Skocz do zawartości

[do 15000zł] Gravel - Argon 18, Canyon Grizl czy coś innego?


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, aktualnie jeżdżę na hardtailu enduro Dartmoor Hornet 2016r. bardzo lubię ten rower, kupiłem go w przekonaniu, że czasem wypadnę na jakieś szlaki zjazdowe MTB a skończyło się na tym, że jeżdżę wycieczki 50km-75km 50% asfalt 50% las i szutry. Dlatego końcem tego roku lub początkiem olejnego chciałbym kupić coś co bardziej spasuje to tego typu jazdek. 

Co chciałbym w nowym rowerze: 

  • Elektroniczne przerzutki - prześledziłem wszystkie za i przeciw i jestem zdecydowany.
  • Napęd 1x? - aktualnie w enduro mam 1x10 i jest dobrze, nie brakuje mi niczego dlatego w nowym rowerze też celuje w napęd z 1 blatem z przodu.
  • Jak najmniej autorskich rozwiązań - chciałbym móc bez problemu jak coś się zepsuje wymienić sobie sam zamiennikami dostępnymi na rynku, nie czekać aż producent łaskawie doślę mi część.
  • Żeby miał mocowania na akcesoria - aktualnie nie mam żadnych mocowań i jest to dość upierdliwe

Podobają mi się aktualnie te modele:

Co wybralibyście w podobnej sytuacji? A może coś innego?

Edytowane przez schriker
Kwota w tytule.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

brałbym Argona 😆  - bo nie jest to coś co często widać na drogach 😆 

jako użytkownik elektroniki, śmiem twierdzić że w napędach 1x jest ona prawie bez sensu :P 

Największy plus z elektroniki według mojej oceny, to że nie trzeba tykać lewej wajchy, bo się samo trymuje, jak i przy zmianie z przodu reaguje odpowiednio na tyle.... 

w napędach 1x w/w nie występuje,  jedyny plus jak dla mnie z elektroniki to taki że nie trzeba ciągnąc kabli 😆 bo zrzucanie jest neimalze identyczne... w rzucaniu trzeba machnać bardziej ...po 2 latach na elektryce jestem przekonany że do 1x nie potrzebuję.... 

Edytowane przez player123
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

@player123 Tak podoba mi się też Argon, ale tak jak na drogach i w sieci nie wiele opinii na jego temat, nie śledzę za bardzo rynku, to jest dość solidna marka? Do jakiej z tych bardziej znanych można to porównać jeśli chodzi o jakość produktów?

Kurcze czuję, że ta elektronika to takie trochę moje widzimisię, ale nigdy nie jeździłem na czymś takim i bardzo bym chciał spróbować, podoba mi się głównie przez prostotę, cyk bateria i gotowe, odpadają dodatkowe linki, a i pewnie feedback w zmianie biegów jest inny niż w mechanicznych.

Edytowane przez schriker
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym wolał zamiast elektroniki porządne karbonowe koła na stożku 40-50 mm. Najlepiej takie w których nie trzeba stosować taśmy uszczelniającej.

PS. Też niespecjalnie widzę sens elektroniki przy napędzie 1x. Zdecydowanie natomiast chciałbym ją mieć w napędzie 2x lub kiedy używam lemondki.

Edytowane przez chrismel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli grizla, to w cenie SL6 AXS jest SL8 1by, zamiast elektryki masz sztycę VCLS, wyższy model kół DT i kasetę o większej rozpiętości. RX800 też jest niby wyżej pozycjonowany niż Apex, ale nie mam osobiście porównania do Srama.

Edytowane przez some1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@panSocjolog Tak te krossy też śledzę. Jedyny problem z nimi jaki mam to że kiepsko z dostępnością na ten moment, malowanie jest paskudne :P i nie podoba mi się gwarancja krossa i te płatne przeglądy. Ale nie skreślam ich całkiem, jakby były w fajnej cenie to też je biorę pod uwagę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Krypto.Szosowiec napisał:

Po co w Gravelu stożek 40-50 mm? Dla wyższej wagi i żeby kamienie miały się o co obijać?

Nie zrozumiesz pragmatyczny zacofańcu 😉.  Wysoki stożek w gravelu jest po to, żeby po pierwszym większym kamieniu można było narzekać że się stożek uszkodził i trzeba go wymienić na nowy 😁. A tak na poważnie to chyba po to żeby, przy sprzyjającym wietrze, przy prędkości rzędu 45km/h zyskać 4 waty 🤣

57 minut temu, chrismel napisał:

Bo ładnie wygląda :)

No tak...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie nie zależy mi na super Aero, to są raczej romantyczne wycieczki rowerowe :D W tym roku planuję pierwsze 100km ale nie zależy mi super na czasie czy średniej prędkości, tak jak pisałem to są wypady po 50-75km, wolałbym jednak elektroniczne przerzutki niż stożki w karbonie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że w tej cenie nie ważne co kupisz będzie dobrze, najważniejsze żeby Tobie się podobał i był wygodny. Chcesz elektronikę to idź w to, może uznasz potem, że to przerost formy nad treścią a może wręcz przeciwnie. Jeśli sam się nie przekonasz to nie będziesz wiedział.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam karbonowe stożki w gravelu, bo mi się podobają.

Z tych 3 to był brał gianta. Najfajniejsza rama i nie tylko. Plus w przyszłości łatwo sprzedaż, bo te marke i model każdy zna po 5 minutach szukania używanego gravela.

Na 50% lasów i szutrów też revolt zrobi robotę, jest zaprojektowany tak, aby coś tam minimalnie tłumić.

Rzuć też okiem na GT model Grade, bardzo fajny projekt ramy.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, schriker napisał:

Ok, ostatecznie padło na Focusa Atlas 8.9. Dzięki wszystkim za dyskusję, jak przyjdzie to wrzucę pierwsze wrażenia :) 

A focus ma juz normalne zamykanie sztywnych osiek? Czy dalej twgo beznadziejnego RATa czy jak tam sie to nazywa. Nawet chyba GCN mowil, że to tylko kwestia czasu, kiedy to zacznie trzeszczeć itp.

W dniu 2.08.2024 o 08:17, schriker napisał:

@player123 Tak podoba mi się też Argon, ale tak jak na drogach i w sieci nie wiele opinii na jego temat, nie śledzę za bardzo rynku, to jest dość solidna marka? Do jakiej z tych bardziej znanych można to porównać jeśli chodzi o jakość produktów?

Argon jest spoko, jeszcze niedawno był w WorldTourze, któraś z ekip jezdziła.

W dniu 2.08.2024 o 09:24, Krypto.Szosowiec napisał:

Po co w Gravelu stożek 40-50 mm? Dla wyższej wagi i żeby kamienie miały się o co obijać?

Giant ma jedną przewagę: nie ma tego kretyńskiego prowadzenia kabli przez łożyska sterów. Piszę to jako użytkownik takiego rozwiązania, a nie jako hejter.

Zakładajac że właściciel będzie używał roweru przy ładnej pogodzie, w rowerze jest elektronika( a takie użycie wydaje się bedzie w tym wątku), to takie łożyska steru starczą na kilka lat, czyszczenie tak żeby nie trzeszczało raz na rok można zapewne zrobic bez rozpinania hydrauliki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tam, niech decyduja detale ale istotne przy codziennym uzytkowaniu, a nie jakies drobiazgi serwisowe...jak gośc nie bedzie sam serwisowal...to wogole temat mozba pominac. 

Jak nie bedzie jezdzil w deszczu, to mozna pominac jeszcze bardziej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...