[Łańcuch] Ocena długości łańcucha

[tp3]

Ponad dwa lata temu zmieniałem napęd w rowerze. Nie pamiętam jak ustalałem długość łańcucha. Pierwsza wyprawa po górkach i strzelił mi nowy łańcuch (chyba słabo skułem). Trzeba było go skrócić. Rower stał mi w garażu aż do dzisiaj. Moją wątpliwość budzi napięcie tylnej przerzutki. Wydaje mi się za mocne. Przerzutka obsługuje maksymalnie kasetę z 36 zębami i taką właśnie zamontowałem.

Ustawienie na największych zębatkach przód tył:

Generalnie wszystko się kręci. Wcześniej miałem mniejszą kasetę i wyglądało to na mniej wysilone. Tak sytuacja wygląda na trzeciej zębatce od góry:

Są różne metody wyznaczania długości łańcucha, np. z wyznaczeniem pozycji zero, ale akurat tego sposobu chcę uniknąć ponieważ nie mam spinki na łańcucha.

Metoda na 45 stopni u mnie wygląda tak:

Tylko, że ona niby działa dla kaset do 28 zębów a ja mam max 36.

Jeszcze ustawienie na najmniejszych zębatkach:

Kalkulatory wykazują w moim przypadku 112 ogniw czyli akurat tyle ile po wszystkich operacjach aktualnie mam...

Pytanie czy zostawić, czy coś modyfikować (dokładać ogniw)?

 

Edytowane 5 Września przez tp3

[chrismel]

U mnie prawidłowo dobrany łańcuch ustawiony na największych zębatkach przód-tył wygląda mniej więcej tak jak u Ciebie na drugim zdjęciu od góry. Może minimalnie wózek jest bardziej przesunięty do przodu ale niewiele. Na pewno nie tak bardzo jak na pierwszym zdjęciu. Czy jazda na tak napiętym łańcuchu będzie miała jakieś negatywne skutki nie wiem bo nie próbowałem. Z kalkulatorami jest tak że nie zawsze podają poprawny wynik. Na pewno są wyjątki np. w postaci niektórych kombinacji w napędach SRAM. U mnie w napędzie 1x10 wyliczenia działały poprawnie, w 1x12 musiałem dać łańcuch ciut dłuższy. Teraz po prostu zakładam na napęd i optycznie oceniam czy mi się podoba i skracam wg. własnego widzimisię.

[tp3]

Mam napęd 3x9. Generalnie ustawienie z pierwszego obrazka i tak jest nie poprawne, ponieważ przy największej zębatce z przodu producenci nie zalecają używania 1-2 największych zębatek z tyłu (podobna zasada jest z małymi zębatkami), tak więc nie powinno się wychodzi poza zakres z obrazka 2.

Dodanie np. 2 ogniw pewnie nie wiele by zmieniło. Dodanie więcej mogło by zaszkodzić ustawieniu z ostatniego obrazka.

Przeglądam fotki z netu i w sumie niektórzy też mają podobnie ustawione:

 

 

[Krypto.Szosowiec]

4 godziny temu, tp3 napisał:

Tylko, że ona niby działa dla kaset do 28 zębów a ja mam max 36.

Co to za przerzutka? Nie chce mi się wierzyć że jakiekolwiek Deore obsługuje 28T max.

[JWO]

@tp3 napisal ze metoda 45 stopni dziala dla kasety do 28T, przerzutke ma 36T max

[Dokumosa]

^{@tp3 no właśnie masz 3x9 w wydaniu trekingowym więc pewnie brakuje tej deorce pojemności. Co masz z przodu?}

^{Swoją drogą rd-m592 marnie działają z kasetami z dużą koronką 28 i mniejszymi.}

[tp3]

Rower jest typu cross, stary Unibike Viper.

Przerzutki mam fabryczne:

Tył: SHIMANO Deore RD-M592 (z katalogów wychodzi max 36T)

Przód: Nie widzę numeru, ale jest to SHIMANO Alivio, po starych katalogach wychodzi, że FD-M430, po zdjęciach z netu widzę, że są różne wersje, ale to będzie to -> PRZERZUTKA przednia Shimano ALIVIO FD-M430 - 6888985836 - oficjalne archiwum Allegro

Korbę wymieniłem na mniejszą a kasetę na większą niż fabryka dała - chciałem mieć lżej na podkarpackich podjazdach.

Korba: SHIMANO Deore FC-M442 Octalink 3x9 44/34/24

Kaseta: SHIMANO Alivio CS-HG400 9s 12-36T

Łańcuch: KMC X9

Edytowane 5 Września przez tp3

[tp3]

6 godzin temu, Dokumosa napisał:

^{Swoją drogą rd-m592 marnie działają z kasetami z dużą koronką 28 i mniejszymi.}

Mniejszymi czy z większymi? 

 

[Dokumosa]

To jest dobrze. Pojemność całkowita tej deorki to 45 więc się mieścisz. Z użytkowego pkt widzenia nie jeździ się na skrajnych przeciwnych przełożeniach p/t.

Tak, ta deorka źle działa na kasetach gdzie największa koronka jest mniejsza od 30T.