gomez.pl Napisano 8 Sierpnia Udostępnij Napisano 8 Sierpnia Jak sporo osób na 4um szukałem roweru który pozwoli mi połączyć jadę po mieście 70% z tą w terenie po szutrach i lasach 30% W głowie miałem różne wizje co bym potrzebował. Oczywiście temat rozbija się o budżet i to co ten rower mieć powinien. Miesiącami oglądałeme różne rowery we wszystkich kategoriach a na koniec rozważałem giant roam 0 za 5000 potem jakaś sensa mtb na fullu za 6500 czy kellys gibon za 8500 a nawet elektryk ktm za 14000 czy reymon za 16000 🙈 Skończyłem z orbea onna 10 za 3899 z gazowym amorkiem rock rider judy silver na osprzęcie deore 1x11 i po 5ch dniach jazdy (~70km) po mieście, parkach wrocławskich i okolicznych lasach uważam że więcej do szczęścia mi nie trzeba. Można się przyczepić że amorek to bieda, ale szczerze mówiąc po co więcej? Można go zablokować a wtedy super się jedzie po prostej ścieżce przy lotnisku. A jak trzeba - odblokowany - z tyłu za zoo optymalnie wybiera nierówności i nieźle sobie radzi po korzeniach w lesie. Jedyny mankament jaki widzę to za mało przełożeń bo czasem na prostej chciałoby się szybciej pojechać. I to tyle. I tym optymistycznym akcentem chciałbym podziękować za wszystkie komentarze i posty jakie tu przeczytałem bo dały mi jakiś pogląd w którym kierunku iść. A elektryk na fullu będzie w przyszłym roku Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję że choć części niezdecydowanych pomogłem z podjęciem decyzji. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.