[ebike] czy warto kupić aby jeździć z rodziną?

[sivesgaard]

Cześć,

jeździmy z córką na rowerach głównie po single trackach w lesie, ale też po parku. 
Żona bardzo chce zacząć jeździć z nami jednak ma problemy z kolanami i myśli o zakupie ebika. 
Jednak mam pewne wątpliwości co do prędkości i zasięgów takiego sprzętu czy ona po prostu nie będzie dla nas za szybka. Druga sprawa czy ebike poradzi sobie w lesie na singletrackach choć chyba widziałem emtb.

tak więc mam dwa pytania 

1. Czy macie doświadczenie z jazdą na ebiku gdy reszta jedzie na zwykłym rowerze? Ma to sens?

2. Jeśli ma to ile trzeba liczyć za porządny ebike crossowy do lasu?

[chrismel]

Zdecydowanie ma sens w takim przypadku. Rzem spędzicie miłe chwile a bez takiego roweru to co ? Żona na spacer po jakiejś dziurze a Ty z córką na rower ? Oczywiście będzie szybsza ale przecież nie musi jechać na maksa tyla za Wami dostosowując tempo.

Na drugie pytanie odpowiedź brzmi tak. Tylko rower z silnikiem centralnym renomowanej marki (Shimano, Bosh, Yamaha, itd) a ceny takich zaczynają się w okolicy 10.000. Możecie też zaczekać z zakupem do przyszłego roku kiedy być może ruszy program Twój Elektryk i dostaniecie dofinansowanie.

[Wojcio]

To jest właśnie sensowne zastosowanie e-bike. Warto jeździć razem. Jak któreś z was osłabnie to jeszcze żona pociągnie pod górę (sprawdzona metoda na dwóch dętkach)  , ale ten elektryk powinien być podobnej klasy jak wasze rowery - widelec, hamulce, coby nie cierpiała na zjazdach. Ponieważ przy elektryku mniej bolą większe opory (np. szerokie opony). 

[Maniek79]

rower posiadam kilka miesięcy i zdecydowanie polecam, nie obciąża kolan ma 5 biegów wspomagania tak że bez problemu dostosuje Twoja Żona prędkość do was,dystans w zależności od wagi i terenu ale na pewno nie robicie dystansów ponad 100km tak że śmiało polecam

jeśli chodzi o dofinansowanie to będą się zaliczać rowery kupione już w tym roku od czerwca

https://romet.pl/rower-elektryczny-romet-e-rambler-e90-2024-5

[Dokumosa]

Godzinę temu, chrismel napisał:

Możecie też zaczekać z zakupem do przyszłego roku kiedy być może ruszy program Twój Elektryk i dostaniecie dofinansowanie.

Ale wtedy te rowery które dzisiaj kosztują 10k będą sprzedawane po 15k. No i pula kasy na dofinansowania ograniczona, brak jasnych reguł przyznawania itd  IMHO nie ma sensu czekać 

[Mentos]

Ma sens jak najbardziej, z żoną zacząłem jeździć jakieś proste boczno asfaltowe/ szutrowe tripy tak 50-60km i do 1300m up właśnie wtedy gdy kupiłem jej SUVa elektryka. Ja gravelem, ona je-bajkiem i jedziemy równo.

[leotdipl]

W dniu 5.09.2024 o 21:07, Dokumosa napisał:

Ale wtedy te rowery które dzisiaj kosztują 10k będą sprzedawane po 15k. No i pula kasy na dofinansowania ograniczona, brak jasnych reguł przyznawania itd  IMHO nie ma sensu czekać 

Nie zgadzam się. Czy rowery w UE podrożeją w walucie EUR tylko dlatego, że w Polsce będzie dofinansowanie? Oczywiście, że nie. Jeśli u nas będzie drogo, to każdy kupi taniej na zachodzie - z dofinansowaniem! Prawo podaży i popytu. Więc sprzedawcy w PL ot tak nie mogą sobie dowolnie podnosić cen. Może na początku będą takie próby. To się jednak w dłuższym terminie nie uda.

[Maciorra]

Cytat

Jeśli u nas będzie drogo, to każdy kupi taniej na zachodzie - z dofinansowaniem!

Zakładasz, że dofinansowanie będzie obejmowało zakup za granicą?

[Dokumosa]

Pożyjemy zobaczymy. Póki co wszystko co miało dofinansowanie w tym kraju nadwiślańskim skokowo drożało. Mogliby jeszcze dołożyć ograniczenie (jak we Francji) że obejmuje rowery tylko produkcji polskiej.

[tobo]

W dniu 5.09.2024 o 18:53, sivesgaard napisał:

Cześć,

jeździmy z córką na rowerach głównie po single trackach w lesie, ale też po parku. 
Żona bardzo chce zacząć jeździć z nami jednak ma problemy z kolanami i myśli o zakupie ebika. 
Jednak mam pewne wątpliwości co do prędkości i zasięgów takiego sprzętu czy ona po prostu nie będzie dla nas za szybka. Druga sprawa czy ebike poradzi sobie w lesie na singletrackach choć chyba widziałem emtb.

tak więc mam dwa pytania 

1. Czy macie doświadczenie z jazdą na ebiku gdy reszta jedzie na zwykłym rowerze? Ma to sens?

2. Jeśli ma to ile trzeba liczyć za porządny ebike crossowy do lasu?

Od kilku lat jeżdżę E z ludźmi na zwykłych rowerach. I jestem dużo szybszy od nich  - nie mam limitu 25kmh. Ale w czym problem? 

Przecież może użyć niskich trybów wspomagania albo zwyczajnie zaczekać na was. 

Jak chce to mogę turlać się 8 na godzinę. 

[PiotrWie]

Ja też myślałem by kupić żonie elektryka a sobie lepszego analoga ale na szczęście mieliśmy okazję pojechać na dłuższą jazdę próbną. Wszystko było dobrze do pierwszego większego podjazdu - ona podjechała bez problemu ja chwilę po niej i dość zmęczony - ona chciała jechać dalej ja musiałem odpocząć. Kupiłem dwa elektryki i jest OK. Jak żona jedzie na eko ja mam odłączone wspomaganie, jak musi włączyć E+ ja włączam E i mniej więcej tak dalej. Oczywiście nie widzę jakie ona ma wspomaganie - ale włączam lub zwiększam swoje gdy ona mi zaczyna odjeżdżać.

[leotdipl]

W dniu 7.09.2024 o 21:48, Maciorra napisał:

Zakładasz, że dofinansowanie będzie obejmowało zakup za granicą?

TAK. To założenie projektu.

7.5 Rodzaje inwestycji.
.......

3. Pojazd kwalifikuje się do dofinansowania w przypadku wyprodukowania go przez producenta pochodzącego z kraju UE;

 

[marcesco]

To chyba nie czytasz tego ustępu ze zrozumieniem.

[Maciorra]

@leotdipl Maresco ma rację, przeczytaj to sobie jeszcze raz:)

Poza tym pamiętaj, że to jest na razie projekt, jaki będzie ostateczny kształt to się okaże.

Na szybko sobie to przejrzałem i nie widzę tam ograniczeń co do zakupu za granicą, ale jakbym miał postawić swoje drugie śniadanie, to stawiam na to, że dofinansowanie będzie tylko do zakupów krajowych.

[leotdipl]

Bzdura. Producenci UE na to nie pozwolą skoro to środki od ich podatników płyną do Polski w ramach KPO.

Godzinę temu, marcesco napisał:

To chyba nie czytasz tego ustępu ze zrozumieniem.

To mnie uświadom skoro się mylę. Łatwo postawić zarzut. DOWÓD poproszę. Teraz.

[Tyfon79]

No tak przecież zadzwoni jakiś niemaszek czy inny i podobnie rozkazującym tonem nakaże jak ma być. Się niektórzy dziwią, że rządzący robią co robią a tu mamy jawny przykład popierania grandy. W normalnych krajach takie akcje jak się robi mają kilka głównych celów. To na przykład zrobienie "dobrze" swoim obywatelom, budżetowi bo wpływy z podatków związane z pobudzeniem runku. Ktoś wejdzie do naszego sklepu i kupi rower, potem jakieś akcesoria i tak dalej. Więc nie producenci bo oni mają wywalone czy kupi Polak czy Włoch tylko jak coś Eurokołchoz. Z innej strony jakie trzeba mieć myślenie by takie coś w ogóle prezentować publicznie? Bo rozumiem, że my już podatnikami do Brukseli nie jesteśmy i decydują inni albo wielu by chciało by tak było. To nie jest zatem Panowie śmieszne tylko tragiczne... 

Edytowane 13 Września przez Tyfon79

[leotdipl]

@TYFON79,

dobrze się czujesz !? Rozumiem, że reprezentujesz PIS-ielstwo ... 👎

Eurokołchoz piszesz. Tak ci źle? Zawsze możesz się przenieść np. do krajów BRISC. Tam ci będzie ciepło z Saszami i Waniami.

Edytowane 13 Września przez leotdipl

[nikbar1]

Z tych wynurzeń obstawiałbym raczej konfę .

[Tyfon79]

@leotdipl poziom sprowadzania wszystkiego do partyjniactwa i wschodnich rubieży jest równie celne co twoje myślenie. Rób tak dalej końca patrz

[Mentos]

Właśnie, napisz Eurokołchoz od razu zlecą się bezrefleksyjni religijni wysnafcy i fanatycy na zasadzie jak Ułe nie to PIS albo co za absurd Putin, i ci walną mową miłości czyli gwiazdkami i wylemparciaj. Co za ograniczenie. A niby czym ta wspaniała Łunia z jej coraz bardziej skrajnie socjalistycznymi, dyktatorskimi i samozniszczącymi społeczeństwa i gospodarkę zapędami i ideami niby jest? To właśnie coś coraz bardziej przypominające ZSSR, tylko przewodzić ma inszy równie pokojowy jak wiemy z historii naród. Oczywiście, że dopłaty będą do je-bajków z całego Eurokołchozu. Już tego tu "nasi" myślę dopilnują by nie było, że Made in Poland, tak samo jak dopilnowali wiatraczków z forsy na kapeło dla Simensa, czy braku jakichkolwiek prorozwojowych inwestycji, które mogą zaszkodzić panom z za Odry 😬 Powinni dorzucić że te je-bajki to mogą być używki, będzie do kompletu z używanymi e-ałtkami i tymi relokowanymi solidarnościowo inżynierami i lekarzami 🙃 Polescape subito!

Edytowane 13 Września przez Mentos
tty

[burz]

Eurokołchoz, Łunia, panowie zza Odry... Z Kremla nadajesz, bo to ich narracja?

Żeby było w temacie, gdyby dopłaty obejmowały tylko rowery polskiej produkcji (czytaj: składu), to na pewno bym się nie pokusił. Próbowałem, dziękuję. Kupiłem made in UE, ze sklepów w Polsce, nasi też zarobili.

Edytowane 13 Września przez burz

[Mentos]

Właśnie o tych bredniach mówię, jak świętą łunìę skrytykować to nic mądrzejszego do powiedzenia niż  z Kremla, albo faszysta  albo jakiś fob, co tam jeszcze?  Matko, co za prymitywne ograniczenie, to jest żenujące.

Edytowane 13 Września przez Mentos

[burz]

Nie chodzi o krytykę, tylko pejoratywne, kremlowskie nazewnictwo. Pisz normalnie, Unia jest do du - najlepiej podaj konkretne przykłady - i będzie ok. A tak to faktycznie żenujące, pisowo-konfiarsko-kremlowskie.

Zresztą nie jest to temat polityczny, tylko pytanie o e-rowery, więc ja kończę ten OT.

Edytowane 13 Września przez burz
dopisek

[Mentos]

Właśnie "Eurokołchoz" to doskonałe jedno słowo opisujące problem w jakim stacza się dobry kiedyś pomysł który popierałem i za którym głosowsłem. To taka krytyka pokazująca w czym problem zawarta jakże wymownie w jednym słowie, i tu na wschodzie wszyscy to rozumieją, nawet ci co kwiczą jak je słyszą. I co za bzdura że to kremlowskie nazewnictwo?

Edytowane 13 Września przez Mentos

[nikbar1]

7 godzin temu, Mentos napisał:

 

 

 

Edytowane 14 Września przez nikbar1