[20000 -25000] Mtb/xc Full

[bartek001]

Hej.

Poszukuje nowego roweru. Główne założenie (mała awaryjność) oraz miejsce na dwa bidony. 

Obecnie jeździłem Superiorem TEAM XF 29 Elite 

https://superiorbikes.com/pl-pl/bikes/product/team-xf-29-elite/853

Lecz miałem ogromny problem z luzowaniem się tylnego koła strzelaniem całego roweru itp. mniejsze bądź większe problemy wymiana ramy oraz elementów poszczególnych elementów nie przynosiła efektu wiec czas na coś innego.

Podoba mi się bardzo obecnie Canyon Lux World Cup CF 8

https://www.canyon.com/pl-pl/rowery-gorskie/rowery-cross-country/lux/cf/lux-world-cup-cf-8/3441.html?dwvar_3441_pv_rahmenfarbe=M115_P04#productDetailModalTriggerGridContainer

Ale wolę zapytać co możecie polecić w podobnej klasie oraz osprzęcie roweru co nie będzie mnie przyprawiało o zawał serca że rower więcej będzie na serwisie niż będzie jeździł. Może ktos posiada tego Canyona i może coś więcej o nim powiedzieć.

[TheJW]

Wszystkie współczesne rowery są tak skomplikowane, że prędzej czy później (a być może i od nowości :)) coś będzie Ci w nich strzelać, pukać, zgrzytać... Ale jeśli chcesz ograniczyć te miejsca do minimum, to wybierz rower z jak najprostszą konstrukcją zawieszenia, standardowymi łożyskami i suportem BSA zamiast PressFita. No i bez prowadzenia kabli przez główkę ramy...

Edytowane 6 Maja przez TheJW

[bartek001]

TheJW masz rację rowery są mega skomplikowane obecnie i zdaję sobie sprawę z tego że mniejsze bądź większe stukania pukania skrzypienia wystąpią przy tak dużej ilości elementów lecz ostatnio rower po pełnym serwisie ten Superior strzelał już po 80 km od zjechania z kompletnego serwisu i nie wiadomo co mu dolega. Z PressFitem nigdy nie miałem problemów po założeniu Tokena Ninja wiec to mnie nie odstrasza. Ale oczywiście mam na uwadze twoje zdanie

[Bartek_S79]

Jeżdżę na tym Canyonie od dwóch sezonów i jak na razie "odpukać" sprawuje się bardzo dobrze. Żadnych niepokojących dźwięków, kompletna cisza. Jedyną "niedoróbką" po wyjęciu z kartonu, była dosłownie o 1 mm za mało przycięta rura sterowa widelca przez co nie dało się zlikwidować luzu na sterach. Sprawę załatwiła wyższa podkładka pod mostkiem.

W zasadzie wszystkie karbonowe rowery jakie miałem (chyba 7 szt.) były na mitycznym PressFitt'ie i nigdy z tym standardem nie miałem problemów (może kwestia szczęścia). W szosówce, która ma jakieś 10 lat i pewnie z 50000 km przebiegu tylko raz wymieniałem środek suportu, bo wydawało mi się, że zaczął stukać (jak się później okazało to nie był on).

Edytowane 6 Maja przez Bartek_S79