Skocz do zawartości

[3500-5500zł] road+/gravel


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

Jestem posiadaczem unibike crossfire od kilku lat, który jest w mojej opinii strasznie ciężkim rowerem i brakuje mi trochę nutki sportowej w tym rowerze, chciałbym go pozostawić do wycieczek rodzinnych i przewożenia dzieciaków w przyczepce/foteliku.

Sam do końca nie wiem w którym kierunku chciałbym iść, prosiłbym was oprócz propozycji o podpowiedź w którym kierunku ze względu na poniższe informacje powinienem zmierzać. Jeżdżę głównie po asfalcie(80%) i niewymagających szutrach (20%). Trasy  z niewielkimi przewyższeniami(60-100m) jakie wykonuje to 20-50km w zależności od czasu jaki uda mi się wygospodarować przy dwójce małych dzieci. Docelowo chciałbym robić dużo dłuższe trasy, natomiast to bardziej śpiew przyszłości, w erze przed dziećmi zdarzało mi się robić wypady około 100km. Ze względu na ilość szutrów uderzałbym w road+, ale nie zamykam się na gravel'a. W okolicy są ustawki szosowe 60km do których chciałbym dołączyć. Nigdy na szosie nie jeździłem, dlatego nie chciałbym roweru zbyt agresywnie ustawionego, chcę powoli wchodzić w ten temat. Rozrzut finansowy duży, nie chcę wrzucać nie wiadomo ile w pierwszy tego typu rower, ale jednocześnie jakby było coś naprawdę wartego uwagi to jestem gotów dorzucić trochę kasy(górny przedział).

Póki co zastanawiam się nad Felt VR 40 i za bardzo nie wiem co jako road+ lub gravel w tym przedziale cenowym byłoby wartego uwagi.

Wzrost: 190cm

Przekrok: 89cm

Waga: 90kg

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cena sztos, natomiast trąbione tutaj w każdym wątku że tarcze mechaniczne to kupa.

Do tego dochodzi pozycja nie wiem jaka tam jest bo jeżeli miałbym rozważać gravel to w bardziej sportowej pozycji, podobno romety aspre 2 wpisują się w to.

Dzisiaj robiąc pętle po okolicy skłaniam się tym bardziej ku szerszej oponie, bo asfalt po którym jeżdżę jest z koleinami, więc gravele z obniżoną pozycją też byłyby mile widziane lub jak wcześniej szosy z możliwością włożenia szerszej opony.

Na wcześniejszych tematach wykopałem też proozycje w postaci https://www.centrumrowerowe.pl/rower-szosowy-superior-x-road-comp-pd35447/.

Póki co patrzyłbym na:

Felt VR 40

SUPERIOR X-ROAD Comp

Aspre 2

Patrząc na gravele to jeszcze rodzi mi się pytanie na ile jest się w plecy przez opory toczenia i pozycję na gravelach względem szosy? Ewentualnie czy wkładając semislicka różnica w amatorskiej jeździe jest niewielka?

Obecnie pętelkę którą robię regularnie 21km kręcę w tempie 24,5km/h na krosie i zastanawiam się jakich przyrostów w zależności od typu roweru mogę się spodziewać.

Nie wspomniałem jeszcze że moim takim małym marzeniem od lat jest pojechać z Łodzi nad morze na 2-3 dni, więc fajnie jakby na ten rower też dało radę coś zapakować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkiego przyrostu prędkości się nie spodziewaj, na gravelu pozycja będzie trochę bardziej wyprostowana ale odczujesz to dopiero przy prędkościach powyżej 30 km/h

Ten superior wygląda całkiem fajnie, standardowo ma opony 32 mm typowo szosowe ale można tam wsadzić nawet 40 mm a to już jest całkiem przyzwoicie jak na szutry

Z mojego doświadczenia (mam gravela i szosę) i mogę powiedzieć, że geometria tych rowerów rożni się trochę od siebie, typowy gravel jest trochę wygodniejszy na dłuższych trasach ale z tego co piszesz będziesz jeździł głównie po szosie a szutry to tak "awaryjnie"

Dla mnie gravel fajnie sprawdza się na leśnych drogach pożarowych, szutrach oraz innych w miarę gładkich nawierzchniach gruntowych. Obecnie masz rower z przednią amortyzacją a gravel nie ma jej wcale więc na początku możesz przeżyć lekki szok, że gravel w ogóle się nie nadaje do lasu bo trzęsie jak cholera i nadgarstki bolą ale z czasem można się przyzwyczaić 🙂

Szosa natomiast to jest rower, który cenię za lekkość i prędkość kosztem lekkiego obniżenia komfortu (u mnie mieszczą się opony max. 28 mm)

Na Twoim miejscu kupiłbym tego Superiora (zobacz jeszcze cenę w innych sklepach) bo to jest rower który. ma fajny stosunek ceny do specyfikacji i w razie potrzeby możesz założyć szersze opony.

Ewentualnie jak chcesz gravela to może Merida, tylko tu już trochę większy budżet ale to jest cena katalogowa więc zawsze możesz negocjować  https://www.merida-bikes.com/pl-pl/bike/4169-5566/silex-400

 

Edytowane przez locomotiv12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuję utrafić na jakiejś promce tego superiora, bo jednak to już 2letni rower, a jak nie to felt.

W między czasie jak komuś jeszcze jakieś road+ wpadną do głowy to zapraszam do dyskusji :)

gravele wymuszającą dynamiczną pozycję również mile widziane :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta Sensa to raczej kiepski przykład Road+, jaka opona tam wejdzie? 30c? 32c raczej już nie. Klasycznymi Road+ są Giant Content AR gdzie wejdą opony 38c czy Canyon Endurance AL Disc, Trek Domane AL Disc i Merida Scutura Endurance gdzie wchodzą opony 35c

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@keltu...no to road+ nie ma nic wspólnego. Oczywiście ja po szutrach okazjonalnie przelatuje na 25c, a bruki na 28c. Ale pewnie nie tego oczekuje autor i przeciętny śmiertelnik. Ale mam też road+ w postaci contenda ar i tam włożone 35c. Na typowe szutry więc zawsze wybieram road+ z oponami 35c. 

@pethryth Revolt dość ciekawy, ale w wersji alu ma bardziej stonowaną geometrię. Aczkolwiek idzie na nim kręcić dobre średnie na szosie oraz szutrach. Mnie jednak nie urzekł i na sezon jesienno-zimowy wybrałem road+ z oponami 35c. Szukałem czegoś pomiędzy tcr'em, a revoltem. Co do hampli mechanicznych- mam u siebie w road+ mechaniki (moje akurat działają bardzo spoko, a porównanie mam do avid juicy 5 w mtb oraz hydraulicznej ultegry). Na płaskie powiedziałbym , że tragedii nie ma...na góry, pagórki wolałbym jednak mieć hydro- szczególnie zimą. Przy obecnych cenach felta, xroad'a można jednak pokusić się o hydro hample w dobrej cenie roweru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra na to wychodzi że road+ w tych cenach to tylko te dwie propozycje, ponieważ wszystko inne w tych cenach będzie odstawać z osprzętem.

Plusy felt vr 40 względem SUPERIOR X-ROAD Comp:

- cena

- waga według źródeł Superior jest przynajmniej o 1kg cięższy

- korba z shimano tiagra

- przednia tarcza 160mm

- więcej otworów montażowych w ramie

Plusy SUPERIOR X-ROAD Comp względem felt vr 40:

- wygląd

- siodło jeśli to fizik(większa szansa że będzie mi odpowiadać)

- opony

Resztę parametrów nieogarniam, więc ciężko mi je byłoby porównać.

Co do geometrii to wygląda to podobnie z tym że na Felcie siedzi się wyżej, natomiast pochylenie zdaje się być podobne, a na pewno można pomanewrować żeby kiedyś uzyskać bardziej pochyloną pozycję.

Reasumując Felt wydaje mi się odpowiedniejszym wyborem, tym bardziej że to będzie moje pierwsze zderzenie z szosą, więc wolę zostawić budżet na ewentualne dostosowanie go do mnie. Niestety ani jednego, ani drugiego nie przymierzę, więc przy moim wzroście będę celował w ramę 59,5cm. Chyba że co do rozmiaru uważacie że mniejsza będzie odpowiedniejsza? a może ze względu na rozmiar ramy Superior byłby lepszy?

Btw. dziękuję za aktywność, ułatwia mi to podjęcie decyzji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

ze względu na zbyt dziadkową pozycję wstrzymałem się z zakupem, czekam na promki, póki co męczę crossa na asfalcie, poluję na superiora tylko że w wersji karbonowej https://www.centrumrowerowe.pl/rower-szosowy-superior-x-road-team-elite-se-pd36745/ pozycja w superiorze trochę bardziej pochylona, nadal nie jest to areo, ale trochę bardziej agresywnie niż na felcie w którym stack/reach daje grubo ponad 1.5, czyli bardzo dziadkowo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@pethrythdzieki za odpowiedź. Ja w sumie szukałem trochę dziadkowej pozycji, zobaczymy. Niestety, żeby przymierzyć, trzeba zamówić, nie mają na sklepie. Zamówiłem i zobaczę co będzie, najwyżej oddam ;) tego supa też widziałem, przyjemny rower (zwróć uwagę na przekrój sztyft - litera D, może być później ciężko z wymianą 🤷🏻‍♂️). Jeszcze rozważam w podobnej cenie sensa Romagna SLE na pełnej 105, zobaczę na przymiarce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Dzięki wszystkim za udział w dyskusji, finalnie wybór padł na superiora w carbonie:

https://www.centrumrowerowe.pl/rower-szosowy-superior-x-road-team-issue-se-pd36746/

Jestem po pierwszej jeździe i jest miodnie, chociaż pierwszy kilometr to ciekawe doświadczenie jak się nie miało styczności z wąską oponą(nie jest to i tak 25mm) i barankiem. Pod górkę to już w ogóle jest sztos jak ciągniesz o połowę lżejszy rower. Fajnie że teraz nie nogi są problemem a wydolność.

Oczywiście żeby nie było lukrowo to muszę poprawić technikę jazdy, za bardzo głowę podnoszę przez co lekko czuć kark i za bardzo przenoszę ciężar ciała na ręce, ale w trakcie zacząłem to poprawiać i od razu komfort się zwiększył. Mam świadomość że jakiś dyskomfort na początku być musi, ale absolutnie mnie to nie zraża, wręcz przeciwnie. Jakby ktoś potrzebował większego feedbacku to piszcie tu śmiało, co jakiś czas zaglądam.

Super że jest takie forum gdzie można od doświadczonych ludzi usłyszeć różne podejścia do jazdy i wybrać dzięki temu kierunek w którym chce się zmierzać. Przewertowałem dużo tematów zanim podjąłem decyzję. Jeszcze raz dzięki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Oczywiście żeby nie było lukrowo to muszę poprawić technikę jazdy, za bardzo głowę podnoszę przez co lekko czuć kark i za bardzo przenoszę ciężar ciała na ręce, ale w trakcie zacząłem to poprawiać i od razu komfort się zwiększył.

Bierz pod uwagę, że dla twojego organizmu taka pozycja podczas jazdy to zupełnie nowe bodźce. Mięśnie karku muszą się przyzwyczaić, wzmocnisz core to odciążysz ręce - swoją drogą zima idzie więc można nad tym tematem popracować, warto

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałem napisać o różnicy średniej prędkości, jechałem delikatnie i po 2tyg przerwie bo miałem szpital w domu, jelitowka najpierw dzieciaki potem nas dopadła. Patrzyłem historycznie i przy podobnych warunkach pogodowych wyszlo 3km/h szybciej (27.2km/h) ale wróciłem mniej zmęczony więc myślę że przy podobnym zmęczeniu te 4km/h bym spokojnie dobił, nie chciałem przesadzać na pierwszej jeździe.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...