Skocz do zawartości

[e-bike zakup] Kross Hexagon Boost 1.0 - wasze opinie


Rekomendowane odpowiedzi

Chcę kupić rower elektryczny i szukam czegoś dla siebie. Ten Kross wpadł mi w oko, ale nie znam się jeszcze zbyt dobrze na częściach rowerowych (wciąż jestem na etapie researchu 😁), stąd pytanie - co sądzicie o osprzęcie tego roweru? Jestem raczej przeciętnym użytkownikiem - wsiadam na rower dwa - trzy razy w tygodniu, jeżdżę głównie po drogach, polach i lokalnych lasach, ale zdecydowanie bardziej rekreacyjnie niż wyczynowo. Czy w tej półce cenowej (do 5000 zł) to dobry wybór? 

Podrzucam do razu link do strony producenta ze specyfikacją 🙂

Z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi 🚲

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po 1 wybrałaś męską ramę . Owszem są kobiety jeżdżące na takich ale są też ramy dla kobiet . I nie myślę o ,,łabędziach".

2 część nieelektryczna roweru jest słaba . To takie zupełne minimum dla rekreacyjnego roweru terenowego .

3 na pewno potrzebujesz elektryka ? Silnik w tylnej piaście jest gorszy od centralnego . Ponoć ( bo nie jeździłem ) daje mniej naturalne odczucia z jazdy . W dodatku ten ma moment obrotowy tylko 32Nm . Inaczej mówiąc jest słaby . W góry na nim nie pojedziesz. W pagóry nie wiem ale takie silniki montuje się do rowerów miejskich i to do płaskich miast . Czyli rower do miasta i na wycieczki raczej po płaskim .

Pytanie czy na pewno w terenie w którym jeździsz potrzebujesz wspomagania ? W góry tym nie ma sensu jechać .  Sensowne elektryki można w necie znaleźć za ok 9-10 tyś . Za 3-4 tyś kupisz zwykły , nie elektryczny , dobry rower crossowy .  Z MTB trochę inna sprawa bo to wyspecjalizowane , mało uniwersalne rowery ale też coś by się znalazło .

A tak mniej więcej wygląda tani sensowny e bike  https://www.centrumrowerowe.pl/rowery/elektryczne/mtb/hardtail/.r-raymon/?price=5000-8000

albo  https://www.centrumrowerowe.pl/rower-elektryczny-damski-r-raymon-tourray-e-3-0-lady-pd42414/

Edytowane przez WaGiant
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam taki rower RIVERSIDE Rower Elektryczny Trekkingowy Riverside 100 E Lf (Niska Rama) 5499.00zł i taki RIVERSIDE Rower Elektryczny Trekkingowy Riverside 500 E 4499.00zł. 
 

Powinno się w nich wymienić widelec na taki np https://allegro.pl/oferta/amortyzator-29-spinner-300-29er-120mm-c-m-asp13-12109652969 

A najfajniejszy rower który też mam, oczywiście poprzez cenę to ten rower https://www.bike-discount.de/en/bianchi-t-tronik-c-type 

Polecam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Dzięki za zwrócenie uwagi na moment obrotowy silnika, nie brałam tego pod uwagę. Przejrzałam wszystkie rowery z linków i podobne. Udało mi się znaleźć Riverside 520 E w Decathlonie. Dostępne są różne rozmiary ram, rower ma też wyższy moment obrotowy, bo 42 Nm. Nie wiem, czy taka różnica wpłynie znacznie na moc podczas wjeżdżania pod górki. (mam 170cm/70kg). W mojej okolicy są drogi asfaltowe i bite z nachyleniem do 10-13%. Zależy mi na wspomaganiu głównie, żeby wydłużyć moje rowerowe trasy w pagórkowym terenie. 

Edytowane przez mindlesshollow
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem jeszcze że wszystkie odmiany Riverside E mają oprócz czujnika obrotów czujnik nacisku na pedały. Mimo silnika w kole odczucia z jazdy są zbliżone do tych z roweru z silnikiem centralnym. 
Natomiast trzeba zmienić widelec i nie ma reszty jak np błotniki, bagażnik itp 

42 Nm w mieście i lesie starczą w tych rowerach, 

Dokładając kasy to w tym niemieckim sklepie od 1,5 tysięcy euro są fajne rowery z centralnym silnikiem. 
 

tu jest chyba coś godnego uwagi https://www.pepper.pl/promocje/i-rower-elektryczny-lovelec-sargo-rozne-rozmiary-879034

Edytowane przez XC100S
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42Nm to nadal mało . W eMTB  na najniższym trybie mam 40Nm i to jest ok dopóki jest w miarę płasko ale Ty piszesz o podjazdach >10% . Jeśli chcesz mieć wspomaganie to 60Nm będzie adekwatne .

Aha , nigdy nie miałem silnika w piaście ale z filmików w necie wynika że nie nadają się na podjazdy. Albo są za słabe albo szybko się grzeją i wyłączają .

Edytowane przez WaGiant
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jakie masz doświadczenia z wolnobiegiem, ale ja zrobiłem na takich rowerach z 50 tyś czasami z dużym obciążeniem i nigdy mi się nie rozpadł - nie twierdzę że kaseta nie jest lepsza, ale jak ktoś ma pewność że nie będzie robił upgrade do ponad 8 rzędów to spokojnie można na tym jeździć. Zdecydowanie uważam że lepiej kupić rower z napędem centralnym i wolnobiegiem niż z napędem tylnym i kasetą. W końcu nie da się zmienić rodzaju napędu, a koło + kasetę da się kupić za kilkaset złotych. A taki budżet na elektryka wymusza duży kompromis, to raczej odpowiedni budżet na analoga.

Może poczekaj kilka miesięcy, jak by wszedł program dopłat to będzie Cię stać na 10 tyś.

Edytowane przez PiotrWie
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, WaGiant napisał:

42Nm to nadal mało . W eMTB  na najniższym trybie mam 40Nm i to jest ok dopóki jest w miarę płasko ale Ty piszesz o podjazdach >10% . Jeśli chcesz mieć wspomaganie to 60Nm będzie adekwatne .

Aha , nigdy nie miałem silnika w piaście ale z filmików w necie wynika że nie nadają się na podjazdy. Albo są za słabe albo szybko się grzeją i wyłączają .

Trafiłem tu przypadkiem, ale w sumie mnie to zaciekawiło, więc zapytam:

Mój samochód z silnikiem benzynowym, ma jakieś 140 Nm momentu obrotowego. Ze mną w środku waży pewnie z 1400 kg. Na dodatek, ten moment nie jest dostępny w całości przez cały czas, tylko w wąskim oknie, przez co realnie dostępne jest mniej.

Jak to się stało, że rower mając 42 Nm jest za słaby, że uciągnąć człowieka i własną masę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Krypto.Szosowiec napisał:

Trafiłem tu przypadkiem, ale w sumie mnie to zaciekawiło, więc zapytam:

Mój samochód z silnikiem benzynowym, ma jakieś 140 Nm momentu obrotowego. Ze mną w środku waży pewnie z 1400 kg. Na dodatek, ten moment nie jest dostępny w całości przez cały czas, tylko w wąskim oknie, przez co realnie dostępne jest mniej.

Jak to się stało, że rower mając 42 Nm jest za słaby, że uciągnąć człowieka i własną masę?

@KRYPTO.SZOWIEC,

 

ty chyba nigdy nie miałeś, i nie masz samochodu skoro zadajesz takie pytanie ... Czy tak ?

Edytowane przez leotdipl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy przypadkiem nie napisałem, że MÓJ samochód ma podane parametry? Serio, musi się wylać od razu jakiś hejt, przy normalnie zadanym pytaniu?

@XC100S właśnie dlatego zadałem pytanie, gdzie leży różnica. Oczywiście moc silnika elektrycznego jest znikoma, natomiast moment wydaje się duży. Właśnie dlatego pytam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Krypto.Szosowiec napisał:

@XC100S właśnie dlatego zadałem pytanie, gdzie leży różnica. Oczywiście moc silnika elektrycznego jest znikoma, natomiast moment wydaje się duży. Właśnie dlatego pytam.

Nm w danym pojeździe wylicza się chyba na hamowni a moc samego silnika to składowa wyniku Nm. 
Tak czy inaczej w rowerze miejskim 60 Nm jest wystarczające a minimum to 40Nm. 
Enduro od 60 Nm to minimum a 85 Nm to wartość optymalna. 
Powyżej 85 Nm trzeba mieć mocny łańcuch i kasetę bo wersje od analoga szybko polegną. 
To całkiem podobnie jak w aucie, Nm niszczą skrzynię biegów i pół osie. 
Różnica jest też między silnikiem spalinowym gdzie trzeba poczekać na „moment” a elektrykiem gdzie on jest od razu. 
A, podobna sytuacja jest też w odkurzaczu nie ? 
Moc silnika to jedno a ważniejsza jest moc ssania. 
Reasumując Nm są w każdym przypadku ważne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Krypto.Szosowiec napisał:

właśnie dlatego zadałem pytanie, gdzie leży różnica. Oczywiście moc silnika elektrycznego jest znikoma, natomiast moment wydaje się duży. Właśnie dlatego pytam.

Różnica leży w zakresie obrotów użytecznych pomiędzy elektrycznym silnikiem roweru a spalinowym silnikiem samochodu (tu zwykle przynajmniej do 4000 obr/min w dieslach, a czasem i 8000 obr/min w sportowych benzynowych), a także w zakresie dostępnych przełożeń, a w efekcie w momencie napędowym na kołach. Tym, co napędza pojazd i odpowiada za odczucie przyspieszenia jest moment napędowy na kołach, a nie na samym wale (wirniku) silnika. 

W samochodzie masz spowalniającą przekładnię główną (lub most napędowy), gdzie to spowolnienie to w osobówce ze 3-4 razy, i skrzynię biegów, która znów spowalnia od około 4 razy (bieg pierwszy i wsteczny), do lekkiego przyspieszenia (bieg najwyższy). W każdym razie koła samochodu zawsze kręcą się wolniej niż wał korbowy silnika i moment napędowy będzie tam większy niż na wale (nie uwzględniając strat na oporach mechanizmów).

W rowerze silnik masz albo w piaście, albo przy suporcie i na pewno nie osiąga on obrotów silnika spalinowego. Jeśli mamy silnik bezprzekładniowy w piaście, to przy prędkości 25 km/h w rowerze na kołach 28" (przyjąłem obwód koła 220 cm) jego wirnik kręci się z prędkością tylko 190 obr/min. W takim rowerze zmiana przełożenia przerzutką w żadnym razie nie może zwielokrotnić siły wspomagania silnika ponad jego maksymalne możliwości. W silnikach przekładniowych na wirniku może być dużo mniejszy moment, ale na wyjściu, po uwzględnieniu wewnętrznego przełożenia, już dużo większy i np. w teście tego roweru Engwe chyba autor wspomina, że takie rowery lepiej przyspieszają.  

W rowerze z silnikiem centralnym sytuacja wygląda już inaczej, bo tam moment na kole (sumaryczny, generowany przez rowerzystę plus to co da silnik) może być zwielokrotniony przez odpowiednie przełożenie (choć raczej tylko mniej osłabiony, bo te przełożenia i tak są najczęściej przyspieszające).

Nie wiem dokładnie, jakie są zakresy obrotów silników rowerowych i gdzie podawany jest ten maksymalny moment, ale tak czy inaczej porównywanie tych wartości Nm z silnikami samochodów nie ma sensu. 

Moc to iloczyn obrotów i momentu, więc silnik o dużym momencie, ale o bardzo małych obrotach może mieć nawet dużo mniejszą moc niż silnik o małym momencie, ale wysokich obrotach. Moc silnika zawsze niesie więcej informacji o potencjale silnika niż sam jego moment (zwłaszcza maksymalny, bez podania jego przebiegu w funkcji obrotów i zakresu użytecznych obrotów). 

 

 

 

 

  • +1 pomógł 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki za szczegółowe wyjaśnienie. Nie jestem zbyt biegła w sprawach mechanicznych, dlatego chciałam zapytać jeszcze odnośnie tego fragmentu:

48 minut temu, marvelo napisał:

W rowerze silnik masz albo w piaście, albo przy suporcie i na pewno nie osiąga on obrotów silnika spalinowego. Jeśli mamy silnik bezprzekładniowy w piaście, to przy prędkości 25 km/h w rowerze na kołach 28" (przyjąłem obwód koła 220 cm) jego wirnik kręci się z prędkością tylko 190 obr/min. W takim rowerze zmiana przełożenia przerzutką w żadnym razie nie może zwielokrotnić siły wspomagania silnika ponad jego maksymalne możliwości. W silnikach przekładniowych na wirniku może być dużo mniejszy moment, ale na wyjściu, po uwzględnieniu wewnętrznego przełożenia, już dużo większy i np. w teście tego roweru Engwe chyba autor wspomina, że takie rowery lepiej przyspieszają.  

Rower, który wydaje mi się sensowny jest opisany w taki sposób Silnik w tylnym kole brushless 36 V o mocy 250 W rozwija maksymalnie moment obrotowy 42 Nm. Tak, jak wcześniej pisałam, w mojej okolicy jest dość pagórkowaty teren i zdarzają się wzniesienia 10-13%. Czy w takim razie ten rower miałby sens do jazdy rekreacyjnej + podjazdy po asfalcie, ewentualnie polnej drodze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...