Skocz do zawartości

[lekka kłódka] na wycieczki


Rekomendowane odpowiedzi

Na szybko nic nie wożę, po prostu wyciągam ośkę szybkozamykaną z przedniego koła. To okazja czyni złodzieja, i jak złodziej podniesie rower i chce na nim uciekać, bo o taki scenariusz pod sklepem na chwilę się rozchodzi, i nagle zostaje mu koło luzem to odpuszcza. 2 razy przerobione!  Wystarczy wozić ze sobą długiego ziplocka na ośkę by się nie upaprać, nie ma lżejszego rozwiązania! A te linki co pokazujecie są g warte, przecina je zwykły 20cm Knipex z kieszeni, sprawdzałem, oczywista jako potencjalny poszkodowany.

https://allegro.pl/oferta/szczypce-tnace-przegubowe-cobolt-fosforanowane-czarne-200-mm-knipex-71-12-15800768422

Edytowane przez Mentos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mentos twoje rozwiązanie ma plusy i minusy.  Co ma powiedzieć klient co ma ośki wkręcane  , rama i widły z plastiku  określony przez aptekę moment  dokręcenia  plus dodatkowe patenty ośka - adapter hebla.  Zostaje  imitacja zabezpieczenia  w postaci tych wyżej poruszanych wynalazków. Wszak to  tylko na momencik i pod czujnym okiem właściciela ruchomości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.06.2024 o 20:43, lukasino napisał:

Możecie polecić lekką kłódkę, która zabezpieczy rower na kilka minut żeby wejść do sklepu.

O tym jest rozmowa. Każdy zdaje sobie sprawę czym są takie zapięcia. Jakbyś przeczytał, co konentujesz, to byś wiedział, że niektóre można śrubokrętem a inne po omacku, nie trzeba nawet szczypiec.

Ja nie będę wchodzil z kołem do sklepu 😎

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, koło zostaje. A co do wkręcanej ośki na imbus to co to za problem? W gravelu taką właśnie dostałem z ramą, ale od razu założyłem po prostu DT RWSa, także dlatego, że na dachu wożę rower za ośkę. Gwarantuję Wam, że zabezpieczenie wyjęciem ośki bo włazimy na moment po piwo do Żaby, jest o wiele pewniejsze niż te g warte light/cienkie 'linecki' 😉. Jak wspomniane, patent z oską przetestowany/sprawdzony. Okazjonalny złodziej spod sklepu nie będzie uciekał osobno z ramą i osobno z kołem w ręku, ale już dosłownie sekunda przeciąć linkę małymi porządnymi szczypcami jak pokazałem noszonymi w kieszeni to nie problem i odjaaaaazd. Jak jadę np. do pubu na piwo czy gdzie indziej na dłużej, to oczywista Ulock i Linka musowo w plecaku i przytwierdzam do czegoś solidnego.

20240703_150554.jpg

Edytowane przez Mentos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Krakowie czy innych miastach gdzie polują na rowery może to mieć sens. Ale ta totalnej pipidówie gdzieś pod GSem  taka linka jest mniej problematyczna. Tam nikt nie chodzi z ucinaczkami w dodatku  Knipexa w kieszeni. I ludzi jak na lekarstwo.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dokładnie, ja się zaopatruję w wiejskich sklepikach, jak siedzą miejscowi, to przypinam kawałek dalej. No i wchodzę i wychodzę jak w seksie - góra 2 minuty 🤣

Mnie by serce pękło, jakby tak piznął mi gołym widelcem z kartonu o beton....

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...