podoba z profilu korba Miranda (dałem za nią 75,99 zł)? Plastikową osłonkę można odkręcić, ale ja zostawiłem: Edytowane 21 Września przez marvelo 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marvelo Napisano 21 Września Autor Udostępnij Napisano 21 Września (edytowane) Osłonkę korby jednak odkręciłem, bo łby wkrętów (dali takie wypukłe) zaczepiały o łańcuch na przekosie (ze środkowej zębatki) i terkotało. Mówiłem, że 11-ka na kasecie jest niezbędna i nareszcie jest czym dokręcić. Zmierzyłem grubość ścianki oryginalnej sztycy - na dole wychodzi 2 mm. Kalloy Uno ma ją cieńszą - 1,7 mm. Trochę to czuć podczas jazdy czy nawet gdy tylko usiądzie się na siodełko - po prostu sztyca lekko się ugina. Rura podsiodłowa ramy niezbyt ładnie wykończona w środku (widać nawet jakieś "smarki' ze spawu), a poza tym moim zdaniem sztyca 31,6 mm ma trochę za dużo luzu. Edytowane 22 Września przez marvelo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marvelo Napisano 21 Września Autor Udostępnij Napisano 21 Września (edytowane) Postawiłem obok siebie mojego crossa i tego 29er'a, starając się, aby rury podsiodłowe się pokryły. Zdjęcie zaburza trochę obraz, ale najbardziej widać jak wysoki jest przód w góralu na dużych kołach i z amortyzatorem (nawet w najmniejszym rozmiarze, bo to przecież S-ka). Szeroka kierownica i krótki mostek mają swoje zalety, ale chyba jednak niedługo założę ten komplet Koba SL (kierownica prosta 600 mm, mostek 110 mm) i jakieś rogi, bo na szosie (ale i w łatwym terenie, a także na podjazdach)bardzo brakuje zmian pozycji dłoni i konkretnego położenia się na kierownicy. Mój cross ma kierownicę około 35 mm dalej i dużo niżej. Edytowane 22 Września przez marvelo 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marvelo Napisano 22 Września Autor Udostępnij Napisano 22 Września A tu porównanie z moim góralem Bianchi na kołach 26" (opony 2.35/2.4): Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
xgrzehoox Napisano 9 Października Udostępnij Napisano 9 Października Śledzę mało regularnie wątek. Przeczytałem co ostatnio zmieniłeś, ale zastanawiam się dlaczego nie wziąłeś suportu na HTII i żeby było tanio np. SHIMANO FC-MT210 44/32/22T. Przy minimalnie większym wkładzie $ największy zysk (sztywność , waga), a do tego jeszcze miałbyś większy zakres twardych przełożeń... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marvelo Napisano 10 Października Autor Udostępnij Napisano 10 Października (edytowane) Niczego mi w korbach na kwadrat nie brakuje, a HT 2 jakoś mnie nie przekonuje. Opór na łożyskach zwykle większy, łatwiej dostaje się do nich woda i brud, wygląd też mi się nie podoba. 42 zęby na blacie w rowerze górskim na dużych kołach też mi wystarczy, a zmiany ze średniej na dużą i z powrotem są przyjemniejsze i bardziej płynne, gdy różnica zębów wynosi 10 a nie 12. No i nie cierpię korb 175 mm. Poza tym, z tą niższą wagą HT2 to też mit. Sam system łożysk zewnętrznych wcale nie daje zysku wagowego. Ten dają dopiero aluminiowe zębatki i puste ramiona korb. Mój zestaw (korba ze zdjętą osłoną plastikową i suport ze śrubami) waży dokładnie 1138 g. A ile waży sama korba FC-MT210 (44/32/22, 175 mm)? Znalazłem wersję z mniejszymi zębatkami i ta waży więcej sama (1196 g) niż mój zestaw. Shimano Altus FC-MT210 cranks, 175 mm, 40/30/22T, 3x9, two-part, with cover, without bearing - MTBIKER.shop Edytowane 10 Października przez marvelo 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.