Miro1970 Napisano 29 Maja Udostępnij Napisano 29 Maja (edytowane) Ta rama chodzi za mną od ponad roku, wyprzedał się rozmiar M zeszłoroczny, ale się pojawiła nowa wersja w innym kolorze, powszechnie dostępna, więc na dniach ją kupię. Analiza wymiarów dowodzi, że z flat barem zrobię z tego pod siebie dobry rower na leśne i polne ścieżki, bez wykluczania lokalnych dziurawych dróg i asfaltu. Na wyprawę dookoła świata też się nada. Koncepcję napędu już mam w głowie. Teraz koła. Obręcze WTB tough i-30 27.5 plus opony Vittoria Metzal G2.0 2.6 cala. Tak to widzę, bo nie widzę na rynku innych sensownych konfiguracji. Rower będzie głównie jeździł po tzw. zadupiach, dziurawych wiejskich drogach, w terenie pagórkowatym, często szutrach i leśnych drogach, ale też czasem po asfalcie. Bez żadnych szaleństw. Macie jakiejś inne pomysły na opony i obręcze? Nie chcę przeoczyć jakiejś alternatywy. Edytowane 29 Maja przez Miro1970 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kipcior Napisano 29 Maja Udostępnij Napisano 29 Maja To jest tak głupi pomysł, że aż może być fajny i bym się czymś takim przejechał Szukałbym jak najszybszych opon. Mezcal jest dobrym punktem wyjścia, acz G2.0 nie są tak szybkie jak stare G1.0, których już nie ma. 2.6" to i tak overkill ale jak już tak szaleć to właściwie czemu nie fatbajk po prostu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzesiowu Napisano 29 Maja Udostępnij Napisano 29 Maja Dobra ale jest też dt swiss ... spotkałem się z wieloma użytkownikami rafek od WTB że rozczarowują ja mam np kółka 29x3 na Ryde Edge M 35 i całkiem spoko ... Mezcal to słuszna koncepcja (chyba) patrząc na statystyki z Tour Divide Jak byś chciał jakieś tanie typy opo to może schwalbe smart sam? Lubię je jako gumy do wszyskiego. Grappler bardzo interesująca opcja mimo że wygląda nieco pokracznie, ale na epickich turach może się sprawdzić bardzo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miro1970 Napisano 30 Maja Autor Udostępnij Napisano 30 Maja 2.6 overkill? To może Mezcal 2.25 wystarczy? Nie chcę totalnego muła, ma to w miarę sprawnie jeździć i wygładzać wyboje, bez amora. Rzecz w tym, że nigdy nie jeździłem na oponach szerszych niż 28-44, stąd dylemat. Ważę 65 kilo. Dlaczego WTB rozczarowują? 29x3 nie mulą? W innym temacie opisałem swojego składaka na ramie Marin Kentfield. To jest dobry rower na w miarę szybkie tury asfaltowe, w tym na gorsze asfalty, ale nie bardzo na leśne drogi i szuter. Opony 44 i ogólnie za delikatny. Dlatego pomysł z Surly jako rower bardziej terenowy, że tak powiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kipcior Napisano 30 Maja Udostępnij Napisano 30 Maja Prawda jest taka, że nic nie wygładzi dziur tak jak amor i trzeba się z tym liczyć. Dlatego wpakowałem amortyzację do gravela z oponami 40 i też mogę jechać po wszystkim. Natomiast ze sztywnych rowerów nadal wolałbym fatbajka z np. 4.8" Jumbo Jim, bo tym się faktycznie da całkiem sensownie jeździć i robi wrażenie czołgu. 2.6" nie daje aż takiego efektu, choć sama koncepcja jest ok. Jakbyś się przejechał fatem to byś zrozumiał o co mi chodzi. Mam 2.6" Smart Samy w wersji DD do fulla. Są nieprzebijalne ale używanie go jak gravela i robienie na tym wycieczek rzędu 100km to był naprawdę dramat. Mezcal powinien być znacznie lepszy, a przynajmniej 2,25 był. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miro1970 Napisano 31 Maja Autor Udostępnij Napisano 31 Maja (edytowane) Pisząc dramat, masz na myśli opory toczenia? No, Mezcale wg zdjęć mają znacznie łagodniejszy bieżnik. Wiem dobrze, że 2.6 w żadnym razie nie zastąpią amora. Fat... czy ja wiem. Widuję czasem w pobliskim lesie gościa na takim rowerze i widzę, jak to fajnie jeździ po lesie, nawet konkretnych wybojach, ale takie balony to już asfalt chyba skreślają. Jak go znów spotkam, to zagadam. Ja nie mam zamiaru jeździć po wybojach, tylko po różniastym asfalcie, szutrze i ubitych leśnych drogach, często wytyczonych jako rowerowe, wiadomo, czasem dziurawy odcinek czy jakąś polna droga. Taki crossowy standard. Nic wielkiego Grappler złożony fabrycznie ma gumy 2.5 półterenowe, chyba średniej jakości, i na filmikach widać, że to całkiem sprawnie jeździ po mieszanych trasach, typu cross+. Nikt z recenzentów nie narzekał, że opony za małe. A na upartego wejdą tam nawet ok. 2.9. Muszę dobrze przemyśleć. Edytowane 31 Maja przez Miro1970 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzesiowu Napisano 31 Maja Udostępnij Napisano 31 Maja Nie daj się zwieść na manowce - rozmawiamy o graplerze a nie rowerze xc - długość widła w graplerze jasno nam tłumaczy że dywagacje o amorze są stratą czasu. Rower ma mega potencjał tourowy i sam chętnie bym se ten frejmset kupił - ma super okienko pod torbę ramową, dinksy pod koszyki na każdej goleni widelca, dinksy pod bagazniki przód tył, pod bidony Na lekko mmożna nim śmigać po lesie, a z bagażem epickie włóczęgi po zadupiach i terenie (to z plusowymi opo) a jak wejdą tam kółka 28" np z opo 700c40/35 no to na lekko urban codzienny a ze szpargałami sakwowanie po asfaltach i DDRach. Wracając do amora - ja ze sztywnym widłem spokojnie se jeżdżę po krakowskim Lasku Wolskim - to nie jest żadem dramat; pamiętam czasy jak prawie wszyscy jeździli na góralach ze sztywnym widłem nawet w Beskidach. Jedyna kwestia z tą ramą to jakbyś chciał z przodu 2 wieńce ... mogą być jakieś niespodzianki z montażem i dopasowaniem przerzutki plus prowazdzenie linki - trzeba by było pokopać w necie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miro1970 Napisano 31 Maja Autor Udostępnij Napisano 31 Maja Dzięki za tę opinię. Koła 28 też tam wejdą, z oponami bodajże do 2.1. Napęd planuję 1x, jak we wszystkich swoich rewersach od nastu lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzesiowu Napisano 31 Maja Udostępnij Napisano 31 Maja Spoko ... tak z ciekawości w którym sklepie chcesz kupować? Doradziłbym jeszcze pokopać w necie za kwestią wstępnej konserwacji ramy wewnątrz - niektórzy to robią i to jest chyba słuszna koncepcja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miro1970 Napisano 31 Maja Autor Udostępnij Napisano 31 Maja Jeszcze nie wiem, parę sklepów mam na oku. Pojawiają się promocje, napisałem też pytania o rabat. Jak wybiorę, dam znać. Dzięki za radę n/t konserwacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kipcior Napisano 1 Czerwca Udostępnij Napisano 1 Czerwca W dniu 31.05.2024 o 09:36, Miro1970 napisał: Pisząc dramat, masz na myśli opory toczenia? No, Mezcale wg zdjęć mają znacznie łagodniejszy bieżnik. Tak, po 100km na Smart Samie 2.6 byłem zupełnie padnięty. Zrobiłem takie trasy ze dwa razy i zdjąłem te opony. Mezcal G+ 2,25 powodował po prosu mniejsze zmęczenie na tej samej trasie, z racji jego bieżnika przy 2.6 może być podobnie, choć dojdzie większa masa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miro1970 Napisano 1 Czerwca Autor Udostępnij Napisano 1 Czerwca Prawdopodobnie zaryzykuję z 2.6. co do masy, Ty pewnie masz 29 cali, ale i tak 27.5 x 2.6 są 105 gramów cięższe od 29 x 2.25 i są dużo cięższe od 27.5. x 2.25. Przy czym szeroka obręcz 28 jest dobre kilkadziesiąt gramów cięższa od obręczy 27.5, więc różnica prawie się niweluje, zwłaszcza że bezwładność średniego koła jest mniejsza. No nic, trzeba się przekonać, zawsze można zmienić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kipcior Napisano 1 Czerwca Udostępnij Napisano 1 Czerwca W fullu mam 27,5. Smart Sam 2.6 DD waży niecały 1kg opona. Mezcal 2,25 to było ok 300g mniej na sztuce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
akkwlsk Napisano 7 Czerwca Udostępnij Napisano 7 Czerwca Kilka spostrzeżeń popartych praktyką, które możesz chcieć przemyśleć: 1. Wybór obręczy jest sprawą drugorzędną, o ile przemyślisz temat szerokości. Sugeruję 30mm ID, ponieważ pokryje Ci to spokojnie zakres opony od 2 do 2.6 cala. Czy to będzie WTB, czy DT, czy nawet Dartmoor (swoją drogą polecam, bardzo solidne i tanie obręcze, wagowo też wychodzą nieźle), to w rowerze do szwędania nie będzie miało większego znaczenia. 2. Nie piszesz nic o piastach. Jeśli planujesz rower na wiele lat, to sugerowałbym iść w piasty DT z systemem Ratchet - wkładasz i zapominasz o piastach, do czasu aż przyjdzie pora na wymianę łożysk. Ewentualnie możesz raz na kilka lat przesmarować 3. Średnica koła - przy opisanym przez Ciebie użytkowaniu roweru, nawet bym się nie zastanawiał nad średnim kółkiem i szedł od razu w 29". To jest zwyczajnie lepsze rozwiązanie do roweru-szwędacza, zwłaszcza jeśli zechcesz kiedyś obładować go jakimiś tobołkami. Jest bardzo wyraźna różnica w łatwości pokonywania terenu, a co za tym idzie w ogólnym zmęczeniu po dłuższej jeździe. Rower po prostu może wtedy więcej! A do tego jak połączysz 29" z szeroką oponą, to już praktycznie może wszystko 4. Dobór opon - spadłem z krzesła jak przeczytałem komentarz "2.6 cala? to może fat bike?" któregoś z kolegów Różnica pomiędzy oponą 2,6" , a oponą 4" jest mniej więcej taka, jak między Lądkiem Zdrój a Londynem. I nie wracajmy już do tego Ja osobiście baaaardzo lubię mój rower w konfiguracji 29x3.0", natomiast wiem też, że to nie jest rozwiązanie dla każdego. Owszem, jazda takim potworkiem jest bardziej męcząca, więc po prostu jedzie się wolniej Za to możesz jechać praktycznie po wszystkim, z odpowiednim ciśnieniem nawet po plaży lub niskim śniegu. Nie jest to jeszcze to samo co prawdziwy fatbike, ale daje mega dużo frajdy. Ale wracając do rzeczy - nie jestem zwolennikiem pakowania takiej samej opony na przód i tył, bo przednie i tylne koło spełniają znacząco inne zadanie. Z przodu liczy się przede wszystkim przyczepność, a w sztywnym rowerze również komfort, z tyłu liczą się głównie opory toczenia. Dlatego bieżniki sugerowałbym wybierać odpowiednie do tych zadań, przód nieco bardziej agresywny, z sensownymi klockami bocznymi, tył z gęstym i niższym bieżnikiem po środku, z mniejszymi klockami - rozumiesz o co mi chodzi. Dodatkowo, można zmniejszyć opory toczenia z tyłu, wsadzając węższą oponę, lub analogicznie - zwiększyć komfort i przyczepność przodu, wsadzając szerszą. Bardzo fajnie działa zestaw 2,4" z tyłu i 2,6" z przodu. Osobiście najbardziej lubię gumy Maxxisa, taki na przykład zestaw Ikon na tył + Rekon na przód (to dla zobrazowania o co mi chodzi, możesz sobie dobrać podobne opony u dowolnego producenta). Jeśli wiesz, że raczej trzymasz się utwardzonych dróg, a po deszczu nie wychodzisz na rower, to możesz iść w łagodniejsze opony, ale nadal polecam rozróżnienie przód/tył. 5. Wybór ramy - Surly Ghost Grappler jest bardzo fajny, ale ogranicza Cię w rozmiarze koła. Jeżeli masz chrapkę na spróbowanie plusowych opon, to na Twoim miejscu bym się nie ograniczał 2,6" to jedynie przedsmak plusów, kto wie czy kiedyś nie zamarzą Ci się 3"? A tu jak piszesz, w rozmiarze 29" wciśniesz ledwo 2.1". Moim zdaniem, lepszym kierunkiem byłby dla Ciebie Ogr, skoro i tak planujesz jeździć z flat barem. Charakter roweru bardzo podobny, a ma mniej ograniczeń i bardziej pasuje do Twoje wizji (moim zdaniem ) Możesz też kompletnie zignorować mój wywód, ale wszystko co wyżej opisałem jest poparte doświadczeniem, więc uważam, że warto to chociaż przemyśleć. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kazafaza Napisano 8 Czerwca Udostępnij Napisano 8 Czerwca W opisie ramy Grapplera stoi, że E.D Coated a więc do środka nic lać nie trzeba, opcjonalnie seta absyntu dla lepszych krajobrazów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
itr Napisano 8 Czerwca Udostępnij Napisano 8 Czerwca Sobek ma mojego ex WTB Ranger 27,5 2.8 niezła opona poza cieżkim błotoskałem jest bardzo ok, z mlekiem idzie jak dzik. Na Dartmurze była. Zachowuje się podobnie do brata 29 3,0 ( te wciąż na moich kołach). 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roballinho Napisano 8 Czerwca Udostępnij Napisano 8 Czerwca Ja w Inbredzie mam z przodu Trail Boss 3.0/27,5", a z tyłu Vigilante 2.3/29". Gdybym miał więcej miejsca, bez wahania wrzuciłbym 2.6" ale z mniejszymi klockami. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miro1970 Napisano 9 Czerwca Autor Udostępnij Napisano 9 Czerwca (edytowane) Wielkie dzięki za wszystkie rady. Bardzo uważnie je analizuję przed ostatecznymi decyzjami bliskimi. Nie chcę się pomylić, bo ten projekt będzie kosztował kupę kasy. Edytowane 9 Czerwca przez Miro1970 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miro1970 Napisano 17 Lipca Autor Udostępnij Napisano 17 Lipca (edytowane) Projekt zostaje zawieszony na rok albo i dwa. Po uczciwej analizie moich tras stwierdziłem, że Grappler byłby bardzo przydatny na ok. 20% z nich, a z większym lub mniejszym bólem je przejeżdżam na swoim sztywnym turystycznym "crossie" na oponach 48 mm czy normalnym prostym crossie z amorem 50 mm i oponami 40 mm. Znacznie bardziej mi brakuje zwinnego i krótkiego roweru asfaltowego na dojazdy i bardziej sportowe rundki. Tak więc będzie inna rama Surly i kompletnie inny rower, jestem na etapie kupowania tej ramy w Niemczech. Zdam relację w innym wątku. Kontaktowałem się z Surly, zapewnili, że rama Grappler będzie w roku 2025 na pewno produkowana, w 2026 zapewne też, bo popyt wielki. Edytowane 17 Lipca przez Miro1970 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miro1970 Napisano 30 Sierpnia Autor Udostępnij Napisano 30 Sierpnia (edytowane) Napisałem post w złym temacie. Kasuję tekst Edytowane 30 Sierpnia przez Miro1970 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miro1970 Napisano 30 Września Autor Udostępnij Napisano 30 Września (edytowane) Po wielu godzinach analiz stanęło na czymś innym. Rama Grapplera jest ciężka, 4.4 kg. Po wielkich wybojach mało jeżdżę. Preferuję turystykę, zwiedzanie na dystansach do ok. 100 km, typowymi drogami - asfalty, szutry, leśne drogi ubite, nie bezdroża. Rama jednak musi być stalowa - wygląd i styl kosztem wagi, to bezdyskusyjne. Musi być sporo insertów na długie spokojne wycieczki. Młodszy nie będę, więc mile widziana geo z możliwością zadania amora. Prawie kliknąłem polecaną przez @akkwlsk Ogre, ale główka 72 stopnie, za stromo, widelec bez sztywnej osi i krótki, więc amor odpada. Potem intensywny namysł nad Riverside 920. Stosunkowo lekka rama, milion insertów, wideł karbonowy, przyzwoity wygląd, choć nie stal, ale nadal stromo - 71.5, z reduktorem 71. No i amor też odpada. Poza tym prowadzenie pancerzy wewnętrzne, masakra. No i wreszcie kliknięcie na takie ustrojstwo: Kąt 70. Pancerze zewnętrzne. Kilkucentymetrową regulacja długości tylnego trójkąta jak w Grapplerze, ale trójkąt w sumie dłuższy, bardziej pod turystykę, nie ścieżki. Widelec 485, czyli pod amor 100-120, niestety nie taperowana główka, ale da się to obejść, blogi z USA podpowiadają adaptery. Jakość ponoć lepsza niż Surly, wygląd mega, waga framesetu poniżej 4 kg w moim rozmiarze. Będzie przeszczep z ramy Kentfielda większości osprzętu. Z Kentfielda może kiedyś zrobię prostą zimówkę. Niestety, rama Kentfielda okazała się taka sobie, lakier jest fatalny, problemy z mocowaniem przedniej tarczy, ciężar masakryczny jak na alu. No i mam wrażenie, że to jest jakby wiotka rama. Po zakupie i złożeniu Surly Preamble czuję jaka jest różnica w dobrej i słabej ramie. Co myślicie o Big Bro? Edytowane 30 Września przez Miro1970 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kazafaza Napisano 30 Września Udostępnij Napisano 30 Września Mając Big Bro w łapie miałem mocne wrażenie, że pochodzą z tego samego kotła co ramy Surly. Możesz spokojnie myśleć o amorze z taperowaną sterówką bo tam jest główka 44mm. Będziesz Pan zadowolony. Albo kupisz co innego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miro1970 Napisano 30 Września Autor Udostępnij Napisano 30 Września Raczej nie kupię nic innego, koszty itd. Może tak być, że to wszystko klepane w tek samej tajwańskiej fabryce. Nie rozumiem tych 44 mm i tapera. W specce stoi, że to prosta główka 1 1/8. @kazafaza, możesz mi to wyjaśnić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HSM Napisano 30 Września Udostępnij Napisano 30 Września (edytowane) Bardziej wypłaszczony kąt główki (69 st.) i duuużo miejsca na opony ma jeszcze Tumbleweed Sunliner, tylko że to budżet Brothera x2. No ale w końcu raz się żyje... Niestety nie mogę znaleźć, ile ten frameset waży, a byłoby miło gdyby mniej niż Brother. Tu jest recenzja https://bikepacking.com/bikes/tumbleweed-sunliner-review/ albo tu https://theradavist.com/tumbleweed-sunliner-touring-bike-first-look/ Ramy w Europie sprzedaje np. JustPedal albo Glodsprint Główka Big Bro jest 44 mm, ale u góry dajesz łożyska sterów ZS w główkę pod rurkę 1 1/8 cala, a już na dole łożysko sterów jest w zewnętrznej misce (EC), która pozwala zastosować łożysko pod rurkę 1 1/2 cala. Stąd widelec tapered... Dokładnie jak w specyfikacji na stronie Brothera 🙂 Edytowane 30 Września przez HSM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HSM Napisano 30 Września Udostępnij Napisano 30 Września Ach... z 69 st. w tym typie jest jeszcze Salsa Fargo z karbonowym widelcem i ceną w Europie gdzieś pomiędzy Brotherem a Tumbleweedem... Zmykam i nie zaśmiecam więcej wątku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.