Skocz do zawartości

[Warszawa] Codzienne ustawki - wspólne jazdy


yak

Rekomendowane odpowiedzi

Dlatego zostaje nieśmiertelny Kampinos :twisted: .

Pozdrówko oszczędnościowe :( .

 

 

Może popróbujcie okolic Otwocka. Równie blisko, a terenów, górek, lasów, bagien, rzek małych i dużych nam tu nie brakuje. Na dodatek wygodny dojazd pociągiem podmiejskim, żeby sił oszczędzać na teren a nie tracić na pedałowanie po asfalcie.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na lasy otwockie przyjdzie czas :( . Teraz eksplorujemy Kampinos, bo jesteśmy w nim zakochani :030: - a poza tym z miejsca, z którego obecnie startujemy, do Kampinosu bliżej, niż do Mazowieckiego PK (a przynajmniej równie daleko :) )...

W każdym razie - zapraszamy do Kampinosu :) .

Pozdrówko puszczańskie :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wycieczka udana, żółty szlak na odcinku Truskaw-Leszno bardzo fajny :) , odcinek Leszno-Leoncin nie najgorszy, choć miejscami bardzo piaszczysty :) . Poza tym miałam dziś okazję wypróbować mój kask: małym byczkiem w drzewo :) . Wrażenia... po byku :D .

Pozdrówko opalone :P .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Mam na imię Grzegorz i mieszkam na Bemowie, wiec do Kampinosu mam rzut beretem. Obserwuję temat od jakiegoś czasu. Zdarza się, że sam lub z kolegą Rafałem jeździmy po tych okolicach. Czy można się do was czasami przyłączyć? Jeżdżę na crossie na węższych oponach, więc na zapiaszczonych odcinkach zazwyczaj muszę przemieszczać się pieszo, ale myślę że jakoś sobie poradzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka fotek z piątkowej wycieczki:

 

Między Truskawiem a Zaborowem Leśnym - mosteczek ugina się :033:;

ibidem - Rycerz wpatrzony w...

... to :034: ...

... a dalej było tego jeszcze...

... więcej...

pomór jakiś czy co?

Śluza na Kanale Łasica - a z prawej umarły las...

Kwiecie pachnie :030: - umajony (uczerwcony :wink: ?) Kanał Kromnowski, zielony szlak krawędziowy (północny);

Kwiecia nigdy za wiele B)

 

Najciekawszych fragmentów szlaków, którymi jechalismy, oczywiście nie ma - śmiganie wyklucza pstrykanie :P , nie chciało się hamować :lol: !

 

Pozdrówko zza obiektywu :wub: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...