Skocz do zawartości

[Warszawa] Codzienne ustawki - wspólne jazdy


yak

Rekomendowane odpowiedzi

Martwi mnie to że kilka prognoz pogody potwierdziło to iż od 17.11 mniej więcej od centralnej części Polski zaczną się opady śniegu [opcjonalnie z deszczem] :-?

 

[ Dodano: 2005-11-16, 11:29 ]

Ej, a może tym razem [oczywiście jeśli pogoda pozwoli] pojedziemy tam gdzie nas dawno nie było? ::smile::

Do Zegrza na przykład ::smile::

Bokiem, równolegle do kanałku, tam gdzie Ecia lubi ::smile::

A potem gdzieś dalej, tak jak jechaliście w tamtą wakacyjną niedzielę ::smile::

 

Powiem szczerze że bardziej bym wolał to niż znowu Kampinos

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli tylko pogoda będzie sucha to z chęcią się gdzieś wybiorę ::smile::

 

A to "bokiem [...]" to szlak ciągnący się równolegle do Płochocińskiej od Modlińskiej aż po samo Zegrze [a dalej trzeba skręcić w lewo :wink:] ::smile::

Do samego Zegrza jest ok. 30Km [szosą lub "bokiem" ::smile::] a jadąc "troszkę" dalej, w dwie strony może wyjść powyżej 100km w obydwie strony ::smile::

 

Jest to przy okazji moja ulubiona trasa :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nam też nie pasuje jutro ;-) - w takim razie, jeśli zlewy nie będzie, piątek ::smile:: .

Ale czy aby na pewno Zegrze :cool: ? Nie dość, że tam byliśmy już nieraz, to jeszcze droga "troszkę dalej" wiedzie szosą - a tego, przyznam, moja natura nie lubi :D .

Zaś Kampinos jest wielki i wciąż niezbadany :-D ...

A może jakiś inny las :?:

Pozdrówko z daleka od szosy :-) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy będzie śnieżek leżał :arrow: do Kampinosu :niach: !!! Już się doczekać nie mogę :-D :P !

Shadowcat - a może ty szosówkę byś preferował :cool: ?. Bo tak to się musicie co nieco kłócić ze swoim rowerkiem o trasy - jego natura jest wszak terenowa :D ...

Pozdrówko przedśnieżne :-) :-) ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby tylko było mnie stać to czemu nie.

Nie widze bynajmniej niczego złego w tym że mam MTB a wole szosę, na MTB moge jeździć po szosie i w razie pożaru mogę wjechać do lasu, na kolarzówce do lasu nie wjadę. Po prostu, na szosie wolniej się męczę i dalej mogę zajechać niżli po lasach [co udowodniły nasze ostatnie wycieczki].

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja akurat preferuję odwrotne proporcje: szosa - jedynie jako ewentualny dojazd w teren :P . Nie wyobrażam sobie siebie na szosówce. No, ale de gustibus :D ...

Co innego trekking... tu mogę się ostatecznie poświęcić dla walorów krajoznawczo-tramperskich :-D .

W związku z tym - jeśli już szosa, to wypad w jakieś ciekawe miejsce... może Czersk :?:

Choć i tak wolałabym las 8) .

Pozdrówko zdeklarowane :-) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja powiem tylko :arrow: róbcie co chcecie, a ja w miarę możliwości [nie chce znowu wracać do domu autobusem...] zobaczę czy będe jechał.

 

[ Dodano: 2005-11-16, 22:42 ]

Zresztą, musze się jeszcze troszkę dozbroić, czapeczka pod hełm, może jakieś gumofilce zimowe... ::smile::

 

[ Dodano: 2005-11-17, 11:45 ]

Dzisiejsze zakupki ::smile::

 

Rękawiczki :arrow: Chiba Wind Protect

Super rękawiczki i do jazdy na rowerze i do codziennego łażenia [po mieście, po drzewach i po drabinach ;)]

Czapeczka :arrow: Podhełmnik Accenta, bardzo wygodny i ciepły ::smile::

 

Rowerowej zimy, już się nie boimy ;):D

 

[ Dodano: 2005-11-17, 14:47 ]

Pogoda mówi że jutro możliwy śnieg [a jak śnieg to i deszcz], ale za to sobota ma być opady-free ::smile::

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, to mamy wstępnie opracowaną traskę na jutro 8) :

Ustawka o 9.00 przy metrze Imielin (tym od strony głównego wejścia do Multikina - czyli nie tym z podjazdem :) ) :arrow: Piaseczno :arrow: stąd startuje żółty szlak, którym uderzamy do Zalesia Górnego :arrow: tu przesiadamy się na szlak czerwony, którym mkniemy prosto (aczkolwiek slalomem :lol: ) do Góry Kalwarii :arrow: stąd szosą do Czerska odwiedzić duchy na zamku Książąt Mazowieckich :grin: :arrow: powrót do Wawy szosą/szlakami, w zależności od fantazji (naszej i Mamy Natury :mrgreen: ).

Gdyby rano bardzo lało - ustawka się przesuwa o godzinę, dwie - aż do odwołania (przesunięć lub ustawki :P ).

A gdyby zaczęło lać pod metrem Imielin - przeczekamy imprezując u nas w domku :niach: . Mój pies będzie na pewno zadowolony ::smile:: .

Kto chętny :?: Poza Krzysztofem B. i Shadowcatem - bo tu już wszystko dogadane :P ...

Pozdrówko ze szczegółami :-) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Informacja:

Shadowcat odpadł, ja krótko po nim :shock: :oops: . Za to Ecia i jej dzielny Rycerz ruszyli w szlag rowerowy. Nie wiem gdzie ich koła poniosą, ale fajnie że pomimo przeciwności pogodowych i ‘ustawkowych’ dzielnie ruszli naprzód. Może w przyszłości wyruszymy razem z nimi. Na razie tylko myślami jestem z Wami. Brawo Eciu :!: , Brawo Rycerzu :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wobec fatalnego wykruszenia się drużyny - wyruszylismy sami na bój z duchami :grin: .

Tu krótki opis: http://xc-zone.jgc.pl/forum/viewtopic.php?...p=130638#130638 . A było o wiele fajniej :D ...

A pogoda - jak zazwyczaj - trzymała z nami sztamę ::smile:: .

Pozdrówko wypoczęte :-) .

 

[ Dodano: 2005-11-18, 21:31 ]

PS. Jeszcze jeden mini-obrazek z wycieczki (a właściwie dwa): http://xc-zone.jgc.pl/forum/viewtopic.php?...p=130652#130652 ::smile:: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To żeby nie było, oficjalnie i tu wyjaśnię.

Niestety nie udało nam się nigdzie wyjechać ponieważ musiałem wczesnie rano lecieć z psem na zdjęcie szwów, a potem zarówno ja jak i Krzysztof mieliśmy już inne plany. Ale co się odwlecze to nie uciecze ::smile::

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wobec fatalnego wykruszenia się drużyny - wyruszylismy sami na bój z duchami :grin: .

Tu krótki opis: http://xc-zone.jgc.pl/forum/viewtopic.php?...p=130638#130638 . A było o wiele fajniej :) ...

A pogoda - jak zazwyczaj - trzymała z nami sztamę ::smile:: .

Pozdrówko wypoczęte :-) .

 

[ Dodano: 2005-11-18, 21:31 ]

PS. Jeszcze jeden mini-obrazek z wycieczki (a właściwie dwa): http://xc-zone.jgc.pl/forum/viewtopic.php?...p=130652#130652 ::smile:: .

 

Ecia, którędy wbijacie się na żółty szlak ?

 

Ja do Góry Kalwarii jeżdżę albo niebieskim albo zielonym szlakiem i już mi się nieco znudziły. Przez Zalesie jeszcze nie śmigałem więc będę wdzięczny za wskazówki.

 

pozdrrawljaju

Marjucha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wiadukcie w Piasecznie 8) . Patrząc w stronę przeciwną do kierunku na Wawę - szlak zaraz odbija w lewo, w lasek ::smile:: . Żółty szlak nie dochodzi do G. Kalwarii. Myśmy go skombinowali z czarnym (kawałeczek) i czerwonym (do samej G. K.). Można też dojechać zółtym do Zalesia Grn., ale nadkłada się drogi, omija kawałek fajnego lasku i na dodatek w pewnym momencie (a konkretnie: przy ośrodku sportowym "Wisła") żółty szlak łączy się z niebieskim i gdzieś ginie :-o . Odnajduje się nagle w samym Zalesiu :lol: . Przetestowaliśmy tę opcję, cofnęliśmy się z Zalesia do "Wisły" i pognaliśmy czarnym :arrow: czerwonym. Było ciekawiej, bo mniej szosy 8) .

Pozdrówko zakręcone :-) .

 

PS. Masz może jakieś aktualne mapy ze szlakami w tych rejonach :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...