Skocz do zawartości

[Warszawa] Codzienne ustawki - wspólne jazdy


yak

Rekomendowane odpowiedzi

tomczysko: tak, robiliśmy oba te szlaki - czarny puścili teraz trochę inaczej, wcześniej zjeżdża z grzbietu. Myśmy oczywiście śmigali poprzednią wersją (grzbietem), wzdłuż zamazanych śladów po znakach :D . Potwierdzam, że fajny szlak - ale piaszczysty miejscami, że strach :confused: ...

rymo: te piachy są takie, że w niektórych miejscach, wchodząc w zjazd z prędkością >20 km/h, zatrzymujesz się w połowie tegoż zjazdu z przednim kołem zarytym po piastę :D ... a niektóre z nich nie są wcale takie znów płaskie. Trudno dopedałowywać, mając tyłek wywieszony za siodło :P .

W Kampinosie piachu w bród - ale jednak jest lepiej. Rzekłabym wręcz: dużo lepiej. Mimo wszystko. Nie uwierzyłabym w to, gdybym nie śmigała po MPK i nie przekonała się na własne oczy (i koła) ;) .

W MPK najlepsze jazdy odbywają się poza szlakami ;) - choć i tam piachu bywa naprawdę dużo. Ostatnio np. wściekałam się w kilku miejscach: czy ja jestem jeszcze pod Warszawą, czy już nad morzem, i to w dodatku na plaży :D ?!

W Kampinosie poza szlakami też jest świetnie - grzbiety są dużo wyższe. I tam właśnie nie ma tego przeklętego piaszczyska.

Pozdrówko wyczerpujące (temat) :)

 

PS. 9.09. będzie maraton w Józefowie... współczuję zawodnikom, będą mieli wesołą zabawę w tej piaskownicy :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Schodzic? Albo masz zle opony, albo brak techniki ...albo piachy sa zbyt kopne ;)

Opony uniwersalne Rubena Winner coś tam wcale nie są takie rewelacyjne jak twierdził sprzedawca ale już uczę się "pływać" po piasku i część przejeżdżam:) a piaski w MPK są,na pewno konkretniejsze niż w Zielonce....chociaż jeśli jeździłeś w okolicach Czarnego-przy cmentarzu jest konkretnie piaskowo brrrr:(

Z tym zakopywaniem po piasty to może lekka przesada Ecia:) ale może dlatego że ja w tych miejscach (czarny i niebieski szlak w kilku fragmentach na wysokości Międzylesia zwłaszcza, i nieśmiertelny grzbiet na skrzyżowanich:) rower prowadzę i nie daję mu szansy na zakopywanie się:D

A w Zielonce i okolicach są jakieś fajne miejsca do bikowania,np. na poligonie?

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie prowadzę - i to naprawdę nie jest przesada. Rower staje w połowie zjazdu, a piasek przesypuje się ponad dolną krawędzią obręczy.

Nie zsiadam z roweru na piasku, dopóki piasek nie spowoduje, że zostanę zsadzona z siodła :). Koło na zjeździe potrafi się zaryć po linię nypli; bywa, że i powyżej.

W Kampinosie nigdy mi się to nie zdarzyło. W MPK w wielu miejscach tak. Na płaskim generalnie umiem sobie z czymś takim poradzić - na zjeździe czasem bywam bezsilna. W Kampinosie na najbardziej piaszczystych sipitach, jakie zjeżdżałam, co najwyżej trochę mi redukowało prędkość. W MPK na dużo krótszych odcinkach w dół potrafi mnie zrzucić z roweru.

Pozdrówko precyzujące :D

 

PS. Dopiero teraz rzuciłam okiem na mój poprzedni post - he, faktycznie, z tą piastą przesadziłam B) . Napisałam tak chyba z rozpędu - nie chodziło o piastę, tylko właśnie o krawędź obręczy. Bywa, że wentyla nie widać spod warstwy tego piachu ;) ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli kolano (i oponki) pozwoli to też tak będę śmigał po piasku:) Z zasypywaniem wentyla piaseczkiem się zgodzę i z wrażeniem plaży także, wczoraj się tam opalałem-całe 50km :)

To ja chcem:) z Wami do Kampinosu, będę tutaj w pobliżu tematu i jakby była jakaś ustawka do Kampinosu to się zgłoszę-w najgorszym razie zawrócę gdzieś po drodze B)

i jakbym zaspał to poproszę o sygnał prywatny jakiś-dziękuję;)

pzdr :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

To mój pierwszy post :rolleyes:

a powód jego napisania poniżej: :P

 

Jeżeli nie macie nic przeciwko to również chętnie się podłącze pod kampinosowanie rowerkowe :D (o ile to będzie ndz, w sob niestety nie mogę, a jezeli to będzie sob to innym razem :D )

co prawda w przeciwieństwie do szanownych przedmówców (przedpisaczy raczej) zdarzyło mi się jak najbardziej zakopać w Kampinosie w piachu po pachy prawie :o pewnie brak techniki albo siły albo coś takiego bo bieżnik na oponach mam raczej porządny

teraz jest dosyć wilgotno to piach powinien być nieco mniej uciążliwy

Kampinos w miare znam, mapę mam więc w razie zbytniego odstawania od gupy w kwestii walki z piachem sama wrócę bez problemu, więc ciężarem nie będę :P

 

Pozdrufka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ nie ma problemu - zapraszamy, nareszcie kobieta, będzie mi raźniej :D !

Zakopanie w piachu raczej nie grozi - mamy już plan trasy na najbliższy Kampinos, raczej mało plażowa jest :) . Możliwe, że damy radę już w tę niedzielę - ale jeszcze na 100% tego nie wiem, okaże się prawdopodobnie dopiero w sobotę. W każdym razie gdybyśmy się wybierali - zaanonsuję to w niniejszym wątku. Uprasza się o śledzenie go aż do soboty wieczorem :)

Pozdrówko z wyprzedzeniem :)

 

PS. Owszem, są w Kampinosie i takie stricte plażowe odcinki, gdzie można się wkopać konkretnie :) - ale takich staramy się unikać bądź omijać (w wielu przypadkach da się pojechać alternatywną ścieżką z boku); a jest to o wiele łatwiejsze, niż w MPK, gdzie po prostu nie ma od piachu ucieczki, nawet poza szlakami :) ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anonsuję: niestety, jutro raczej nic z tego :D . Tak nam się poprzestawiało, że w efekcie pojechaliśmy znienacka (i dość późno) dzisiaj - żeby w ogóle pokręcić w ten weekend. Zwiedziliśmy kilka grzbietów w rejonie Cygańskich Gór, przetestowałam swoją nową kierownicę, z której jestem tak niesamowicie zadowolona, że chyba ułożę na jej cześć jakiś pean ;) . Wyszło nam trochę ponad 95 km, z czego 50 w ciekawym, niepłaskim terenie.

Mam nadzieję, że następnym razem uda się zmontować wspólny wypad - teraz już przynajmniej wiemy, którędy prowadzić, żeby było ciekawie :) .

Fotek tym razem nie będzie, bo zapomnieliśmy aparatu.

Pozdrówko na przyszłość :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ecia, i wykrakałaś. Leja jak nie powiem co....

 

Miałem dziś dwa wyjścia:

 

1. Maraton Mazovii po "moich" ternach

2. Tour de Pologne na placu zamkowym.

 

Ale jak spojrzałem za okno to mi się odechciało czegokolwiek.

 

A może po prostu nie jestem wystarczająco twardy????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jednak zerwałem się na TdP. Wypasik. Ale chłopaki maja powera w nogach. Byłem pod wrażeniem. Fajnie było sobie to wszystko pooglądać. Można było wszędzie włazić i oglądać, macać rowerki, patrzeć jak się rozgrzewają. Fajnie było.

 

Za to droga powrotna w burzy to było coś bardzo fajnego :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jednakowoż ja wolę w słoneczku (nie musi być bardzo gorąco:)) Żałuję że pracowałem w czasie maratonu ale z drugiej strony gdy spojrzałem rano na termometr i deszcz za oknem BRRRRRR:(

 

Jedziemy do Kampinosu w ten łykend??? Ja moge zarowno jutro (tj.w sobote) jak i w niedzielę:) Dostosuję się do Ciebie Ecia :) lub do osób które mają ochotę na wspólną wycieczkę:)

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My się w niedzielę wybieramy - z tym, że jeszcze nie wiem, czy do Kampinosu, czy do piaskownicy... tzn. do MPK :) . Dam znać jutro.

W każdym bądź razie jeśli do Kampinosu - to spod Rury będziemy startować najpóźniej o 10.00.

Pozdrówko sygnalizujące :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i da radę :) - ja również wolałabym Kampinos, ale to będzie zależało od tego, ile czasu na przejażdżkę będziemy mieli z Rycerzem do dyspozycji. Jeśli dużo, i jeśli uda się wcześnie wstać - to będzie Kampinos.

To wszystko okaże się jutro - bo dokładnego rozkładu zajęć w dniu jutrzejszym jeszcze w tym momencie nie znamy B)

Pozdrówko nieprzewidywalne ;)

 

--- 15.09.07.:

 

OK, to niech będzie Kampinos :D .

Czyli ustawka pod Rurą przed 10.00 (np. między 9.30 a 9.50) - żeby o tej 10.00 już startować w kierunku lasu.

Pozdrówko z ostateczną deklaracją :)

 

PS. Kto będzie? Żebyśmy wiedzieli, kogo (i czy w ogóle kogoś) się spodziewać ;) ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...