[3000-6000] cross Polygon Heist X7 / Giant Roam 0 / Canyon Pathlite 7 / Riverside 920

[XoloX]

Po  przygodzie z poszukiwaniem roweru w stylu fitness (historia tutaj) podjęłam decyzję by jednak kupić po prostu crossa  

Po przeglądzie forum, sprawdzeniu specyfikacji, wagi! i dostępności!! tych rowerów mam następujące typy: 

	Rozmiar	Dostępne	Cena	Waga	Widelec powietrzny	Szerokość kiery	Tylna przerzutka	Ilość blatów tył	Kaseta	Przerzutka przednia	Hamulce
Polygon Heist X7 - używka	M	TAK	4090	12		Szerokość kierownicy	Deore M5100	11	11-46	BRAK	BR-MT400
Giant Roam 0	S	TAK	5499	12,3	63	680	Shimano cues u6000	11	11-45	BRAK	BR-MT400
Giant Roam Disc 0 2024	S	TAK	4749	12,3	63		Shimano cues u6000	11	11-45	BRAK	BR-MT400
Canyon Pathlite 7	S	TAK	5499	12,24	75	630	Deore XT M8100	12	10-51	BRAK	Deore XT M8100
Riverside 920 Shimano XT	M	TAK	3499	12,3	63		Shimano XT	11	11-46	BRAK	Btwin by Tektro T275
Riverside 920 SRAM NX	M	TAK	3599	12,3	63		Sram NX	11	11-46	BRAK	Btwin by Tektro T275

Wszystkie bez przedniej przerzutki wyszły - fajnie

1. Polygon ma fajne opinie, cena spoko
2. Z Giantem obawiam się o rozmiar, bo jestem na granicy S i M, a poza tym to jest ten sam rower czy inne z "Disc" i bez "Disc" w nazwie?
3. Canyon najwikszy zakres widelca, kasetę 12 blatów i 10-51
4. Riverside za to też przyzwoite w tym zestawieniu, a sporo tańsze, tutaj wybór między Shimano XT i Sram NX

Który byście wybrali, a może z własnego doświadczenia znacie już któryś z tych rowerów i możecie się podzielić opinią?

[grzesiowu]

a tego marina to masz na jakim napędzie?

[keltu]

Polygon też chyba jako jedyny ma sztywne osie co jest sporą rzadkością w crossach.

Edit: Jednak Pathlite 7 też ma.

Edytowane 29 Czerwca przez keltu

[NerfMe]

Giant Roam z dopiskiem "Disc" i bez to ten sam model. Możesz jeszcze spojrzeć na Liv Rove 1, damski odpowiednik Roama.

Edytowane 30 Czerwca przez NerfMe

[afly]

Dla mnie Canyon, ponieważ moje doświadczenie wskazuje na to, iż jeżeli po latach będziesz chciała zrobić upgrade roweru, to im więcej aktualnych nowinek technicznych tym będzie łatwiej (bębenek micro spline, hak przerzutki UHD itp). Jestem zaskoczony ceną tego Canyona przy tak wysokiej klasy osprzęcie (napęd, hamulce, amortyzator).

Jeżeli jednak rozum podpowiada - budżet - tutaj brałbym Polygon'a.

[XoloX]

Dziękuję pięknie za odpowiedzi, znowu długa noc za mną, ale dziś już koniec dylematów. Pathlite 7 zamówiony 🤩 No tylko jeszcze dostałam pstryczka, że amortyzator to powinien być Rock Shox Paragon Gold żeby było już tak bardzo super 🙂

 @grzesiowu Marina mam 2x8, tylna przerzutka oryginalnie Claris, a korba jest wymieniona na Claris, także jest cały Claris. Idzie na handel.

[szczupak56]

Paragon Gold chyba nie występuje ze sztywną osią, a szkoda. Wrzuć fotki tego Canyona jak odbierzesz.

[Artur85]

11 godzin temu, XoloX napisał:

ale dziś już koniec dylematów. Pathlite 7 zamówiony 

No gratulację za podjęcie ostatecznej decyzji, chociaż finalnie wzięłaś rower ze sztywnymi osiami, a w poprzednim wątki wszystkie takie modele powykreślałaś (może było by łatwiej ).

Oby z pozycją było wygodnie, bo masz tam zintegrowany kokpit i mostek jest chyba na minus, więc wymusi bardziej pochyloną pozycję niż w innych crossach, a w przypadku chęci zmiany czeka Cię odrobinę więcej kosztów i zabawy.

[XoloX]

Witajcie! 

@Artur85 Jak już zmieniłam decyzję na crossa, to stwierdziłam, że może być to rower już taki na "starczy" wiek, zatem mogę kupić coś "na lata"  trochę półżartem, a trochę serio. Przekonałam siebie, że cross będzie jednak dla mnie lepszym wyborem i jednak wciąż na tyle uniwersalnym, że to w niego samego warto włożyć kasę, a z tymi kołami się najwyżej rozstaniemy, trudno.

Ten kokpit też mnie zastanawiał w tym canyonie no i przez to pozycja, no ale nie było gdzie przymierzyć i stwierdziłam, dobra, najwyżej wymienię na normalny mostek i kierownicę. No i.. prawdopodobnie tak będzie. 

Przejechałam się tym rowerem na razie pierwsze 20min potem dodatkowa regulacja i potem godzina. Po pierwszej przejażdżce stwierdziłam, kurde, nie jest najlepiej. Po drugiej już było lepiej, wciąż za mało jeżdżone żeby dużo o tym napisać. Ale pierwsze wrażenie jest takie, że rower jest duży, mimo że S. Że wygodniej mi było na jakimś Scott, a tutaj ta pozycja jednak taka, że wciąż sporo ciężaru ciała idzie na ręce. Oponki po napompowaniu na max czyli 4 bar śmigały całkiem, ale trzęsło, po zmniejszeniu ciśnienia odczuwalnie mniej śmigały  więc o tempie jazdy z gravelowego poprzednika chyba mogę zapomnieć. Na razie bez efektu wow, ale muszę zrobić jakieś kilometry. A i siodełko twarde i dziwnie długie jakieś.

[Miro1970]

4 bary to bardzo dużo, jak tam masz opony 40 mm jakieś przyzwoite, obręcze powyżej 20 mm i nie ważysz ponad 65 kg, to powinnaś wyraźnie mniej niż 3 bary w mieszane trasy. Można poszukać w necie tabel i od nich wyjść, dane producentów są zachowawcze.

Jak już teraz wydaje się za duży, to prawdopodobnie później będzie gorzej, chyba że zaczniesz się rozciągać i dopasowywać do roweru, co jest wątpliwą drogą.

Można dać wyższy mostek i/lub kierownicę z większym gięciem do tyłu, np. 16, 18 stopni, tak ukształtowaną, żeby rączki były bliżej siodełka. Poza tym takie gięcie jest zdrowsze i wygodniejsze.

Siodełko dobrze dopasować, po zmierzeniu kości kulszowych. A lepsze twardsze siodełko i dobra wkładka niż za miękkie.

Wg mnie dobre dopasowanie jest dużo ważniejsze niż osie, bębenki czy lepsza klasa napędu.

Edytowane 12 Lipca przez Miro1970