Skocz do zawartości

[Gravel] Rondo Ruut AL2 vs Ghost Asket Essential


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć Wszystkim forumowiczom i forumowiczom bo jest to mój pierwszy post tutaj.
Chcę kupić sobie komfortowego gravela. Sprzedawca zaaprobował mi dwa modele:

1. Rondo Ruut AL2 https://7anna.pl/product-pol-13867-Rower-Rondo-Ruut-AL2-Hydro-Czarny.html

2. Ghost Asket Essential https://www.ghost-bikes.com/int-en/asket-essential/

Wydaje mi się, że na plus Ghosta jest osprzęt m.in. napęd 2x10 ale Rondo wygląda przekozacko. Tylko siodło ma mega niewygodne więc od razu byłoby do wymiany. 
Co sądzicie o tych rowerach, który lepszy Waszym zdaniem? Pomijając siodło na obu jechało mi się ok a cenę mają zbliżoną. Jak z jakością ram bo to w sumie jedyne czego nie można wymienić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Darek87 napisał:

Wydaje mi się, że na plus Ghosta jest osprzęt m.in. napęd 2x10

To jest kwestia indywidualnych preferencji 

Btw jaka miałaby być cena za ghosta? Bo katalogowa jest trochę kosmiczna 

5 godzin temu, Darek87 napisał:

Wydaje mi się, że na plus Ghosta jest osprzęt m.in. napęd 2x10

To jest kwestia indywidualnych preferencji 

Btw jaka miałaby być cena za ghosta? Bo katalogowa jest trochę kosmiczna 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cena za oba ok. 6.000-6.300 zł. 
 

49 minut temu, Krypto.Szosowiec napisał:

A potem się człowiek dziwi, że ludzie kupują złe rowery.

Nie wiem co sprzedawca miał na myśli mówiąc że Rondo jest komfortowy, ale raczej nie geometrię. Ten rower wchodzi już w geometrię Race.

Ghost wygląda pod tym względem dużo lepiej.

Mówił, że ma regulowany mostek, punkty mocowań kół i przez to można go sobie ustawić dość komfortowo. 

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ghost przyzwoity, ale bez niczego specjalnego. W zasadzie dostajesz to, za co płacisz. Co nie zmienia faktu, że to straszna pokraka i bym go nie kupił. 

Na osprzęcie SRAM i co tam montuje Rondo pod swoją marką się nie znam, więc się nie wypowiem. Ja bym chyba wolał chociażby koła na znanych komponentach, a nie "własne" Rondo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A masz może jakieś alternatywy? Bo szukam i mało jest bardziej komfortowych grawelów w cenie do 7000-8000 zł a jeszcze mniej dostępnych. 
Na co mam patrzeć pod kątem komfortu? Stosunek Stack do Reach + wartości większe wartości Stack + wysokość mostka czy jak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten Felt mi się podoba wizualnie. Niestety jest dostępna rama albo 53,5 cm albo 57 cm. Konfigurator podpowiada mi natomiast 55 cm. Ew. 57 cm do rekreacyjnej jazdy. Zastanawiam się więc czy ten rozmiar ramy nie będzie w tym przypadku problemem. 
W porównaniu do Ghosta, który z tych dwóch jest Waszym zdaniem lepszy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepszy napęd ale gorsza korba. 

Koła w zasadzie na komponentach No Name, a w Ghost piasty Shimano i obręcze WTB.

Czy będzie to dla Ciebie miało znaczenie? Ciężko powiedzieć. Do korby może być ciężko znaleźć blaty w razie czego, ale mogę się mylić.

Z kołami loteria. Może będą przyzwoite, może nie do końca. Z tymi markami własnymi jest ten problem, że nie bardzo wiadomo czego się spodziewać. Może są to rebrandowane komponenty od dużego producenta, a może Chińska taniocha. Miałem tak w kołach Kross na piastach No Name. W zasadzie nie bardzo było wiadomo nawet jak je otworzyć do serwisu.

Edytowane przez Krypto.Szosowiec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem będzie lepsza (do komfortowej jazdy) niż 55.  Na 55 będziesz bardziej wyciągnięty , a na 5.35 zawsze możesz dać dłuższy mostek.

Do 55 możesz też dać krótszy mostek, ale jak jesteś na granicy rozmiarów, to moim zdaniem lepiej brać mniejszą.

Dodatkowo poszukałbym  jaka jest wysokość (standover) w tych rozmiarach. 

Ja przy 176/79  brałbym 53  , taką (ETT 530) mam w Eskerze M i dla mnie jest idealnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Będąc na granicy rozmiarów mniejsza rama oznacza bardziej agresywną pozycję a większa bardziej zrelaksowaną.

Słyszałem to wiele razy ale przyznam szczerze, że nie potrafię zrozumieć z czego to wynika. Na chłopski rozum większa rama = jesteś bardziej wyciągnięty... Gdzie tu relaks?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kalkulator na chromie centrumrowerowe pokazuje tak jak pisałem 55 cm zbliżone bardziej do 57cm. Na stronie producenta pokazuje 54 M. 
Standover jest taka:

51 - 71,3 cm

54 - 72 cm

56 - 76,2 cm  

to chyba są odpowiedniki rozmiarów ze sklepu: 53,5, 55 i 57

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Krypto.Szosowiec napisał:

Wyższa główka ramy.

I właśnie m.in. dlatego składam swoje rowery, żeby samemu dopasować sobie stack pod długość roweru.

Czytałem na paru blogach, że w Stanach wiele sensownych sklepów sprzedaje gotowe rowery z nieprzyciętą sterówką i stosem podkładek. Klient ma czas na ustalenie pozycji, po czym sklep odpowiednio skraca rurę.

Genialnie proste rozwiązanie, które uwalnia od dziwacznego dylematu, który rozmiar jest bardziej komfortowy/sportowy. Przecież mamy różne proporcje ciała, a te 2-3 cm podkładek dają bardzo małe pole manewru. Mowa oczywiście o ramach niekarbonowych, bo do nich nie da się ładować piramidy podkładek. No i trzeba mieć gdzieś stereotyp, że np. 7 cm podkładek jest dziadowskie.  Na wielu fotkach użytkowników np Surly i podobnych marek z USA widać takie piramidy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Miro1970 napisał:

I właśnie m.in. dlatego składam swoje rowery, żeby samemu dopasować sobie stack pod długość roweru.

Czytałem na paru blogach, że w Stanach wiele sensownych sklepów sprzedaje gotowe rowery z nieprzyciętą sterówką i stosem podkładek. Klient ma czas na ustalenie pozycji, po czym sklep odpowiednio skraca rurę.

Genialnie proste rozwiązanie, które uwalnia od dziwacznego dylematu, który rozmiar jest bardziej komfortowy/sportowy. Przecież mamy różne proporcje ciała, a te 2-3 cm podkładek dają bardzo małe pole manewru. Mowa oczywiście o ramach niekarbonowych, bo do nich nie da się ładować piramidy podkładek. No i trzeba mieć gdzieś stereotyp, że np. 7 cm podkładek jest dziadowskie.  Na wielu fotkach użytkowników np Surly i podobnych marek z USA widać takie piramidy.

Główka ramy i rura sterowa to dwie różne rzeczy. Stack w tabelce dotyczy gołej ramy.

Po co kupować ramę, a potem pakować 7 cm podkładek? Jaki to ma sens?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Krypto.Szosowiecwiem, główka to rura ramy, przez którą przechodzi rura sterowa widelca, może coś niejasno napisem.

A sens jest np. taki, że ktoś może mieć nieproporcjonalnie krótki tułów o niezbyt dużej gibkości i nie może znaleźć interesującego go roweru o odpowiednich proporcjach wysokości i zasięgu.

A zawsze lepiej wygląda kilka cm podkładek, 7 to może przesada, niż mostek strzelający w niebo czy kierownica z obłędnym wzniosem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...