Skocz do zawartości

[łańcuch] mycie środkiem do czyszczenia tarcz?


ardb

Rekomendowane odpowiedzi

Do tej pory, od lat myłem łańcuchy benzyną ekstrakcyjną - wytrząsając w plastikowej butelce ze sporym otworem. Ostatnio zauważyłem jakoś przypadkiem, że stosunkowo niedrogo (45-60zł za 5L) dostępne są środki do czyszczenia tarcz hamulcowych. W porównaniu z benzyną ekstrakcyjną (ostatnio po 16zł za pół litra w budowlanym) to wychodzi znacznie taniej.

Zastanawiam się, co jest w takim płynie i jak to się nadaje do mycia łańcucha. Czy ktoś może stosuje?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

@Wojcio@Electronite A ten do tarcz śmierdzi? To jest na spirytusie czy czym innym?

Pb95 mnie przeraża ze względu na to że mocno śmierdzi a ciężko mi się z tym bawić na dworze.

Faktycznie widzę ekstrakcyjną tanio w internecie. Więc teraz wypada się dowiedzieć, co lepsze: benzyna czy odtłuszczacz.

Edytowane przez ardb
update
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy śmierdzi? 

Kupowałem różne. Jeden nie miał praktycznie w ogóle zapachu, drugi przyprawiał o mdłości niemalże natychmiast.

Ja na Twoim miejscu bym pozostał przy benzynie. Nie kupuj takich rzeczy w marketach budowlanych, chyba że awaryjnie lub lubisz przepłacać.

Jeżeli nie chcesz zamawiać przez internet, to baniaki 5l na ogół kupisz w sklepie z łożyskami itd.

Tak czy inaczej, te środki są mocno toksyczne. Jeżeli masz taką możliwość, lepiej przerzucić się na coś co można zmyć wodą, chociażby K2 Akra.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Krypto.Szosowiec napisał:

Tak czy inaczej, te środki są mocno toksyczne. Jeżeli masz taką możliwość, lepiej przerzucić się na coś co można zmyć wodą, chociażby K2 Akra.

A ten akra to z wodą chyba na wodzie jest nie? Jest skuteczny porównywalnie do benzyny? Jak z wodą to jestem nieufny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie narzekam. Robię shake lub myję na rowerze i nie uważam żeby łańcuch po tym był wciaż brudny.

Zanim rozpęta się piekło, musisz sobie odpowiedzieć na jedno pytanie:

Nawet zakładając że po K2 Akra lub podobnym płynie, łańcuch nie będzie od środka tak czysty jak po benzynie, to co z tego? 

Zakładasz ten sterylnie czysty łańcuch, wyjeżdżasz i w terenie wraca do stanu wyjściowego po dosłownie chwili, a na szosie po jednym wyjeździe.

Chodzi głównie o to, że takie środki nie parują natychmiast, więc nie ma trujących oparów. Wiem że są ludzie którzy zawodowo lakierują nie używając masek itd, natomiast zdrowie ma się tylko jedno. Ja dobre kilka lat używałem benzyny i wszystkiego co wpadło w ręce, na ogół w zamkniętej piwnicy. Któregoś dnia po prostu stwierdziłem że wystarczy i przerzucam się na inne środki. Okazało się, że można sobie poradzić, a sprayu czy benzyny używać okazjonalnie w minimalnych ilościach.

Oryginalnie jest to płyn do mycia silników i sprawdza się tam całkiem nieźle. Wiem, bo myłem. W opisie nawet jest, że może służyć do mycia narzędzi. Trzeba nalać i wrzucić narzedzia. Czy przypadkiem na tym samym nie polega shake łańcucha?

Myślisz że gorszy brud jest na łańcuchu, czy rozgrzanym silniku z resztkami oleju itd?

Edytowane przez Krypto.Szosowiec
  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

K2 Akra to środek do mycia silników. Ty się martw, żeby on nie był za mocny jak pryśniesz na matowy lakier a nie czy da sobie radę z taką pierdołą jak łańcuch.

Zresztą zamiast walić chemię śmierdzącą czy benzynę to lepiej mieć szczotkę lub twardą gabkę ( np fenwicks) i przemyć łańcuch mechanicznie.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, Krypto.Szosowiec napisał:

Nawet zakładając że po K2 Akra lub podobnym płynie, łańcuch nie będzie od środka tak czysty jak po benzynie, to co z tego? 

Zakładasz ten sterylnie czysty łańcuch, wyjeżdżasz i w terenie wraca do stanu wyjściowego po dosłownie chwili, a na szosie po jednym wyjeździe.

No ale to kwestionuje dokładne mycie łańcucha w ogóle a nie wybór tego czy innego środka. Ja de-facto czym starszy tym leniwszy w temacie higieny i robię to rzadziej. Ale czasem robię. Np. Jak awaryjnie zapodam olej Rolhoffa lub FL zielony a potem chcę wrócić do woskowatego. Albo jak przekładam łańcuch na nowy, a ten stary ma przeleżeć i kiedyś wrócić na dobicie.

50 minut temu, Krypto.Szosowiec napisał:

Myślisz że gorszy brud jest na łańcuchu, czy rozgrzanym silniku z resztkami oleju itd?

"Gorszy" jest zbyt wieloznaczne. Powiedziałbym, że inny - w smarowidłach do łańcucha są woski i inne  bardzo tajemnicze substancje.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Filip ma racje a Ty jednak trochę idziesz w kierunku problemu, który może istnieć a nie istnieje.

W komorze silnika masz pierdyliard razy trudniejsze warunki i silniejszy brud jak w rowerze. Temperatura, oleje, płyny, syf z drogi - żadna osłona od spodu nie jest idealna.

Generalnie łańcuch to umyjesz ciepłą wodą i czymkolwiek co odtłuszcza plus szczotką/szmatą/gąbką :) Naprawdę tu nie ma wielkiej filozofii, jest za to marketing. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@przemeg Nie siej fermentu, K2 Akra jest bardzo bezpieczna zarówno dla lakieru jak gumowych elementów itd. Używam od lat do roweru. I to nie tylko do napędu czy łańcucha ale też właśnie jak zabrudzę ramę jakimś smarem to przemyję.

Edit:

Cytat

Produkt jest bezpieczny dla plastików, gumy, elementów lakierowanych i chromowanych. Nie zawiera rozpuszczalników i substancji ropopochodnych. W pełni bezpieczny dla środowiska. Produkt całkowicie biodegradowalny.

 

Edytowane przez keltu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ardb napisał:

"Gorszy" jest zbyt wieloznaczne. Powiedziałbym, że inny - w smarowidłach do łańcucha są woski i inne  bardzo tajemnicze substancje.

Jedyne czego mi K2 Akra nie ruszyła wystarczająco dobrze, to Squirt. Cała reszta zeszła bez problemu. Spróbuj, to nie jest wielki koszt.

 

52 minuty temu, keltu napisał:

@przemeg Nie siej fermentu, K2 Akra jest bardzo bezpieczna zarówno dla lakieru jak gumowych elementów itd. Używam od lat do roweru. I to nie tylko do napędu czy łańcucha ale też właśnie jak zabrudzę ramę jakimś smarem to przemyję.

Edit:

 

Trochę tak, trochę nie. Jest to na opakowaniu, ale nie można dopuścić do wyschnięcia. Jak spryskasz napęd, pocieknie na obręcz i wyschnie, to możliwe że pojawią się delikatne odbarwienia. Jeżeli rower jest cały czas mokry, to nic złego się nie zadzieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...