Quarantino Napisano 14 Maja Udostępnij Napisano 14 Maja Hej Jestem świeżakiem jeżeli chodzi o cały osprzęt rowerowy. Od niecałego miesiąca jestem posiadaczem tego roweru -> https://www.mediaexpert.pl/rowery/rowery-mtb/rower-gorski-mtb-indiana-x-pulser-6-9-m19-29-cali-meski-czarno-brazowy W czwartek musze jechać do serwisu rowerowego MediaExpert w Komornikach pod Poznaniem, by mi w ogóle uwzględniono gwarancję na rower (odpłatny serwis 160zł czy wszystko ok by gwarancja obejmowała... SZOK). I tak ostatnio, przyglądając się mu bardziej zauważyłem, że z lewej strony przy korbie gdzie jest suport, chyba brakuje nakrętki czy jak to się tam nazywa. Z prawej strony jest, z lewej brak. Chciałbym się Was zapytać i upewnić czy to powinno być z obu stron. Bo będąc od razu u nich na miejscu, poproszę by domontowali czy zamówili. Dołączam zdjęcie do wątku. Dzięki za pomoc! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dokumosa Napisano 14 Maja Udostępnij Napisano 14 Maja Niczego nie brakuje. W tych archaicznych rozwiązaniach tak to właśnie wygląda. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Quarantino Napisano 14 Maja Autor Udostępnij Napisano 14 Maja To chociaż tyle, kamień z serca spadł bo już myślałem, że mam niekompletny rower xD A od razu dopytam by nie robić innych tematów. Czy to normalne, że po zakupie jest odpłatny (przegląd/serwis) w ciągu 30 dni od zakupu roweru? Jeżeli to rower ich marki, nowy, itd? Żeby gwarancja obejmowała to muszę zapłacić za przegląd roweru u nich? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ernorator Napisano 14 Maja Udostępnij Napisano 14 Maja Tak, to normalne, nie tylko w media. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojcio Napisano 14 Maja Udostępnij Napisano 14 Maja Ważne, by w te 30 dni trochę pojeździć - by rower się "wytrząsł", a nie odstał 30 dni. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Quarantino Napisano 14 Maja Autor Udostępnij Napisano 14 Maja Przez niespełna 4tyg to jest tak z 300km zrobione jak patrzyłem na Strave - jest to dobry wynik na "dotarcie" się osprzętu w rowerze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 14 Maja Udostępnij Napisano 14 Maja Czy to jest normalne? Nie. Czy typowe? Tak. Przegląd z który płacisz powinien być wykonywany darmowo (tak jest w cywilizowanym świecie). Na tym przeglądzie sklep sprząta PO SWOICH BŁĘDACH montażu i błędach fabryki. W Polsce normą jest obciążać za to finansowo klienta. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojcio Napisano 14 Maja Udostępnij Napisano 14 Maja 29 minut temu, Quarantino napisał: Przez niespełna 4tyg to jest tak z 300km zrobione jak patrzyłem na Strave - jest to dobry wynik na "dotarcie" się osprzętu w rowerze? Na pewno. No i widać, że dobry zakup. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Turysta05 Napisano 14 Maja Udostępnij Napisano 14 Maja 55 minut temu, Quarantino napisał: A od razu dopytam by nie robić innych tematów. Czy to normalne, że po zakupie jest odpłatny (przegląd/serwis) w ciągu 30 dni od zakupu roweru? Jeżeli to rower ich marki, nowy, itd? Żeby gwarancja obejmowała to muszę zapłacić za przegląd roweru u nich? To jest zupełnie sprzeczne z informacją jaką dostałem od mechanika montującego nowe rowery w MediaExpert na Franowie Poznań. Będąc na zakupach z ciekawości zajrzałem i akurat montował zakupiony internetowo damski rower, taki ładny ale ciężki blaszak. Zadałem konkretne pytania: 1. Czy można zwrócić ten rower w 14 dni? TAK. Czy pobrudzone białe opony(!) nie stanowią problemu? NIE, byle nie był podrapany lakier, albo jakaś katastrofa. 2. Czy klientka może przyjeżdżać do niego z problemami w ramach gwarancji? TAK, zrobi drobne regulacje. Gdy będzie grubsza reklamacja prześle rower do Komornik. Gdy poważne części to prześlą dalej, bodajże do Konina. Nie było mowy o jakiejś odpłatności, fakt że klientka na początku zapłaciła za kompletny montaż dodatkowo. Miła rozmowa, pochwaliłem za dbałość o klienta. Czyżby ściema? @Quarantino zatelefonuj na Franowo i dopytaj jak jest. Powodzenia👍. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Quarantino Napisano 14 Maja Autor Udostępnij Napisano 14 Maja (edytowane) @Turysta05 prawdopodobnie klientka miała wykupiony z rowerem "Pewny start" to kosztuje trochę mniej, składają go i w tym jest ten "darmowy przegląd". Ja kupując rower, nie wiedziałem, że będę musiał go odpłatnie u nich serwisować by gwarancja była "aktywowana". Po prostu kupiłem rower bez zbędnych dodatkowych usług jak złożenie, pewny start itd. Dopiero później skontaktowałem się z Indianą jak to wygląda gwarancyjnie, z MediaExpert i obie firmy powiedziały, że przegląd jest must have i muszę go zrobić u nich odpłatnie. Edytowane 14 Maja przez Quarantino Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Turysta05 Napisano 14 Maja Udostępnij Napisano 14 Maja (edytowane) W takim razie moja pozytywna opinia o MediaExpert znika🥴: 2 godziny temu, Quarantino napisał: W czwartek musze jechać do serwisu rowerowego MediaExpert w Komornikach pod Poznaniem, by mi w ogóle uwzględniono gwarancję na rower (odpłatny serwis 160zł czy wszystko ok by gwarancja obejmowała... SZOK)..... Wszedłem na ich stronę i rzeczywiście są różne usługi płatne, trochę trudno się połapać w tych wariantach, ale odbiór w sklepie to: 99zł montaż, 79zł przegląd Pewny Start, razem 180zł. Czyli najpierw montuje, a potem sprawdza czy dobrze? Ale domyślam się, że Ty @Quarantino sam zmontowałeś rower(?), no to co jest grane?😡. I jeszcze w Komornikach(!), to przecież kawał drogi, nie każdemu pasuje! Edytowane 14 Maja przez Turysta05 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Quarantino Napisano 14 Maja Autor Udostępnij Napisano 14 Maja @Turysta05 99zł to montaż, składają go do full, ustawiają hamulce, przerzutki, itd. Dostajesz gotowca do chaty i jedyne co to musisz poprawić kierownicę. Ja dostałem rower bez tej usługi (bo nie wykupiłem), czyli musiałem zamontować przednie koło, doregulować sam hamulce, sztyce z siodełkiem założyć, kierownice wyregulować, poprawić przerzutki i dopasować gdzie mają się znajdować na kierownicy itd. Pewny start to właśnie ta usługa pierwszego serwisu gwarancyjnego gdy weźmiesz to od razu przy zakupie roweru i kosztuje 79zł. Ja tego nie wziąłem bo nie wiedziałem, że trzeba rower przed upływem 30 dni oddać do oględzin jak działa by dopiero "gwarancje aktywowali" i mnie ta usługa kosztuje 159zł. Gdybym wiedział, że ta usługa i tak kosztuje zawsze to wziąłbym ją za te 79zł przy zakupie roweru :D... A dopiero gdy otrzymałem rower, poczytałem o gwarancji i tam było napisane, że to usługa odpłatna i ja mam w tej cenie niestety 159zł... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RabbitHood Napisano 14 Maja Udostępnij Napisano 14 Maja 99 zł za założenie koła i kierownicy? No jak ktoś nie ma co z kasą robić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
player123 Napisano 14 Maja Udostępnij Napisano 14 Maja (edytowane) 3 godziny temu, tobo napisał: Czy to jest normalne? Nie. Czy typowe? Tak. Przegląd z który płacisz powinien być wykonywany darmowo (tak jest w cywilizowanym świecie). Na tym przeglądzie sklep sprząta PO SWOICH BŁĘDACH montażu i błędach fabryki. W Polsce normą jest obciążać za to finansowo klienta. OD razu normą...przed kazdym zakupem, warto sprawdzic warunki gwarancji....jak ktos nie czyta, badz nie rozumie...to niech placi za te przeglady... A jak ktos nie chce placic, to albo niech neogcjuje, albo niech kupi inny rower. Taki sam typ lamentu pojawia sie teraz na Onetach przy kredytach w PLN, nagle czesc narodu zdziwiona ze rata skoczyla x2. a przeciez doradca kredytowy mowil.... Moim zdaniem normą powinno byc golenie frajerów co nie umieja czytac, albo im sie czytać nie chce, moze jak wypłacą trochę cebulionów, to się nauczą Edytowane 14 Maja przez player123 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 14 Maja Udostępnij Napisano 14 Maja W Polsce jest normą. W Niemczech, wielkiej Brytanii czy Norwegii nie występuje. Ogólnie w cywilizacji rowerowej nie występuje. Tak to można opisać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PJ4cK Napisano 14 Maja Udostępnij Napisano 14 Maja 5 godzin temu, Quarantino napisał: trzeba rower przed upływem 30 dni oddać do oględzin jak działa by dopiero "gwarancje aktywowali" i mnie ta usługa kosztuje 159zł W warunkach gwarancji to mogą sobie pisać wiele rzeczy ale jako że mieszkasz w (miarę) cywilizowanym kraju w środku Europy to masz jeszcze przepisy konsumenckie, które Cię chronią w takich wypadkach -> https://konsument.gov.pl/niezgodnosc-towaru-z-umowa-a-gwarancja-reklamacje/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
player123 Napisano 15 Maja Udostępnij Napisano 15 Maja napisze jeszcze tyle, iz czytania papierow nie jest duzo 😉 nie dalej jak wcozraj zamawialem smaochod, cala umowa zawiera 12stron tekstu. z czego spora czesc to tekst o zgodach na przetwarzane danych zbieranych przez samochod. Zakladama ze umowa rowerowa nie powinna byc ani dluzsza ani trudniejsza.... wiec nie rozumiem, w czym ten problem. Jest kwit, ktos chce zeby go podpisac, to trzeba sprawdzic co w tym kwicie jest... Kwit ten chroni obie strony, ...a gdy jedna strona czuje sie naciągana, to nie podpisuje i idzie dalej szukac towaru gdzie warunki mu pasują. Co wiecej, pewnie zanim popisze sie ten kwit/czy kupi rower - mozna zapytac o warunki gw i przeglady....nawet czytac nie trzeba.... Jak ktos chce za duzo za przeglady, badz powinny byc darmowe, to rynek sam powinien go wyregulowac i powiedizec mu NIE stary ta usluga jest za droga. Po czasie doprowadzi to do zaorania takiej jednostki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 15 Maja Udostępnij Napisano 15 Maja Moje miasto rodzinne: wszystkie serwisy/sklepy kasują za przegląd zero. Wybór zerowy. Ktoś bardziej zdeterminowany mógłby chcieć znaleźć coś w promieniu np 20 km od mojego miasta. Zaskoczenie (bądź nie) - we wszystkich sąsiadujących z moim miastach sklepy kasują za tenże serwis zerowy. Więc mogę im wszystkim powiedzieć że ta usługa jest złodziejstwem. I co dalej? Skoro wszyscy stosują tą samą metodę to wybór masz żaden. Dorzuć do tego preferencje wyboru roweru. Chcę coś co oferuje w mojej okolicy tylko sklep kasujący za przegląd zerowy. Więc mogę znaleźć ewentualnie inny który nie kasuje. No. Jest 50 km ode mnie. 100 km dwa razy - bo dowóz i odbiór = 200 km. Niech będzie 6 litrów na setkę, czyli 12 w sumie, jak nie muszę bujać się w mieście. Jak muszę to dorzucić trzeba ze 4. Zrobi się 16. Do tego te 200 km to powiedzmy 4 h. Jestem przeciętnym Kowalskim, pracuję w godzinach od 9 do 17. To muszę dotrzeć do domu, ewentualnie zapindalać zaraz po pracy, w szczycie. Może się okazać że ten sklep z darmowym jest otwarty w godzinach mojej pracy. Więc wybór mam żaden (a żadko ktoś przy kupnie roweru uwzględnia 236 czynników dodatkowych) i kończę w lokalnym sklepie który mnie pociągnie za posprzątanie po swojej nieudacznictwie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.