[~20000] Radon Render czy Deft, Focus JAM2 6.9 czy SAM2 6.9

[dymek_]

Cześć, witam wszystkich!

Przymierzam się do zakupu pierwszego e-bika i pierwszego fulla jednocześnie. 

Przeznaczenie to głównie jazda enduro po szlakach, czasem jakieś prostsze zjazdy, single. Na pewno nie będę się bawił w jakieś wielkie skakanie (mam 41 lat więc szaleństwa już za sobą ). 

Przymierzam się do kupna jakiegoś Focusa lub Radona ze względu na pozytywne opinie, dobre wyposażenie i atrakcyjną cenę.

Radon Render to z tego co czytam bardziej taki rower do jazdy po szlakach właśnie.

Radon Deft bardziej do zjazdów. Podobnie jest z Focusami, gdzie JAM to szlaki, SAM to zjazdy. Czy mam racje?

 

I tutaj pojawia się moje pytanie, czy pomiędzy danym typem rowerów jest duża różnica? Trochę bardziej skłaniam się ku Deft'owi lub SAM2 ale zastawia mnie czy jazda nimi po lasach/szlakach nie będzie uciążliwa na dłuższą metę?

 

Pozdrawiam

[tocusiek]

wyrbales juz cos?

[dymek_]

Powiedzmy... Odrzuciłem Focusy, sprzęt dobry, aż za dobry dla amatora....

Oglądałem w Świeradowie Deft 8 i Render 8 czyli trochę niższe wersję niż te, w które ja celuje. Wnioski po rozmowie z fachowcem są takie, że to bardzo dobry sprzęt. Różnica dla amatora między Deft, a Render w zasadzie znikoma. Defty mają trochę gorzej rozwiązane prowadzenie linki, gdzie lubi się dostać błoto więc trzeba regularnie dbać o czystość.

Osobiście miałem już w koszyku Renden 10 HD 750 MS i ...wyszedł Bosch CX5 i na razie czekam czy coś w ofercie Radona się pojawi z tym silnikiem.

Między czasie testowałem trochę rowerów w wypożyczalniach. Bardziej pod kątem silnika i osprzętu niż konkretnego modelu i moje opinie są takie:

- silnik Yamaha EP8 chodzi jakby miał się zaraz rozpaść. Może w tym rowerze był zajechany czy coś ale zraziłem się do niego. Choć trzeba przyznać, że mocy mu nie brakuje.

- silnik Bosch CX4 - jak na razie nie mam uwag. Głośność nie przeszkadza. Moc niezła. 

- silnik Brose (nie pamiętam modelu) najsłabszy pod względem mocy. Kultura pracy dobra.

- przerzutki muszą być minimum SRAM GX. Jeździłem na KTM z SX i to jest jakaś porażka. Działają jak w rowerze z komunii w latach 90'.

[Xzc]

Może taka mała podpowiedź odnośnie napędu, jeśli musi być SRAM to rzeczywiście poziom GX jest już przyzwoity, natomiast jeśli nie masz parcia wyłącznie w kierunku SRAMA a chciałbyś trochę ekonomiczniej podejść do kwestii eksploatacyjnej to dobra alternatywą jest shimano już takie deore m6100 działa naprawdę ok, a koszty związane z zużyciem są o wiele niższe niż w SRAMIE. Zmieniłem cały napęd SX, który rzeczywiście nie nadawał się do niczego na przerzutkę i manetkę XT w połaczeniu z kasetą deore 10-51. Kasetę jak dobrze się poszuka, da się dostać poniżej 300 zł gdzie odpowiednik GX kosztuje z 2x więcej, w przypadku rozwalenia przerzutki wymiana deore to jakies 150 zł GX 400 zł. Jeśli się nastawiasz typowo na zjazd geometria i dobre zawieszenie to podstawa. Ale wiadome nikt nikomu w portfel nie zagląda i jeśli masz świadomość kosztów eksploatacji SRAMA można brać jak najbardziej. Oczywiście, trzeba też pamiętać o rożnych bębenkach montowanych pod kasetę SRAMA i shimano, gdzie późniejsze przejście na inny system może okazać się kosztowne w przypadku konieczności przelatania koła pod nową piastę z odpowiednim bębenkiem.

[dymek_]

@Xzc dzięki za podpowiedź. Nie mam generalnie żadnych preferencji w aspekcie napędu. Wybór SRAM wynika tylko z tego faktu, że używa go Radon.