kaweff Napisano 8 Lipca Udostępnij Napisano 8 Lipca Czołem! Jeśli dobrze przeszukuje rynek licznikow rowerowych nie widzę opcji posiadania licznika BEZ GPS który pokazywałby chociażby podstawowe informacje nawigacji których źródłem byłby sparowany telefon ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojcio Napisano 8 Lipca Udostępnij Napisano 8 Lipca (edytowane) Myślałem, że ten tak ma. https://trimm.bike/en/trimm/lite, ale nie, ma własny GPS, tylko obliczenia nawigacji robi telefon i bez telefonu nie ma nawigacji. Ale fajny. Edytowane 8 Lipca przez Wojcio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaweff Napisano 10 Lipca Autor Udostępnij Napisano 10 Lipca Hmm aż mi się nie chce wierzyć ze nie ma takiej kategorii licznikow, wydaje się ze to dosyć popularny use case, przynajmniej w samochodach, to praktycznie standard, gps i mapy ogarnia telefon i leci to do auta po jakimś android auto czy podobnym... naprawdę jest taka nisza wśród licznikow? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mr. Dry Napisano 12 Lipca Udostępnij Napisano 12 Lipca No chyba jednak nie. Użytkownicy chcą czegoś niezależnego od telefonu. Najbardziej jak się tylko da. Ta część, która jest innego zdania, jeździ z telefonem na kierownicy. Stąd wielu chwali sobie Garminy, bo można na nich ustawić wszystko z poziomu urządzenia. Choć przyznaję, że nie wiem jak to jest w najnowszych. @Wojcio Fajny, niedługo wychodzi Trimm Two - pobieżnie sprawdziłem i chyba to to samo co One, ale ma z USB C. Z telefonu korzysta cały czas podczas nawigacji czy tylko do re routingu? Wydawało mi się, że ślad można wgrać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mihau_ Napisano 12 Lipca Udostępnij Napisano 12 Lipca Wymyśliłeś sobie sztuczny problem i dziwisz się, że na rynku nie ma rozwiązania. Jaki to w ogóle miałoby mieć sens? Drenowanie baterii dwóch urządzeń czy zrywanie połączenia w losowych momentach? A może zaletą byłby mniej dokładne wskazania lokalizacji? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HSM Napisano 12 Lipca Udostępnij Napisano 12 Lipca (edytowane) Ludzie mają różne potrzeby, nawet takie, które innym wydają się bezsensowne... taki urok publicznego forum. Inna sprawa, że nie wszystko, czego zapragniemy jest dostępne. Żyjemy w przekonaniu niezwykłej różnorodności i dostępności najrozmaitszych dóbr, a jak przyjdzie do poszukiwań konkretnego rozwiązania, produktu, usługi, to i tak okazuje się, że ten rozmach, różnorodność i bogactwo wszystkiego są niezwykle pozorne, nie obejmują za bardzo rzeczy spoza mainstreamu... To, co wymyślił sobie @kaweff było jeszcze do niedawna dostępne, bo producenci liczników też mieli z tego jakąś korzyść. Modele bez samodzielnego GPSa (przywiązane do GPSa telefonu) mogły być prostsze (co było szansą dla producentów bez doświadczeń z bardziej skomplikowaną elektroniką) i tańsze (jak producent chciał mieć w ofercie swój ale jednak tani model pozwalający konkurować ze zwykłymi tanimi licznikami - to przypadek już nieco zapomnianego Wahoo RFLKT). Co więcej - rezygnacja z GPSa w liczniku to także oszczędność (dla producenta) na licznikowym oprogramowaniu, brak zmartwień routingiem/przeliczaniem trasy i wszystkimi tymi rzeczami. Swego czasu były takie liczniki, które można było sparować z Komootem (teraz nawet nie jestem w stanie przypomnieć sobie producenta i nazwy modeli), które nigdzie nie nawigowały, nic nie przeliczały, tylko wyświetlały wskazówki podawane przez pracującego na telefonie Komoota. Z punktu widzenia producenta - bomba, bo nie musiał sam nic wymyślać w zakresie nawigacji, polegając na rozpoznawalnej aplikacji. Zresztą jeden z tych producentów oferował nawet bardzo ciekawy produkt - specjalne okulary czy doczepiany do okularów ekranik (coś jak Garmin Varia Vision) właśnie do wyświetlania wskazówek nawigacyjnych z Komoota. Tylko @kaweff masz pecha, bo trendy rozminęły się z Twoimi oczekiwaniami. Koszt wyprodukowania licznika z GPSem jest pewnie tak niski, że nikomu się nie opłaca bawić w jakieś wydmuszki i dostajesz tego GPSa, nawet jak go nie potrzebujesz... To, co sobie wymyśliłeś już wcześniej było niszą, ale teraz stało się niszą w niszy, więc nie dziwota, że nie możesz nic znaleźć. Owszem - jak chcesz i się postarasz, to znajdziesz, tylko nie wiem, czy to, co znajdziesz, będzie jeszcze Ci odpowiadało, bo licznikiem - a raczej gadżetem rowerowym działającym w opisywany przez Ciebie sposób jest np. https://bike-rs.pl/pl/p/Liczniknawigacja-Beeline-Velo-2/11568 Tylko w nim od licznika, nawigacji i tego typu spraw ważniejszy jest chyba minimalistyczny wygląd, fakt kreowania go na cool gadżet... Nawet cenę ma taką hipsterską... - za te 5 stów można przecież kupić pełnoprawną nawigacje z własnym GPSem. Edytowane 12 Lipca przez HSM 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaweff Napisano 13 Lipca Autor Udostępnij Napisano 13 Lipca No to ma sens, moje rozumowanie było takie że licznik beż gps to niższy koszt samego licznika jak i mniejsze zużycie samej baterii. Podejrzewam że większość i tak jeździ z telefonem na plecach więc te dwa urządzenia wzajemnie się wtedy uzupełniają. Ale wiadomo, w czasach zaawansowanej elektroniki większą bateria czy moduł GPS to znikome koszty i wkładane są do licznikow po kosztach. A pytanie rzuciłem z ciekawości czy taki segment na rynku isrnieje, nie żeby przekonywać każdego wszem i wobec że to jedyna opcja i dlaczego tego nie używacie 😁😂 Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spidelli Napisano 13 Lipca Udostępnij Napisano 13 Lipca (edytowane) 21 godzin temu, HSM napisał: a jak przyjdzie do poszukiwań konkretnego rozwiązania, produktu, usługi, to i tak okazuje się, że ten rozmach, różnorodność i bogactwo wszystkiego są niezwykle pozorne W punkt Gdzieś czytałem, że cała wspaniała, amerykańska demokracja to bogactwo wyboru między Colą a Pepsi Przypomniały mi się czasy, jak jeździłem autem z Nokią E50 w uchwycie i zewnętrznym GPS Hollux Ale to były inne czasy i wtedy faktycznie GPS był czymś egzotycznym. Kolejna moja Nokia miała już GPS (E72??). Piękne czasy... A dziś masz do wybory albo telefon albo dedykowane urządzenie i oba mają swoich fanów oraz zady i walety... Edytowane 13 Lipca przez spidelli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.