[10000-12500] Rower szosowy di2/etap

[pol818]

Witam. Od dłuższego czasu poszukuję  karabinowego roweru szosowego na zastępstwo tribana RC520 na sorze. Mam 175cm wzrostu (przekrok 81cm) więc rozmiar raczej m/53-55. Dzisiaj znalazłem 2 interesujące oferty:

1) Bianchi Sprint na 105 di2 https://ciclimattio.com/en/p/bianchi/sprint-disc-105-di2-light-grey-55

 

Obawiam się jedynie zbyt sportowej geometrii.

2) Scott Addict 10 (rival)

https://www.nencinisport.it/it/scott-addict-10-yellow.html

 

Tu trochę strach przed kosztami kaset i łańcuchów SRAM. 

 

Jakiś czas temu widziałem też giganta tcr w dobrej cenie (poniżej 12000) się nie zdecydowałem sie na zakup. 

https://www.mammothbikes.com/pl/giant-tcr-advanced-pro-1-disc_ar/p-552292?idPais=154

Który z tych rowerów (a może macie jeszcze jakieś inne, lepsze propozycje) byłby godny polecenia. Moim celem na ten moment jest amatorska jazda w celu budowania kondycji (regularne wyjazdy po 50-150km), do tego docelowo w 2025 1/2 ironmana a jeśli zdrowie i ciało pozwoli w 2026 cały. 

 

Edytowane 15 Czerwca przez pol818

[Mihau_]

Cytat

Obawiam się jedynie zbyt sportowej geometrii.

Skoro ty nie wiesz czy będzie ok to my tym bardziej. sprint i tcr to wyścigówki, addict będzie wyraźnie łagodniejszy

Cytat

Dzisiaj znalazłem 2 interesujące oferty:

A orientowałeś się jak wygląda kwestia gwarancji?

 

https://szybkierowery.pl/produkt/sensa-giulia-g3-disc-105-2x12-2024-kola-rfc-35/

 

 

ja bym się tym zainteresował https://www.olx.pl/d/oferta/fv23-cube-agree-c62-ultegra-di2-2x11-xs-xxl-carbon-gwarancja-raty0-CID767-ID10m2IN.html

[pol818]

Jako, że planuję rower na karbonie raczej wyliczyłem wszystkie używane. Może to przesadna ostrożność ale swego trochę słyszałem o wpływie uderzeń na materiały kompozytowe i chyba głowa nie pozwoliła by mi pewnie jechać nie znając jego przeszłości. Co do gwarancji na stronie sprinta (do którego jestem bardziej przekonany) jest informacja o standardowej gwarancji na 2 lata w UE. Pisząc o "zbyt sportowej geometrii" obawiałem się trochę czy wysiedzenie na takim rowerze +/-8h jest wykonalne ale wydaje mi się, że przy dobrze dobranym siodle nie powinno być tragedii. 

[Mihau_]

Cytat

Pisząc o "zbyt sportowej geometrii" obawiałem się trochę czy wysiedzenie na takim rowerze +/-8h jest wykonalne ale wydaje mi się, że przy dobrze dobranym siodle nie powinno być tragedii. 

A co ma siodło do geometrii roweru?

[pol818]

Więc jak mam rozumieć agresywna geometrię? Na moje oko jest to po prostu odrobinę niższa pozycja kierownicy wymuszająca bardziej pochylona pozycję. Zakładam, że aby przy takiej geometrii być w stanie jechać cały dzień trzeba mieć stosunkowo silniejsze ramiona, w miarę mocny korpus i do tego właśnie dobrze ustawione i dobrane siodełko tak żeby 4 litery nie bolały przy lekko zrolowanej do przodu miednicy 

[Mihau_]

Cytat

Więc jak mam rozumieć agresywna geometrię? Na moje oko jest to po prostu odrobinę niższa pozycja kierownicy wymuszająca bardziej pochylona pozycję.

Ale w tcr czy bianchi ta pozycja nie będzie odrobinę niższa tylko dużo niższa. Do tego większy reach sprawi, że będziesz bardziej wypchnięty do przodu

Masz niby szosę tribana, wiesz jak jest obecnie ustawiony - swoją drogą możesz wrzucić zdjęcie jak to "z boku" wygląda - wiesz czy się na tym czujesz komfortowo czy nie i do tego się musisz odnieść. To nie działa na zasadzie, że kupujesz totalnie inny sprzęt a i tak się do niego dopasujesz. Masz określone proporcje ciała, masz swój stopień wytrenowania, rozciągnięcia i ruchomości. Rower trzeba dobrać do siebie a nie dostosowywać się do roweru.

Cytat

Zakładam, że aby przy takiej geometrii być w stanie jechać cały dzień trzeba mieć stosunkowo silniejsze ramiona

Podczas jazdy ramiona mają być luźne, nie powinieneś się opierać na kierownicy

 

[pol818]

Aktualnego zdjęcia nie mam ale dwa lata temu pozycja wyglądała mniej więcej w taki sposób. 

Dodatkowo jakiś czas temu dodałem do tego lemondke i komfortowo jestem w stanie przejechać 3h zmieniając co jakiś czas pozycje między lemondka a dolnym chwytem

Edytowane 16 Czerwca przez pol818

[Mihau_]

W dziadkowozie tribanie masz taki komin podkładek pod mostkiem to gdzie ci do tcr'a albo sprinta gdzie główka ramy będzie jeszcze niżej?

* po ugięciu kolana w tej pozycji korby wnoszę, że siodło masz za wysoko

[pol818]

Triban był pierwszym wyborem kilka lat temu bo był tani, komfortowy i że stosunkowo niezłym osprzętem. Teraz już wiem, że kolarstwo mi się spodobało i poszukuje czegoś kilka klas wyżej. Co do pozycji w te dwa lata metodą prób i błędów trochę się zmieniła. Siodełko na dzień dziesiejszy jest ustawione tak, że w dolnej pozycji korby noga jest bardzo delikatnie zgięta bez machania miednica. 

 

[Mihau_]

No to jak ci się pozycja "delikatnie" zmieniła od tego co na zdjęciu to i tak nie ma sensu się pchać w rowery o sportowej geometrii. Zamiast tcr'a popatrz na defy a w bianchi zamiast sprinta infinito ale ono drogie jest.

 

[pol818]

Zakładam wiec, że nie ma innej opcji żeby sprawdzić czy rower pasuje niż po prostu się do niego przymierzyć. Ewentualnie umówię się gdzieś na konsultacje bikeffitingowa. Jak ktoś z doświadczeniem mnie obejrzy i oceni to dostosuje się do jego rad. Dzięki wielkie za pomoc

[Mihau_]

Cytat

Zakładam wiec, że nie ma innej opcji żeby sprawdzić czy rower pasuje niż po prostu się do niego przymierzyć.

1. Przymierzając się do roweru na kilkadziesiąt sekund na wszystkim będzie ci wygodnie.

2. Rowery w sklepie mają nieprzycięte sterówki więc pozycja nijak się będzie miała do "zastosowania" wyścigowego roweru.

Cytat

Ewentualnie umówię się gdzieś na konsultacje bikeffitingowa. Jak ktoś z doświadczeniem mnie obejrzy i oceni to dostosuje się do jego rad.

I to by było najrozsądniejsze, wiele firm ma w ofercie "dobór rozmiaru ramy'. Niby ładnych parę stów to kosztuje ale jak się chce ajronmeny trzaskać to trzeba się przyzwyczaić do wydatków

[adrian_9908]

Cześć,

Ja jeżdżę na TCR Advanced Disc 2022 w rozmiarze M. Miałem zrobiony fitting 3x, bo było coś do poprawy zawsze i jest OK. Geometrię ramy stack do reach możesz sobie sprawdzić, porównując Gianta do Tribana, ale to tylko liczby. Fitting jest potrzebny.

Kupiłem TCR-a bo mi się podobał, bo miał dobrą cenę do jakości, a był to mój pierwszy rower szosowy w życiu, chociaż wytrenowanie mam z dyscypliny biegów górskich. Nie należę też do ludzi specjalnie rozciągniętych i mam od dziecka pewną wadę w miednicy, która mi uniemożliwia na lewej stronie jakieś pełne skłony na lewej nodze. To nie przeszkadzało, aby dobrze się usadowić na TCR. Najważniejsze to wybrać dobrze rozmiar ramy, tabelka producenta jest tylko sugestią, tym bardziej, jeśli jesteś na granicy rozmiarów. Tutaj można z fitterem pokombinować długością mostka z 1-2cm skrócić lub wydłużyć + odpowiedni rozmiar ramy (mniejszy lub większy) + delikatny offset siodełka. Cała pozycja musi być składową ciała.

Idź do sklepu, który oferuje fitting, aby mieli też dwa rozmiary ramy do sprawdzenia, do fittowania. Może to wymagać pojechania po rower 100-200km, ale to jest tego warte, bo rower kupujesz na więcej niż jeden sezon, zakładam.

Za 2 tyg. wybieram się do Veloartu do Krakowa po Bianchi: albo Oltra Race albo Specjalissima Comp, więc TCR-a w super stanie rozmiar M będę miał na sprzedaż (nie więcej niż 3 tys. km przebiegu wg Garmina). Więcej info w wiadomości prywatnej, tutaj zdjęcie na Fulcrumach aluminiowych 34mm (niedawno zmieniłem na stożek 42mm na Fulcrumy Wind 42 karbony).

Po zdjęciu widać, że nie masz otyłości i jeśli nie masz wad ukrytych w rozciąganiu, to TCR nie jest przeszkodą - zostawiasz domyślną ilość podkładek lub schodzisz niżej, ale to wyjdzie na fittingu: ja miałem wrażenie, że siedzę za bardzo pochylony. Dopiero po manewrach z wysokością siodełka i zejściu z 2 podkładek oraz wydłużeniu mostka na 12cm jezdzi mi się przyjemnie: a jeszcze raz powtarzam - przy skłonie nie dostanę palcami do ziemi przy wyprostowanych nogach - brakuej 2-3cm z rana, ale po rozciągnięciu, kilku ćwiczeniach z rana, prawie już dostaję - z uwagi na blokadę w kości, jaką mam w okolicy lewego krętarza.

PS - mam 176 cm wzrostu, 76kg wagi, przekrok nie wiem.

Edytowane 19 Czerwca przez adrian_9908

[nossy]

Podejrzewam, że jest tak- kupiłeś Tribana żeby spróbować, a teraz chcesz wejść w poważną szosę z nastawieniem na trening i start za rok w Ironie. Nie rozumiem dlaczego nie iść w sportową szosę typu TCR. Sam mam tcr'a i uważam go za bardzo uniwersalny sprzęt. Pamiętaj, że w tri na lemondce Twoja pozycja i tak będzie wyciągnięta. Po to też są podkładki, żeby się nimi bawić. Mam problemy z plecami- mocne spięcia mięśniowe które potrafią trzymać dniami, a przytrafiają się co jakiś czas nie wiadomo skąd- a i tak nie przeszkadza mi to w jeździe szosowej zarówno na tcr jak i bardziej endurancowym Contendzie AR. Nie bałbym się sportowej geometrii, to że masz "dziadkowóz" nie oznacza , że masz być na niego skazany do końca życia. TCR to nie twardy jak decha Propel- zresztą nawet nowy Propel został nieco ucywilizowany. Możesz to zobaczyć nowego Defiego- jest ponad budżetem, ale w stosunku do poprzedniego modelu geometria została nieco usportowiona. Żeby nie było- nie namawiam na Gianta (po prostu mam z nimi najwięcej doświadczenia), chodzi o to, żeby nie demonizować tej "sportowej" geometrii. Powyżej pojawiła się bardzo cenna uwaga- bikefitting. Serio dla mnie ważniejsze niż lepsza grupa osprzętowa. Są dwie drogi- płacisz za usługę na Retulu i mówią Tobie jakiego sprzętu szukać lub kupujesz szosę i jedziesz do fittera, który w 90% ustawi pod Ciebie idealnie rower. ( te 10% należy pozostawić na ew. wtopę, że kupisz jakąś nietypówkę której nie ustawią idealnie pod Ciebie).