Skocz do zawartości

[do 600zł] uniwersalny do jazdy po mieście


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, chcę kupić rower jakiś dobry rower dla dziewczyny, żeby nie musiała jeździć na jakimś starociu, który się psuje. Wiem, że budżet jest dosyć ograniczony, w razie potrzeby mogę wygrzebać jakieś zaskórniki, ale to by było maks. 700zł. Dziewczyna ma ok. 170cm wzrostu i waży ok. 60kg. Mieszkamy na wsi, ale normalnie jest tu wszędzie asfalt i raczej nie nie ma tu trudnego terenu do jazdy, także może być taki rower miejski. Nie znam się zbytnio na tym, mój rower kupował mi jeszcze tata, dlatego zwracam się tutaj o pomoc, bo chciałbym kupić jej naprawdę porządny sprzęt jak na te pieniądze. Będę wdzięczny za wszelką pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

żeby nie musiała jeździć na jakimś starociu, który się psuje

jak chcesz wydać 6-7 stów to nic się nie zmieni, budżet x4 i można zacząć szukać sensownych rozwiązań.

Cytat

także może być taki rower miejski

Rower "miejski" to chyba najlepszy sposób żeby ją zniechęcić do jazdy

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, sydrawg napisał:

... kupić rower jakiś dobry rower dla dziewczyny, żeby nie musiała jeździć na jakimś starociu, który się psuje. Wiem, że budżet jest dosyć ograniczony, w razie potrzeby mogę wygrzebać jakieś zaskórniki, ale to by było maks. 700zł.

Jest dokładnie tak jak koledzy napisali. Rower za 700 zł to będzie rower,  który będzie się bez przerwy psuł. ZŁOM. NIE WARTO. Szansa, że kupisz używane coś, co się nie będzie psuło jest zerowa. Moim zdaniem to siedem stów wyrzuconych w błoto.

To forum rowerowe a nie udzielanie porad życiowych ale jest sezon na zbiory a brakuje rąk do pracy. Z treści wnioskuję, że jesteście młodymi ludźmi. Zadzwoń do sołtysa najbliższej wsi - zapytaj o pracę. Zarobisz na rower dla niej w tydzień. Albo zabiesz ją ze sobą - zarobicie na rower (Ty), sakwy i porządną wycieczkę (Ona). 

Albo inna forma zarobku - pokombinuj. 35 zł/h to minimum przy pracach sezonowych. Ale trzeba potyrać, bez drogi na skróty. Tydzień i masz kasę. Tylko nie daj się oszukać.

Jak będziesz miał kasę popatrz na promocje - ROMET ORKAN 5 D 2024 z 3200 na 2700 zł https://prorowery.pl/pl/p/Rower-crossowy-ROMET-ORKAN-5-D-2024/1005269

Decathon za 1700 zł: https://www.decathlon.pl/p/rower-crossowy-riverside-500-z-hamulcami-tarczowymi/_/R-p-300777

Temat co kupić za 1800 zł: 

 

Powodzenia.

:)

Edytowane przez Jendrass
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest chyba najtańszy sensowny rower jaki przychodzi mi do głowy. https://madani-sports.eu/pl/81-rower-cabrero Podstawowy napęd ale Shimanochy a nie jakieś wynalazki z Aliexpress, jest kaseta zamiast wolnobiegu, hydrauliczne heble i uwaga.. koła na piastach Novatec. (łożyska maszynowe)

Poniżej tej kwoty bym nie schodził chyba że trafi się jakieś fajne promo.

Edytowane przez keltu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę, przyznam że jak na razie to dosyć dołujące są państwa odpowiedzi, co do pracy sezonowej, to zaraz wracamy do szkoły, więc ciężko z tym teraz będzie. Wiem, że na tym forum pewnie w większości są zaprawieni w boju pasjonaci rowerów i wiem, że dla państwa pojęcie przyzwoitego roweru jest zgoła inne, niż dla mnie, zwykłego normika. Ja osobiście mam rower kupiony za 1000zł i uważam że jest całkiem w porządku, jestem z niego zadowolony, więc miałem nadzieję że coś podobnego można znaleźć używanego w pienądzach, które podałem powyżej. Nie mówię, że to ma być nie wiadomo jaki rower, ale jakiś że średniej półki, może używany. Nie proszę też państwa o szukanie mi konkretnych ofert, raczej o porady czym się kierować przy dalszym szukaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Jendrass napisał:

Rower za 700 zł to będzie rower,  który będzie się bez przerwy psuł. ZŁOM. NIE WARTO. Szansa, że kupisz używane coś, co się nie będzie psuło jest zerowa. Moim zdaniem to siedem stów wyrzuconych w błoto.

Nie zgodzę się z tym,

Jest mnóstwo ofert rowerów w tej cenie (allego, olx, komisy z towarem zwożonym z zachodu typu meble i agd), które dobrze rokują, wymagając czasem jedynie smarowania i regulacji.

Przykładowa oferta: 

ROWER DAMSKI CORRATEC 28 KOŁA 21 BIEGÓW - mood28st7 - 14307250579 - Allegro.pl

FIRMOWY ROWER DAMSKI CORRATEC 26 KOŁA 21 BIEGÓW - 2601 - 16142424538 - Allegro.pl

ALUMINIOWY ROWER DAMSKI RIXE 28 KOŁA 24 BIEGI | TWARDOGÓRA | Kup teraz na Allegro Lokalnie

Rower Damka 28" KLASYK HERCULES BARCELONA SACHS RIVAL 21 Biegów CRMO 19" | Milicz | Kup teraz na Allegro Lokalnie

 

Edytowane przez marvelo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, sydrawg napisał:

Wiem, że na tym forum pewnie w większości są zaprawieni w boju pasjonaci rowerów i wiem, że dla państwa pojęcie przyzwoitego roweru jest zgoła inne, niż dla mnie, zwykłego normika.

Nie, po prostu wielu ludzi, którzy nie siedzą w temacie zatrzymało się z cenami 10 lat temu a czasy mamy jakie mamy i wszystko bardzo mocno poszło w górę, rowery również.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowy -     kands stv 700 -     do znalezienia za 1000 -1100 zł

W używanych da się znaleźć coś w granicach 700-800 co się do jazdy nadawać będzie - ale to trzeba trafić na kogoś kto nie trafił np z rozmiarem i nie zdążył wymienić zanim się zorientował   :)  

Względnie NAPRAWDĘ dbał o sprzęt.

 

może np: https://www.olx.pl/d/oferta/rower-damski-kands-rama-19-kola-28-stan-bdb-CID767-ID10eyMx.html   pytanie jak od ciebie daleko...

 

Edytowane przez Pablo59
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 jak już koledzy napisali za 700 zł nie da się kupić dobrego roweru

2 nie pchaj się w używane bo nie wiadomo ile trzeba będzie do takiego dołożyć . Jedyny wyjątek gdybyś widział , sprawdził ten rower w realu i to nie sam ale z kimś kto się naprawdę zna.

3 Zakładam że rower używany będzie na asfalcie albo drogach gruntowych i płaskim terenie . Dystanse będą raczej 20-30 km niż 70-80 km . I będzie to jazda zarówno użytkowa , jakieś dojazdy jak i rekreacyjna .

Dziewczyna waży 60 kg więc można kupić rower na wolnobiegu . Hamulce V będą też wystarczające . Błotniki , bagażnik potrzebne ? Zakładam że tak .

Szybki przegląd netu i

https://www.mediaexpert.pl/rowery/rowery-trekkingowe/rozmiar-ramy-cal_17.18/przeznaczenie_damski/wzrost-cm_165-174.160-174

https://kross.eu/pl/rowery/turystyczne/trekking/sentio-1-0-grafitowy-srebrny-polysk?gad_source=1

https://www.decathlon.pl/p/rower-trekkingowy-riverside-120-lf-niska-rama/_/R-p-323601

Owszem można taniej kupić ,,łabędzia" ale ja takiego roweru nie polecam . Tym można 3 km do sklepu i z powrotem podjechać . A może po to ma być ten rower ?

Nie napisałeś konkretnie jak będzie wykorzystany .

https://allegro.pl/oferta/rower-miejski-indiana-moena-7-bieg-28-cali-damski-13498102445?bi_s=ads&bi_m=listing:desktop:category&bi_c=NDNiZDg1YTMtM2MyMS00YWQyLTliMzAtZDBlZmU1ZGIzZWNkAA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=3a6c5623-5efe-45cd-811a-577ff9fd8d73

 

Edytowane przez WaGiant
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, marvelo napisał:

Nie zgodzę się z tym,

Jest mnóstwo ofert rowerów w tej cenie (allego, olx, komisy z towarem zwożonym z zachodu typu meble i agd), które dobrze rokują, wymagając czasem jedynie smarowania i regulacji.

Na tym polega dyskusja na forum - zderzeniu różnych zdań :) Z jednej strony masz rację, z drugiej ja.

Prawie 2 miesiące temu kupiłem nowy rower a "stary" sprzedałem koledze. Za 600 zł. Lakier stan idealny jak na wiek roweru. Wymieniłem, przed "sprzedażą" na nowe: dętki, opony, przerzutkę tylną (na Alivio?), wszystkie linki i pancerze, wolnobieg i suport. Rozkręciłem i przeserwisowałem piasty. Gdybym miał jeździć na nim jesze pół roku, nic z tych rzeczy nie zostało by zrobione. Ale wiedziałem, że po pół, może po roku trzeba będzie to zrobić. I byłoby mi wsytd wobec kupującego. Pytanie sprzedałem czy oddałem swój stary rower?

Ale może masz rację. Szansa na przyzwoity używany rower istnieje. Tylko...

@sydrawg jak kupić prawidłowo używany rower?

1. Koniecznie pójść z kimś jeszcze, kto przez chwilę potrzyma Ci rower w powietrzu, bo stojaka serwisowego tam nie nie będzie. Towarzysząca Ci osoba powinna być dorosła, bo będzie bardziej asertywna.

2. Kupować od bezpośrednio właściciela. Zapytać dlaczego sprzedaje. Co w rowerze ostatnio naprawiał, konserwował.

3. Rower musi Jej się podobać. Nie być "zajechany". Absolutnie nie być brudny - oznacza to, że właściciel, który nie dba o niego w momencie sprzedaży, na pewno nie dbał w okresie eksploatacji.

4. Przymiarka. W wypadku nowego sprzętu doradzimy zdalnie, ale jak będzie coś starszego to dziewczyna MUSI się na tym rowerze przejechać.

5. Stan techniczny.

- Niech osoba towarzysząca podniesie Ci rower za siodełko częściowo do góry. Kręć pedałami i przerzucaj biegi. Powinno być dobrze. Jeśli nie jest i usłyszysz, że kwestia regulacji, sprawdź luzy na tylnej przerzutce. Delikatnie dopchnij wózek przerzutki "do koła" i odciągnij "od koła". Nie powinno być luzów. Kucnij za rowerem i popatrz na tylną przerzutkę - nie powinna być przekrzywiona, ma być równoległa względem zębatek. Hak powinien być prosty a lakier wokół niego nie połamany. To bardzo ważne w wypadku haków stalowych zintegrowanych. Ząbki na zębatkach nie mogą mieć kształtu szpikulca - oznacza to, że są zużyte. Polecam filmiki na YouTubie.

- Rower nadal częściowo w powietrzu. Kręcisz kołem jednym a potem drugim. Nic nie powinno trzeszczeć. Koła powinny być proste i nie "kolebać się" w widelcach. Obręcze nie mogą być starte nadmiernie od klocków. Klocki nie powinny być nadmiernie wytarte. Hamujesz przednim i tylnym hamulcem - powinno działać dobrze. 

- Rower nadal częściowo w powietrzu. Kręcisz korbą - nie powinno być nadmiernego oporu. Ma być lekko. Żadnego chrobotania z suportu.

- Rower nadal częściowo w powietrzu. Kręcisz kierownicą - ma być lekko i żadnych dźwięków.

- Siodełko ma być niepopękane.

Wszystko zajmie Wam Ci 10 minut max :D

I najważniejsze: w kieszeni powinna zostać Ci stówa - zawsze coś może pójść nie tak. A, nie daj Boże, jakby coś z tym rowerem się działo NIE WSTYDŹ SIĘ wrócić tutaj po radę. Nikt mądry nie napisze: "a nie mówiłem" a głupimi się nie ma co przejmować.

Może ktoś dopisze jeszcze coś o czym zapomniałem przy kupowaniu używanego roweru :D

 

P.S.

W roku szkolnym dorobić jest trudniej niż w wakacje. Ale nie jest to niemożliwe. Kartka wywieszona na klatce: "Zbieram na rower. Pomogę posprzątać piwnicę w sobotę"  lub gdzie indziej "Zbieram na rower. Skoszę trawniki w sobotę/niedzielę." Lub korepetcje... Lub...

P.S. 2

@kaido2 A ludzie na Wigry3, Wagantach z PRL-u, damkach prosto z szopy przejezdzają Wisly1200, BBT zgarniając dobre czasy i świetnie się przy tym bawiąc.  Bo wszystko rozgrywa się w głowie, a nie jak się gdzieś komuś wydaje.

- masz 100% racji. W ubiegłym wieku :) , razem z kolegą, zrobiliśmy pełną pełną inwentaryzację Brodnickiego Parku Krajobrazowego. Dwa tygodnie całodziennego pedałowania na Wigry 1, rowerki-składaki miały 20" kółka, jeden hamulec w torpedzie, napęd 1x1, jak rowerku dla 5-latka. Tyko raz nie daliśmy radę podjechać na przewyższenie pod Zbicznem, ale to było pod wieczór i cały dzień na siodełkach...

 

Edytowane przez Jendrass
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Ullses01 napisał:

@kaido2nie wiem czy to sarkazm, ale jesli nie to polecialeś trochę. Akurat oglądałem rozmowę z tym gościem co jechał na wigry 3 Wisłę 1200 i wcale prosto z szopy nim nie wyjechał. 

Nie poleciałem, bo z tymi wszystkimi ludźmi imprezy jeżdżę i nie mówiłem o Tomku który sobie tego Wigryka na cacy przygotował, a o Robercie który w 2019 jechał na Wagancie i to taki też był "z szopy" , a w 2021- szym bodajże jechał na takiej turkus damce marketówie " ciepłej z szopy" , bo mu już rama w tym Wagancie 2 razy strzeliła i chłop nie miał za specjalnie na czym jechać, więc dla jaj i funu? :)  Obok Roberta  dla funu sam jechałem na wynalazkach poskładanych ze złomu i szopy i się nawet jeszcze na tym ścigałem.  Zimową Watahę 2023 jechałem na radzieckim Uralu..On był tak kombinowany z druciarstwem włacznie, że lepiej niech nikt nie pyta. Tam wynalazek gonił wynalazek, ale na mrozie nie było, że nic nie działalo :)

Ludzi którzy startują imprezy na różnych gratach, czy własnoręcznie tworzonych ulepsch jest multum, już nawet nie wspominam o hulajnogach. I nikt nie mówi, że to, czy tamto jest paździeż, czy , że obręczówki, czy V-ki nie działają na zjazdach. Ale to są ludzie , którzy  z tym obcują i mają naprawdę spory pokład doświadczrnia w tych tematach. :)

To nie był sarkazm, a ściągnięcie na ziemię, bo rzeczywistość nie jest taka jak się wielu może wydawać.

Edytowane przez kaido2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...