Skocz do zawartości

[opona] Problem z drutowaną oponą


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć 

Mam problem z oponą w moim rowerze i potrzebuję pomocy. Miałam przebicie i musiałam zdjąć oponę, żeby dostać się do dętki. Niestety, mój partner nie wiedział, że to opona drutowana i tym samym nie mając nigdy wcześniej z taką do czynienia podjął próbę zdjęcia jej w dość nieumiejętny sposób. Teraz drut w oponie odstaje, jest lekko wygięty (poniżej zdjęcia) i nie wiem, co z tym zrobić. Czy ktoś miał podobne doświadczenia? Czy taka opona nadaje się jeszcze do jazdy (nie zniszczy nowej dętki ?), czy muszę ją wymienić na nową? Nie chciałabym ryzykować, ale może jest jakiś sposób, żeby naprawić tę oponę? 

Z góry dziękuję za wszystkie porady.

IMG_9302.jpeg

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opona do śmieci. Przy okazji nieźle zmasakrowana obręcz.

Przy okazji - gdzie on się uchował, że nigdy nie miał do czynienia z drutowymi oponami? :D Chyba każdy starszy niż 15 lat miał w przynajmniej pierwszym swoim rowerze właśnie opony drutowe.

Edytowane przez TheJW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Dormannika napisał:

Niestety, mój partner nie wiedział, że to opona drutowana i tym samym nie mając nigdy wcześniej z taką do czynienia podjął próbę zdjęcia jej w dość nieumiejętny sposób.

Technika zdejmowania opon ze ze względu na ich budowę niczym się nie różni.

Używał śrubokręta? 😀

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem w tym, że te konkretne opony to przyjemność rzędu 150-200 zł, dlatego stąd ten wpis i chęć poradzenia się czy aby na pewno nie można jej w jakiś sposób uratować (wyprofilować?). Czy moze ten drut przy nowej dętce i nadmuchaniu tym samym naprężeniu koła nie „wskoczy” na swoje miejsce ? 

Nie ukrywam, jestem odrobine poirytowana bo do momentu próby zdjęcia tej opony, była ona w bardzo dobrym stanie a teraz do tylko dziurawej dętki doszedł ten wykrzywiony drut i widmo zmiany całej opony ech 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Dormannika napisał:

Niestety, mój partner nie wiedział, że to opona drutowana i tym samym nie mając nigdy wcześniej z taką do czynienia podjął próbę zdjęcia jej w dość nieumiejętny sposób.

Z zakładaniem i zdejmowaniem innych wyrobów gumowych też niech lepiej uważa, bo konsekwencje mogą być znacznie poważniejsze ;-). 

A w kwestii uratowania tej opony to na własne ryzyko można się pobawić, ale to wymaga zabawy z igłą, mocną nicią i kawałkiem np. skóry lub mocnego płótna od wewnątrz na klej. Chodzi o to, by ten drut (druty, bo zwykle w stopce jest kilka) połączyć z karkasem opony (bokiem) i by nie było dziur, przez które dętka będzie wystawać. Poniżej tylko zdjęcie poglądowe, że takie rzeczy się czasem robi.  

image.thumb.png.add1d5dd30769c161b58df6f180b2316.png

 

Edytowane przez marvelo
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Dormannika napisał:

Problem w tym, że te konkretne opony to przyjemność rzędu 150-200 zł, dlatego stąd ten wpis i chęć poradzenia się czy aby na pewno nie można jej w jakiś sposób uratować

Jak się nie wywrócisz, to się nie nauczysz.

Poza tym co to za cudowna opona, że tyle kosztuje? Nie wygląda mi na jakąś superspecljalistyczną. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, TheJW napisał:

Jak się nie wywrócisz, to się nie nauczysz.

Poza tym co to za cudowna opona, że tyle kosztuje? Nie wygląda mi na jakąś superspecljalistyczną. :)

Nie znalazłam online nic schodzącego poniżej pewnego pułapu cenowego względem tego modelu 

IMG_9305.jpeg

57 minut temu, marvelo napisał:

A w kwestii uratowania tej opony to na własne ryzyko można się pobawić, ale to wymaga zabawy z igłą, mocną nicią i kawałkiem np. skóry lub mocnego płótna od wewnątrz na klej. Chodzi o to, by ten drut (druty, bo zwykle w stopce jest kilka) połączyć z karkasem opony (bokiem)i by nie było dziur, przez które dętka będzie wystawać. Poniżej tylko zdjęcie poglądowe, że takie rzeczy się czasem robi.  

image.thumb.png.add1d5dd30769c161b58df6f180b2316.png

 

Dziękuje najmocniej za podpowiedź :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam kiedyś naprawiałem oponę szosową przeciętą na rozbitej butelce, była prawie nowa i szkoda mi było wyrzucać, a z kasą było krucho. Przejechałem na niej jeszcze parę tysięcy kilometrów bez problemów, nawet kształt trzymała. Do podklejenia od spodu (po zszyciu nicią) użyłem łatki wyciętej z taśmy na obręcz dołączanej do dętek Maxxis Flyweight. 

image.thumb.jpeg.b7883ea59f073b42414e7588de861024.jpeg

DSCF0297.JPG

DSCF0298.JPG

DSCF0300.JPG

Szyłem tak, by przyłapać tylko wewnętrzną część (samo płótno, od wewnątrz) i by nici nie były wyeksponowane, bo przecięcie było częściowo pod warstwą bieżnika. U Ciebie jest to przy samej obręczy i tam raczej opona kontaktu z nawierzchnią nie ma, więc szyłbym na wylot. Tylko czy najpierw szycie, a potem łata z wierzchu, czy najpierw łata, a potem przeszycie razem z łatą?  

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tam się wielka krzywda nie stała. Ot gościu podszedł do opony z nożem i pojechał po krawędzi. Drut jest cały, przy karkasie, obciąć resztę stopki i obszyć ciasno nicią poliestrową  na okrętkę wokół drutu i finito.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Dokumosa napisał:

Tylko te wszystkie wskqzane naprawy dot. bieżnika a nie stopki na łączeniu z drutem wiec elementów nośnych gumy.

Drut jest cały (przy pękniętym - opona szrot), a pękło tylko płótno wokół niego. Nie ma wielkiego znaczenia, czy to płótno ma przecięcie przy samym drucie czy powyżej. Chodzi o to, by drut połączyć w jakiś sposób z płótnem. Opona to nie technologia kosmiczna, jest zrobiona z płótna wykonanego ze sznurka (włókien) i gumy, a w stopce są druty albo mocna linka z włókien kevlarowych. Płótno owija się wokół stopki i na brzegach są zwykle dwie warstwy, a na bieżniku trzy, na zakładkę. To jest podstawowa konstrukcja, bo czasem są dodatkowe warstwy wzmocnień.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mtb może tak, ale już w szosowej raczej bym nie ryzykował. W końcu ten drut nie tylko usztywnia stopkę (w zwijanych jest przecież miękki sznurek i raczej nie usztywnia), ale głównie determinuje maksymalny obwód stopki opony, by właśnie nie wyskoczyła pod ciśnieniem.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak , ale w zwijanej stopka nadal jest sztywniejsza za sprawą kevlaru jakby to miała być sama mieszanka, a to już wystarczy. Ona nie musi być jakoś specjalnie sztywna, ale bez istniało by prawdopodobieństwo, że ciśnienie jednak jej nie utrzyma i wyskoczy z uwagi że może być za miękka. Drugi aspekt to o którym piszesz,- trzyma wymiar, aczkolwiek przy jednym , czy dwóch pęknięciach drutu sztywna stopka nie wyskoczy z rantu. Opony o których wspomniałem wyżej i na których tak jeździlem i je całkowicie zajeździłem to Micheliny Dynamic Sporty 700x23c. W szosowej wyższe ciśnienie mocniej dociska syopkę do haka, aczkolwiek w MTB jest ono na tyle wystarczające by opona z obręczy nie zeskoczyła.

Edytowane przez kaido2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...