Skocz do zawartości

[6000 - 8000] Giulia vs Romagna


Rekomendowane odpowiedzi

Ok, na ten moment wiem, że następny przystanek to karbon i bardziej agresywna geometria.

Prawdopodobnie pomacam dziś jakieś karbony w CR po po fajrancie :) 

 

Nawiasem, paradoksalnie powątpiewając w dokładność pomiarów dałbym słowo, że wrażenie jest ważne :) Zmiana opon w moim rowerze spowodowała wrażenie, że rower lepiej jeździ, to samo było u żony :) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)
W dniu 3.09.2024 o 11:16, chrismel napisał:

Przecież na szybkość mają wpływ wyłącznie dwie rzeczy - opory toczenia i aerodynamika.

Masz rację ale mnie chodzi też o podjazdy. A tu waga i - jak doczytałem - geometria mają znaczenie. Nie mieszkam na płaskim, Masyw Ślęży widzę z okna, Góry Sowie mam w zasięgu ręki, a nawet Przełęcz Karkonoska jest w  zasięgu jednodniowego tripa. 

Wciąż mam Grossglockner na rozpisce, kwestia złapania okna pogodowego. :) Zjazd jest frajdą ale podjazd - jeszcze większą. Na zjeździe mierzysz się z własnym cykorem i siłą hamulców ale podjazd sprawdza całą resztę ;) 

Na 3200 km przejechane w tym roku na gravelach i MTB mam ponad 17 km podjazdów (przy czym na MTB przypada 68 km i 830 m podjazdów :D ) 

Orbea Orca? Czy jakiś inny producent chwali się rowerami "do podjazdów"?

Edytowane przez spidelli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mihau_ Czy coś takiego w tej cenie warte jest uwagi :

Nowy Rower Giant TCR ADVANCED DISC 2 M 2023 szosa karbon Chorzów • OLX.pl

??

Nie mam kompletnie rozeznania w tym segmencie; po urlopie też raczej trudno się szarpnąć na większy wydatek ale mając jakieś rozeznanie warto czekać na okazję :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, spidelli napisał:

A tu waga i - jak doczytałem - geometria mają znaczenie.

Co do geometrii to nie wiem. Ale z wagą jest tak napisałem - 1 kg to 1% generowanej mocy. Możesz obejrzeć filmy z testami na YT, czy choćby skorzystać z dowolnego kalkulatora, np. http://bikecalculator.com/ 1 kg wagi roweru wydaje się dużą wartością bo jak mamy różnicę pomiędzy 7.5 a 8.5 kg to jest ponad 10%. Tylko zapominamy że liczy się waga całego zestawu czyli rower + kolarz. A wtedy mamy np. 77.5 kontra 78.5 a to już niewiele ponad 1%.

Oczywiście lepiej mieć rower lżejszy niż cięższy ale walka z każdym gramem za grubą kasę nie ma racjonalnego sensu.

Edytowane przez chrismel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pitolenie i tyle z tym 1%....lżejsze o ok.0.5kg na podjezdzie robią mega różnicę,  proszę spojrzeć co napisałem NT. tcr vs contend ar. Dwa inne światy. Czy w mtb , czy w szosie 1kg zawsze robił dla mnie dużą óżnicę szczególnie jak ta różnica w części pochodziła z kół. Waga, sztywność, geometria...trzy kluczowe aspekty. Czy to na płaskim czy w górach.

@spidelli ten tcr oczywiscie że fajny, w promocji bo to starszy model, obecnie wszedl nowy z nieco inną ramą i pochowanymi kablami. Mam tą ramę w swoim...sztywny tam gdzie trzeba, wygodny, szybki. Dobrze podjeżdża i zjeżdża. Ale za 11k idzie wyrwać nowego Defiego gdzie masz 105 2x12 i bardziej sportowa geo niż w poprzednim defy. Sam się łamie co tu robić, czy dalej iść w coś sportowego jak ridley noah ,czy raczej spróbować w drugą i iść w defiego. 

  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@chrismel Oczywiście, że waga zestawu ma znaczenie, nie mam problemów z BMI (23,5). Problemem jest tendencja do zabierania zbyt dużego balastu do podsiodłówki. Jak to ogarnę to pozostaje jedynie masa roweru ;) 

Punktem wyjścia jest mój Gestalt, każdy rower z karbonu powinien być lżejszy, walkę o każdy kilogram w karbonie ogranicza mi budżet więc tu szaleństw nie będzie.

@nossy Zgadzam się z Tobą, na kilkukilometrowym podjeździe zaczyna to mieć znaczenie, zwłaszcza jak cały trip ma +100 km to wszystko się kumuluje.

@Mihau_ Nie mówię nie ale jednak mam jakieś obawy o używany karbon...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mihau_...raczej koło 8k. Poniżej 7k znalazłem tylko 2 egzemplarze (jeden z odpryskiem lakieru na ramie), cała reszta to ok. 8k-szczególnie za popularne rozmiary m lub ml. Poniżej 7k idzie wyrwać tcr'a, ale opartego o starszą ramę z 2016/2017, za ok.8k chodzą w dobrych stanach na ramach z 2020/2021 (nie znam dokładnie dat premier). Problem taki, że te drugie to rowery pandemiczne, gdzie ludzie bili się o sprzęty, a rabaty nie istniały więc ludzie kupowali drogo stąd pewnie podobnie jak ja nie chcą się z nimi rozstawać z dużą stratą wartości. Rynek oczywiście szybko to zweryfikuje bo wszedł już nowy model, a stary jeszcze stoi w salonach. Różnice między ramą z 2017, a 2021 oczywiście jest.  @spidelli jak będziesz myślał o używce i porównaniu oby dwóch modeli to mogę Ci to dokładniej opisać.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowa w stosunku do tej z 2020/2021. Jest parę różnic,  jak przeprojektowany tylny widelec,  pochowane kable wchodzące do mostka. Jak jeździ nie wiem. Ale masz już napędy 2x12 w formie analogowej i elektronicznej. Ogólnie na 2024 Giant ma bardzo ciasno spasowana kolekcję. Jest propel, który nie jest już sztywną dechą, jest nieco wygodniejszy i dobrze jeździ po górach (przykład na Vuelcie Jayco i Kern ), Defy taki endurance ale bardziej usportowiony gdzie wchodzą nawet 38c oraz pomiędzy nimi tcr czyli dobry na każdy teren gdzie wejdą z luzem 32c. Zaraz zaczną się te modele kanibalizować.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozpadało się więc nic nie stoi na przeszkodzie, żeby odwiedzić CR, gdzie stoi i TCR i Orca M35 ;) Na razie w celach badawczych. Aż szkoda, że nie mam wagi wędkarskiej ;) 

A serio - w sklepie jest bieżnia, można zrobić rundę.

 

Z tego co widziałem, to Giant sam projektuje i buduje ramy, rozumiem że to jest jedna z przewag, kolejna to rower jest "spójny" tj. elementy takie jak mostki, sztyce są "szyte na miarę"?

Jeszcze jedno pytanie - w karbonie standardem są suporty press fit? Czy jest z tym jakiś problem, poza - jak się domyślam - własnoręcznym serwisowaniem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Z tego co widziałem, to Giant sam projektuje i buduje ramy, rozumiem że to jest jedna z przewag, kolejna to rower jest "spójny" tj. elementy takie jak mostki, sztyce są "szyte na miarę"?

Na świecie, wbrew pozorom, nie ma za wiele dużych fabryk ram karbonowych. Giant jest właścicielem jednej z nich (nie wiem czy przypadkiem nie największej) i robi również ramy dla innych producentów. Generalnie jeśli chodzi o jakość ramy tcr to jest bardzo dobrze za te pieniądze. Ta sztyca to akurat największe zło tego roweru, może i ona pracuje ale zamienników nie ma a dostępność w giant bywa okresowo słaba.

Cytat

Jeszcze jedno pytanie - w karbonie standardem są suporty press fit? Czy jest z tym jakiś problem, poza - jak się domyślam - własnoręcznym serwisowaniem?

Nie ma się czego obawiać. Wybijak kosztuje 100-150, jakaś prasa podobnie (choć ja np ogarniam to prętem gwintowanym z kilkoma podkładkami i nakrętkami). Generalnie inwestycja w narzędzia średnio się opłaca bo szosy nie topisz w wodzie/błocie/piachu i suport wytrzymuje kilka sezonów 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, spidelli napisał:

Jeszcze jedno pytanie - w karbonie standardem są suporty press fit? Czy jest z tym jakiś problem, poza - jak się domyślam - własnoręcznym serwisowaniem?

Nie, nie ma problemu. Wystarczy narzędzie i odrobina dobrej woli. Tym bardziej, ze w szosie wytrzymuje średnio +/- 10 000km.Wiem, że specjaliści od stalowych ram sprzed "epoki korporacji" lubią sobie popłakać na temat pressfitów, ale im przeszkadzają również zintegrowane kokpity, Di2 i hamulce tarczowe 🤣.

TCR to fajny rower. Gdyby nie ta debilna sztyca, która nie wiadomo czemu ma służyć... Dlatego powinieneś kupić Propel'a . Nie dość że ma właściwy rodzaj sztycy, to jest po prostu ładniejszy.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, spidelli napisał:

Z tego co widziałem, to Giant sam projektuje i buduje ramy, rozumiem że to jest jedna z przewag, kolejna to rower jest "spójny" tj. elementy takie jak mostki, sztyce są "szyte na miarę"?

Jeszcze jedno pytanie - w karbonie standardem są suporty press fit? Czy jest z tym jakiś problem, poza - jak się domyślam - własnoręcznym serwisowaniem?

Tak Giant sam buduje ramy karbonowe i inne elementy plus znaczną większość trzepie dla innych...jakość ram na bardzo dobrym poziomie. Do każdego roweru sztyce są "szyte" na miarę od Defiego, przez Tcr'a, po Propela.  Pressfita nie ma co się bać, szczególnie w ramach Gianta. U mnie drugi tcr na pressficie i zero problemów. Co do sztycy to nie wiem, czy ta w tcr działa, czy nie. Działanie innej sztycy giant czyli dfuse w szutrówce czuję. W tcr'ach bywa problem ze strzelającą sztycą. Wynika to z faktu, że w stosunku do starszego modelu jarzmo sztycy/zacisk zostało nieco odchudzone i przy jej określonym wysunięciu potrafi pracować, to oczywiście minimalne ruchy, których się nie czuje, ale w połączeniu z deszczem, piachem, brudem potrafi po czasie wydobywać dźwięki...więc co jakiś czas trzeba wyciągnąć i przesmarować -przynajmniej u mnie.  Warto mieć to na uwadze. Co do dostępności sztyc się nie wypowiem. Dfusa idzie kupić...do Propela i Tcr to nie wiem.

  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...