Skocz do zawartości

[amortyzator] tani amortyzator z dwoma sprężynami


Rekomendowane odpowiedzi

Potrzebuje tani amortyzator rowerowy przedni z dwoma sprężynami w lewej i prawej goleni (na koło od 24 do 26 cali).

Trudno mi taki znaleźć, bo przeważnie w ofertach nie ma pokazane co jest w środku, a potem jak szukam więcej informacji okazuje się że jest tylko jedna sprężyna po jednej stronie..

Ktoś takie produkuje?

 

i żeby miał skok około 10cm..

i mocowanie na hamulce tarczowe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Mam amortyzator do fatbika z dwoma sprężynami i jest bardzo czuły na drobne nierówności.
Teraz bym potrzebował do zwykłego roweru.

Myślę że jak jest amortyzator ma sprężynę tylko po jednej stronie to jest nierównomierny rozkład sił, dodatkowe ugięcia na skos, dodatkowe boczne tarcia na łożyska co pewnie przekłada się na mniej płynne działanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na amortyzatorach przednich powietrznych się zawiodłem.

Firmy Rock Schock za 1200zł zawiódł - działa strasznie opornie - czasem mam wrażenie  że tłumi tylko i wyłącznie większe nierówności - na mniejsze nie reaguje..
Na innym powietrznym amortyzatorze nieznanej firmy też się zawiodłem - ogólnie już prawie nie działa, tylko przy mocniejszych nierównościach zadziała.

Pewnie tylko z jednej strony  mają te komory powietrzne w nich - to jakby potwierdza moją teorię o siłach skośnych :D

Mam wrażenie że inżynierowe znanych amortyzatorów nie znają się na swojej robocie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka firma jak "Rock Schock" nie istnieje. Regulowałeś ciśnienie?

Tworzenie opinii na amortyzatorze nieznanej marki to świetny pomysł, serio. Skąd zatem wiesz, jak działają i są zbudowane amortyzatory "znanych" producentów?

Górne lagi są wpasowane w dolne na setki milimetra. Co ma Ci tam chodzić po skosie?

Gdyby tak było, lagi by się wycierały z jednej strony, a tak nie jest.

To że amortyzator się zacina lub chodzi tępo, wynika tylko i wyłącznie z zaniedbania użytkownika lub fatalnej jakości widelca, który nie odzwierciedla dostępnych na rynku produktów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Regulowałem ciśnienie.
Nie zgadzam się z tym, ze jeśli amortyzator chodzi tępo to wina zaniedbania - dbałem o amortyzator.
Ewidentnie błędy konstrukcyjne..

Ja jako nieznający dokładnej budowy mogę się tylko domyślać, ale też znam trochę zasad mechaniki, i raczej słusznie sądzę, że to wina sprężyny (zwykłej lub powietrznej) tylko po jednej stronie amortyzatora.
No i widzę po efektach - zadbany mało używany amortyzator - i lipne działanie…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A na czym polegało dbanie? Czy robiłeś serwis co 50h jak sugeruje producent? Dobre widelce mają sprężynę z jednej strony, bo drugą wypełnia tłumik. Przy ugięciu opór, choć oczywiście nie identyczny) dają oba te elementy. Te bez tłumika to uginacze. Widelec ma zapewnić przyczepność i kontrolę, nie tylko się ugiąć. Bez tłumienia to niemożliwe. Oczywiście jedna sprężyna nie zapewnia nirwany. Jeśli jednak koniecznie chcesz dwie, to szukaj dwóch pokręteł preload, albo dwóch korków. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie, dobre, współczesne amortyzatory są tak zbudowane, że po jednej stronie jest sprężyna (stalowa lub powietrzna), a z drugiej strony tlumik kompresji oraz powrotu i jakimś cudem to działa 😛

Ale jednak jest coś w tym co pisze autor wątku...

Stare Marcoki były zbudowane tak jak wyobraża sobie @Rowerzysta35

Nie dość, że miały sprężyny stalowe po obu stronach, to jeszcze obie lagi zalane były olejem, w obu był tłumik kompresji i powrotu, a bywały i modele ze sprężyną stalową i powietrzną jednocześnie w obu lagach (przy czym powietrze służyło do utwardzenia)

Połączenie tych wszystkich elementów sprawiało, że amortyzator wybierał przysłowiowe liście.

I tak było dosłownie. Nie znam żadnego współczesnego amora o tak wybitnej czułości na drobne nkerówności jak stare modele Marzocchi.

Niestety trzeba by się cofnąć o ponad 20 lat ;)

A to o czym pisze autor wątku to już inna bajka.

@Rowerzysta35 jeżeli nigdy nie zdjąłeś choćby dolnych lag do wyczyszczenia to nie zadbałeś o amortyzator.

Samo lanie czymkolwiek z zewnątrz to tak jak psikanie się pod pachami dezodorantem bez kąpieli.

Spróbuj polecieć tak ze 2 tygodnie i opisz nam efekty :D

Interwały serwisowe podawane przez producentów są trochę przegięte, zwłaszcze jeżeli chodzi o wymianę oleju i wszystkich uszczelnień w tłumiku, ale zdejmowanie dolnych lag, czyszczenie i wymiana oleju smarującego powinno się odbywać częściej niż podaje instrukcja. Zwłaszcze jak amor jeździ w syfie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Rowerzysta35 napisał:

No ale bez Brunoxa jeszcze gorzej działał

siły ukośne go załatwiły...

Oczywiście, tak było.

Na szczęście setki tysięcy użytkowników nic nie wie na temat sił ukośnych Panie mechaniku, więc ich amortyzatory działają.

Wiesz co zrobiłeś?

Lałeś Brunox, który płynąc po lagach i uszczelkach, zbierał brud i wpływał do środka. Całe to błoto gromadziło się w środku, zacierając powoli widelec.

Jesteś ignorantem, tyle można napisać. Nie pierwszym na tym Forum, który uważa że wie lepiej i zna się bardziej niż cała reszta świata.

Edytowane przez Krypto.Szosowiec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Z ciekawości rozkręcę ten amortyzator powietrzny, ale najpierw kupie sprężynowy.
Jeśli zaszkodził mu bród  - to dla mnie i tak jest to słaby amortyzator bo za szybko ten bród mu zaszkodził (jeździłem tylko po asfalcie, chodniku,  lesie i wiejskich drogach).

Po prostu nie chce już takich amortyzatorów, dla mnie to lipa.

Na innym amortyzatorze do fatbika sprężynowym odwróconym z osłonami przejechałem 3 razy więcej i po rozkręceniu nie zauważyłem ani brudu, ani jakichkolwiek przetarć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Rowerzysta35 napisał:

 

Z ciekawości rozkręcę ten amortyzator powietrzny, ale najpierw kupie sprężynowy.
Jeśli zaszkodził mu bród  - to dla mnie i tak jest to słaby amortyzator bo za szybko ten bród mu zaszkodził (jeździłem tylko po asfalcie, chodniku,  lesie i wiejskich drogach).

Po prostu nie chce już takich amortyzatorów, dla mnie to lipa.

Na innym amortyzatorze do fatbika sprężynowym odwróconym z osłonami przejechałem 3 razy więcej i po rozkręceniu nie zauważyłem ani brudu, ani jakichkolwiek przetarć.

Jeżeli masz tam pasowanie na setki milimetra i wpuszczasz brud, to czego oczekujesz?

Tak jak pisałem: Ty jedyny masz problem, cała reszta świata jeździ, no ale to wina producenta który nie potrafi zaprojektować widelca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do fatbike z aliexpres bez nazwowy amortyzator kupiłem - ale bez przeróbek go nie polecam (wymieniałem sprężyny na z cieńszym drutem bo były według mnie za sztywne, dorabiałem osłony…). Poza tym czasem słychać stukniecie w odbojnik (wtedy kiedy koło po najechaniu na przeszkodę potem wraca szybciej do pozycji wyjścia nim zdąży dotknąć podłoża). Nie ma tłumika - akurat do mojej spokojnej jazdy mi pasuje, a to że jest tak wrażliwy na drobny ruch wydaje się przekłada się na komfort dla rąk (mniej drgań).
Z zalet to prosta sztywna budowa - łatwa też do przeróbek dla tych co się znają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...