Skocz do zawartości

[Odchudzenie roweru] Jak zmniejszyć masę Grand Canyona 7 '24


Rekomendowane odpowiedzi

Na wstępie nie wiem czy to dobry dział, jeśli zły to przepraszam i proszę moderatora o przeniesienie do odpowiedniego.

Mam nietypową zagwozdkę. Kupiłem na początku roku aluminiowego Grand Canyona 7 aby zmniejszyć masę ciała i wejść z powrotem w limit nośności mojego gravela z plastiku. Plan się powiódł ale jazda na rowerze górskim spodobał mi się na tyle, że coraz więcej na nim jeżdżę. Problemem może nie jakimś dużym ale przy rotowaniu rowerami zauważalnym zaczęła być masa Canyona. Po przesiadce z gravela o masie poniżej 9 kilogramów na Canyona o masie według producenta powyżej 14 kilogramów różnica jest bardzo odczuwalna. 

Moje pytanie brzmi co w pierwszej kolejności można wymienić aby odczuć największy spadek masy? Np. wymiana kasety na Sram X01 da mi zysku 300g ale czy ta różnica będzie aż tak bardzo odczuwalna? Pewnie wywalę dętki i przejdę na mleko ale to też nie da jakiś spektakularnych spadków. Przeglądałem też jaieś powiedzmy lepsze koła aluminiowe i masa jest bardzo podobna do tego co podaje na stronie Canyon odnośnie fabrycznych kół.

Poniżej link do roweru gdzie jest podana jego specyfikacja:

https://www.canyon.com/pl-pl/rowery-gorskie/rowery-trailowe/grand-canyon/grand-canyon/grand-canyon-7/3271.html?dwvar_3271_pv_rahmenfarbe=GN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na samym amortyzatorze masz prawie kilo tylko trzeba by kupić coś z wyższej półki. To samo koła. Nawet na zwykłych systemówkach DT typu 1700 spokojnie z oponami da się zejść o kolejny kilogram. Kaseta plus parę innych rzeczy i robi się taka kasa, że albo się to ciągnie solidnie z zejściem z wagi albo kupuje coś lżejszego. 

Edytowane przez Tyfon79
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rower to suma elementów i nie ma w nim jednego "balastu".

Wymiana widelca da Ci ponad 0,5 kilograma oszczędności, wymiana kół da Ci 0,3kg, tubeless da 0,3kg, jakieś lżejsze opony 0,5kg I wydając ponad 3900zł zejdziesz z 14,1kg na 12,5kg, co dalej będzie dość dużo jak na aluminiowego hardtaila w kategorii astm 3.

Lepiej zainwestować te pieniądze w kapitał na lekkiego fulla, hardtaile to półśrodek.

 

Edytowane przez KSikorski
  • +1 pomógł 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tam, wszystko zależy od tego co sie chce na danym rowerze robic, ostatnich nascie lat jezdzilem na sztywnych rowerach, syn namowil mnie na mtb....no i mam od pewnego czasu fulla xc i ht xc....i wole latac tym ht....a powod jest prosty, potrzebuje zrobic okreslona liczbe km i watow w lesie.... moje rowery sa w zasadzie bardzo zblizone wagowo, full gdyby wyjac z niego droppera wazylby chyba tyle samo co ht(na gotowo oba waza ponizej 12kg sa na detkach)

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, meitner99 napisał:

Moje pytanie brzmi co w pierwszej kolejności można wymienić aby odczuć największy spadek masy?

Na sobie. Zejdzdź do 10% tłuszczu. Co do roweru to za 100% wraźeń z jazdy odpowiada geometria oraz rodzaj opon. Na nabitych na 100psi slickach nawet krowa do enduro idzie jak przecinak.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, KSikorski napisał:

Rower to suma elementów i nie ma w nim jednego "balastu".

Wymiana widelca da Ci ponad 0,5 kilograma oszczędności, wymiana kół da Ci 0,3kg, tubeless da 0,3kg, jakieś lżejsze opony 0,5kg I wydając ponad 3900zł zejdziesz z 14,1kg na 12,5kg, co dalej będzie dość dużo jak na aluminiowego hardtaila w kategorii astm 3.

Lepiej zainwestować te pieniądze w kapitał na lekkiego fulla, hardtaile to półśrodek.

 

@KSikorski Geometria tego roweru mi wyjątkowo leży. W fulla nie chciałbym iść bo nie wykorzystam jego potencjału, tak samo chciałbym pozostać przy aluminiowej ramie bo tym rowerem ciągam też przyczepkę rowerową z dzieckiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w nowym, stosunkowo tanim rowerze zmieniłem koła i opony zyskując 1,5kg a nie zmieniając charakteru roweru (dętki na mleko, druciaki na zwijane i koła, ale nadal Alu). Ty masz jeszcze potencjał w widelcu, co jest o tyle fajne, że lżejsze są lepsze. Ekstremalnie to widelec karbon, ale chyba nie o to chodzi. 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się, że do ciągania przyczepki aluminiowy ht będzie lepszy niż full (sam tak robię).

Moim zdaniem sens w kategorii nakłady/efekt to wrzucenie lekkich opon na mleku. Coś w stylu vittoria mezcal xc race (te beżowe), cst jack rabbit II pro (tr-cs6t7), continental race King performance lub protection.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, KSikorski napisał:

continental race King performance lub protection

To kompletnie różne opony pomimo że mają ten sam bieżnik. Protection na mieszance Black Chili jest jedną z najszybszych opon do rowerów MTB. Performance na mieszance PureGrip jest oponą ledwie przeciętną i plasuje się gdzieś w środku stawki  pod względem oporów toczenia na stronie BTRR.

Różnica w oporach toczenia jest najbardziej odczuwalna pod względem cena / efekt. Na drugim miejscu są koła. Te w fabrycznej konfiguracji to przeważnie ciężkie kowadła na marnych piastach. Urywanie kolejnych gramów to spore koszty a końcowy efekt na płaskim jest prawie nie odczuwalny pod względem zainwestowanych pieniędzy.

Widelec amortyzowany jest praktycznie zbędny dla przeciętnego amatora. W wyścigu Tour Divide którego trasa liczy 4400 km, ma 60.000 metrów przewyższeń i przebiega przez Góry Skaliste wcale nie jest oczywistym wyborem. No ale producenci sprzętu na siłę go wpychają wszędzie gdzie się da bo przecież amator nie dałby rady przejechać leśną ścieżką z dołączoną przyczepką dla dziecka bez niego. Także tutaj można sporo urwać i założyć sztywny który nie będzie wytracał energii przy pedałowaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymiana kół, może pociągnąć za sobą wymianę kasety, bo wtedy już warto zmienić na koła z bębenkiem XD/Microspline w zależności od preferencji. Przykładowo takie DT Swiss XR 1700, jak Ci pasuje obręcz 25 mm i limit wagowy 110 kg, ważą około 1700 gr, dodając mleko i lżejszą kasetę, myślę że odczujesz dużą różnicę. Amor to też straszne kowadło. 

Natomiast lekkiego roweru z tego nie zrobisz, bo sama rama waży ponad 2 kg.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, chrismel napisał:

To kompletnie różne opony pomimo że mają ten sam bieżnik. Protection na mieszance Black Chili jest jedną z najszybszych opon do rowerów MTB. Performance na mieszance PureGrip jest oponą ledwie przeciętną i plasuje się gdzieś w środku stawki  pod względem oporów toczenia na stronie BTRR.

Biorąc pod uwagę 2,5 krotną różnicę w cenie między performance a protection i porównanie do fabrycznych schwalbe... to rk performance będzie bardzo dobrym wyborem na wycieczki z przyczepką 😉

https://photos.app.goo.gl/2234e8ts4u3cEQGN6

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za te 300-400 zł różnicy w cenie dostajesz natychmiastowo odczuwalny efekt. Wydając wielokrotnie więcej na zrzucenie 2-3 kg z wagi roweru na płaskim różnicy możesz w ogóle nie odczuć. Także topowe opony to absolutny priorytet jeżeli zaczynamy myśleć o tym jak przyspieszyć rower.

Taka ciekawostka. Zjazd z Agrykoli ze startu zatrzymanego bez pedałowania (dla nie warszawiaków, około 500 metrów z nachyleniem pewnie w granicach 5-6%).

Panaracer Graveling SS+ 43C

42,8 km/h wiatr w plecy 20 km/h

41,2 km/h wiatr boczny 6 km/h

Continental GP5000 AS 35C

50,6 km/h GP5000 AS 35C wiatr w plecy 15 km/h

A zmieniłem tylko opony.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podałem średnią z 3-ch przejazdów, w tym samym ubraniu i dolnym chwycie. Różnice nie przekraczały 0.3 km/h więc nie ma potrzeby powtarzać tego kilkaset razy. Zresztą czasami jeżdżę sobie po agrykoli dla sportu, tych przejazdów jest więcej a końcowa szybkość prawie identyczna zależna od ubioru, wiatru oraz używanego chwytu. Nie ma takiej sytuacji że w identycznych warunkach mam podczas jednego przejazdu np. 45 km/h a podczas innego 50 km/h. To są zawsze prawie takie same wartości. Trzeba tylko zwracać uwagę na to żeby startować dokładnie z tego samego miejsca i mieć w tym punkcie zerową prędkość.

Edytowane przez chrismel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale podałeś zjazdy z innych warunków i na tej podstawie porównujesz opony.
Tutaj wystarczy, że pojedziesz z pustymi lub pełnymi bidonami i prędkość będzie inna.

Mam codziennie do pracy zjazd z nachyleniem około 9%, zaliczony pewnie już koło tysiąca razy - karty rozdaje wiatr.
Jest w plecy, to zamkniesz 60, w twarz to bywa że 50 się nie osiągnie.
Wiatr jest lokalny, więc jak te prędkości brałeś z jakiejś ogólnej warszawskiej stacji meteo, to można je sobie o kant rozbić. Kierunek też jest lokalny, bywało że na górze miałem mało sprzyjający, a na dole tak zakręcał, że dawał "turbo".

Nie ma sensu podawać tutaj takich porównań, bo nic nie wnoszą do tematu, nawet jako ciekawostka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, chrismel napisał:

Podałem średnią z 3-ch przejazdów, w tym samym ubraniu i dolnym chwycie.

Akurat Maciorra ma rację. Przy różnicach rzędu 1%, kiedy to mierzysz kupometrem konsumenckim potrzebujesz kilkadziesiąt, jeżeli nie kilkaset przejazdów aby wycałkować szum urządzeń pomiarowych. Z tego co podałeś, to te opony są ekwiwalentne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, zekker napisał:

Ale podałeś zjazdy z innych warunków i na tej podstawie porównujesz opony.
Tutaj wystarczy, że pojedziesz z pustymi lub pełnymi bidonami i prędkość będzie inna.

W każdych z tych warunków przejazd zrobiłem 3x pod rząd. Wyniki były identyczne podczas każdego z nich. Jechałem pustym rowerem z około 0.5l wody w bidonie. Tutaj mogła być niewielka różnica, np. raz 0,5 innym razem 0,4. Ubranie było takie samo, ta sama koszulka i te same spodenki. Więc w setupie nie było żadnych zmian.

2 godziny temu, zekker napisał:

Wiatr jest lokalny, więc jak te prędkości brałeś z jakiejś ogólnej warszawskiej stacji meteo, to można je sobie o kant rozbić.

Wiatr wziąłem z Garmin Connect po imporcie danych z nawigacji do niego.

Zdarza mi się robić nie 3 a np. 30 zjazdów i wyniki też są identyczne podczas takiej serii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka

Koła kompletne których waga nie przekracza 3500 g oraz amortyzator 1700 g, reszta to będa drobniejsze zyski wagowe ale w sumie też może się nieźle uzbierać. Nie wiem w jaką wagę celujesz ale może się okazać,że zostaje sama rama a reszta out.😁

aha i chyba niedobry dział😁

Edytowane przez Przecietny
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem swojego speca chisela comp na wyprzedaży w Hiszpanii za 4100 i w sumie został mostek sztyca :D z 13kg zjechałem na 11kg (XL, z pedałami i z żelowym ciężkim siodełkiem) na pełnym XT, sid ultimate, shigura mt5, dt xm421 cały upgrade wyszedł z 4500-5000 (olx, rcz etc) ~~ a odzyskałem koło 2k za części. Czy warto to niech sobie każdy odpowie ;)

Edytowane przez martingg
  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wim, czy lepiej by nie wyszło kupić nowy, lżejszy rower, bo tu do wymiany są widelec, napęd (przerzutka SX jest bardzo słaba, a kaseta to kowadło) oraz kola. 

Reba RL - 2000-2500 zł

DT Swiss XR 1700 - 2000-3500 zł (tutaj jest bardzo fajna promocja: https://www.bikestacja.pl/kola-dt-swiss-350-xr-1700-straightpull-29-p-24132.html)

Napęd SLX/XT - 1000-2000 zł

Do tego nowe opony.

 

Tutaj z kolei masz gotowca za 7000 zł z Foxem 32 Factory, pełną grupą XT i zadeklarowaną wagą 11,2 kg:

https://nrowery.pl/mtb-29/139-cayon-xt-performante-fox.html

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z jednej strony tak, finansowo na pewno się nie opłaca, szczególnie że rama do lekkich nie należy. Z drugiej strony jeśli rower autorowi pasuje, to zmieniając same koła i opony odczuje największą różnice w jeździe. Kolejną największą powinien odczuć przy zmianie widelca jak jeździ w wymagającym terenie. 

Zawsze też można zmienić droppera na zwykłą sztyce, to akurat tania zmiana, z tymże upośledza rower w wymagającym terenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...