[kontuzja] Ból w klatce po mini glebie

[boogeyman]

Hej,

nie wiem czy nie skończy się na wizycie u lekarza, ale może ktoś miał podobną dolegliwość i coś doradzi. Geneza - w zeszłą niedzielę wymijałem pieszego, ciasna ścieżka, prędkość <5kmph, po lewej barierki. Nie mam zielonego pojęcia jak to zrobiłem, ale chyba zahaczyłem barierkę, nie zdążyłem się wypiąć i gleba. Gdzie i w co uderzyłem, nie mam pojęcia. Najbardziej ucierpiała klatka po lewej stronie. Żadnego siniaka ani krwiaka nie mam. Przy dotykaniu delikatny ból w różnych miejscach klatki piersiowej. Bardzo delikatny, po prostu coś czuje, najbardziej z boku. Na początku najgorzej było z wstawaniem, wtedy bolało najbardziej. Również przy kichaniu. W aptece polecili venożel, prawie cała tubka zeszła i mam wrażenie że poprawiło się do jakiegoś stopnia, ale o wyleczeniu jeszcze nie ma mowy. Na początku myślałem że może to żebra obite, ale obecnie stawiam na naciągnięty mięsień piersiowy, możliwe ze przy upadku ratując się wyciągnąłem bardziej rękę, albo chwyciłem się barierki zanim poleciałem w dół. Na rower poszedłem znowu we wtorek, łatwa trasa, ale w środę z rana było gorzej niż dzień wcześniej, tak więc odpuściłem cały tydzień, lewą stronę starałem się też oszczędzać i nie nadwyrężać. Jednakże ponad tydzień minął i dużej poprawy nie widzę...

Miał ktoś podobny uraz? 

Pozdro

[tapir77]

Miałem złamane 2 żebra po upadku na rowerze. Objawy podobne do tego co piszesz. Po 2 tygodniach odczułem wyraźną poprawę; po 3 było już OK.

Zdrowia życzę. 

[kipcior]

Miałem obite żebra na nartach, aż do goprowców podszedłem ale uznali, że to nie złamanie. Po ok 4 tygodniach przestało boleć. Raczej się nie ruszałem w ogóle przez ten czas.

[chrismel]

49 minut temu, boogeyman napisał:

Miał ktoś podobny uraz?

Wyrżnąłem się w styczniu na lodzie. Przez miesiąc jeździłem tylko na trekingu do sklepu. Spałem na wznak i jakoś przeszło po tym czasie. Do lekarza nie poszedłem bo w necie przeczytałem że jak mam połamane żebra to i tak nic nie pomogą - w gips się nie da. Jednak rozsądnie byłoby taką wizytę zaliczyć - choćby u rodzinnego czy pierwszego kontaktu.

[boogeyman]

sh*t, dzięki za odpowiedzi, no to trochę słabo jakby to tak miało wyglądać pod kątem czasu  No nic, trzeba pomyśleć nad wizytą u lekarza

Edytowane 17 Czerwca przez boogeyman

[MikeSkywalker]

Minął tydzień, więc powoli możesz się umawiać na wizytę do lekarza, może RTG zrobią na szybko. 

Po wypadku samochodowym też miałem ból w klatce piersiowej, od pasów. Rozmawiałem ze znajomym ratownikiem i chyba mówił że jeśli do 10 dni nie ustąpi, to wtedy trzeba sprawdzić. W każdym razie po tygodniu przeszło, więc wszystko w normie. 

[boogeyman]

Hej, 

Tak więc byłem u lekarza, wysłał na RTG. Złamania nie ma, podejrzewa naciągnięcie mięśni miedzyzebrowych (czy jakoś tak). Ból może utrzymywać się jakieś dwa tygodnie, ale nie ma przeciwskazań do jazdy. Tak więc 320zl poszło na potwierdzenie że można jeździć 😕 no ale co zrobić, niedługo lecę na wakacje więc wolałem się upewnić. Jakąś maść przepisał, może szybciej przejdzie. 

Pozdro