[do 7000zł] Szosa endurance

[gandziej]

Cześć,

Napaliłem się mocno na szosę endurance, bo chodzi mi o nieco szerszą oponę, ale nie tak szeroką jak w gravelach, oraz o wygodną geometrię. Będę nią jeździł po asfalcie i trochę po szutrze. W jakiś grubszy teren nie mam zamiaru się pchać. Głównym założeniem jest osprzęt tiagry lub równorzędny. Mam 185cm wzrostu i ważę około 100kg. Generalnie zależy mi na jak najlepszym wyborze, ale nie mogę żadnego roweru objeździć, bo są na zamówienie.

Do tej pory znalazłem trzy opcje:

Merida Scultura Endurance 300 (https://www.merida-bikes.com/pl-pl/bike/4156/scultura-endurance-300), ale w porównaniu do pozostałych ma noname'owe piasty, pressfit shimano, a do tego korba ma ramię 172,5cm dla rozmiaru L. Obecnie odrzucona za poradą jednego z serwisantów.

Canyon Endurance 6 (https://www.canyon.com/pl-pl/rowery-szosowe/endurance-bikes/endurace/al/endurace-6/3718.html?dwvar_3718_pv_rahmenfarbe=R074_P06)

Felt VR 40 (https://www.centrumrowerowe.pl/rower-szosowy-felt-vr-40-pd38837/?v_Id=213584) - tutaj nie znam piast, bo nie ma ich w karcie produktu, ale za to jest suport Token Ninja Lite BB386 (także praktycznie to samo co Canyon). Do tego największym plusem jest super atrakcyjna cena.

Nie jestem zaawansowanym kolarzem, lubię po prostu jeździć na rowerze, a to byłaby moja pierwsza szosa. Poza tym, jeżdżę Giantem Roamem 1, więc nie potrzebuję niczego w teren. Ta szosa ma mi służyć głównie jeździ dla przyjemności i treningom. Nie wiem czy jest sens wywalać tyle kasy na canyona i może warto by kupić Felta? Czy moglibyście pomóc? Być może macie inne propozycje? Jedynym minusem Felta jest to, że jest po prostu brzydki, a przynajmniej tak mi się wydaje. Być może jest coś czego nie widzę? Myślałem o tych nie wiadomych piastach. Nawet gdyby był to totalny paździerz, to miałbym pieniążek żeby kupić nawet całe koła za 2k jeśli te okażą się słabe.

Porównanie geometrii:

Z tego co rozumiem, Canyon jest bardziej agresywny, a Felt wygodniejszy?

Proszę o poradę.

Edytowane 5 Lipca przez gandziej

[Krypto.Szosowiec]

Meride w tej cenie bym od razu odrzucił.

Canyon ma przyzwoite koła, no ale jednak różnica w cenie jest na tyle duża, że nie wiem czy nie lepiej wziąć Felt i kupić jakiś zestaw DT Swiss. Canyon ma też karbonową sztycę.

Ciężki temat. Doświadczenie mówi że lepiej wziąć Canyon i się nie bawić w wymianę części od nowości. Z drugiej strony, to 2000 zł, więc 1/3 ceny.

[gandziej]

@Krypto.Szosowiec Dzięki za szybką odpowiedź! Dokładnie takie mam rozkminki. Nie chcę też płacić za naklejkę... Właśnie teraz żałuję tego Gianta przez to. Nie wiem czy karbonowa sztyca cokolwiek mi zmieni i czy w ogóle to odczuję, ale dzięki, bo nie zwróciłem na to uwagi.

[ernorator]

Albo Sensa

https://szybkierowery.pl/produkt/sensa-romagna-disc-sle-105-2x12-2024/

koła kupa, piasty RS470, waga kompletu 2kg ale za różnicę do canyona czy meridy da się kupić coś na dt swiss 350. 

[gandziej]

@ernorator o sensie nawet myślałem! Jest fajna na tiagrze też za dobrą cenę, ale odpada, bo nie da się wepchnąć szerszych opon - tam są 28 włożone fabrycznie.

Edytowane 5 Lipca przez gandziej

[Krypto.Szosowiec]

Oj nie byłbym taki pewny. Jestem praktycznie pewny, że wejdzie tam coś w rodzaju 32c.

Edit:

Jednak 28c. Niezły strzał w stopę ze strony Sensa.

Edytowane 5 Lipca przez Krypto.Szosowiec

[gandziej]

No niestety. Inaczej pewnie brałbym właśnie sensę!

Teraz jak tak patrzę to może głupotka, ale mam wrażenie, że Felt ma dziwnie rozmieszczone mocowania na bidon. Fakt, że są trzy, ale to na rurze podsiodłowej nie wiem czy jest w stanie zmieścić większy bidon.

[Krypto.Szosowiec]

Dużo zależy od rozmiaru ramy, ale patrząc na zdjęcie z CR, to wejdzie tam pewnie nawet litrowy bidon.

Mi też średnio podoba się ten Felt. Sprawia wrażenie lekko "garbatego".

[locomotiv12]

Canyon Endurance 7 - prześwit na opony do 35 mm, napęd Shimano 105, cena 6.999 zł więc mieści się w budżecie 🙂

 

[gandziej]

@locomotiv12 gdzie znalazłeś endurace 7 za 6999?

[PJ4cK]

https://www.canyon.com/pl-pl/rowery-szosowe/endurance-bikes/endurace/al/endurace-7/2733.html

Tyle, że niedostępny.

[Mihau_]

23 godziny temu, gandziej napisał:

Z tego co rozumiem, Canyon jest bardziej agresywny, a Felt wygodniejszy?

Obydwa dziadkowozy a różnice kosmetyczne, do zniwelowania ustawieniami. Przy felcie musisz się liczyć z bardzo prawdopodobną wymianą mostka na krótszy. 

https://www.rosebikes.pl/rose-blend-road-2710002?product_shape=matt+salmon

[Krypto.Szosowiec]

Tak swoją drogą, jeżeli kupujesz rower z planem że będziesz jeździł po szutrze, to nie jestem pewny czy wybór szosy, nawet Road+ to dobry pomysł.

Sam mam Road+ z miejscem na 35c. Ma wystarczająco dużo miejsca żeby wsadzić szerokie opony szosowe i jeździć wygodnie po kiepskich drogach, natomiast według mnie, to jest za mało żeby jeździć komfortowo po szutrach. 

Ja na Twoim miejscu bym pomyślał nad Gravelem i wrzucił sobie opony typu 38/40c. Wiele na asfalcie nie stracisz, a bardzo dużo zyskasz poza.

[kaapid]

Jaki rower posiadasz? Bo mam podobny dylemat co autor postu

[gandziej]

@Krypto.Szosowiec to jest coś, co rozkminiałem, ale rzecz w tym, że mam Gianta Roama i jeśli wiem, że będę jeździł po szutrach czy lesie, to po prostu wezmę sobie Roama. Natomiast szersza opona w szosie to tylko na wszelki wypadek gdybym wpadł na jakąś gównianą drogę - chociażby wczoraj jechałem asfaltem, a wytrzęsło mnie gorzej niż na zwykłej ścieżce rowerowej w lesie.

@Mihau_ dziadkowozy to znaczy, że dobrze, prawda? Prawda? :d Piękny jest ten Rose Blend. Skąd ta propozycja? Czemu według Ciebie jest lepszy niż pozostałe?

[Mihau_]

Cytat

dziadkowozy to znaczy, że dobrze, prawda? Prawda? :d

Co kto lubi. 

Cytat

Czemu według Ciebie jest lepszy niż pozostałe?

A czemu ma być w czymkolwiek "lepszy"? Nie szukasz promu kosmicznego tylko taniej, aluminiowej szosy, wszystko będzie porównywalne a ewentualne różnice zwykle kosmetyczne. Rose robi obiektywnie ładne rowery i bardzo przykładają się do wyglądu ram - szlifowane/szpachlowanie spawy, których nie widać 

[apacznt]

RIDLEY Fenix Disc 105 na allegro jest na promocji za 7500

edit: Ale widzę,że lki już zeszły

Edytowane 7 Lipca przez apacznt

[Mihau_]

W ridley twoim rozmiarem będzie M

[Krypto.Szosowiec]

6 godzin temu, gandziej napisał:

dziadkowozy to znaczy, że dobrze, prawda? Prawda?

Jak wyżej, co kto lubi.

Ja zawsze jeździłem na MTB/ Szosie o geometrii wyścigowej. Teraz mam szosę Endurance. Nie powiem, jest wygodnie, natomiast frajdy z jeżdżenia po zakrętach nie ma wcale.

[gandziej]

6 godzin temu, Mihau_ napisał:

A czemu ma być w czymkolwiek "lepszy"? Nie szukasz promu kosmicznego tylko taniej, aluminiowej szosy, wszystko będzie porównywalne a ewentualne różnice zwykle kosmetyczne. Rose robi obiektywnie ładne rowery i bardzo przykładają się do wyglądu ram - szlifowane/szpachlowanie spawy, których nie widać 

Wychodzę z założenia, że jak już wydawać sporo pieniędzy, to chciałbym kupić rower, który będzie w jak najlepszym stosunku cena/jakość. Rozumiem, że tyle ile ludzi, tyle priorytetów. Nie jestem specjalnie człowiekiem dla którego wygląd roweru to pierwszorzędna kwestia, stąd też pytanie. Idąc Twoim tokiem rozumowania mogę kupić najtańszy i będzie ok, czyli właśnie Felta.

Dzięki za info w kwestii różnic w jeździe i za polecajkę Ridleya!

[Mihau_]

Cytat

Wychodzę z założenia, że jak już wydawać sporo pieniędzy, to chciałbym kupić rower, który będzie w jak najlepszym stosunku cena/jakość.

Ale właśnie w tym leży problem, że w kategorii rowerów szosowych to nie jest sporo pieniędzy i szukasz kompromisu

Cytat

Idąc Twoim tokiem rozumowania mogę kupić najtańszy i będzie ok, czyli właśnie Felta.

Pewnie, że możesz bo cena jest świetna, ba, ani chwili bym się nie zastanawiał. Wcale nie będziesz na nim "wolniej jeździł" niż jak kupisz coś za te równe 7k.

Dam tylko uwagę, że mając identyczny wzrost jak twój (przydałoby się jeszcze żebyś przekrok zmierzył) to na pewno nie kupiłbym 580 tylko 565

I w cenę zakupu wlicz sobie od razu nowe opony, które wypada wymienić przed pierwszym wyjazdem bo to co jest tam zamontowane nadaje się na śmietnik

[Krypto.Szosowiec]

Cena za tego Felta jest naprawdę dobra. Nawet tarcze hamulcowe są przyzwoite, bo na ogół producent pakuje najtańsze Shimano. Poziom tarcz Ultegra to nie jest, no ale bliżej jak dalej.

Co do kół o których pisałem. Jak nie będą się krzywiły po każdym wyjeździe, a Ty nie masz parcia na lekki zestaw, to też dadzą radę.

2k PLN pomiędzy tym rowerem a chociażby Canyon, to już spora różnica. Kupisz sobie dobre opony, pedały i nadal zostanie sporo kasy.

Canyon wydaje się lepszym rowerem prosto z pudełka, natomiast przy tej cenie chyba lepiej wziąć Felt. Gdyby różnica była mniejsza, powiedzmy 1000 zł, bez zastanowienia bym polecał Canyon.

Niestety muszę Ci także napisać jedną, dość ponurą rzecz. Dzisiejsze "szosy" Endurance w tym przedziale cenowym, to nieco opasłe, leniwe rowery, które mają mało wspólnego z tym co jeszcze niedawno było kojarzone z rowerem szosowym.

[gandziej]

@Mihau_, @Krypto.Szosowiec bardzo pomogliście, dziękuję!

Przekrok zmierzyłem i zawsze miałem z tym problem, bo mam dość duży, na granicy rozmiaru 58 i 60 - 87,8cm

Cytat

Co do kół o których pisałem. Jak nie będą się krzywiły po każdym wyjeździe, a Ty nie masz parcia na lekki zestaw, to też dadzą radę.

2k PLN pomiędzy tym rowerem a chociażby Canyon, to już spora różnica. Kupisz sobie dobre opony, pedały i nadal zostanie sporo kasy.

Z takiego założenia wychodzę właśnie.

Cytat

Niestety muszę Ci także napisać jedną, dość ponurą rzecz. Dzisiejsze "szosy" Endurance w tym przedziale cenowym, to nieco opasłe, leniwe rowery, które mają mało wspólnego z tym co jeszcze niedawno było kojarzone z rowerem szosowym.

Na pewno nigdy nie będę się ścigał, na ustawki też nie mam zamiaru jeździć - może kiedyś. Na razie chciałbym się przekonać, że to, że jestem wolny to nie wina roweru. xd Do jazd "bardziej terenowych" mam Roama, z którym niestety mam love-hate relationship, a tę szosę chcę zostawić do jeżdżenia po drogach utwardzonych. To chyba kwestia wygodnictwa i więcej przyjemności sprawia mi jazda po równym. W każdym razie nie nastawiam się też, że to zmieni wszystko w moim życiu. Mam po prostu dość tego, że ceny za rowery są jak z kosmosu, a za samą naklejkę też nie chcę przepłacać.

Dziękuję Wam serdecznie za porady (gdybyście mieli więcej, to dawajcie, bardzo chętnie się czegoś dowiem i nauczę), kupuję Felta!

[Krypto.Szosowiec]

Kup od razu opony. Szkoda czasu żeby potem zmieniać i się brudzić. 

Te zamontowane fabrycznie to jakiś żart. To nie jest kwestia że "ujdą" w porówaniu do Topowych modeli. One są po prostu dramatycznie złe i nijak mają się do opon szosowych.

GP5000 to zawsze bezpieczny wybór, chociaż ja bardzo polecam Vittoria Corsa N.ext. Wersja pod dętkę, nie TLR.

[gandziej]

Super, dzięki za polecajkę!

Rozumiem, że GP5000 to ta: https://www.centrumrowerowe.pl/opona-continental-grand-prix-5000-allseason-tr-pd34966/?v_Id=198879 ? Wygląda bardzo przywoicie! Vittoria Corsa N.ext jest w rozmiarze 28, więc chyba bym nie ryzykował.