[Szosa czy gravel] Potrzebna pomoc w wyborze

[tomek83wawa]

Mam nadzieję że nie zaśmiecam forum. 

Od jakiegoś czasu szukam roweru. Będę jeździł 70% asfalt, 30% szutrowe ścieżki. Już prawie zdecydowałem się na zakup VIA NIRONE 7 105 11sp - Rowery Bianchi.

Myślałem żeby do tego dokupić zestaw kół w teren i zmieniać w razie potrzeby (może ktoś może tu coś doradzić jeśli chodzi o model). Ma ktoś doświadczenie w takim "uterenowieniu" szosy? 

Czy jednak lepiej gravel? Rowery gravelowe - Bianchi Nirone Allroad Gravel .. Celeste .. NOWY ROWER .. WYPRZEDAŻ - CAR-BIKE (rowerszosowy.pl)

Dodam że lubię się czasem powspinać po asfalcie

 

[Mihau_]

Cytat

Myślałem żeby do tego dokupić zestaw kół w teren i zmieniać w razie potrzeby

Legenda głosi, że jeden z dziesiątek tysięcy planujących takie rozwiązanie rzeczywiście kupił ten drugi komplet i nawet raz na kilka miesięcy zmienia.

 

Kup sobie coś takiego, szosa z miejscem na 40c https://www.centrumrowerowe.pl/rower-szosowy-superior-x-road-team-elite-se-pd36745/ zapakuj dobrej klasy, w miarę gładkie opony pokroju 35-38 i będzie to najsensowniejsze wyjście

 

A z tymi bianchi to nawet nie wiem jak skomentować - popatrz na te ramy, popatrz na te spawy a później wytłumacz sobie (i ewentualnie nam) za co tam płacić "premium"

[JWO]

Cytat

Myślałem żeby do tego dokupić zestaw kół w teren i zmieniać w razie potrzeby

Bez sensu, zeby nie powiedziec gluoi pomysl   Takie pomysly pojawiaja sie tu notorycznie. Niech rzuci kamieniem, kto tak zrobil.
Czasem napompowac kola sie nie chce 

A czy tylko seledynowy wchodzi w gre?

[chrismel]

7 minut temu, Mihau_ napisał:

Legenda głosi, że jeden z dziesiątek tysięcy planujących takie rozwiązanie rzeczywiście kupił ten drugi komplet

Ja tak zrobiłem.

7 minut temu, Mihau_ napisał:

nawet raz na kilka miesięcy zmienia

Zmieniłem 1 raz. 3 lata temu. Jak kupiłem

[clavdivs]

 Dobrze jest mieć opcję, niż jej nie mieć. jak sytuacja Zmusiła by mnie do posiadania tylko jednego roweru, to oczywiście że bym zmieniał koła. 

Nie wyobrażam sobie sytuacji gdy kolega który ma szosę zaprasza mnie na szybką rundę ok 120km i miałbym się kulać na oponach gravelowych i odwrotnie, być dla kogoś kulą u nogi bo nie chciało mi się zmienić opon i robić z siebie sierotę na lekkich oponach na szutrze.  

Obecne rowery są dość uniwersalne i można połączyć obie opcje w jednym rowerze.

 

[kaido2]

Kolega na gravelu,- " bo ja se zmienię opony i będę jak na szosie, nawet Ci wdupcę :)"

- Oukej, się boję jadę na startówce z lat 80- tych. Zrobiłem 45 km/h na kilkukilometrowym podjeździe 2% , się zrzygał pięciokrotnie i tyle było ze zmian , dynamiki i pojeżdżenia . i ogólnie wniosków z treningów .

Gravel na szosowych oponach..... To nigdy nie będzie szosa 

 

Edytowane 9 Sierpnia przez kaido2

[clavdivs]

Nie twierdzę że, gravel na szosowych bedzie szosą, ale jakby kolega pozostal na oponach gravelowych" bo mu się nie chciało zmienić" to by nawet nie dobił by tych 45km/h.