apacznt Napisano 2 Czerwca Udostępnij Napisano 2 Czerwca Czołem. Od zawsze mam problem z uszkadzaniem opon, jak nie urwane klocki to przecięte ścianki boczne, których nie da się naprawić. Do tej pory jeździłem na maxxisach w wersji exo+ ale wczoraj zaś rozerwałem tylną oponę i pomyślałem, że albo spróbuję wersji DD albo dodatkowo kupię wkładke. Tylko teraz pytanie, jaka wkładka? Może sama opona DD da radę? Czy opory toczenia takiej opony z wkładką będą kosmiczne w porównaniu ze zwykłym exo+? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Brombosz Napisano 3 Czerwca Udostępnij Napisano 3 Czerwca Flat Out Bang. Taniej i lepiej nie znajdziesz. https://www.flatout.bike/ Konkretnego linku nie wklejam, bo nie podałeś rozmiaru koła. Zechcesz to sobie poszukasz. Była w tym roku burza mózgów ze znajomymi co takiego wybrać i spośród wszystkich cushcore'ów, procore'ów, tannusów i innych jakie oglądaliśmy, czy testowaliśmy, te wygrały z dużą przewagą. Jedyny minus, to konieczność odetkania z mleka okolic wentyla, żeby móc spuścić całkiem powietrze. Nic strasznego. Wystarczy byle cokolwiek, np. śrubokręt. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciek.B Napisano 3 Czerwca Udostępnij Napisano 3 Czerwca Tylko jaki wpływ ma montowanie tego typu wkładek na przecięcia opony i wyrywanie klocków? Po zamontowaniu tego typu wkładki problem autora wątku nie zniknie, a raczej się pogłębi, bo taka wkładka pozwoli oponie ugiąć się do pewnego momentu, a potem sprawi, że ostry kamień będzie się miał o co ładnie oprzeć. Na moje oko to tu może być jazda na zbyt wysokim ciśnieniu. Pytanie ile pompujesz i ile ważysz? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojcio Napisano 3 Czerwca Udostępnij Napisano 3 Czerwca DD też nie są kuloodporne. W sobotę córka przebiła od czoła na trasie, która wydawała się dość gładka. Łatałem w deszczu przy dźwiękach grzmotów. Oczywiście boki są znacznie mocniejsze. Jak rwiesz klocki to pewnie jesteś większy od szczupłej dziewczyny. Jak z wagą i ciśnieniem? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mentos Napisano 3 Czerwca Udostępnij Napisano 3 Czerwca 4 godziny temu, Brombosz napisał: Flat Out Bang. Taniej i lepiej nie znajdziesz. https://www.flatout.bike/ Konkretnego linku nie wklejam, bo nie podałeś rozmiaru koła. Zechcesz to sobie poszukasz. Była w tym roku burza mózgów ze znajomymi co takiego wybrać i spośród wszystkich cushcore'ów, procore'ów, tannusów i innych jakie oglądaliśmy, czy testowaliśmy, te wygrały z dużą przewagą. Jedyny minus, to konieczność odetkania z mleka okolic wentyla, żeby móc spuścić całkiem powietrze. Nic strasznego. Wystarczy byle cokolwiek, np. śrubokręt. Wyglądają jakby to była pianka jakaś a takie lubią pić mleko. Piją? Ja osobiście używam Rockstop'a . Mleka nie piją, dovrze chronią, są stosunkowo twarde, co ważne łatwo je założyć, a jak już dętkę trzeba wsadzić to łatwo je wyjąć i zwinąć. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rumcajs. Napisano 3 Czerwca Udostępnij Napisano 3 Czerwca Piją ale mało, jakieś 50-70ml. Montują się też łatwo. No a co do tematu, to wyrywane klocki i nacięcia to no cóż... taki ten sport już jest Na klocki to głównie mieszanka ma wpływ, maxx grip to w oczach się odrywa. możesz spróbować jeszcze DH casing. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Brombosz Napisano 3 Czerwca Udostępnij Napisano 3 Czerwca (edytowane) Cytat Tylko jaki wpływ ma montowanie tego typu wkładek na przecięcia opony i wyrywanie klocków? Serio takie pytanie? Przecież większość przypadkowych uszkodzeń, które dyskwalifikują oponę do dalszej jazdy w terenie, to klasyczne przyszczypnięcia albo dobicia do obręczy. Wyrwane klocki, to też najczęściej następstwo podwijającej się opony, chociaż rzadsze w występowaniu. Oczywiście mowa o terenowych Maxxisach używanych zgodnie z przeznaczeniem. Nie jest łatwo przeciąć taką oponę jakimś byle luźnym, ostrym kamieniem. To musi być konkretny nacisk w niefartownym położeniu opony... Oczywiście da się. Zdarza się najlepszym. Cytat Po zamontowaniu tego typu wkładki problem autora wątku nie zniknie, a raczej się pogłębi, bo taka wkładka pozwoli oponie ugiąć się do pewnego momentu, a potem sprawi, że ostry kamień będzie się miał o co ładnie oprzeć. Mam teraz pewność, że nigdy nie miałeś ani w rękach, ani zamontowanej na obręczy akurat tego typu wkładki. Gdyby było inaczej, to byś wiedział jak ona się zachowuje przed montażem oraz po montażu... I nie pisałbyś takich bzdurnych przepowiedni o pogłębiającym się problemie. Mowa oczywiście tylko o tych podlinkowanych. Zgaduję, że kolega @apacznt śmiga w terenie na bardzo niskim ciśnieniu, w drogich oponkach o miękkiej mieszance, bez strachu przed lataniem i pewnie jeszcze bez dętek, na mleku. Zakładam, że określając swoją oponę jako zniszczoną, ma na myśli coś więcej niż złapanie zwykłego kapcia... Jeżeli tak, to taka wkładka, załatwi sprawę. Założyłem taką na tyle i od kiedy jest, nie miałem żadnego snejka. Znajomi też mają, z czego jeden na obu kołach, i też sobie chwalą. Z tego co pamiętam, to ktoś miał nawet taką samą rozkminę z droższymi Maxxisami (chyba Assegai/DHR). Wersja DD na mleku, wagowo wychodzi nieco gorzej niż lżejsza wersja tej samej opony z wkładką, a wcale nie gwarantuje tyle co wkładka. Podwijanie się opony na niskim ciśnieniu też stało się przeszłością, a sama opona pracuje w bandach zauważanie lepiej. To jest 100% zadowolenia z zakupu. Kupiłem po tym jak nie trafiłem w ścieżkę na Rychlebach i widząc swoją śmierć, całkiem rozerwałem na boku pancernego TrailKinga za 350zł. Z minusów to tylko, jak już wspomniałem, zatykająca się mlekiem okolica wentyla i upierdliwy montaż opony. Pomocna jest druga para rąk, trochę cierpliwości i mocne łyżki. EDIT: Dopiero odświeżyło mi 3 ostatnie posty... Ale to w sumie nic nie zmienia. Edytowane 3 Czerwca przez Brombosz 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mentos Napisano 3 Czerwca Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2 godziny temu, Maciek.B napisał: Po zamontowaniu tego typu wkładki problem autora wątku nie zniknie, a raczej się pogłębi, bo taka wkładka pozwoli oponie ugiąć się do pewnego momentu, a potem sprawi, że ostry kamień będzie się miał o co ładnie oprzeć. ale bzdety faktycznie 😉 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
apacznt Napisano 3 Czerwca Autor Udostępnij Napisano 3 Czerwca (edytowane) Ważę 63kg i pompuje około 20 psi. Zdarzy się, że jeszcze mniej, bo czasem nabijam więcej w domu, żeby mi się lepiej pod górę jechało i spuszczam przed zjazdem na "czuja ". Bardzo możliwe że ostatnio też jechałem na za niskim ciśnieniu. Edytowane 3 Czerwca przez apacznt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krypto.Szosowiec Napisano 3 Czerwca Udostępnij Napisano 3 Czerwca Eee, na jakiej szerokości opony? Wychodzi około 1.3 Bara, a Ty jeszcze spuszczasz? Ważąc mniej, pompowałem do takiego ciśnienia opony 2.4" i to już było ryzykowne nawet w lekkim terenie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
apacznt Napisano 3 Czerwca Autor Udostępnij Napisano 3 Czerwca 29x2.4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tyfon79 Napisano 3 Czerwca Udostępnij Napisano 3 Czerwca Prawie 1,4 bara przy tak nikłej wadze to na tyle moim zdaniem mało na bardzo agresywną jazdę ale już spoko jak idzie o taką typową turystykę po górach. A co do tematu wkładki nie są remedium na nazwijmy to sypanie się opony a ich główną rolą jest ochrona obręczy. Tutaj trzeba sobie dać w takim razie twardszą mieszankę. Tłuczesz rower na singlach koło domu czy masz blisko auto to wsadzaj cushcor'a, flatouta. Jak enduro szlakowe i masz zamiar dalej tak dewastować opony to lepiej zdecydowanie coś typu Rockstop'a. I pamiętaj, że pewne typy wkładek kijowo się zachowują w sensie jest tego sporo w oponie. Jak lubisz czuć "dużo powietrza" na przeszkodach w oponie to ponownie wygrywa Rockstop. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
apacznt Napisano 3 Czerwca Autor Udostępnij Napisano 3 Czerwca Ok dzięki. Kupie oponę DD i spróbuję zwiększyć ciśnienie. Poczytam też o tych wkładkach, bo wydają się fajne, tylko boję się o zbyt duże opory toczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tyfon79 Napisano 3 Czerwca Udostępnij Napisano 3 Czerwca Opory toczenia to masz w kwestii bieżnika, szerokości opony oraz mieszanki a nie czegoś co ci siedzi wewnątrz opony. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojcio Napisano 3 Czerwca Udostępnij Napisano 3 Czerwca Nie jest źle, córka jeździ na zestawie Assagai Exo+/DHR DD i nie narzeka, rower na pedały a wycieczki w górach. Dziewczyna daje radę a ty nie dasz? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Brombosz Napisano 3 Czerwca Udostępnij Napisano 3 Czerwca 1 godzinę temu, Tyfon79 napisał: Opory toczenia to masz w kwestii bieżnika, szerokości opony oraz mieszanki a nie czegoś co ci siedzi wewnątrz opony. Prawda. Trzeba jeszcze dodać, że to właśnie oponą DD, kolega odczuwalnie je sobie zwiększy. @apacznt Wkładka doda jakiś margines wagi na koło, ale to bardziej oponą DD z usztywnionym oplotem ograniczysz sobie zwinność i toczenie... Przy czym wagi też dołożysz. Może nawet więcej niż wkładką. Ja ważę koło stówki, to mi łatwiej sobie to ustawić i szukać kompromisów. Ty, mając te ponad 60kg, żeby jeździć lżej ale szybciej, raczej musisz ciąć wagę roweru (a w szczególności kół) i nadrabiać trakcją. Tam gdzie brakuje wagi i ciążenia, będziesz się ślizgał mniej, jeśli oponka kształtem będzie plastyczna i się dopasuje do podłoża. To wyjaśnia aż tak niskie ciśnienie... Cięższy nie musi aż tak się produkować nad przyczepnością, bo waga i kształt bieżnika robią swoje. Odradzam opony DD, czy inne "pancerne" i ciężkie. Ciśnienie opon dalej będzie ryzykowne, a zysku w osiągach żadnego. Wkładka mniej cię ograniczy i z dużo większym bezpieczeństwem dla lekkiej opony. A jak już zdarzy się porządnie zaj**** obręczą, to i nawet zbrojona 2kg opona się podda i przetnie na boku. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
apacznt Napisano 4 Czerwca Autor Udostępnij Napisano 4 Czerwca Dobra, przekonaliście mnie opona też kupiona tyle, że schwalbe bo akurat jakaś promocja na allegro jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tyfon79 Napisano 4 Czerwca Udostępnij Napisano 4 Czerwca 14 godzin temu, Brombosz napisał: Odradzam opony DD, czy inne "pancerne" i ciężkie. Ciśnienie opon dalej będzie ryzykowne, a zysku w osiągach żadnego. Wkładka mniej cię ograniczy i z dużo większym bezpieczeństwem dla lekkiej opony. A jak już zdarzy się porządnie zaj**** obręczą, to i nawet zbrojona 2kg opona się podda i przetnie na boku. Ja już się nawet nie odzywam bo widzę, że bez DD do jazdy jakiejkolwiek nie podchodz. No cóż albo nie tylko ja to jesteśmy takie piz%$czki jak idzie o jazdę albo ostatnimi czasy jakość opon poszła na pysk. Obie wersje są dla mnie fatalne i chyba nawet nie chce wiedzieć, która jest bliższa prawdy. Nadal piszę o czysto amatorskim zastosowaniu roweru i naszym podwórku a nie zagranicznych eskapadach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rumcajs. Napisano 4 Czerwca Udostępnij Napisano 4 Czerwca W sensie, że DD i DH casing są fatalne? Ja sam stosuję max EXO+, dlatego, że nigdy jeszcze nie przeciąłem opony na boku, nie czuję potrzeby posiadania wzmocnionej ścianki bocznej. Wkładka z tyłu rozwiązała ryzyko uszkodzenia obręczy + bonusowo opona stała się sztywniejsza bocznie, więcej na razie mi nie potrzeba. Jak ktoś oglądał wywiad DrEbike'a z Łukasikiem, to może wyczaił, że Sławek (~85kg) w elektryku jeździ na ciśnieniu 1.5 przód, 1.7 tył. Więc 1.4 z tyłu dla człowieka 63kg na rowerze analogowym... jak dla mnie ciśnienie odpowiednie. Może po prostu trzeba popracować nad stylem jazdy? Wiele osób z mojego otoczenia też narzeka na dobicia, rozdupca obręcze a tak naprawdę jeżdżą stylem worka ziemiaków zamiast coś pracować ciałem . Ja sam się przekonałem dopiero na induwidialnym szkoleniu, jak bardzo źle jeździłem i ile da się poprawić płynność przejazdu. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marvelo Napisano 4 Czerwca Udostępnij Napisano 4 Czerwca Rumcajs, a tak się oburzałeś parę tygodni temu, gdy w odpowiedzi na Twoją poniższą wypowiedź zasugerowałem, że może nie umiesz jeździć i dlatego rozwalasz obręcze. To wytłumacz mi dlaczego uzywam wkładek do opon aby nie niszczyć obręczy? W poprzednim rowerze po 4 miesiącach tył był na złom bo jeździłem bez wkładki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rumcajs. Napisano 4 Czerwca Udostępnij Napisano 4 Czerwca Marvelo nie wyciągaj zdania z kontekstu. Im szybciej i mocniej się jedzie to zwiększa się konsekwencja popełnionych błędów a nie znam typa co żadnego nie popełni. Jeśli zaś ktoś non stop coś rozwala no to już warto się zastanowić, czy aby na pewno nie jedzie się zbyt sztywno na rowerze. Zawias nam pomaga, ale nie wyręcza z obowiązków. I żeby nie było, zdanie o tym, że porządne koła i oponę z wkładką trzeba mieć w tym sporcie podtrzymuję. Bez niej raz że jedzie się mniej pewnie bo jest ciągła obawa o obręcz, dwa że jak już się faktycznie coś niedociągnie i zrobi niedolota albo źle spompuje teren i akurat zamiast odciążyć rower wciśnie się go w skały albo korzenie to istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że po prostu nic się nie stanie. Więc nie rozpoczynaj kolejnej gównoburzy tutaj, bo znowu zaczynasz się wypowiadać w temacie sportu którego na oczy nie widziałeś i nie masz zielonego pojęcia o nim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Brombosz Napisano 4 Czerwca Udostępnij Napisano 4 Czerwca 6 godzin temu, Rumcajs. napisał: W sensie, że DD i DH casing są fatalne? Bardziej chodziło o to, że są przeznaczone dla ścisłej grupy użytkowników i w tym konkretnym przypadku, bez widocznej przewagi nad wkładką. Na jakieś ekstrema typu alpejskie szczyty 4000m+, czy zawody DH w brazylijskiej faweli, to jak najbardziej... Ale tu też jednak chodzi o jakiś tam kompromis wagi do trakcji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.