Skocz do zawartości

[Piasta dt swiss 240 exp] nagły brak zazębiania się podczas jazdy


Rekomendowane odpowiedzi

Witam! Czy miał ktoś podobny problem do mojego?. Otóż jadę sobie rowerem jak gdyby nigdy nic, zmieniam przełożenia, wszystko super aż nagle ni stąd ni zowąd kręcę pedałami, kaseta się kręci ale jej kręcenie nie napędza tylnego koła - zgłupiałem. Podobnie jak kręcę pedałami w odwrotnym do napędzania kierunku - brak charakterystycznego dźwięku dla tejże piasty - czyli tego metalicznego terkotania. Wróciłem do domu na piechotę z rowerem, zdjąłem koło, kasetę obejrzałem kółka zębate, sprężynę - wszystko ok. Wyczyściłem choć nie były brudne, złożyłem wszystko raz dwa. Kaseta się pięknie kręci napędza tylnie koło a w odwrotną stronę daje te metaliczne terkotanie - zatem następnego dnia idę pojeździć, wszystko ok, wracam do domu zadowolony.

Po kilku dniach problem wystąpił ponownie, jadę i nagle kręcę pedałami, kaseta się obraca ale bez napędzania tylnego koła, po prostu jak poprzednio kręci się w obydwie strony bez jakiegokolwiek oporu swobodnie. Nie mogłem nic zrobić oprócz dania lekkiego kopa czubkiem buta w kasetę i to dało efekt, kaseta zaczęła pracować jak należy czyli ratchety zaczęły się zazębiać bo taka ich rola i przejechałem kolejne kilkadziesiąt km bez jakiegokolwiek problemu. 

Zanim zdejmę koło i kasetę kolejny raz, postanowiłem napisać czy ktoś z Was z czymś takim się spotkał? 

Piasty są w bardzo dobrym stanie, nikt ich nie rozbierał i w nich nie grzebał na własną rękę w międzyczasie. Rowerem zrobiłem może około 1500 km. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W czasie pandemii (nie wiem który lockdown) gdzieś mi przeszły informacje o wadliwej całej serii piast, czy może nowej ich wersji (od 2020 był nowy model 240). Zresztą właśnie wraz ze zmianą modelu te 240 stały się bardzo trudno dostępne przez jakiś czas. Później DT Swiss musiał sobie poradzić z problemem. Tylko to było tak dawno i w sumie wówczas nie zagłębiałem się. o co chodziło i jak sobie z tym poradzić. Więc nie wiem, czy opisywane przez Ciebie problemy mogą mieć związek z tą historią.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Znalazłem taki temat pasujący do mojego przypadku:

https://www.mtbr.com/threads/dtswiss-240-exp-engagement-problem.1158241/#replies

czyli "problem zazębiania" . Jest tego ze 45 stron a wiec cos jest na rzeczy. No ale do plecaka mieści mi się gumowy młotek to po prostu od czasu do czasu jak wystąpi brak zazębienia kaseta dostanie kilka razy młotkiem a ratchet wróci do swojej "zazębiającej" pozycji. 

Widać to na filmie ten brak zazębiania:

 

Edytowane przez marcusling
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe, mam taką piastę w jednym z rowerów, cały Trans Alp na szczęście bez takich historii przejechałem. Może faktycznie jakaś partia takich była. Swoją drogą nie lubię tego nowego patentu gdzie jeden ratchet jako nakrętka trzymająca łożysko siedzi nieruchomo wkręcony w piastę. Niby uproszczenie konstrukcji, ale np. w elektryku który ma wg mnie siłę ukruszyć zęby ratcheta zwłaszcza w standardowej piaście 36 zębnej, wożę po prostu dwa ratchety starego typu 18zębne w zapasie i w starego typu 240ce mogę jak coś je po prostu łatwiutko podmienić. Swoją drogą bębenki opisane EXP to są normalne bębenki, można je podmieniać bo to przerabiałem już.

Edytowane przez Mentos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobacz czy nie strzeliła sprężyna  dociskająca .  Piastę rozkładasz na dwie części  gołymi rękami.  Jakby posypały się zęby  to byś dalej słyszał terkot  z chrobotaniem.

Edytowane przez pecio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, HSM napisał:

W czasie pandemii (nie wiem który lockdown) gdzieś mi przeszły informacje o wadliwej całej serii piast, czy może nowej ich wersji (od 2020 był nowy model 240). Zresztą właśnie wraz ze zmianą modelu te 240 stały się bardzo trudno dostępne przez jakiś czas. Później DT Swiss musiał sobie poradzić z problemem. Tylko to było tak dawno i w sumie wówczas nie zagłębiałem się. o co chodziło i jak sobie z tym poradzić. Więc nie wiem, czy opisywane przez Ciebie problemy mogą mieć związek z tą historią.

Dokładnie tak. Piasty 240 były wadliwe. Jak mnie pamięć nie myli, to problem był ze sprężynką, która blokowała się i nie dociskała jednego pierścienia racheta. Potem wypuścili poprawioną wersję i chyba problem był rozwiązany.

Być może rozwiązaniem jest nowa sprężynka, z nowych serii. 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam tą piastę. Wcześniej jeździłem z bębęnkiem 9/10/11s teraz zmieniłem bębęnek na micro spline. 

Na szczęście problem jak opisałeś u mnie nie występował.

Tak jak wyżej napisane, może sprężyna nie dociska? Albo jakiś problem z konusem?

Jeszcze raz rzuciłem na ten film z youtube i myślę, że faktycznie problem leży po stronie sprężynki.
Na 0:34 są pokazane dwie różne. Ta po lewej to starszy system, ta po prawej to nowszy system. Sprawdź jaką masz u siebie.

Jeśli tą po lewej to może masz ją założoną odwrotnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłop ma piastę EXP, tam jest jeden pierścień i jedna sprężynka. Jedyne dwa ruchome elementy to jeden pierścień i jedna sprężynka. Co powoduje brak napędu? Brak styczności ruchomego pierścienia z nieruchomym i pod tym kątem należy gniazdo obejrzeć. Może tam smar jakiś zebrany jest, albo użyto niewłaściwego - przez co się zasysa w gnieździe i nie chce się wysunąć? Szczoteczka do zębów, pędzelek i wyczyściłbym na błysk powierzchnie po których się przesuwa ruchomy pierścień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie czytacie tego co napisałem - sprężynka - tylko jedna jest cała i zdrowa, pierścienie/ratchety są w doskonałym stanie i czyste. Raz to już sprawdzałem i nie było nic zużytego, połamanego a sprężynka jest założona w odpowiednią stronę. 

Zaczęło mi się to dziać po kilkudziesięciu jazdach od nowości. 

Może po prostu tą sprężynkę trzeba wymienić na mocniejszą i już. Smar mam dt swiss a nie jakiś inny i po wyczyszczeniu dałem go tyle ile na filmach serwisowych czyli po prostu delikatnie.

3 godziny temu, montell81 napisał:

Sprężynka, jeśli ma tą, która na filmie (34 sekunda) jest po lewej stronie, musi być zamontowana odpowiednią stroną. 

Jest zamontowana odpowiednią strona bo mam całą instrukcję dt swiss z rysunkiem itd do tych piast.

5 godzin temu, pecio napisał:

Zobacz czy nie strzeliła sprężyna  dociskająca .  Piastę rozkładasz na dwie części  gołymi rękami.  Jakby posypały się zęby  to byś dalej słyszał terkot  z chrobotaniem.

Nic nie strzeliło i wszystko jest w doskonałym stanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.08.2024 o 18:59, marcusling napisał:

Wróciłem do domu na piechotę z rowerem, zdjąłem koło, kasetę obejrzałem kółka zębate, sprężynę - wszystko ok

 

4 godziny temu, marcusling napisał:

Nie czytacie tego co napisałem - sprężynka - tylko jedna jest cała i zdrowa

 

4 godziny temu, marcusling napisał:

Jest zamontowana odpowiednią strona bo mam całą instrukcję dt swiss z rysunkiem itd do tych piast.

 

4 godziny temu, marcusling napisał:

Nic nie strzeliło i wszystko jest w doskonałym stanie.

Negujesz wszystkie rady, twierdzisz, że wszystko jest ok, po czym twierdzisz, że kupisz nową sprężynę. Po co więc ten złośliwy ton w ostatnim wpisie? 

Co co meritum, to mam nadzieję, że pomoże. Daj znać, bo może komuś się przydać na przyszłość. 

8 godzin temu, cervandes napisał:

Szczoteczka do zębów, pędzelek i wyczyściłbym na błysk powierzchnie po których się przesuwa ruchomy pierścień.

W tych rowkach chyba powinien być smar skoro ma się po tych rowkach przesuwać pierścień. Może nie mam ale tak przynajmniej wynika z filmów instruktażowych na youtube. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, montell81 napisał:

W tych rowkach chyba powinien być smar skoro ma się po tych rowkach przesuwać pierścień. Może nie mam ale tak przynajmniej wynika z filmów instruktażowych na youtube. 

Smar może i powinien być, ale podstawa to nie za dużo go, bo nadmiar uszczelni te wąskie szpary jakie sam są i się będzie pierścień zasysał. Po drugie musi to być dedykowany Special Grease DT, bo jak się użyje jakiegoś innego, to może być zbyt gęsty i kleić pierścień do ciasnych pasowań powierzchni wieloklinu.

 

Jak oglądałem te mechanizmy przy premierze EXP to tak mi się wydawało, że poprzednie ratchety były bardziej luźne, swobodne. Tutaj precyzja większa i jestem w stanie uwierzyć, że przez zaklejone smarem otwory może być problem z odpowietrzaniem komory po stronie sprężynki. Ratchet się wciska wypychając powietrze, ale sprężynka nie ma siły go wycisnąć.

 

Wielu lata na sucho (dla dźwięku), inni smarują nie smarem ale olejem. Wyczyściłbym do sucha, dał trzy krople oleju i sprawdził działanie.

 

Jeszcze takie coś piszą na stronie DT :o https://www.dtswiss.com/en/ratchet-exp-maintenance-notice

Edytowane przez cervandes
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...