Pietrash Napisano 5 Czerwca Udostępnij Napisano 5 Czerwca (edytowane) Witam Trzy tygodnie temu wymieniłem łańcuch w moim rowerze. Według przyrządu był już trochę rozciągnięty. Stary łańcuch o oznaczeniu CN HG 601-11 zamieniłem na łańcuch CN HG 701-11 (oba kompatybilne z napędem Shimano 105 R7000). Wczoraj gdy nowy łańcuch ma już przejechane 300 km. postanowiłem sprawdzić z ciekawości jego rozciągnięcie, i zaskoczyło mnie gdy przyrząd do pomiaru pokazuje zużycie na poziomie 0,5%. Czy możliwe jest tak szybkie rozciągnięcie się łańcuch? A może problem też jest w kasecie którą ma przejechane ponad 1300 km. Wrzucam zdjęcie kasety, może ktoś kto się zna oceni jej stan. Edytowane 5 Czerwca przez Pietrash Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mihau_ Napisano 5 Czerwca Udostępnij Napisano 5 Czerwca Cytat Wczoraj gdy nowy łańcuch ma już przejechane 300 km. postanowiłem sprawdzić z ciekawości jego rozciągnięcie, i zaskoczyło mnie gdy przyrząd do pomiaru pokazuje zużycie na poziomie 0,5%. A sprawdzałeś na nowym? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pietrash Napisano 5 Czerwca Autor Udostępnij Napisano 5 Czerwca Nie sprawdzałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mihau_ Napisano 5 Czerwca Udostępnij Napisano 5 Czerwca No właśnie. A "przyrząd", który masz to pewnie kawałek wyciętej blachy więc pomiar nie jest miarodajny. Trzeba sobie mierzyć nowy a później porównywać aktualne wyciągnięcie z referencyjnym pomiarem. Olej temat, jeździj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dokumosa Napisano 5 Czerwca Udostępnij Napisano 5 Czerwca (edytowane) Wieszasz nowy, skrócony do odpowiedniej liczby ogniw, łańcuch na gwoździu i zaznaczasz kreską gdzie się kończy. Potem po prostu odnosisz się to takiej referencji. Ew. "inwestujesz" w przymiar z prawdziwego zdarzenia np. taki CC-4: Zestaw narzędzi parkowych IR-1.2 kabel wewnętrzny rowerowych zestaw do routingu dolnego wspornika pedału rozrzutnika tarcza hamulcowa wirnika wskaźnika zużycia łańcucha - AliExpress 18 Edytowane 5 Czerwca przez Dokumosa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pietrash Napisano 5 Czerwca Autor Udostępnij Napisano 5 Czerwca Przyrząd z jakiego korzystam to Unior Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dokumosa Napisano 5 Czerwca Udostępnij Napisano 5 Czerwca Możesz tego uniora sobie w trampki wsadzić. Nie mierzy wyciągnięcia łańcucha tylko głównie sumę zużycia dwóch rolek - co nie ma wpływu na długość łańcucha. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pietrash Napisano 5 Czerwca Autor Udostępnij Napisano 5 Czerwca Dzięki za odpowiedzi. W taki razie zostawiam tak jak jest. A czy taki przyrząd będzie lepszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
itr Napisano 5 Czerwca Udostępnij Napisano 5 Czerwca W trampki może lepiej nie metoda gwóźdź i wieszanie łańcucha najlepsza ... blaszane wsuwy pomagają ogarnąć orientacyjnie jak się ma bałagan rowerów łańcuchów i rozróżnić malaria czy nie... Jeśli chcesz dbać o napęd zrób 1500 na płaskim albo 800 po górach, i zamontuj trzeci. Po następnym przebiegu porównasz długość tych trzech i tak dalej... w ten sposób zajeździsz trzy łańcuchy i kasetę w miarę wolno. szkoda pakować się w przymiar skoro gwóźdź i deska czy framuga, szafa w piwnicy są za darmo :)))) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dokumosa Napisano 5 Czerwca Udostępnij Napisano 5 Czerwca Tak. Ten wskazuje pooprawnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krypto.Szosowiec Napisano 5 Czerwca Udostępnij Napisano 5 Czerwca Ile kilometrów robisz rocznie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pietrash Napisano 5 Czerwca Autor Udostępnij Napisano 5 Czerwca (edytowane) W tym roku nakręciłem ok 1300 km. Edytowane 5 Czerwca przez Pietrash Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krypto.Szosowiec Napisano 5 Czerwca Udostępnij Napisano 5 Czerwca Czyli rocznie robisz pewnie z 3k lub 4k km. Moja rada jest taka, żebyś przestał wywalać kasę w błoto i skończył się przejmować wyciągnięciem łańcucha. Masz teraz dwa łańcuchy, rotuj je co 300 - 500 km i jeździj do zajechania napędu, co przy takich przebiegach, nie nastąpi raczej zbyt szybko. Napęd to część eksploatacyjna. Zajedziesz, to wymienisz. Łańcuchy kosztują swoje i na dobrą sprawę, wywalasz dobry łańcuch żeby zaoszczędzić kasetę, która kosztuje 150 - 200 zł. Gdzie tu sens i logika, skoro łańcuch kosztuje koło 100 zł? 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
itr Napisano 5 Czerwca Udostępnij Napisano 5 Czerwca Nie wywalasz skąd taki pomysł?, zajeżdżasz kasetę rotując z trzema albo dwoma łańcuchami aż zęby dwóch trzech trybów zamienią się w szpilki. Od chyba 2003 do 2023 żyła w jednym kole u mnie kaseta hg50 13-24 z przebiegiem nieznanym, ale kolosalnym... najczęściej z łańcuchem pc 870 ... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cervandes Napisano 5 Czerwca Udostępnij Napisano 5 Czerwca A ja to jestem zdania, że rotowanie łańcuchów niszczy napęd, bo zawsze zakładamy na rower łańcuch, który nie jest idealnie dopasowany do zębatek. Choćby różnice miały iść w mikrony, to ten, który obecnie jeździ jest dopasowany tip top - a ten który założymy inny - dopasowany nie jest. I nie ma zmiłuj, coś się musi przy takiej wymianie poddać, żeby ponownie się dopasowało. Tak oto po latach jazdy na 2-3-4 łańcuchy zrobiłem prawie cały zeszły rok na jednym HG701, w tym roku kręcę na nim dalej i po przejechaniu łącznie prawie 5000km DOBRY przymiar nie pokazuje mi żadnego zużycia. Cały czas okolice 0,2% które osiągnął w chwilę po założeniu nowego napędu. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krypto.Szosowiec Napisano 5 Czerwca Udostępnij Napisano 5 Czerwca Ja także idę w tym kierunku. To całe mitomaństwo napędowe już dawno poszło w złym kierunku, jakby łańcuchy były za darmo, a kasety kosztowały tyle co rower. Jak ktoś robi 10k czy 20k rocznie lub ma jakiś ekstremalnie drogi napęd, to pewnie można się zastanawiać nad kwestią ekonomiczną. W innym przypadku, szkoda czasu i nerwów. Chociaż tak sobie myślę, że jak ktoś kupuje rower z kasetą za ponad 1000 zł, a potem obchodzi się z nim jak z jajkiem, żeby tylko nie zużyć kasety, to go po prostu na taki rower realnie nie stać. Aktualnie robie rotację, bo po prostu te łańcuchy mam. Jeden z roweru który sprzedałem, a szkoda było go puścić z nowym łańcuchem za 200 zł, a drugi już nawet nie wiem skąd Jak założę następny napęd, nie będę nawet o tym myślał. 300 zł nawet raz na dwa lata, to nie jest majątek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dokumosa Napisano 5 Czerwca Udostępnij Napisano 5 Czerwca 3 godziny temu, cervandes napisał: A ja to jestem zdania, że rotowanie łańcuchów niszczy napęd, bo zawsze zakładamy na rower łańcuch, który nie jest idealnie dopasowany do zębatek. Choćby różnice miały iść w mikrony, to ten, który obecnie jeździ jest dopasowany tip top - a ten który założymy inny - dopasowany nie jest. I nie ma zmiłuj, coś się musi przy takiej wymianie poddać, żeby ponownie się dopasowało. No ale po rozciągnięciu starego do 0,5 i założeniu nowego jest on już kompletnie niedopasowany. Hałas przez wiele setek km potrafi być przy depnięciu. A w napędach 12s, jeśli ktoś używa 10T/12T częściej niż raz na ruski rok, razem z łańcuchem przy rozciągnięciu 0,5 miałem do wymiany też dwie najmniejsze koronki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cervandes Napisano 5 Czerwca Udostępnij Napisano 5 Czerwca Ja opisuję moje doświadczenia. Wyrosłem z szejkowania napędów, bo uważam, że je niszczy. To samo stało się z cykliczną zmianą łańcuchów w moim przypadku, bo to kompletnie nic nie dało. Durny byłem, że przez lata wierzyłem w ten mit. Taniej mi wychodzi jeden łańcuch i pięć najmniejszych koronek, niż dwie czy trzy najmniejsze koronki i dwa czy trzy łańcuchy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dokumosa Napisano 5 Czerwca Udostępnij Napisano 5 Czerwca (edytowane) Robie tak samo od dwóch lat. Z czystego lenistwa Wcześniej się cackałem z rotacją ale uważam, że jednak sporo dawała. W każdym razie wkur mnie że napęd na nowym łańcuchu potrafi być strasznie głośny. Przy rotacji problem był ledwo zauważalny. Edytowane 5 Czerwca przez Dokumosa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
itr Napisano 5 Czerwca Udostępnij Napisano 5 Czerwca Zaraz a co z korbą ? Gdy to tanie aliexpres ok. , ale fajne szosowe zęby szkoda katować rozpaczliwym łańcuchem... szosa 2x7 2x9, 2x10 to nie są kasety patelnie jak w mtb 1x12 a też przebieg na jednym łańcuchu w łagodnej szosie jest wydłużony... 11, 12, 13 w szosie są mi nieznane. Ale istotą rotacji jest wstrzelić się i dopasować do napędu, nie ma potrzeby aby każdy się w to bawił. Sam nie jestem ideałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team KrissDeValnor Napisano 5 Czerwca Mod Team Udostępnij Napisano 5 Czerwca Ja nigdy nie szejkowałem, ani nie rotowałem, a ostatnio nawet kupiłem kilka łańcuchów w wersji OEM o takiej długości, żebym nie musiał skracać Teraz jest 5 -ty łańcuch od nowości, a kaseta ma ponad 8 k przebiegu, i na razie jest OK (10-51). PS kaseta ze zdjęcia wygląda bardzo dobrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pietrash Napisano 6 Czerwca Autor Udostępnij Napisano 6 Czerwca Zaopatrzyłem się w to narzędzie Shimano TL CN 42 i według niego jest wszystko OK. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cervandes Napisano 7 Czerwca Udostępnij Napisano 7 Czerwca W dniu 5.06.2024 o 20:25, itr napisał: Zaraz a co z korbą ? Ja mam zębatkę M8000 1x, stalową. Nie do zajechania, 30 kafli natłuczone, nie widzę żadnej różnicy w kształcie zębów między używaną a nówką - którą mam na zapasie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zekker Napisano 8 Czerwca Udostępnij Napisano 8 Czerwca W dniu 5.06.2024 o 12:07, cervandes napisał: zrobiłem prawie cały zeszły rok na jednym HG701, w tym roku kręcę na nim dalej i po przejechaniu łącznie prawie 5000km DOBRY przymiar nie pokazuje mi żadnego zużycia Ciężko w to uwierzyć. Tak samo z tymi 30k na zębatce bez śladu zużycia. Zarzuć jakimiś zdjęciami. Masz ekstremalnie lekką nogę i jeździsz w sterylnych warunkach lub ten przymiar jednak nie aż tak dobry. Moje doświadczenia są takie, że sramowski NX po 5k wyraźnie się nie mieścił na korbie i największych zębatkach z tyłu. Następny GX miał problemy z przyjęciem się ale dał radę. Po 5k tak samo widać, że się nie mieści. Zębatka stalowa ale widać że jest wytarta. W mieszczuchu rotuję na 2. Poprzednio co około 1k (ale bywało że z zapomnienia robiło się 1,2k), obecnie co około 500km. Za pierwszym razem w pewnym momencie drugi łańcuch odmówił współpracy (albo pomyliłem i nie ten z pudła wygrzebałem). Całkowity dystans nie jest do końca wiarygodny bo zmiana ramy wymusiła inne zmiany i szybsze zajechanie (przednia stalowa po około 18k (wyraźne ślady zużycia) mogłaby dalej ale się nie mieściła, kolejna zwykła alu dobita dosyć szybko i w rezultacie cały nowy wymieniony). Obecnie na razie oba są ok i mają nabite łącznie około 8300km, przednia zębatka +1580km, bo musiałem wstawić zastępcze koło i resztę napędu. Tył stalowy, przód alu, na obu zębatkach widać zużycie. Wątpię, żebym na jednym doszedł do takiego dystansu, zwykle po koło 8k napęd się kończył, ten jeszcze trochę pożyje. W drugim rowerze też na 2 co 500km. Na razie za mało nabite (niecałe 3k), żeby cokolwiek powiedzieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cervandes Napisano 9 Czerwca Udostępnij Napisano 9 Czerwca Zostałem zdemaskowany 😁 Przymiary mam dwa: dobry TL-CN42 Shimano i jeszcze lepszy: 'pana Bronisława'. Swojej mocy nie znam, ale rzadko jestem wyprzedzany, także ekstremalnie lekkiej nogi nie posiadam a i w okolicznych segmentach zdarza mi się znaleźć w topce. Fotka z okolicy 25kkm, nowszej nie mam. Musiałbym napęd wyczyścić żeby można było porównać. Jedyna różnica w zębach to zeszło im się na tych węższych z szerokości, przez co na mocnych trzęsiawkach, skokach zdarzyło się, że łańcuch spadał. Zniwelowałem to podciągając lekko sprzęgło, po drodze eksperymentując z prowadnicą łańcucha na korbie, która w sumie dała jedynie tyle, że łańcuch spadał nadal, ale jak już spadł, to bez imbusa i zdjęcia prowadnicy się go nie dawało założyć na korbę 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.