Skocz do zawartości

[Garmin] wjechał nowy Garmin Edge 1050


Rekomendowane odpowiedzi

@KSikorski trochę Ci to zajęło... :002:

@leon7877 Hm...czyli ja wysilając intelekt przed zakupem pierwszego Garmina, wybierając go spośród konkurencyjnych rozwiązań jako jedynego posiadającego wszystkie funkcje na których mi zależało, robiłem to nieprawidłowo? Jak więc poprawnie wysilać intelekt, żeby wybrać to jedyne, słuszne urządzenie za 1/3 ceny Garmina? Zdradzisz nam ten sekret, czy dalej będziesz, jak zwykle, pisał te swoje teorie Na-Przekór-Wszyskim-I-Wszystkiemu i trzymał te wszystkie sekrety dla siebie?

Z ciekawości - piszesz to może z iPhone? Bo idealnie by uzupełnił tę hipokryzję. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze 3 lata temu było się nad czym zastanawiać bo Wahoo komputerki nie były ani lepsze ani gorsze, chociaż pierwsze wersje wahoo to był dramat nawet w porównaniu z graminami x20. Teraz jest garmin, spora przerwa wahoo i karoo i kolejna przerwa igp, brytony itp. Mam nadzieję, że coros się obudzi bo desperacko potrzebujemy konkurenci w tej niszy, ich urządzenie ma potencjał a firma środki żeby to jakoś wyglądało. 

Ja nie wiem jak można sądzić, że telefon może spełniać funkcję komputerów rowerowych, wielkość, montowanie na kierownicy, kompatybilność z czujnikami, czas pracy na baterii, temperatura latem itd. No nie da się. 

Edytowane przez ernorator
  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem iPhone SE pierwszej generacji i używałem go na rowerze. Pierwsza sprawa - nie był wodoodporny, więc konieczny zakup odpowiedniego pokrowca z kondonem. Żaden problem, bo i tak mam torby na ramie, pod spodem było miejsce na drobiazgi. Ale ten kondon utrudniał chłodzenie i dwa razy telefon mi się wyłączył z powodu przegrzania. Fakt że po zatrzymaniu no ale jednak zatrzymywać się trzeba - na skrzyżowaniach, na światłach, żeby coś poprawić w bagażu. Ale ok, współczesne telefony są wodoodporne i nie ma tematu.

Druga rzecz - ekran - słaba czytelność w słońcu, które powodowało max podświetlenie ekranu, a co za tym idzie - drenaż baterii.

Trzecia rzecz - bateria.

Czwarta - aplikacje - lubię Komoota ale kompletnie pogubił się w Czechach i w efekcie jechałem kilka kilometrów poboczem drogi krajowej z TIRami i duszą na ramieniu. Ale to generalnie bardziej przytyk do wad nawigacji routowalnej. Dlugie trasy w obcym terenie się przygotowuje.

Piąta - Komoot to tylko nawigacja, jak ktoś chce trenować albo zbierać wyniki z czujników to trzeba odpalić coś dodatkowego.

Nie wyobrażam sobie powrotu do telefonu w roli nawigacji czy komputera rowerowego. Telefon jedzie sobie spokojnie w torbie - płetwie i opuszcza ją tylko do zrobienia zdjęć, zapłaty w sklepie czy komunikacji z rodziną. Tak, zdarza mi się wspomagać OSMandem albo Komootem jako mapnikiem ale to dlatego, że telefon jest szybszy albo nie ma zasięgu a OSManda mam offline.

Na pewno nie zapłaciłbym takiej kwoty za ten 1050, w ogóle bym go nie kupił bo nie interesują mnie jego funkcje. Ale tańsze modele, w funkcji nawigacji - dlaczego nie? Mam ręczniaka, potrzebuję tylko nawigacji bo sport rejestruję urządzeniami Polara a zamiast radaru mam lusterko ;) Ale Garmin pozwala wgrywać własne mapy, jest ogromna społeczność, która je tworzy i udostępna za darmo, urządzenia są dedykowane, słońce nie pogarsza czytelności ekranu, jest do zakupienia mnóstwo dedykowanych  gadżetów - od uchwytów po czujniki... 

Owszem, w obsłudze Garmin jest specyficzny, wymaga cierpliwości ale młotek to nie flet - jak się go używa zgodnie z przeznaczeniem to działa całkiem dobrze. 

Edytowane przez spidelli
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam, ze żona dała się namówić w sklepie na ten najtańszy model IGPSport. Ciągle słyszę że coś urwał bo nie synchronizuje, chociaż może to wina jej ajfona, mój też się nie chciał zniżać do synchronizacji z Forerunnerem 🤣

Do tego brak języka polskiego.

O tym jak Mio wali w pręta też ktoś pisał - sprzedaż modeli, dla których wygaszono wsparcie.

Też trzymam kciuki za konkurencję 👍

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, leon7877 napisał:

No i właśnie nie dyskutuję z takimi trollami które piszą teksty w stylu:

Chcesz to dopłacaj sobie za Garmina. Przecież ci nie bronię. Gdybyś wysilił intelekt to byś zobaczył że nie warto ale każdy robi co chce. 

Tyle że do tego należałoby zrobić jakikolwiek research, pooglądać i poczytać recenzje różnych urządzeń. Ale żaden wyznawca jednej marki nie jest do tego zdolny 

Przecież Ci jasno napisałem, dlaczego tańsze urządzenie jest gorsze. Czekam na przykłady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, KSikorski napisał:

Mam Cię szanowny @skom25 vel @ChuChu

A to nie jest chyba tajemnica, chociaż w sumie nikt nie pytał :D

Po prostu po dłuższej przerwie związanej z ze sprawami prywatnymi, posiałem gdzieś dane do logowania do tamtego konta( było chyba założone na maila z którego już nie korzystam). Nie byłem jakoś szczególnie przywiązany do tamtego, więc na szybko zrobiłem nowe.

5 godzin temu, TheJW napisał:

@KSikorski trochę Ci to zajęło... :002:

@leon7877 Hm...czyli ja wysilając intelekt przed zakupem pierwszego Garmina, wybierając go spośród konkurencyjnych rozwiązań jako jedynego posiadającego wszystkie funkcje na których mi zależało, robiłem to nieprawidłowo? Jak więc poprawnie wysilać intelekt, żeby wybrać to jedyne, słuszne urządzenie za 1/3 ceny Garmina? Zdradzisz nam ten sekret, czy dalej będziesz, jak zwykle, pisał te swoje teorie Na-Przekór-Wszyskim-I-Wszystkiemu i trzymał te wszystkie sekrety dla siebie?

Z ciekawości - piszesz to może z iPhone? Bo idealnie by uzupełnił tę hipokryzję. 

Tak. Zobaczyłeś Garmin i wywaliłeś kasę na napis. Wszyscy tak robią. Tak samo z japkiem.

Swoją drogą, ciekawe czy @leon7877 kiedykolwiek używał jakiegokolwiek komputera rowerowego. Mam dziwne wrażenie że nie.

Idąc tropem 1/3 ceny, wychodzi że Garmin 130+, powinien kosztować poniżej 300 zł. Zatem wciąż czekam na przykład, gdzie kupię konkurencyjny produkt w tej cenie, oferujący ten sam poziom jakości Hardware i Software.

A teraz to w ogóle będzie jazda...

Kupiłem Garmin Varia. 630 zł chyba kosztował.

Poproszę przykład wybitnie dobrej lampki i radaru za 210 zł.

Wiem że nie odpiszesz, bo jesteś zwykłym Trollem. Gdybyś chciał realnie dyskutować, wrzuciłbyś od razu przykład, bo na tym polega dyskusja. Ja Ci podałem przykłady, a Ty mnie nazywasz "Fanbojem".

Tymczasem zachowujesz się jak stereotypowa baba: domyśl się, teraz to ja już nie chcę itd...

Tak, nowy 1050 jest drogi. No i fakt, nie wiem czy jest warty 3300 zł. No ale to co piszesz, to jest zwykły ból tyłka i/ lub Trollowanie.

Ewentualnie nie rozumiesz określenia "Fanboj" lub realnie nigdy się z nim nie spotkałeś.

A wracając do 1050:

To co realnie mogliby poprawić i było wspomniane ( w sumie nie tylko w tym modelu), to wymienne mocowanie.

Tutaj Garmin trochę daje ciała nawet z uchwytami. Uchwyt ma wyjmowane "gniazdo", ale samego gniazda nie da się dokupić i trzeba kupić nowy uchwyt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Krypto.Szosowiec ".... Kupiłem Garmin Varia. 630 zł chyba kosztował.  Poproszę przykład wybitnie dobrej lampki i radaru za 210 zł.  ....."

Mówisz i masz .....w cenie 210 zł lampka a radar w gratisie....walisz miśka w łeb na poboczu.....🤣😉

2Q==.jpg

mactronic-x-pistol-gen2-szperacz-akumulatorowy-1500-lm.jpg

To pierwsze na panelach to Iskra jakby kto nie wiedział...😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Krypto.Szosowiec napisał:

Tutaj Garmin trochę daje ciała nawet z uchwytami. Uchwyt ma wyjmowane "gniazdo", ale samego gniazda nie da się dokupić i trzeba kupić nowy uchwyt.

Da się. Co prawda sam Garmin tego nie sprzedaje, ale OLX, Allegro i Ali jest pełne tego typu części. Koszt na poziomie kilku złotych. Po tym jak połamałem kupiłem kilka na zapas. Od tego czasu przestały się łamać ;) 

Lekki offtopic

Nie musicie dziękować, ale znalazłem rozwiązanie jak uzupełnić wszystkie niższe modele Garmina o dzwonek, który dodali w 1050. 

https://www.closethegap.cc/product/hidemybell-regular2/ 

  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie nurtuje tylko jedno... czy wygaszą całkowicie topową  serię dla ultrasów i pójdą w zabaweczki  w perspektywie 1060 ? Czy może jednak zaskoczą i  pójdą w kierunku Fenix/Epix czyli  np. 1060  na MiP ( a są fantastyczne ekrany tego typu o 1,5 razy większej rozdzielczości  produkowane przez Sharpa), wersja dla wymagających i 1065 zabaweczka dla lubiących wodotryski i orgastyczne doznania wizualne ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Eathan napisał:

Da się. Co prawda sam Garmin tego nie sprzedaje, ale OLX, Allegro i Ali jest pełne tego typu części. Koszt na poziomie kilku złotych. Po tym jak połamałem kupiłem kilka na zapas. Od tego czasu przestały się łamać ;) 

Lekki offtopic

Nie musicie dziękować, ale znalazłem rozwiązanie jak uzupełnić wszystkie niższe modele Garmina o dzwonek, który dodali w 1050. 

https://www.closethegap.cc/product/hidemybell-regular2/ 

Miałem na myśli oficjalny kanał sprzedaży. Chociażby do uchwytów K-Edge, można kupić gniazdo za chyba 20 zł.

W tym miejscu polityki Garmina nie rozumiem, a właściwie to rozumiem i każdy się domyśla że chodzi o $$$.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, ernorator napisał:

Jeszcze 3 lata temu było się nad czym zastanawiać bo Wahoo komputerki nie były ani lepsze ani gorsze, chociaż pierwsze wersje wahoo to był dramat nawet w porównaniu z graminami x20.

Był moment, gdy bolt wyglądał na równoprawną konkurencję garmina. Patrząc po znajomych czas zweryfikował jakość wahoo. Jednym padały baterie (wcześniejsze modele, potem chyba się poprawiło), innemu rozszczelniła się obudowa i urządzenie zniszczył deszcz a to znów nawalały przyciski. A garminy jeżdżą dalej. Mam nawet kolegę z 8 letnim 820. Urządzenie działa, ale baterie wtedy były tak kiepskie, że na stałe pod mostkiem jest powerbank...

@leon7877 ma rację w tym, że urządzenia garmin nie są warte swojej ceny. Przesadza, że są warte 1/3. (bo to też zależy które, 530 można kupić za około 900 złotych i tutaj stosunek cena/jakość/funkcjonalność jest świetny).

Prawdą jest też to, że można sobie ponarzekać na ceny, ale jak trzeba kupić coś porządnego dla wymagającego użytkownika, to trzeba z tej kasy wyskoczyć. Garmin to wie i dlatego dyktuje takie ceny. Dobre są jeszcze Wahoo i Karoo a reszta to produkty zbyt kompromisowe dla wymagającego użytkownika.

Dlatego kolega leon7877 może sobie ponarzekać, ale nie wskaże tańszej godnej uwagi konkurencji, bo jej zwyczajnie nie ma. Jak ktoś nie chce wydawać 2-3k, to najlepiej zrobi kupując starszą generację garmina za tysiaka.

Mam też wrażenie, że od wprowadzenia climbpro nic istotnego już się nie dzieje w tych urządzeniach. Wymyślono już wszystko i te nowe bajery w kolejnych rodzinach coraz mniej wnoszą. Jestem gadżeciarzem jeśli chodzi o komputerki rowerowe, ale dla mnie jedynym plusem kolejnych serii jest poprawianie climbpro - jeśli chodzi o funkcje i interfejs przyciskowo-dotykowy (model 840). Jeśli 550/850 da mi lepszy ekran, lepsze climbpro i interfejs przyciskowo-dotykowy to może uznam, że urządzenie jest na tyle lepsze od 530, że warto zrobić migrację.

Funkcje społecznościowe to moim zdaniem ślepy zaułek. Na ogół w grupie pół ma garminy a drugie pół wahoo i już to nie działa. Poza tym po to się idzie na rower, żeby nie klikać na ekranie jakichś głupot.

15 godzin temu, pecio napisał:

 U mnie gdzie góra goni górę   altimetr dostawał padaczki   , cyfry nachylenia skakały jak popierniczone nie mogąc się zdecydować co pokazywać . Na płaskim   w czasie postoju  wyniki skakały od 0% do 6% czasami pokazując -1%.    Kiedy w poprzedniej wersji był  ospały  i nie kwapił się do roboty  to w nowej   mam wrażenie  jakby był totalnie znerwicowany ,  taki podjarany  buldog  wyskakujący do wszystkiego i do każdego. 

Ze względu na sposób pomiaru to zawsze będzie wybór między szybką reakcją a dokładnym, ale nieco historycznym wskazaniem. Tego się nie przeskoczy. Kiedyś bawiłem się różnymi polami danych z connectIQ - one miały różne algorytmy wyliczania nachylenia i na koniec dochodzę do wniosku, że lepsze jest to ospałe a stabilne działanie niż szybkie niedokładne wskazanie. Dlaczego? Bo w pierwszym przypadku masz świadomość, że to co pokazuje nie jest aktualne, tylko działo się z 15 sekund temu, ale przynajmniej wiesz, że informacja jest prawdziwa. Natomiast w tych niedokładnych a szybkich wskazaniach nigdy nie wiesz czy informacja była prawdziwa czy to tylko błędny wynik algorytmu bazującego na zbyt małym buforze danych.

W 530 też była kiedyś aktualizacja zwiększająca dynamikę odświeżania gradientu. Potem była kolejna, zmniejszająca...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@pecio rynek zweryfikuje. Jednak bateria to kluczowa funkcjonalność. Można odpuścić różne bajery, ale nie baterię. Miejmy nadzieję, że 1060 wróci do sprawdzonych rozwiązań a w ramach nowości np. dodadzą przyciski fizyczne poza dotykiem - tak jak w 840. To jest mega fajne rozwiązanie. Patrząc na mój cykl wymiany i cykl Garmina to zmienię dopiero na 1070 :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

 Poza tym po to się idzie na rower, żeby nie klikać na ekranie jakichś głupot

Pełna zgoda tylko niestety możemy być w mniejszości. Blackberry czy Nokia były pod określone grupy użytkowników ale "rynek" zdecydował inaczej.... W górach już trudno spotkać turystów, wszystko zadeptują tłumy sierot po niedzielach w galeriach handlowych...

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@spidelli dokładnie..... świat schodzi na psy.  Garmina nie obchodzi  grupka "profi  pasjonatów"😉, jego interesują  tłumy  nie mających zielonego pojęcia o ograniczeniach technicznych małych Jasiów  .  Jasiu sobie winszuje  szpej co by w piaskownicy  zabłyszczeć  to "sru" i mamy to co mamy.   Szpej  a raczej narzędzie pracy 😉 dla kolarza z prawdziwego zdarzenia to mała nic nie warta uwagi nisza.  Widać to dobitnie po forum Garmina  .  I żeby nie było .... to samo dzieje się na  rynku smartfonów.  Coraz więcej lanseskich gównianych bzdetów które  lepiej od ciebie wiedzą co ty chcesz zrobić czy napisać.   No cóż analizy rynku wykazują stopniowe zanikanie  szarych komórek i dla tego  taki mamy trend. 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny dzień testów i odpowiedź na nurtujące mnie pytanie: co się dzieje ze zgłoszeniami o zagrożeniu na drodze? Otóż… Urządzenie pyta, czy „still there?” - uzupełniłem wpis na blogu.

Niepokojące jest to, że po godzinnym treningu bateria spadła z 44% do 28%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, pecio napisał:

@spidelli dokładnie..... świat schodzi na psy.  Garmina nie obchodzi  grupka "profi  pasjonatów"😉, jego interesują  tłumy  nie mających zielonego pojęcia o ograniczeniach technicznych małych Jasiów  .  Jasiu sobie winszuje  szpej co by w piaskownicy  zabłyszczeć  to "sru" i mamy to co mamy.   Szpej  a raczej narzędzie pracy 😉 dla kolarza z prawdziwego zdarzenia to mała nic nie warta uwagi nisza.  Widać to dobitnie po forum Garmina  .  I żeby nie było .... to samo dzieje się na  rynku smartfonów.  Coraz więcej lanseskich gównianych bzdetów które  lepiej od ciebie wiedzą co ty chcesz zrobić czy napisać.   No cóż analizy rynku wykazują stopniowe zanikanie  szarych komórek i dla tego  taki mamy trend. 😁

Tak jest. Sam katuje któregoś tam z rzędu Garmin'a. Tyle tylko, że dla mnie jest to jedynie urządzenie do rejestrowania treningów i prowadzenia po śladzie. Miałem 2x520, 820, 1030 a obecnie 3 rok używam 830. O ile 820 to był totalny niewypał, tak wszystkie pozostałe prawidłowo spełniały swoją funkcję. Sprawnie parowały się z pomiarami mocy i czujnikami, zrzucały aktywności do GarminConnect i Stravy. Chwała im za to że dzielnie wytrzymują godziny katowania w upale na szosie i dziesiątki litrów wody i kilogramy błota na mtb. Bardzo cenie sobie ClimpPro, bo to istotnie usprawnia jazdę w górach i pozwala rozłożyć siły.

Po krótkiej przygodzie z Wahoo jestem pewien, że kolejne urządzenie to też będzie Garmin. Czy to znaczy że jestem fanatykiem Garmin'a ? Nie znaczy. Po prostu jeśli coś się sprawdza to po co to zmieniać ? Tym bardziej że serwis/dział gwarancji działa jak złoto i nie trzeba się z niczym szarpać. A że jest drogi ? Za drogi ? A co dzisiaj jest tanie...

Edytowane przez KNKS
  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...