[3500] Pierwszy rower szosa/gravel

[Krejzuss]

Cześć, od jakiegoś czasu zastanawiam się nad kupnem roweru (ostatni raz jeździłem na rowerze jakieś 13 lat temu) chciałbym nim jeździć na dłuższe wycieczki 50-60km głównie po asfalcie po płaskim terenie i czasem do pracy ale to odległości rzędu 4km.
Mam 181cm wzrostu, 82kg wagi

Mam na oku 

FELT Broam 60
Triban RC120
SENSA Emilia Tiagra
Romet Boreas 1 LITE
Romet Huragan 2

Nie wiem nic na temat przełożeń i zastosowanych grup, czy lepsze są hamulce tarczowe czy V-brake, więc byłbym wdzięczny za wyjaśnienia

Edytowane 26 Czerwca przez Krejzuss

[PJ4cK]

Jak od 13 lat nie siedziałeś na rowerze to baranek może nie być optymalnym wyborem, polecam pożyczyć na jeden dzień rower z Deca i spróbować czy w ogóle pasuje Ci taka pozycja na rowerze.

[nossy]

Najlepsze oczywiście tarczowe hydrauliczne, ale tutaj nie starczy Tobie budżetu na nowy. Jeśli chodzi o mechaniczne tarcze to bywa, że działają dobrze, lepiej niż obręczowe, ale zdarza się, że to totalne padaki. Jeśli chcesz gravela/road+ to jesteś skazany na hamulce tarczowe bo w obręczowe nie wejdą Tobie szersze opony. A jak chcesz jeździć po szutrach to min.33/35c.

[Artur85]

Zainteresuj się rowerami z płaską kierownicą, w tym budżecie pchać się na siłę w gravela oznacza pójście na wiele kompromisów. 

Zobacz tego Gianta,

Giant Escape Disc 1 | Giant Bicycles Polska (giant-bicycles.com)

Nic więcej nie potrzebujesz, a masz przyzwoity napęd z szerokim zakresem przełożeń (bez kompromisów), hydrauliczne hamulce, niska waga. Będzie w miarę szybki i zwinny na asfalcie a poza nim też świetnie sobie poradzi.