[Rower Fitness] Jaki rower na trasy 30-40km dziennie

[Yerkes]

Witam,

Po 4 latach z Kross Evado 4.0, szukam czegoś bardziej dostosowanego pod trasy jak w temacie do kwoty 4k, co bedzie miało lepsze przełożenie pod jazdę w trasie. Nie chciałbym stricte szosówki z barankiem, gdyż czasami jeźdże rowerem po mieście.

 

Myślałem o tym : 

https://www.centrumrowerowe.pl/rower-fitness-felt-verza-speed-20-pd38838/

 

Może ktoś z forumowiczów stał przed podobnym wyborem. Dziekuje za jakiekolwiek opinie z góry :)

 

[Mihau_]

Nic lepszego za te pieniądze nie kupisz.

[Yerkes]

Ogólnie fitness będzie sie lepiej sprawował w trasie niż crossówka która posiadam aktualnie ? Czy dopiero po zakupie szosówki zauważyłbym znaczaca różnicę ?

Edytowane 2 Czerwca przez Yerkes

[Mihau_]

Coś tam przyspieszysz, rower będzie bardziej responsywny ale po przesiadce na szosę miałbyś dużą różnicę w aerodynamice

[nossy]

Szosa , gdzieś tam w trasie za miastem sprawdzi się lepiej, baranek daje możliwość zmiany chwytu oraz samej pozycji więc to spora różnica. Z kolei w mieście wg mnie prosta kiera jest lepsza. W przypadku tego felta z całą pewnością wigoru dodałby nowe, lepsze opony bo te Kendy to kloce. Jeśli asfalty w okolicach masz w miarę spoko to można zejść z oponami na 700x32c (merida do swojego fitnesa takie daje). Nawet zmiana na jakiegoś dobrego i lekkiego slicka 700x35c da fajne efekty.

[Greg1]

Mam w swoim fitnessie opony Hutchinson Overide 35c, lekkie, ważące niewiele ponad 300 g semislicki i są super - w porównaniu z fabrycznymi Schwalbe CX Comp 38c różnica kolosalna na plus dla Hutchitsonów. Jeździłem też na szosowych 28c ale na 35c jest lepiej jak musisz czadem zjechać z asfaltu