Xzc Napisano 2 Września Udostępnij Napisano 2 Września Witam, Wczoraj doszło do nietypowej sytuacji, bawiąc się w segment na zjeździe przy wyjściu z zakrętu z dość duża prędkością, nagle poczułem ,że coś nie tak jest z kołem, zatrzymałem się i zobaczyłem, że zeszło całe powietrze do tego urwała się jedna szprycha, natomiast opona nie wygląda aby gdziekolwiek została przebita, dodam, że jest to dhr2 w dh casingu, więc teoretycznie naprawdę odporna opona i teraz się zastanawiam, jest to w ogóle możliwe, żeby w przypadku uderzenia w kamień opona zsuneła się z rantu, jest to tubleless więc raczej sztywno tam siedzi. Pierwsza taka sytuacja od kiedy jeżdżę i trochę dało mi to do myślenia, do tej pory wydawał mi się ten zestaw kosztem wyższej wagi praktycznie niezniszczalny jednak w praktyce okazuje się, że może być inaczej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcin_ostrów Napisano 2 Września Udostępnij Napisano 2 Września Jakie ciśnienie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafał87 Napisano 2 Września Udostępnij Napisano 2 Września mleko uszczelniło? nie widać miejsca z którego mleko by się wydostawało? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Xzc Napisano 2 Września Autor Udostępnij Napisano 2 Września ok 30 psi, nie ma nic widocznego, żeby mleko uszczelniło, przebiłem kiedyś oponę, to zaraz mleko wypłyneło i wypełniło przebicie, w tym wypadku po prostu był strzał i w momencie 0 powietrza, nie było efektu, żeby coś schodziło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TheJW Napisano 2 Września Udostępnij Napisano 2 Września No to pewnie mleko masz już zaschnięte, a strzał był efektem ściągnięcia opony z rantu, która jednak z powrotem na niego wskoczyła. Zdarzyło mi się tak już ze dwa razy. Ewentualnie, skoro szprycha jest urwana, to przebiłeś taśmę jej pozostałością. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
locomotiv12 Napisano 2 Września Udostępnij Napisano 2 Września Podejrzewam, że pęknięta szprycha mogła przebić taśmę uszczelniającą na obręczy i to tamtędy ucieka powietrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Xzc Napisano 3 Września Autor Udostępnij Napisano 3 Września Tak dokładnie tak było, na szczęście się okazało, że opona jest cała, tak więc wymiana szprych z taśmą nie będzie aż tak kosztowna, choć ta sytuacja daje troche do myślenia, bo nawet problem byłby z założeniem awaryjnie dętki, dziura, która powstała w wyniku wybicia przez szpryche wygląda, że również uszkodziła by dętkę jeśli została by założona, stało się to już niedaleko od domu więc go dopchałem, gorzej w przypadku jakiegoś dalszego wyjazdu gdzie byłbym daleko od samochodu a piesza wycieczka jeśli by się to stało powiedzmy z 30 km od samochodu była by mocno czasochłonna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
locomotiv12 Napisano 4 Września Udostępnij Napisano 4 Września Dlatego warto wozić ze sobą łatki do dętek, np. Topeak Flypaper - malutkie pudełeczko a może uratować od pieszej wycieczki 🙂 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Xzc Napisano 5 Września Autor Udostępnij Napisano 5 Września Z tym, że w tej sytuacji i tak wiele chyba by to nie dało, od strony obręczy powstała dziura w taśmie i dętka wchodziła by w to zagłębienie i najprawdopodobniej w tym miejscu została by rozcięta , druga sprawa bawienie się w zakładanie dętki w tym całym syfie, gdzie było pełno mleka było średnio zachęcające, tak jak wspomniałem z powodu, że stało się to niedaleko od domu to doprowadziłem już go pieszo, gdyby stało się to gdzieś dalej załatwiłoby się jakiś transport. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tyfon79 Napisano 5 Września Udostępnij Napisano 5 Września To się wkłada jakiś kawałek kartonu czy czegoś podobnego w miejsce przebicia taśmy, wkłada detkę i jedzie. Ogolenie przypadek 1 na milion wiec nie ma co drążyć czemu i jak. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.