Skocz do zawartości

[Warszawa] Codzienne ustawki - wspólne jazdy


yak

Rekomendowane odpowiedzi

A skąd i o której będziesz startował w niedzielę? W sobotę pewnie pojeźdżę z dzieciakami. W niedzielę jeszcze nie wiem, raczej nie mogę się umówić wiążąco, ale przy dobrych okolicznościach bym się dołączył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My mamy plan na sobotę (niedziela zajęta): niebieski szlak (południowy krawędziowy) z Dąbrowy Leśnej do Kampinosu. Start spod Rury nie później niż o 11.00 - jeśli ktoś chętny, zapraszamy :) . Szlak niebieski przejeżdża m. in. przez Lipków, Zaborów, Leszno i Granicę, więc jest kilka prostych mozliwości odbicia na Warszawę wcześniej.

Pozdrówko z projektem :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sobote widzę że zabiore się razem z Ecią i Zbyszkiem i w miejscu spotkania szlaku z ulicą 3 Maja w Izabelinie się odłącze i swoje kilometry zaliczę :) [swoją drogą, Ecia masz może jakąś mapę online Kampinoskich szlaków? Bo atlas Warszawy mi się kończy na Truskawiu, na atlasie Polski nie ma szlaków a mapy papierowej jeszcze nie kupiłem :P]

 

W niedziele jest GP Hiszpanii i ma padać tak więc posiedzę sobie w domu :D [a nawet gdyby nie padało to i tak siedzę w domu bo jest GP Hiszpanii :P]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ehe...a potem nagle a niespodziewanie żandarmeria do mnie wpadnie z pytaniem którą JW obrobiłem z mapy... :)

Ale trudno...poślij, zapłacę jutro...mam nadzieje że warto będzie ryzykować :) [zwłaszcza że moje macierzyste WKU ma na mnie małego haka i jak im sie o nim przypomni to mogę mieć OJ :D]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę, że między 12.00 a 13.00 - w zależności od tego, jak bardzo pogubimy się w Warszawie :) .

Liczę, że uda się dotrzeć raczej bliżej 12.00... Umówić się możemy w Dąbrowie na przystanku, u samego startu niebieskiego szlaku.

Na PW pójdzie zaraz mój tel. (na wszelki wypadek :D ).

Pozdrówko organizacyjne :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja będe czekać na was w Dąbrowie Leśnej :D

 

---

 

Dzięki za towarzystwo i wspólną jazdę. Było fajnie :) .

Dopiero po przyjeździe do domu poczułem jaki jestem zmęczony po tych 105,5 kilometrach.

Wcześniej po odbiciu do domu w Kampinosie miałem siłę jechać jeszcze ok 30 km/h.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nam wyszło - jak przewidywałam - równo 120 (z małym hakiem); a dzięki sprzyjającej bryzie z południowego zachodu udało się dotrzeć z Kampinosu do domu (54km) w niecałe 2 godzinki - jeszcze za dnia :) . Cały lewy bark mam spalony na czerwoniutko :D .

Fotek tym razem malutko - jakoś się nie składało, żeby pstrykać:

 

Muzeum Puszczy Kampinoskiej w Granicy (Ecia i iras);

Kość wieloryba bezzębnego przed Muzeum - jeden z przedwojennych eksponatów (Ecia i Rycerz);

Zabytkowy kościół w Kampinosie, 2. poł. XVIII w. (Rycerz).

 

Pozdrówko zapiaszczone :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś ma ochotę na sobotnie [prawdopodobnie lekko deszczowe i chłodne] 60km spod Rury do Sierakowa i z powrotem pod Rurę? :)

Jeśli tak to zapraszam, wyjazd o 10:15 :)

 

Ps. śmiesznie to brzmi > "jeden z przedwojennych eksponatów (Ecia i Rycerz)" :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daniel ..zlituj się :) .

 

Ja bardzo chętnie bym się zapisał ale nie każdy wstaje razem z kurami skoro świt :D .

Daj nam pospać chwilke :D . Na jedenastą może bym się wyrobił :D .

Jeżeli odpowiadają Tobie warunki to będe na 80 % .

 

P.S. I .. Mam w planie wycieczke rowerowo-kąpiącą dla ekipy: "z pod rury" :D .Kilka (dziesiąt) km

W połowie przerwa w jeziorku ( czystym) i posiłek .Trasa w opracowaniu. Czekamy tylko na pogode.

 

P.S. II ..Mam prośbe dla całej ekipy.Podajcie swoje telefony na PW . Symbian mi padł ( system operacyjny telefonu ) i nie mam nr do nikogo :)

 

Pozdrawiam

Jarek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O tempora, o mores... :)

Ja wstaje codziennie o 6:15 więc 10:15 to i tak dla mnie za późno, ale ok... :D

11 to max co mogę zaproponować :D

 

Hehe...nigdy nie lubiłem 7650, własnie ze względu na Symbiana [bo do samego telefonu to nic nie mam] :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wycieczkę rowerowo-kąpiącą zdecydowanie reflektuję :) ! Ale mam obawy co do "kąpiącej" pogody w najbliższy weekend... raczej kapiąca się zapowiada :glare: ...

jacekkoz: nigdy mi się dotychczas nie złożyło, żeby pośmigać w Mazowieckim, a chętnie bym się w końcu wybrała :rolleyes: ... Tylko nie mam jeszcze pewności, czy akurat w ten weekend...

Pozdrówko w zawieszeniu :) ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Shadowcat widzę że jesteś z Żerania. czy może jechałeś kiedyś wzdłuż kanału żerańskiego nad zalew zegrzyński? Jak tak to powiedz czy droga jest łądna, miłą i przyjemna? Jaka odległość? Kiedyś chciałbym się wybrać i chciałbym wiedzieć czy warto się tam pchać.

 

Jacek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jechałem sam, jechałem i z Ecią :(

Droga jest fajna, miła, spokojna i w większości zalesiona :(

Odległość to na oko do 30km, nad samo Zegrze w zasadzie nie zawsze warto sie pchać bo przykładowo w sezonie jest wszystko zapchane i nawet nie mozna sie nad zalewem nigdzie powygrzewać. Ale tak jak teraz to można sobie turystycznie pojechać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...